SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No w koncu belly działa !!!
Magda Maja jest bardzo podobna do Ciebie u nas wczoraj i dzisiaj luzik odpoczywamy kurcze ja mam taki metlik w głowie dotyczący rozszerzania diety ze aż głową boli
30 mamy szczepienie to podpytam
Święta święta i po świętachWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2015, 13:11
małaMyszka, jesslin87, magda sz lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, my też po chrzcinach. Mała bardzo grzeczna, nie spała, ale leżała cichutko w wózku, a Prz samym chrzcie uśmiechała się do księdza i obserwowała. Nawet nie pisnela
wieczorem za to bym armagedon,musiala chyba odreagować nadmiar wrażeń. My właśnie jedziemy do teściów znowu. Mała coś u nich ryczy więc się trochę martwię.. Zauwazylam, że ona nie lubi kiedy jest więcej niż 4-5 osób w pomieszczeniu. Nie wie na kim się skupić, nie potrafi się skoncentrować na niczym, jest nerwowa, płacze, no a nocki potem też niespokojne, kręci się, poplakuje sobie przez sen, przeżywa chyba bardzo
małaMyszka, mamasia, jesslin87, Pulpecja, magda sz, Laura, Migotkaa, Martucha86, witaminkab, Maniuś, Weridiana lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Hej kochane
chciałam tylko zameldować ze u nas wszystko w porządku
Nadrabiam Was pomalutku
Pozdrawiam z Nowego TargumałaMyszka, jesslin87, Pulpecja, Laura, Migotkaa, sylwucha89, witaminkab, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ufff a juz myslalam ze cos zle ponaciskalam i zablokowalam sobie ta strone.
A ja jestem tak wsciekla. 1 dzien swiat u babci na wsi. Maly dostal ataku histerii. Wiec po ok pol h noszenia i bujania bylam mokra jak szczur- u dziadkow chyba ze 30 stopni w domu - wolam moja mame by go przejela chcociaz na 5 min. Bym mogla chwycic 2 oddech i sie napic. Mama pomogla.
A potem siostry od mojego ojca zaczely na mnie wyjezdzac ze co to za matka ze mnie co nie moze sobie poradzic z dzieckiem.
Kolejna jak maly spal z otwarta buzia weszla do pokoju i zaczela mu na chamca smoka wciskac i go obudzila. Moj syn to smoka przyjmie z laskawoscia ale rzadko kiedy.
A Maks sie nauczyl ssac kciuka i teraz jak go oduczyc to nie wiem. Budze sie w nocy a ten z kciukiem w buzi spi.
Ehh milej niedzieli a jutro o 4 powrot do domumałaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Pulpecja, Aska87, mamasia, lys, Paula_071, jesslin87, aaaaga, Meggi31, magda sz, Martucha86, małaMyszka, sylwucha89, Agaata, witaminkab, Maniuś, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ależ byłam posrna że belly nie dziala, już miałam czarne wizję
Paula ją też jestem tak niewyspana, jak przez pierwsze tygodnie, masakra jakąś. Julka niby śpi, ale tak się rzuca, że ją spać nie mogę, a jak ona już się ułoży, to mąż tak chrapie, że dziś po północy dosłownie wyrzuciła go z sypialni. W nocy podawała Julce mleko 3 razy, bo smok nie wystarczał, piłą tylko po 60ml, akcja mleko trwa bardzo krótko, dosłownie 5 minut zrobienie i podanie mleka, ale potem już zasnąć nie mogłam przez męża, w nocy zdaylammsie z nim poklocic, a nad ranem tak mnie rozbolaly zatoki, że aż plakalam z bólu, ani podnieść głowy, ani się schylic, masakra. Wzielam rano ketonal i do 13 było nawet ok, potem to samo, wzielam drugi, polezalam pol godzinki i póki co ok.
W związku z tym, że ostatnio strasznie źle sypiam przez młoda dziś dostaje eksmisje do swojego pokoju. Mam nadzieję, że jakoś się to uda, choć pewnie dziś w ogóle się nie wyspie, bo będę do niej co chwila latać, no ale uważam że to najwyższą pora, w końcu już zaraz 5 miesięcy i kołyska robi się mala, a
lozecko do sypialni nie wejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2015, 17:35
Pulpecja, jesslin87, małaMyszka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa, jak oduczać wspólnego spania to najlepiej jak mąż też ma wolne, żeby też mógł pomóc w razie czego - jak nie w nocy nawet, to w dzień - bo faktycznie pierwsze noce mogą być trochę bardziej męczące, ale trzymam kciuki, żeby się udało
niecierpliwa, jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:niecierpliwa, jak oduczać wspólnego spania to najlepiej jak mąż też ma wolne, żeby też mógł pomóc w razie czego - jak nie w nocy nawet, to w dzień - bo faktycznie pierwsze noce mogą być trochę bardziej męczące, ale trzymam kciuki, żeby się udało
Właśnie jutro mąż ma wolne, a że dziś wrocilismy od rodziców i tak postanowiłam, to muszę zacząć dziś zanim zmienneNa męża to raczej szczególnie nie licze, bo on ma takie spanie, że muszę mu kopa zasadzie, żeby się obudził. Raz wyslalammgo, żeby zrobił mleko w nocy, ale jak zobacylam jakie ma ruchy i jaki jest zasypany to już miałam nerwicę, że tak dlugo to trwa w jego wykonaniu, więc tak czy siak tylko ją robię mleko w nocy. Dziś chcialam spać w salonie, a on z mała w sypialni, ale jak on i tak nie reaguje jak ona szuka smoka i prędzej się rozryczy niż się go doczeka więc ten plan dopuścilam.
Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U nas ciąg dalszy rewelacji. Jestem totalnie skolowana i nie wiem o co chodzi. Mała jest pogodna zaczyna ssać cyca possie chwile i zaczyna płakać robi mostki rzuca się. Nie da się jej uspokoić dopiero musze ja trzymać pionowo brzuszek do brzucha i w tej pozycji zasypia. Tak stoję i się kołysze a jak się rusze chce usiąść bądź ja odłożyć to ryk. I tak sie konczy każde karmienie. O co może chodzić? ???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2015, 18:19
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Lys kurde ja Cię podziwiam, bo choć szpital to nic przyjemnego, to ja bym już dawno wydeptala skierowanie na oddział gastroenterologii, bo kurde za długo trwa ta meczarnia Lily
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2015, 18:33
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Lys, mojego najstarszego tylko raz tak mocno bolał brzusek jak był malutki, to jedyna pozycja w jakiej pozwalał się nosić to taka na ramieniu jak do odbicia. tylko wtedy widocznie czuł ulgę. U was może być podobnie.
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Lys u mnie ostatnio tez tak wyglada karmienie.. czasem udaje sie na lezaco jak jest spiaca mega..
No właśnie na spiocha ssie sobie cyca powoli i nie płacze. Ale tylko jak śpi. Nic z tego nie rozumiem. ..małaMyszka lubi tę wiadomość