SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
magda sz wrote:Neyla jaki Ty maz fotelik ze juz glowka wystaje? Mojej nogi wystaja sporo i misze ja na szerokosc wsciskac ale na glowe ma sporo zapasu, mamy maxi cosi cabrio
Tez mam mc cabrio. Tyle ze mialam wkladke pod pupka zeby byla bardziej lezaca pozycja. Wyjellam ja i moze uda nam sie do 9 kg dociagnac. Julia ma 70 cm dlugosci...Weridiana lubi tę wiadomość
-
Maluję na biało półki ze starego mieszkania (częśc naszego regału na książki, ma być teraz do pokoju Miłki) i mnie kurwa bierze. Kazałam mężowi kupić jakąś nietoksyczną farbę, żeby nie truła wyziewami dziecka i szybko schła no i taką kupił i jest, pardon my French, chujowa. Do tej pory malowałam meble najzwyklejszą farbą olejną i fakt, że schła kilka dni, ale łatwo się malowało, równo kryła i ślicznie to wygląda. Plus jest trwała, od kilku lat świetnie się trzyma na krzesłach. A to białe gówno sprawiło, że półka wygląda jakbym ją zapaćkała gipsem
Dopiero pierwsza warstwa, ale jakoś ciemno to widzę, żeby mi się udało wyrównać drugą. No ale nie śmierdzi ani nic, mogłam malować z dzieckiem w jednym pomieszczeniu.
Miłka nauczyła się śmiać na głos i dziś się cały czas do mnie śmieje. No, w końcu. Do tej pory śmieszył ją głownie tata, a ja to tak mocno umiarkowanie. A dziś siedziemy same od rana do nocy (M ma treninig), więc przynajmniej tyle.
Aha, ten samobieżny odkurzacz z lidla polecam (jakby jeszcze kiedyś był). Chodzi se sam i zmiata.aaaaga, jesslin87, Martucha86, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Dziś moja kruszyna dostała 3 kopiaste łyżeczki marchewki z ziemniakami i baaaardzo jej smakowało aż mruczala z zadowolenia.
lys lubi tę wiadomość
-
lys wrote:
był w szoku, niby widział na zdjęciach ale jednak na żywo to co innego. I jeszcze mówi ze bardzo czuć to 9kg Lily i taka chudzinka dźwiga takiego grubaska.
I taka chudzina wykarmiła takiego grubaska:)niecierpliwa, lys, aaaaga, jesslin87, Migotkaa, Amberla lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Myszka, na Twoim miejscu zastanowiłabym się 3 razy z tą budową koło teściów.. Widzę, że działają na Ciebie tak samo jak moi.. Jak płachta na byka! Do mnie mają jutro przyjść, a ja już dziś mam przez to spierdzielony humor.. U nas była też sytuacja, że mogliśmy postawić dom koło teściów.. Wolałam zrezygnować z marzeń i kupić mieszkanie niż widywać ich codziennie! Chyba, że z Twoimi da się postawić granice i ustalić zasady
u nas niestety zasady zasadami , a teście rządzą się swoimi prawami.. co z tego, że miałabym dom jak musiałabym z niego wiecznie uciekać inaczej depresja murowana
-
Zetka wrote:A cycek nie pęknie od 10 do 18? Właśnie nie wiem jak to pogodzić żeby laktacja na tym nie cierpiała.
A kaszke przez butle czy lyzeczka?
Kaszke z łyżeczki ale wolałabym z butli,tylko nie wiem jak to zrobić??Zetka lubi tę wiadomość
-
Laura, a dlaczego upierasz sie na kaszke butelka?? Lyzeczka nie jest wcale dluzej jak juz dziecko je gesta, a zaprocentuje Ci to w przyszlosci. Dzis akurat Julka 170ml kaszki zjadla szybciej niz moj maz zrobil sobie do pracy kanapki, a robi 2 bulki
apaczka, Laura, Paula_071, Hermiona, jesslin87, Maniuś, Zetka, Amberla lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Laura, a dlaczego upierasz sie na kaszke butelka?? Lyzeczka nie jest wcale dluzej jak juz dziecko je gesta, a zaprocentuje Ci to w przyszlosci. Dzis akurat Julka 170ml kaszki zjadla szybciej niz moj maz zrobil sobie do pracy kanapki, a robi 2 bulki
-
Mąż wyjechał, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy maluch czuje takie rzeczy (średnio w to wierzę), ale zrobił się mega maruda jak tylko tato zamknął drzwi. Ostatnią drzemkę miał o 14 i tarł później oczka, a nie mógł zasnąć. Wpadła do mnie mama, zafarbowała włosy, ja poszłam pod prysznic, a ten zasnął o 19 podczas wygłupiania się z moją mamą. Na śpiocha wsadziłam go do wanienki, obudził się, potem go nakarmiłam i teraz śpi. Ciekawe jak długo. Objadłam się łazankami, poprawiłam waflem przekładanym kajmakiem i dżemem malinowym, kończę herbatę i idę spać. Jestem padnięta, a nie wiadomo co przyniesie noc.
A mój maluch dostał od mojej mamy księgę dźwięków na chrzciny (czyli jakieś 3 msc temu). Nie jestem przekonana do wszystkich dźwięków, np. napój robi gul gulPulpecja, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Mi już księga dźwięków dzisiaj przyszła, mi się nie podoba dźwięk "szpinak robi blee" więc go zakleję i wkleję na to miejsce "mniam-mniam" - jak jeszcze jakieś nie będą mi pasowały to też przerobię
Pulpecja, Paula_071, magda sz, mamasia, jesslin87, Zetka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Tak sobie myślę, że muszę na nowo ułożyć plan dnia - bo Hubert od 5 dni zasypia chwilę po 18.00 i muszę z twardego snu budzić go na kąpanie. To bez sensu. Poza tym włączę może w ten plan już przyszłe posiłki.
Rozmawiamy właśnie z mężem i jakoś nie mamy przekonania do rozszerzania tej diety zgodnie z poradami pani doktor. W sumie to 3 centyl, ale on cały czas był między 3a10 centylem (bliżej 3ciego) i z tego co widać, to rośnie harmonijnie, nie zmienia mu się ten zakres centyli, więc nie wiem co ma ta kasza wnieść. To, że będzie więcej ważył? No nic. Na pewno przez najbliższy tydzień jeszcze nie będę nic podawać, a zobaczymy jak będzie później. -
Neyla ja ta wkladke noworodkowa wyjelam w polowie pazdziernika, w zasadzie zapomnialam ze tam wkladka byla. Kurde gdyby nie ten kombinezon to bysmy dotrwaly w tym do wiosny ale mysle ze max do konca stycznia. Kurcze ile Twoja Julka wazy ze oba w tej wkladce sie miescila jeszcze?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 20:43
-
Bylismy na zakupach kasze jaglane, slaty, warzywka, bakalie itp kupione. Zamiast chlebka pumpernikel na sniadanko, zestaw do musli wlasnej roboty i jedziemy z dieta. Dzis zrobilam kasze jeczmienna z kurczakiem w chili, z papryka uduszone, dodalam lyzeczke masla zeby takie suche nie bylo no i pycha. Dieta bedzie bardzo zbilabsowana jedyne czego zabranie to kakao bo duzo czekoladek jadlam a teraz w to miejsce suszona zurawina, jablka, slonecznik.
chcebycmama, aaaaga, jesslin87, Weridiana, Zetka, Paula_071, Amberla lubią tę wiadomość
-
Ja wkładkę wyjęłam dwa tygodnie temu chyba, czy tam trzy
Magda wkładasz Majkę w kombinezonie do fotelika? Wiesz, że w sumie producenci tego nie zalecają, bo to zmniejsza bezpieczeństwo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 20:47
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
No właśnie te krótkie przejazdy to wkurzające są, bo z jednej strony trzeba dziecko ubrać,a z drugiej nie powinno się w foteliku wozić w kombinezonie... No lipa. Ja kupiłam taką dosyć cienką kurteczkę i to zakładam a do tego kocem przykrywam tym wpiętym w fotelik. Jak jedziemy gdzieś dalej to nie zakładam kurtki, tylko jakoś cienko ubieram.
A może Magda to już czas na spacerówkę u Ciebie, skoro ona musi widzieć otoczenie? Bo u mnie nie ma w ogóle tego problemu, 90% spacerów to on śpi, a jak nie śpi to zwykle spokojnie sobie leży, więc o spacerówce nawet jeszcze nie myślę. -
Spoko Agata myślę, że ok. Hubert od początku był drobniutki. My też byłyśmy dzisiaj na szczepieniu: trzecie 5w1 i 2 pneumokoki. Jeszcze 24 lutego WZW i pneumokoki i spokój
Jak ja nie lubię tej naszej pediatry, kobieta jest okropna. Nic nie doradzi, nic nie pomoże. Z resztą po kilku jej pomysłach na samym początku to ja dziękuję za te porady hehe. Dzisiaj stwierdziła, że Natalka za mało waży bo jest na 25 centylu i leci w dół - na początku była na 50. Z tego co ja widzę to trzyma się tego 25 centyla i przybiera w swoim tempie po 500g miesięcznie. Poza tym rośnie, rozwija się dobrze. Wkurza mnie takie podejście schematyczne. Poza tym nie bada porządnie dziecka. Nigdy np nie zajrzała jej w pieluszkę ani nie obejrzała gardła! Porażka. Kiedyś jak przez 2 mce pracowałam w POZ to już ja byłam lepszym pediatra niż babka w wieku 50+, wydawać by się mogło, z doświadczeniem. Ech, wiosną po tych szczepieniach zmieniamy pediatre bo kobieta działa mi na nerwy.
Przyszła paczka z Gemini i mamy już kaszki i parę słoiczkow z Holle (w tym pasternak). Myślę, że dietę zaczniemy rozszerzać ok początku lutego ale to jeszcze wyjdzie w praniu. I chyba zacznę od kaszki ryżowej na wodzie. Może uda mi się podtuczyć trochę tą moją królewnę
Poza tym dzisiaj znów się kiepsko czułam, miałam stan podgorączkowy i niestrawnoscodliczałam godziny do powrotu męża. Na szczęście już jest lepiej i mam nadzieję, że mnie puszcza bo kompletnie bez sił byłam.
A wiecie, że już 5 kwietniówek 2015 będzie wrześniówkami 2016? Mają tempo dziewczyny!
niecierpliwa, lys, Agaata, jesslin87, Martucha86, Maniuś, Weridiana, Zetka, Paula_071, Amberla lubią tę wiadomość
-
Laura Łucja je kleik z butelki z większym przepływem po prostu. A z kaszkami to nie wiem bo na razie się wstrzymuje.
Agata ja oprócz szpinaku nie będę pokazywać ducha, bo nie chce małej uczyć wiary w takie rzeczy.
Dziś jadlysmy pierwsze warzywka. Trzy łyżeczki marchewki z ziemniakami. Właśnie wczoraj powiedziała mi lekarka żeby nie dawać na początek samej marchewki bo może zatwardzic. Bardzo małej smakowałoniecierpliwa, Agaata, Laura, jesslin87 lubią tę wiadomość