SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aska, Hubert też słabiutko z przyrostami ostatnio. W 3 tygodnie 200g przybrał, no nic, ja czekam na wizytę szczepienną 13 stycznia i zobaczę co lekarka powie. Rozmawiałam z mamą to nic nie powiedziała, jedynie, że na tym etapie to przyrosty już takie duże nie są, ważne że w ogóle są i że dużo spala, bo jest bardzo ruchliwy. Ja już się tym tak nie nakręcam, martwiłam się o to jak był mniejszy, teraz już trochę wyluzowałam. Hubert waży 6030g.
-
witaminkab wrote:Tak ten stary. Nie wiem co on tam jeszcze robi, okropny jest.
hehe nojak lezałam na patologii w kwietniu to z dziewczynami tez to rozkminiałyśmy jakiego haka musi miec na pana ordynatora ze go jeszcze trzyma ... i to miał wtedy dyżur od piatku od rana do popołudnia w niedziele! tyle czasu był tylko on... cały czas siedział w słoneczku i tylko kawe i ciastka kazał sobie nosić... się położne nasmiewały i jak sie cos działo to nawet go nie wolaly
bo po co
pamietam raz przy obchodzie chciał dziewczynie odemnie z sali przez brzuch badać ilość wód... jak ta się rozdarła co on robi jak jej podniósł kołdre i tymi rękami się pchał to położne za nim prawie po ziemi ze smiechu się kładły... -
Agaata wrote:Aska, Hubert też słabiutko z przyrostami ostatnio. W 3 tygodnie 200g przybrał, no nic, ja czekam na wizytę szczepienną 13 stycznia i zobaczę co lekarka powie. Rozmawiałam z mamą to nic nie powiedziała, jedynie, że na tym etapie to przyrosty już takie duże nie są, ważne że w ogóle są i że dużo spala, bo jest bardzo ruchliwy. Ja już się tym tak nie nakręcam, martwiłam się o to jak był mniejszy, teraz już trochę wyluzowałam. Hubert waży 6030g.
no u mnie teraz nie ma za bardzo przyrostuale kiedys ważyłam go rano i wieczorem to w ciagu dnia 150 g różnicy a następnego dnia rano przez noc 200 spadło pfff i bądź tu mądry... za to kazda pielucha to chyba po pół kilo waży więc raczej z wypróżnianiem nie ma problemów
Patryk na poczatku szybko rósł więc moze teraz stopuje bo zauwazył ze ubranka mu się konczą -
Paula_071 wrote:Aska, Agata- nie chcecie karmic dzieci w nocy na spiocha? Pokarm nocny jest bardziej tlusty, moze beda lepiej wtedy przybierac.
my poza dzisiajesza noca sie karmimy w nocy mniej więcej tak o 20 cycek plus butla, o 4 cycek plus butla, o 7 sam cycek i tu już co ok 1,5-2 godz cały dzien cycek, i o 12 pół słoika marchewki -
Paula_071 wrote:Aska, Agata- nie chcecie karmic dzieci w nocy na spiocha? Pokarm nocny jest bardziej tlusty, moze beda lepiej wtedy przybierac.
Ja karmię na żądanie, więc nie budzę go w nocy i nie chcę tego robić, żeby nie przeszkadzać mu w śnie. Dzisiaj w nocy sam budził się wyjątkowo o 23.00 na karmienie i później o 5:30. Moim zdaniem na tym etapie przyzwyczajanie do większej ilości karmień nocnych też nie ma sensu, bo układ pokarmowy musi kiedyś odpoczywać.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry. u nas też mroźno. Wczoraj w nocy zrobiłam ciasto z truskawkami,bo odkryłam ze mam jeszcze paczkę zamrożonych
pyszne było do kawki dzisiaj.
Agata, moja siostra pierwsze urodzila przez cc, a drugie sn, bo bardzo chciala. U mnie przy drugim dziecku gin się pytał czy bardzo chcęrodzićnaturalnie. Bo była jeszcze taka możliwość, ale u mnie bylo spore ryzyko też ze względu na ciśnienie. Dlatego powiedziałam, ze aż tak bardzo, żeby ryzykować życie dziecka to nie chcę. Przy trzecim już wyboru nie miałam. Czwartego nie planujęAgaata, jasmine89, małaMyszka, Amberla, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Jestem ciekawa ile u nas pokaże dzisiaj waga
23.12 było 6070g a mam wrażenie, że Natalia zrobiła się odczuwalnie cięższa (no chyba, że ja osłabłam)
Dzisiaj odpuszczamy spacer bo temperatura póki co ok -15, nie będę szaleć.
Ja zbyt dobrze nie poznałam bólu porodowego bo zzo dostałam przy 3 cm rozwarcia. Kolejny poród też tylko ze znieczuleniem - cudowny wynalazekAgaata, magda sz, jasmine89 lubią tę wiadomość
-
Apaczka, ja też uważam, że ZZO to cudowny wynalazek i jeśli będę kiedyś rodzić SN to też tylko z tym wynalazkiem
Spacer wczoraj odpuściliśmy i dzisiaj też odpuszczamy. Planujemy pojechać do tego nowego CH - MODO na Łopuszańskiej, ciekawa jestem tamtejszych sklepów. Mam też nadzieję, że akurat tam nie będzie tłumów. -
apaczka wrote:Ja tam nie rozumiem o co chodzi z tymi tłumami w sklepach. Przecież póki co przeceny są typu ze 199 na 179 zł
a ludzie się rzucają
Może ludzie czują się zakupowo wyposzczeni po świątecznej przerwieJa bym do CH nie pojechała, ale zimno na dworze, a w domu 2 dni siedzieć mi się nie chce. Nie mam za bardzo pomysłu, co ze sobą zrobić, to w ramach bycia oryginalnym pospacerujemy w galerii handlowej
-
Agaata wrote:Pulpecja, ja bym chciala spróbować naturalnie ale oczywiście nie za wszelkę cenę a jedynie wtedy, jeśli nie będzie żadnych przeciwskazań i wątpliwości. A siostra co mówi? Który poród ocenia lepiej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2016, 10:43
Agaata lubi tę wiadomość
-
Apaczka ja byłam wczoraj na lowach i wcale nie takie małe te przeceny. W sporej części sklepów to już druga przecena. Kolejna w połowie stycznia. I będzie dużo taniej ale ciuchy mocno przebranie bo przecenione towar rzadko przychodzi w nowych dostawach. Przynajmniej w tej sieciowce co pracowałam na studiach tak było. A one się wiele od siebie nie różnią. A przeceny po 20 zł zostaną, bo ludzie dalej się na to łapią niestety.
-
apaczka wrote:Jestem ciekawa ile u nas pokaże dzisiaj waga
23.12 było 6070g a mam wrażenie, że Natalia zrobiła się odczuwalnie cięższa (no chyba, że ja osłabłam)
Dzisiaj odpuszczamy spacer bo temperatura póki co ok -15, nie będę szaleć.
Ja zbyt dobrze nie poznałam bólu porodowego bo zzo dostałam przy 3 cm rozwarcia. Kolejny poród też tylko ze znieczuleniem - cudowny wynalazekale każda inaczej czuje ten ból.
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
apaczka wrote:
Ja zbyt dobrze nie poznałam bólu porodowego bo zzo dostałam przy 3 cm rozwarcia. Kolejny poród też tylko ze znieczuleniem - cudowny wynalazek
Ja dostałam zzo przy "marnych 4 cm" jak to lekarka okresliła, ale u mnie te marne 4 cm zajęły ponad 7 godzin