SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pulpecja no właśnie nie wiem jak to jest. Na tych zdjęciach tych nosidel to tam same duże dzieciaki a nosidlo niby od 7 kg.
Edit no dobra przesadzam mniejsze tez sąWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 23:55
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwi a to jest mija odp z 16.06 kiedy pisalas do mnie o swoich obawach przez nasza lekarke i moje i tylko moje obawy do niej.
Gdzie tu jest mimo takiej sytuacji jaka zafundowali mi Ci lekarze jest straszenie Ciebie ?
Mozesz pisac juz do Was nie bede wchodzic. Nie bylo mnie tu dea miesiace. Nikomu nie zycze tego co ja przeszlam prze i w ciazy. Dla wykasnienia do 35 tc bylo ok do wizyty w ktorej to dostalam skierowanie na drugi dzien na cc. Nie latalam i nie prosila. Ciesze sie ze mialyscie tak piekne porody jestem ciekawa co byscie zrobily i komu uwierzyly kiedy byscie uslyszaly ze szybszy porod uratuje dziecko. Ile razy napisalam ze sie nie poddamy ile mimo swoich problemow i zmartwien pisalam do kazdej pozytywne komentarze bo stres nam byl miepotrxebny. Czy ktorejs napisalam ze przesadza bolem brxucha czy lekkim skurczem ? Nigdy. Nie pamietam zebym komus tu dowalila czy szukala pocieszenia bardziej zwrocenia uwagi na to jak slepe zaufanie czasami gubi czlowieka . Piszcze Co chcecie dyskutowac mi sie nie chce- bylam zla na wasze komentarze ale to co piszecie o przejsciach w ciazy jest żałosne. Prosilam o zywe dziecko, niewazne czy wczesniak czy zdrowy czy chory ZYWY aby zyl a mie przed samym rozwiazaniem zmarl z przepychanek lekarzy.
Tak pamietnik zablokowany bo jak nazwa wskazuje pamietnik nie forum.
Miru 16 czerwca, 14:5
Niecierpliwa wytłumacz sobie to tak. Dziecko urodzić musisz sama- lekarz nie jest Ci do tego potrzebny. Masz cc wiem..ale możesz zawsze jak juz będziesz miała skierowanie podjechać do szpitala zapytać się jaki dzień jak to wygląda kto Ci to zrobi itd. Na spokojnie zapoznać się z nową sytuacją.
Powiem Ci ze położne są ok wiec myślę że szybko zapomnisz ze naszej nie ma. Gdybyś tu polezala tak jak ja dwa razy pon kilka dni sama byś zauważyła ze jej obecność jest zbędna. Nie możesz chisteryzowac bo wtedy nikt Cię nie będzie brał poważnie. Nie wiesz czego - pytaj.
będziesz z fochem do nie oni do Ciebie tez. To położne będą kole Ciebie chodzić przed i po. Ja pytałam nawet o leki jakie mi przynosiła czy czasem wie ktoś nie pomylił.
Nie na stawiaj się już teraz ze bez niej nie dasz rady- tam jest wiele innych dobrych lekarzy -może to akurat na plus dla Ciebie
Boisz się porodu- ja nawet nie myśleli tym. Tłumacz sobie to tak ze tyle czasu czekaliscie na Julke ze taka bzdura jak poród nie zniszczy Wam tego pięknego dnia oczekiwań.
Patrz ile masz plusów do Cieszenia się.
Znieczulenie -nie będzie boleć. Znasz dzień i godzinę kiedy dokładnie Julka będzie na świecie. Ze to juz tak blisko
Ciesz się przygotowaniami i wolnym czasem bo później najwcześniej za jakieś 18 lat możesz odetchnąć :pmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Ofka no bo się zamknę w sobie... widziałaś mój film konkursowy
ja tez małemu takie głupoty pokazuje heh a nawet jeszcze głupsze głupoty
ale co tam ważne że On się cieszy i pięknie śmieje z mamuchyjesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aj tam kłótnie.
Nie wiem Miru czy to przeczytasz czy nie. Ale bardzo przezywałam Twoją ciąże i ciesze sie, że Nathan się ładnie rozwija. Jeżeli Ty jako matka czujesz, że pora jadać normalne posiłki to jest Twoja decyzja
A jak mówi moja mama: teraz tak dbasz o kręgosłup o postawę a jak siądzie przed kompem to i tak się garba nabawi.magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Aj tam kłótnie.
Nie wiem Miru czy to przeczytasz czy nie. Ale bardzo przezywałam Twoją ciąże i ciesze sie, że Nathan się ładnie rozwija. Jeżeli Ty jako matka czujesz, że pora jadać normalne posiłki to jest Twoja decyzja
A jak mówi moja mama: teraz tak dbasz o kręgosłup o postawę a jak siądzie przed kompem to i tak się garba nabawi.
Dziekuje Ci za tamto wspaeciw. Nathan nie siedział w bujaku bo mial zaka a czy ktoras z was patrzyla czy nie robi krzywdy w bujaku- bo to tez malo zdrowe..
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Miru po co te nerwy. Luz w dupie. Dziecko, zdrowe, zywe, nie ma co wracac do przeszlosci. A to, ze ktos dywaguje o tym czy o tamtym, sama wiesz jak jest i nie musisz nikogo do niczego przekonywac. Kazda ma swoj rozum i prawo do wlasnego zdania. Szkoda zycia na przepychanki
Zdrowka Wam zycze.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru dla mnie temat jest skonczony, jednak slowo manipulacja naduzyciem nie bylo
Paula zycze abys pokonala zastoj i mogla nadal cieszyc sie kp.
Dzis radosne guganie zbudzilo mnie o 3, jak spala z nami w pokoju to nie mialo to miejsca, pewnie dlatego, ze reagowalam juz na etapie krecenia sie. No nic, niby akcja szybka 15 minut, ale ja juz mam po spaniumałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru wrote:
Nathan nie siedział w bujaku bo mial zaka a czy ktoras z was patrzyla czy nie robi krzywdy w bujaku- bo to tez malo zdrowe..niecierpliwa, 0na88, jasmine89, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Jeszcze taka refleksja na dobranoc. Nasza Niecierpliwa, to niezla zadymiara
Tylko moje drogie "dziecko" nie gniewaj sie
A to przyatakowala Cassie, a to Lady, a teraz Miru hehehe. Ciekawe, ktora bedzie nastepna
Sieje dym gdzie popadnie - chyba w tych Pyskowicach takie pyskate sa :p hehehe
Ja z Pyskowic nie jestem to po pierwsze, po drugie zadymiara? Byc moze, po prostu nie lubie zaklamania, sztucznosci i wlazenia w dupe. Ale jakos nie zauwazasz, ze w zeszlym tygodniu wiekszosc tu jechala po Lady, ze sciemnia, nakreca itp, wowczas nawet slowem sie nie odezwalam (tylko dlatego, ze musialabym wszystko ocenzurowac), ale tego nie zauwazylas, ale wypad Lady poszedl na moje konto. Moze byc biore na klate, to co ktora nastepna?
A swoja droga, gdzie widzisz atak na Miru?? Jak pare tygodni temu, ktoras z Nas tez odeslala do kwiatkow z pamietnika Miru, to jakos tego atakiem nie odebralas. Troche wiecej obiektywizmu Griszanka. Jak juz tak myslenie nocne Ci sie wlacza to poserz troche horyzonty myslenia, oczywiscie bez urazyWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 08:21
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
o rany, ale tu burza! Ja tam jak już wcześniej pisałam nie wierzę w takie genialne dzieci, co WSZYSTKO robią szybciej niż rówieśnicy. Raczej bym skłoniła się ku temu, że mamy lubią koloryzowac. A zdjęcia z "pelzania" w 2 miesiącu życia czy innych rewelacji serio nie muszą być prawdziwe. Można na neta wrzucić wszystko. Jaka mamy gwarancję, że dziecko na zdjęciu nie jest jakimś maluchem z internetu? Dzieckiem siostry, koleżanki, która zdjęcie umieściła na fejsie, a maluch ma nie 2 a 6 miesięcy? Jaka mamy pewność, że ktoś sobie nie robi z nas jaj? Może taka osoba nie istnieje w ogóle, może pisze jakąś pracę albo pp prostu nas troluje? I nie mówię tu akurat o Miru, ale ogólnie bardzo. Nie ma co wierzyć we wszystko co czyta się w internecie. Bo naprawdę napisać i zamieścić można wszystko i żaden to dowód. Tyle w temacie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
witaminkab wrote:Czytam Was cały dzień ale nie mam siły pisać. Sporo zajęć dzi miałam wiec i tak cud ze jestem na bieżąco
Jak się dostać do naszej grupy na fb? Trzeba wysłać filmik jak do konkursu Miss forum (swoją drogą jako iż nie mam szans na tytuł to chce do jury. Ofka ja mam ponad 80 wiec może mnie przyjmiesz, bo widzę ze Ty w nim na pewno zasiadasz)
Aska87 mieszkamy bardzo blisko siebie z tego co pisałaś o lidlu. Az wstyd będzie nie wybrać się kiedyś razem na spacer!lys, witaminkab, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A ja chcialam napisac odnosnie Lady. Poczytalam troche wrzesniowki i ta laska ma przerabane. Niektore laski sie tak tam na nia uwziely ze zrobilo mi sie jej szkoda.
A to ze nie umie jeszcze zawalczyc o siebie przy tesciowej to ja sie nie dziwie ze rano majac dosc klotni z chlopem, dogadywania tesciowej i jeszcze najezdzania na nia na forum, ze lasce sie nie chce rano z lozka wstac. Z kazdej strony osaczona.małaMyszka, Hermiona lubią tę wiadomość
-
witamy sie z rana. u nas 8:20, mala obudzila sie 10 minut temu i poszla znowu w kime:)katar jeszcze troche jest, ale w nocy nawet sie nie obudzila. co prawda poszla spac o 23 bo gadala z tatusiem, ale jedzenie bylo o 6:30.
przed nami dlugi dzien, musimy odebrac spodnie mojego b. od krawca, ja ide przekluc uszy, kupic sobie jakas sukienke do przebrania(bo sari jednak mega ciezkie), zapisac Sie do kosmetyczki ktora robi henne na rekach i nogach i zabukowac restauracje
...zawsze wszystko na ostatnia chwile, ale moj b. ma taki charakter ze ma na wszystko duzo czasu, ehhh:/cale szczescie ze ma jeszcze 4 dni urlopu.
a co u Was?jakmnoc?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:Jestem u rodziców nadal z Mała i wyobraźcie sobie, że zapomniałam kremu ochronnego na mrozy.. A pizga jak nie wiem
chyba odpuscimy spacer dzisiaj.. Albo ja nasmaruje kremem dla dorosłych z nadzieją, że jej dziubka nie wypali
na wiosce jesteśmy, tu nawet nie ma apteki.. Sylwester spędzamy z rodzicami, nuda, wiem
ale chociaż się wyspie
i zamierzam iść do wiejskiego sklepiku obczaić czy nie mają zimnych ogni. Liczę, że zrobią szał
Ewa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jeslin ja nie mam nic do Lady i nie przeszkadza mi na forum. Jednak jestem zdania że mając dziecko nie ma miejsca na słabości. Mając dziecko masz byc superbohaterem i wspiąć się na wyżyny i poradzić sobie ze wszystkim co cie otacza rozwiązać swoje problemy i iść do przodu. Jesteś całkowicie odpowiedzialna za ta mała istotke i masz jej zapewnić wszystko co jest możliwe również prawidłowy wzorzec postawy. Dzieci wszystko potrafią wyczuć i jak mama sobie nie radzi z rzeczywistością to dziecko nie będzie czuło się bezpiecznie.
Ewa123, jasmine89, jesslin87, mamasia, magda sz, Paula_071, małaMyszka, Martucha86, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
probna fryzura
A to moja suknia slubna(tyulko zarzucilam do zdjecia, pod spod idzie jeszcze taka ozdobna koszulka)Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 09:40
Migotkaa, lys, 0na88, sylwucha89, Ewa123, Pulpecja, 5ylwia, witaminkab, jesslin87, mamasia, aaaaga, magda sz, Weridiana, Laura, Paula_071, małaMyszka, Martucha86, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
hej hej:)
pospalismy do 9:)
i po co sie kłócic:) przeciez to forum, i nic mnie tak nie wkurza jak jakies obrazanie jak małe dziewczynki w piaskownicy:)
a jeżeli ktos nie umie przyjąć zdania odmiennego niz swoje co do swojej osoby to chyba nie powinien udzielać się na forum..
aaa i tak jestesmy wszystkie złe matki bo sadzałysmy dzieciaki w bujakach, i prosze sie nie licytowac która gorsza:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 09:45
Pulpecja, aaaaga, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość