X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa oj tam, oj tam. Ja tak polzartem, cos tam pisalas o pyskowicach, to mi sie skojarzylo. I tak Cie lubie <3

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pulpecja wrote:
    jesslin, toja chyba pierwsz zapytałam czy Lady nas nie wkręca, ale nie złośliwie, naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe, zeby ktoś zachowywał się tak ja ta jej teściowa. Napisała, ze to nie ściema i że ona się nie przeciwstawia dla świętego spokoju. Ok, próbowałyśmy jej jakoś doradzać, podtrzymać na duchu. Jak któraś napisała co myśli o takim użalaniu się nad sobą, skoro nic się nie robi żeby cokolwiek zmienić, to się obraziła. A może nawet nie obraziła, tylko poczula się niezrozumiana i odrzucona. Tak jak wtedy napisałam, na moje oko to początki depresji i próby wołania o pomoc, ale to tylko moja opinia, nie znam jej i jej problemów i trudno komuś pomóc pisząc na forum.

    gdzieś przeglądając forum widziałam że faktycznie lady była u lekarza i stwierdził depresje poporodową ...więc Pulpecja dobre diagnozy stawiasz

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, u nas podobna sytuacja trochę, sąsiedzi mają przyjść na Sylwestra, ale właśnie zadzwonili, że ich synek kaszle i jadą do lekarza, żeby go osłuchał i się wypowiedział, czy mogą z nami się spotkać, czy nie za bardzo. Tak to jest z dziećmi niestety.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska87 wrote:
    gdzieś przeglądając forum widziałam że faktycznie lady była u lekarza i stwierdził depresje poporodową ...więc Pulpecja dobre diagnozy stawiasz
    to dobrze, że poszukała fachowej pomocy, mam nadzieję, ze szybko się upora z problemami.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki ja tak na szybko ,

    Ogarniam mieszkanie bo dzis zamieniam sie z tesciami - u nich organizujemy sylwestra , na szczescie kazda z par cos ma przyniesc wiec nie narobie sie za wiele .

    Czekam az przyjedzie moja dobra znajoma z dziecinstwa i pewnie zostana u nas pare dni wiec moj dostep do forum moze byc troche ograniczony.

    Co do walecznosci i nie spierania sie na forum , wiekszosc z nas juz zaliczyla nie jedna sprzeczke . Sama tez dostalam po lbie ale nie zamierzam zabierac zabawek z piaskownicy , jestesmy doroslymi ludzmi i kazdy moze miec swoje zdanie . ba! nawet powinien

    Lady nie atakowalam bo juz po jej pierwszych wpisach ( jeszcze za czasow ciazy i jej cukrzycy ciazowej) odnioslam wrazenie ze "cos jest nie tak".

    Na wszelki wypadek juz pisze " Oby nadchodzacy rok byl lepszy , badz tak samo piekny jak obecny - byle nie gorszy " :)

    Pulpecja, Migotkaa, lys, jesslin87, sylwucha89, Laura, małaMyszka, mamasia, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczcie jaka miła niespodzianka :)308651e54ad2ea21med.png

    Też dostałyście takie coś, czy tylko mój prezydent taki fajny? ;-)

    lys, jesslin87, sylwucha89, gianna88, Laura, małaMyszka, magda sz, mamasia lubią tę wiadomość

  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia wrote:
    Zobaczcie jaka miła niespodzianka :)308651e54ad2ea21med.png

    Też dostałyście takie coś, czy tylko mój prezydent taki fajny? ;-)
    Ale fajne, u nas nie ma tak dobrze ;-/ miła pamiątka dla dziecka ;-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to to nie, ja tez zabawek z piaskownicy nie zabieram i Griszanka spij spokojnie, a nie medytuj nie jestes na celowniku ;)
    Dupa mi odmarza a mloda jak ja tylko wlozylam w spiwor to zasnela, zaraz jej szumka wylacze to moze sie obudzi

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwia, my dostalismy album i gratulacje:)

    5ylwia, małaMyszka lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a więc młody zasnal ja spadam robić sałaty

    gdybym tu już nie zajrzała to życzę wszystkim mamusiom wszystkiego co najlepsze w nowym roku, żeby był tak cudowny, albo i lepszy jak ten kiedy zostałyśmy matkami, dużo sił przy wychowywaniu naszych pociech i samych radości związanych z macierzyśtwem, a dla naszych szkrabów zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

    lys, jesslin87, Laura, Pulpecja, małaMyszka, magda sz, mamasia, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska87 wrote:
    Griszanka coś czuje że się naraziłaś :) więc się szykuj
    Hehe spoko mialam swiadomosc ;)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesslin87 wrote:
    "Do beznadziejnego rodzica!
    Widzę cię.

    Widzę cie na ławce w parku siedzącego z iPhonem. Twoje dziecko cię woła, ale dopiero za trzecim czy czwartym razem orientujesz się, że „Mamo!” dobiegające z placu zabaw jest do ciebie. Podnosisz na chwilę wzrok znad ekranu, machasz i zaraz wracasz do cyfrowej wyroczni w twojej dłoni.

    Widzę cię w supermarkecie w kolejce razem z dziećmi. Starsza chce coś, co wygląda na plastikową butelkę wypełnioną cukrem w płynie. Kiedy mówisz nie, zaczyna płakać. Łapiesz ją za rękę, przyciągasz jej ucho blisko swoich ust i chociaż nie słyszę co tam szepcesz, wiem, że to coś złego. To widać po wyrazie jej twarzy, kiedy odkłada słodycz na półkę.

    Widzę cię w restauracji. Twój najmłodszy syn je nuggetsy i makaron z serem, pewnie po raz n-ty w tym miesiącu. Jego zatłuszczone paluchy trzymają telefon, a on ogląda prawdopodobnie jakąś odmóżdżającą bajkę, której używasz jako niańki, bo jesteś zbyt leniwy, żeby samemu się nim zająć.

    Widzę jak ponoszą cię nerwy w centrum handlowym. Twoje dziecko rozlewa napój na podłogę, a twój gniew jest nieadekwatny do sytuacji. Ludzie stają i gapią się na ciebie. Twoje słowa są głośne i krzywdzące, a ja zastanawiam się jaką to krzywdę wyrządzasz właśnie swojemu dziecku.

    Ale nie widzę wszystkiego.

    Nie widzę, że …

    Ciągle bawisz się z córką. Wieczory po powrocie z pracy spędzacie na wspólnym czytaniu książek.. Co tydzień we wtorek chodzicie razem do księgarni, żeby mogła sobie wybrać dwa komiksy w nagrodę za swoją ciężką pracę. W weekendy bierzesz swoje dzieci do parku pełnego innych dzieci. Chcesz, żeby umiały się bawić z innymi i miło spędziły czas, kiedy ty nadrabiasz zaległości w swojej skrzynce mailowej na telefonie.

    Nie widzę, że …

    Odbierając dzieci z przedszkola musisz jeszcze wpaść na chwilę do sklepu po kurczaka i mleko, żeby móc ugotować im kolację. Dzień wcześniej twoja córka zjadła coś słodkiego zaraz po powrocie do domu i nie chciała potem jeść kolacji ugotowanej przez ciebie. Rozmawiałyście o tym i ona wie, że nie może dostać nic słodkiego przed kolacją, ale i tak o to prosi. Przyciągasz ją do siebie, żeby po cichu przypomnieć jej dlaczego, nie może dostać nic słodkiego i prosisz ją, żeby odłożyła butelkę na półkę. Ona pamięta i odkłada, chociaż jest trochę smutna.

    Nie widzę, że…

    Niezbyt często wychodzicie do restauracji. Musicie oszczędzać, a wyjście czterech osób na kolację jest drogie. Jednak jest to coś wyjątkowego, więc chcesz, żeby wszyscy dobrze się bawili. Dla ciebie przyjemnością jest średnio wysmażony stek i ziemniaki. Dla twoich dzieci, to nuggetsy i makaron z serem. To wyjątkowy wieczór… więc kiedy twoje dziecko po raz trzeci próbuje wejść do kuchni, stwierdzasz, że jesteś w stanie pogodzić się z krytycznymi spojrzeniami ludzi wokół, po to, żeby porozmawiać z mężem – po raz pierwszy w tym tygodniu.

    A krzyki w centrum handlowym? Nie widzę, że cały tydzień nie mogłeś się wyspać. Nie widzę, że właśnie tego dnia pokłóciłaś się z mężem i ciągle o tym myślisz. Nie widzę, że masz stresującą pracę i że zazwyczaj takie mało istotne rzeczy nie wyprowadzają cię z równowagi. Nie widzę tych wszystkich sytuacji, kiedy nie nakrzyczałaś na swoje dziecko. Nie widzę, że później przepraszasz dziecko i tłumaczysz mu, że czasami nawet dorośli się złoszczą i krzyczą, co oczywiście nie usprawiedliwia twojego zachowania, ale ludzie popełniają błędy. Nie widzę, jak twoje dziecko ci wybacza.

    I właśnie w tym problem. Nie widzę nic, poza tym małym urywkiem twojego życia – telefonem, nuggetsami, rozlanym napojem i złością na twarzy. To wszystko co widzę, ale z jakiegoś powodu wydaje mi się, że cię znam. Z jakiegoś powodu wydaje mi się, że wiem jakim rodzicem jesteś. Jesteś „beznadziejnym rodzicem”. Ale wiesz co? Jeśli odpowiednio wybierzesz urywki z mojego życia – ja też taka jestem. Czasami też jestem beznadziejnym rodzicem. A czasami jestem rodzicem wzorowym. Tak jak ty. Więc zawrzyjmy pakt.

    Dajmy sobie nawzajem kredyt zaufania. Pamiętajmy, że wiele jest rzeczy, których o sobie nie wiemy. Zamiast potępiających spojrzeń i głośnego wzdychania, uśmiechnijmy się do siebie i wymieńmy spojrzenia, które mówią „Ja też to znam.” Kiedy jest nam naprawdę ciężko wysłuchajmy się wzajemnie i zatrzymajmy nasze rady dla siebie, dopóki druga strona o nie nie poprosi. I najważniejsze – uświadommy sobie, że my też czasem jesteśmy beznadziejnymi rodzicami. Wszyscy mamy na swoim koncie wzloty i upadki. A przez resztę czasu jesteśmy gdzieś pośrodku robiąc co w naszej mocy.

    Świadomość, że jesteśmy w tym razem sprawia, że ta… siostrzana więź matek, braterska więź ojców, drużyna rodziców… jakkolwiek by jej nie nazwać, jest naprawdę wyjątkowa. Wiedząc, że nie jesteśmy z tym sami, łatwiej nam znosić upadki, cieszyć się wzlotami i czerpać radość ze wszystkiego pomiędzy. Więc proszę beznadziejni/wspaniali/i wszystko-pomiędzy rodzice – po prostu wyluzujmy, mniej osądzajmy i cieszmy się życiem.

    Spotkajmy się gdzieś po drodze.

    Zachęcam do udostępniania – bo problem oceniania innych rodziców jest dość powszechny. I jestem też bardzo ciekawa jak często Tobie zdarza się pomyśleć – „Jestem lepszym rodzicem niż…”?
    Przeczytałam, rozplakałam się, uderzyłam w głupi łeb i zapytałam jakim będę rodzicem.

    jesslin87, gianna88, Laura lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czołem narodzie ale mam dzisiaj marude ojojojoj wszystko be na raczkach steka teraz zasnal ma 37,3 po wczorajszym szczepieniu
    My a raczej młody przy nadaniu nr PESEL dostał dyplom od prezydenta miasta witamy i takie tam ble ble ble i ręcznik kąpielowy z kapturkiem z napisem jestem z Gdańska sweet ☺☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 12:06

    5ylwia, jesslin87, magda sz, małaMyszka, mamasia lubią tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • 5ylwia Autorytet
    Postów: 870 3745

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    Przeczytałam, rozplakałam się, uderzyłam w głupi łeb i zapytałam jakim będę rodzicem.
    Mycha przecież to oczywiste, że będziesz najlepszą mamą pod słońcem jak każda z nas! :)

    jesslin87, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny szczęśliwego Nowego Roku

    trudno was nadrobic i tylko niektóre zdjęcia się otwierają
    Iys Pulpecja Mała myszka poproszę o powtórkę :-)

    Kupiłam jumperoo fisher price Rain Forest Rewelacja !!! Polecam wszystkim

    sylwester w domu, znajomi przychodzą

    jesslin87, Laura, Pulpecja, magda sz, małaMyszka, mamasia, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Dziewczyny szczęśliwego Nowego Roku

    trudno was nadrobic i tylko niektóre zdjęcia się otwierają
    Iys Pulpecja Mała myszka poproszę o powtórkę :-)

    Kupiłam jumperoo fisher price Rain Forest Rewelacja !!! Polecam wszystkim

    sylwester w domu, znajomi przychodzą

    też myślałam o skoczku ale gdzieś wyczytałam że ortopedzi nie polecają :/ chociaż tak patrząc co kto poleca to nic nie wolno

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasmin jak najbardziej możemy się spotkać, logistycznie będzie ciężko ;-) pewnie jak się zrobi cieplej i dzień dłuższy . Mieszkam teraz w Luton, niby niedaleko auto mam ale sama wiesz jak jest z dziećmi, szkołą. Jestem otwarta na pomysły

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka za kazdym razem jak to czytam to sie wzruszam :) a czytalam wiele razy

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    74diqps6a69lyc94.png
  • jesslin87 Autorytet
    Postów: 1299 1819

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam powiem cos na temat chodzikow. Moja siostra jest 5 lat mlodsza wiec pamietam duzo z jej dziecinstwa. Pamietam jak chodzila trzymajac sie mebli jak rodzice stali na przeciwko a ona robila swoje 1 kroki bez trzymania i chodzila od 1 do 2 i pamietam chodzik i moja siostre ktora nie jezdzila w chodziku tylko chwycila chodzik do gory i chodzila z nim w rekach. Choc bez chodzika sie bala chodzic ale on dawal jej poczucie bezpieczenstwa ze czegos sie trzyma.


    Teraz wg specjalistow wszystko jest be. A kazda z nas chodzila w chodziku i co chodzic nie umiemy? Moja babcia mowi ze zadnego dziecka nie kladla na brzuch a ma ich 8 i kazde dziwnym trafem nauczylo sie chodzic i siedziec do 4 miesiaca dzieci byly wiazane tak jak teraz w otulaczach. Czasem mam wrazenie ze specjalista moze by kazdy.

    Zrobie badania na 100 dzieci ze szumis to samo zlo. Opublikuje badania pochodze po gazetach i prosze mnie sluchac. Kiedys nie bylo internetu, telewizji i gazet z poradami. Nie bylo robionych na sile badan itp. Prawda jest taka ze wystarczy komputee, xboxy, playe i tym podobne i dzieci same psuja wzrok, kregoslup i miesnie tez nie pracuja bo glownie siedza.

    Takze oszalec idzie z tym co wolno a co nie.

    Migotkaa, 5ylwia, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość

    74diqps6a69lyc94.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesslin, ja nie chodziłam w chodziku, ani mój brat. Już wtedy dużo się mówiło o tym, że nie są najlepsze dla stawów, kości, postawy itp.
    I moje dziecko w chodziku też chodzić nie będzie, choć dzisiejsze chodziki to chociaż lekki są, a kiedyś zapinano dzieci w metalowe, ciężkie chodziki i one ucząc się chodzić musiały jeszcze ten ciężar dzwigac.
    No a to, że dzisiaj czesciowo kwestionujemy to co robili nasi rodzice, czy babcie, to chyba normalne i to jest też element ewolucji? Nauki na błędach? Bardzo duzo tez wykorzystujemy wiedzy od naszych babc czy mam. Mnie to wcale nie dziwi, świat idzie do przodu, co dobre bierzemy, a co złe odrzucamy, albo modyfikujemy i tyle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 12:54

    aaaaga, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
‹‹ 2833 2834 2835 2836 2837 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ