SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie, że mycie rąk, zębów czy wychodzenie do innego pomieszczenia na papierosa nic nie daje i Wasze dzieci są i tak narażone na bierne palenie? Wydaje Wam się, że dziecko nie wyczuje zapachu i nic mu nie grozi ale to nieprawda bo wdycha szkodliwe substancje kiedy się przytula itp. Bycie rodzicem to super powód do rzucenia tego w cholerę
Ja jestem strasznie cięta na palaczy. Uważam, że powinno się zakazać palenia wszędzie tzn na ulicach, przystankach też bo nienawidzę tego, że rano idę do pracy 5 minut i wypalam pu drodze 3 pety
Jak ktoś chce to niech pali u siebie w mieszkaniu i truje siebie i swoją rodzinę.
Laura, magda sz, Agaata, jesslin87, Amberla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Ona a zęby swędzą małą? może nic jej tam nie wnerwia dlatego nie gryzie gryzaków
wiesz co , no wsadza piastki jak szalona i wyje przy nich momentami jak dzikus - szczegolnie na wieczor . Ona te ruchy ma jeszcze takie nie do konca skoordynowane i jak nie moze zabawka czy gryzakiem trafic do buzi to sie denerwuje i w koncu wpycha piastke. Choc do buzi jej zagladalam i nic tam jeszcze nie widac , wiec moze to jeszcze faktycznie nie jej czas
-
magda sz wrote:Mąż nalał sobie mojego ulubionego wina muscat... wypiłam pół lampki jednym haustem jak dzikus, mam nadzieję że Maja się nie obudzi.. wiem wezmę koło i jebnę się w czoło... jakieś siły złe mnie napadły.
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Aska- zazdrosscze slowa 'mamo', u mnie narazie guganie...
Kaarolina - ja mam konto w zusie, trezba bylo zalozyc przez ich strone, ale potem zeby to konto aktywowac, musisz pojsc z dowodem osobiscie.
Przelew dostaje zawsze miedzy 20 a 23, tez licze ze dostane jeszcze przed swietami.
Weridiana- piekne fotki!mala cudna, starsza cora sliczna, ale co sie dziwic, widac Twoje genyjesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Apaczka - ja to wszystko niestety wiem , teoretycznie jest zakaz palenia w miejscach publicznych tzn. na przystankach , w parkach itd..
ale to takie zakazy jak zakaz wyprowadzania psow na trawniki - niestety malo respektowane.
edit: co do trawnikow to stety niestety - pies gdzies sie wysrac musiale sprzatanie za psem - rozumiem i popieram.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 21:56
psioszka11, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Żabka - Migotka ma super pazury i kwiatka
u mnie tylko bambusy i zamie.. jest taka duchota że kwiatki padają.
Migotkaa zdradz jak Ty ściągasz hybrydę? u mnie po zabiegu ściągania hybrydy nie ma co zbierać z paznokci, może cos zle robie?zabka11 lubi tę wiadomość
-
apaczka wrote:Wiecie, że mycie rąk, zębów czy wychodzenie do innego pomieszczenia na papierosa nic nie daje i Wasze dzieci są i tak narażone na bierne palenie? Wydaje Wam się, że dziecko nie wyczuje zapachu i nic mu nie grozi ale to nieprawda bo wdycha szkodliwe substancje kiedy się przytula itp. Bycie rodzicem to super powód do rzucenia tego w cholerę
Ja jestem strasznie cięta na palaczy. Uważam, że powinno się zakazać palenia wszędzie tzn na ulicach, przystankach też bo nienawidzę tego, że rano idę do pracy 5 minut i wypalam pu drodze 3 pety
Jak ktoś chce to niech pali u siebie w mieszkaniu i truje siebie i swoją rodzinę.
Apaczka, ja też tego nienawidzę jak ktoś idzie ulicą i pali papierosa, a ja idę z tyłu i wdycham. Wydaje mi się, że to powinno być zakazane. Bo jakim prawem mnie ktoś truje? I moje dziecko w wózku? Kiedyś nawet zwróciłam uwagę jakiemuś facetowi, to mi powiedział, że przecież mogę za nim nie iść. Co za śmierdziuch.
Ja nawet jak paliłam, to nigdy nie chodziłam po ulicy z papierosem - nie wiem, ale kobieta idąca ulicą z petem w ręku to dla mnie wygląda strasznie.apaczka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Moje dziecko to taka bidulka kupy nie umie zrobić a co dopiero reszta. Nawet na boczku nie umie leżeć ani się przekręcić z brzuszka czy na brzuszek.
Lys moja tylko na boczki sie przekreca lezac na plecach.
na brzuchu polezy chwilke, ale przewrocic sie sama nie potrafi.lys, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Niepalący nigdy Nie zrozumie palacego jak syty glodnego.To nasza decyzja i oczywiście tam gdzie nie można nie ładnie zasad ale nie ma co się sprzeczac o to bo to bezsensu.Nałóg to nałóg.
My z Leonkiem Już śpimy tzn on a ja z wami a w salonie mąż popija z tesciem i szwagrem.Oczywiście chodzę tam co chwilę i ich uciszam Ale nic to nie daje.Wy też tak macie że każdemu mówicie cicho cicho czy tylko ja taka przewrazliwiona?!
Na sylwestra mają przyjść do nas rodzice i siostra z mężem i pewnie też będę cała w nerwach czy mi coś lub ktoś dziecka nie obudzi grrr...0na88, zabka11, jesslin87, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
0na88 wrote:chcebycmama - my mamy projektor z melodyjka , wyswietla kubusia puchatka i przyjaciol - mala zainteresowana , oglada z zaciekawieniem ale tak jak wiekszosc zabawek i rzeczy jest u niej "na chwile" , myslalam ze bedzie usypiac przy nim - ale gdzie tam
wybaczcie za post pod postem
o to my mamy chyba ten sammały raz się interesuje a raz nie bardziej jak świeci ta lampka to go hipnotyzuje ale tez nie zawsze
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Masz rację psioszka. Nałóg to nałóg. Poza człowiekiem, który wydmuchuje mi w twarz kłęby dymu jest jeszcze druga grupa palących, która mnie drażni. Palący rodzice małych dzieci (bez obrazy). Bo takie dzieci często chorują, a mamusie latają z nimi po lekarzach szukając przyczyny kiedy tą przyczyną są one same. Mam nadzieję, że się nie obrazicie ale po prostu przypomniałam sobie taką właśnie historię z czasu gdy pracowałam i to jak mnie ta kobieta zirytowała
Agaata, magda sz, Laura, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
chcebycmama ja mam karuzele z projektorem z fisher price z misiami, nie wiem czy chodzi Ci o sam projektor ale u nas się sprawdza:)
Magda ściagam acetonem(tz to nie taki prawdziwy ale jakaś mieszanka), i wiesz co to zależy od hybryd jakich uzywasz, kiedyś używałam jakiś taniauch to niczym to nie chciało zejść dziadostwo, teraz używam z semilaca i bardzo sobie chwalę, cena 30 zł z abuteleczkę myślę ze jest ok, piłuje warstwę topu tą z wierzchy, namaczam wacik i trzymam na paznokciu kilka minut zawinięte w folii aluminiowej, a potem delikatnie ściagam patyczkiem drewnianym bo on się ładnie kruszy a resztki ściągam bloczkiem polerskim:)
A kwiatka nie zazdrość bo to jedyny jaki mam w domu haha, jakoś nie hoduje w domu:) aaa sory dziś kupiłam gwiazdkę betlejemską w lidlu to mam już 2:)
Noo i po zakupach, kupiłam tylko narzutkę szarą ale taką jaką chciałam, chciałam kupic jakąs bluzkę elegancką ale nic nie mogłam znależć, aa z dzieckiem to nie zakupy chociaz nie powiem grzeczniutki był oglądał wszystko dookoła, no i mąż sobie kupił 2 koszule:)
Wogóle mnie coś to nasze dziecko zaskakuje ostatnio, wczoraj zmienialiśmy firankę w salonie, kupiłam sobie makarony kremowe bo poprzednia firanka mnie wkurwiała, za gruba była i za ciemno było w pokoju, zreszta jak przychodziło mi ja wyprasować to mnie krew zalewała, no więc zanim założyłam wyregulowałam zmarszczyłam i zanim mąż podciął to mineło półtorej godziny a Szymonek sobie siedział w najlepsze w bujaku i bawił się co chwila smiejąc sięzabka11, magda sz, Laura, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość