SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
witaminkab wrote:Moja tez właśnie śpi w bujaku, ale nie ma opcji się ruszyć bo musze bujać.
Noc mieliśmy dziś tragiczna. Jadę wieczorem na zakupy to kupię kaszkę. Wiem, że nie od razu ale chcę wiedzieć że zbliża się dzień w którym się wyspie.
A Pozatym moje dziecko trzęsie się jak ktoś je i macha rączkami. Wiec albo ja kreca talerze albo chce juz jeść. Na to jeszcze musi trochę poczekać ale juz niedługo -
Baby! Nadrobiłam was!! W końcu!! Jak wy to robicie, że tak produkujecie? Ja przy moich córkach, przy domu i innych obowiązkach nie daję rady.
Jak znajdę więcej czasu to jeszcze wam coś napiszę. W każdym razie miłego dnia
Moja wcina już po pół słoiczkaCoraz więcej modyfikowanego. I powiem wam, że jest lepiej. Zaczęła spać. Znów tylko jedna pobudka w nocy i nad ranem o 6 druga
Dziecko zadowolone uśmiechnięte, nnie marudzi. Ja jestem zadowolona, że wcześniej rozszerzyłyśmy
Kupy ładne twardsze. I w końcu przytyła. Waży 6200-6300
Zaczynamy nosic powoli rozmiar 74 smykowy
A tak to 68
Mam dużo do opowiedzenia ale to wieczorem bo dzieci wołająjesslin87, Pulpecja, mamasia, Zetka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Zetka i Pulpecja super dzieciaczki
Katarka zycze Ci zeby z mala bylo wszystko ok.
Ahh Amberla glownie chodzilo o kamere a filmik ten 3 minutowy mialas super. Wogole ceny z kosmosu tych fotografow, kamerzystow. Kurcze trzeba by bylo sie przebranzowac, kupic kamere i kamerowac.
Boze chcialam dac corce jakby byla Tosia albo Laura. To maz powiedzial ze w koncu mi kupi ten gumowy mlotek bym sobie powybijala takie glupoty z glowy. Ale Tosia to tak ladnie a Laura nie wiem czemu ale uwielbiam to imie. Ostatecznie doszlismy do kompromisu i bedzie Ola.
Ludzie wczoraj ok 1 w nocy moj syn robil pierdziochy, nogi w gorze i steka. To sie obudzilam, nasluchuje a ten kupsko strzelil. Wiec zeby nie byc wyrodna matka to go przebieram na spiocha. Ale przy koncu sie obudzil. Mysle ha cyc. Wyciagam a ten do mbie usmiech od ucha do ucha i kzyczy ejjj i zaczal do mnie gadac, smiac sie. Mialam wrazenie ze ponowne usypianie trwalo 40 min ale jak spojrzalam na zegarek 3 rano! Boze przy dziecku to czas leci jak szalony.
W poniedzialek idziemy do okulisty sprawdzic te oczko co mu ucieka. Mam wrazenie ze juz ucieka mniej, ale jednak dalej ucieka. Czasem jak on sie na mnie patrzy i te oko mu ucieka a on sie smieje to tak mi lzy leca. Ze on nawet nie zdaje sobie sprawy ze cos jest nie tak. Czasami, Boze ale jestem okropna matka, czasami denerwuje sie ze tak patrzy tak jakby on byl winien, tak jakby robil to specjalnie a potem placze podwojnie ze moge sie o takie rzeczy denerwowac i wogole jakim prawem go obwiniam. A to ja jestem winna... juz wolalabym zeby to przeszlo na mnie a zeby on tego nie mial.
Amberla, Pulpecja, Katarka, Zetka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Mały pospał w gondoli pół godziny i z mega płaczem się obudził. Ostatnio zauważyłam, że nie może sisiu zrobić... Aż mi serce pęka. Siurek robi się w "grzybka" i już już ma iść sik i nic... Może to jakieś zapalenie pęcherza czy cewki? W cholerę!!!!! serce boli jak on tak płacze. Teraz przysypia przy cycku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 15:08
-
Ja jestem w ogole nieświadoma pewnych rzeczy, nawet nie wiedzialam, ze podnoszenie sie na rekach to kolejna umiejetnosc. Moj tak robi juz długo i jakos nie zwrocilam na to uwagi, tak samo podnoszenie nóg jak lezy na brzuchu.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
jesslin87 wrote:Zetka i Pulpecja super dzieciaczki
Katarka zycze Ci zeby z mala bylo wszystko ok.
Ahh Amberla glownie chodzilo o kamere a filmik ten 3 minutowy mialas super. Wogole ceny z kosmosu tych fotografow, kamerzystow. Kurcze trzeba by bylo sie przebranzowac, kupic kamere i kamerowac.
Boze chcialam dac corce jakby byla Tosia albo Laura. To maz powiedzial ze w koncu mi kupi ten gumowy mlotek bym sobie powybijala takie glupoty z glowy. Ale Tosia to tak ladnie a Laura nie wiem czemu ale uwielbiam to imie. Ostatecznie doszlismy do kompromisu i bedzie Ola.
Ludzie wczoraj ok 1 w nocy moj syn robil pierdziochy, nogi w gorze i steka. To sie obudzilam, nasluchuje a ten kupsko strzelil. Wiec zeby nie byc wyrodna matka to go przebieram na spiocha. Ale przy koncu sie obudzil. Mysle ha cyc. Wyciagam a ten do mbie usmiech od ucha do ucha i kzyczy ejjj i zaczal do mnie gadac, smiac sie. Mialam wrazenie ze ponowne usypianie trwalo 40 min ale jak spojrzalam na zegarek 3 rano! Boze przy dziecku to czas leci jak szalony.
W poniedzialek idziemy do okulisty sprawdzic te oczko co mu ucieka. Mam wrazenie ze juz ucieka mniej, ale jednak dalej ucieka. Czasem jak on sie na mnie patrzy i te oko mu ucieka a on sie smieje to tak mi lzy leca. Ze on nawet nie zdaje sobie sprawy ze cos jest nie tak. Czasami, Boze ale jestem okropna matka, czasami denerwuje sie ze tak patrzy tak jakby on byl winien, tak jakby robil to specjalnie a potem placze podwojnie ze moge sie o takie rzeczy denerwowac i wogole jakim prawem go obwiniam. A to ja jestem winna... juz wolalabym zeby to przeszlo na mnie a zeby on tego nie mial.Fajny, ale dalej zrobiła lepiej, tylko nie umiem na neta tego wrzucić.
Dokładnie mój P. mówi to samo. Że jak będzie kiedyś problem z kasą to kupi sobie dobry sprzęt i zacznie cykać fotki na ślubach sesjach itp.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Mały pospał w gondoli pół godziny i z mega płaczem się obudził. Ostatnio zauważyłam, że nie może sisiu zrobić... Aż MO serce pęka. Siurek robi się w "grzybka" i już już ma iść sił i nic... Może to jakieś zapalenie pęcherza czy cewki? W cholerę!!!!! serce boli jak on tak płacze. Teraz przysypia przy cycku.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kurde przez to ze tak dlugo spalysmy caly rytm dnia sie porypal... teraz wstawiam zupe , dopiero wrocilam ze spaceru - w domu burdel , mala oczywiscie wyspana wiec zadnej drzemki pewnie narazie nie zaliczy .
Myszka no pewnie , lap siuski !bedziesz wiedziala czy infekcjamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:może mu złapię siuski i pójdę do labo?
Trzymam kciuki żeby było wszystko ok:)!0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Wróciłam ze spacerku. Średnio przyjemnie na dworze, no ale co robić. mŁoda zjadła cyca i na razie bawi się w łóżeczku, a ja piję kawkę. Muszę odsapnąć chwilkę.
Weszlam do rossmana z wielkim postanowieniem, ze kupię mm i dam jej na noc, to może w końcu zaśnie jak czlowiek wieczorem. Popatrzyłam i... zrezygnowałam. Poczekam jeszcze, moze jej miną te wieczorno - nocne akcje. Może to zęby albo skok rozwojowy.
Dzięki za miłe słowa o dziewczynkachjesslin87, AgaSad, małaMyszka, Amberla, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Pulpecja bo masz doswiadczenie latwiej wychowywac chlopca czy dziewczynke? A jak z wycieraniem kup i pielegnacja strefy intymnej?
Marzy mu sie coreczka ale juz wiem jak chlopaka pielegnowac a tak przy dziewczynce trzeba bedzie sie uczyc od nowa i zastanawiam sie jak Ty to widzisz.
Sorki za glupie pytania -
Jessslin ja nie wiedzialabym jak pielegnowac chlopca , u dziewczynki przy zmianie pieluchy przemywam chusteczkami od truskawki do pupy - u chlopcow chyba jest na odwrot ? Przy kapieli to samo tylko woda przegotowana i juz.
u chlopcow jest chyba wiecej roboty
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Kurde przez to ze tak dlugo spalysmy caly rytm dnia sie porypal... teraz wstawiam zupe , dopiero wrocilam ze spaceru - w domu burdel , mala oczywiscie wyspana wiec zadnej drzemki pewnie narazie nie zaliczy .
Myszka no pewnie , lap siuski !bedziesz wiedziala czy infekcja
Ona u mnie dzień jak co dzieńda się przyzwyczaić. Dla mnie te odsypianie nocy w dzień jest wybawieniem bo bym się przewracała ze zmęczenia. Zwykle o 15 zaczynam ogarniać wszystko plus obiad- mąż jest w domu o 17
0na88, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Drugi dzień z marchewką, kupki piękne, bóli brzuszka nie ma, a ile radochy przy jedzeniu ! Pola chichra sie jak tylko łyzeczka sie zbliża
Boze kochany,mam znajomą,rozmawialam z nią przed chwilą, jej synek ma 2 miesiące a jej zanika pokarm, dziewczyna walczy o laktacje ale az do przesady ! mały jest caluski dzień na cycku od paru dni,ciągle płacze bo jest głodny a ona go nie dokarmia bo walczy.. no kurwa mac, sorry ja rozumiem ze chce karmic,ale skoro dziecko jest głodne z cycka nic nie leci no to Boze kochany jak nie dac dziecku jest.. ciagle promuje na fb jakies linki,obrazki o tym jakie mm jest okropne jakby to byla trucizna :o
Sama kp, lubie to,nie mam zamiaru odstawiac Poli sama od cycka, ale to jest przesada...
Co do słodyczy,coli itp.
Ja dla Poli mam zamiar na początku jako słodkosci dawac suszone owoce-banany,jabłka. Później nie bede jej zabraniac, bedzie mogla jesc słodycze,wiadomo nie tonami,ale nic jej sie nie stanie jak zje raz dziennie coś słodkiego. Potem takie dzieci ktorym sie zabrania slodcyzy czesto są otyłe, dlatego ze jak pójdą do szkoly, mają jakies pieniązki to opychają sie słodyczami w tajemnicy po za domem..znam pare takich przypadków..
0na88, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
U chłopców nie ma znaczenia kierunek,,przynajmniej tak nam mówili na szkole rodzenia, ja swojego przemywam jak popadnie byle by był czysty:)
U dziewczynek zdecydowanie od pipki do tyłka i chyba tyle różnic w pielęgnacji..małaMyszka, jesslin87, Hermiona lubią tę wiadomość