SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Juz zaczyna mnie to wkurzac, ze odkad jest akcja usypiania Julki w lozeczku w jej pokoju to tylko ja to robie. Oczywiscie, mezowi tak jest latwiej, bo jego zdaniem tylko ze mna umie zasnac i fakt, taka prawda, ale on ja wlozy i juz sie poddaje, bo mysli, ze ledwo ja wlozy, a ona zasnie, tlumacze mu, ze ona tak jak kazdy z nas musi znalezc dogodna pozycje czasem zasnie od razk na plecach, a czasem ukladam ja na kazdym boku, dalej nie pasuje i ostatecznie wracamy na plecy. Dzis to juz samego siebie przeszedl - taboret sobie przyniosl, bo stary dziadkek nie umie wystac 10 minut przy lozeczku!! A smyrac po nosku i calowac w policzek to ze stolka bedzie. Wrr!
Migotkaa lubi tę wiadomość
-
U nas usypianie wygląda tak, że młoda kończy jeść, dostaje smoka i wkładamy do łóżeczka. Przykrywam kocykiem, układam pieluszkę tetrowa przy policzku i bujam bo mamy łóżeczko na biegunach. Zwykle szybko zasypia. I podział jest taki, że jednego dnia usypia mąż a drugiego ja.
-
A odbijacie jeszcze dzieci? Moja odbija bardzo czesto, nawet godzine po jedzeniu mimo iz wczesniej tez odbila i nadal czesto ulewa, nie jakos szczegolnie duze ilosci, ale praktycznie po kazdym posilku i tez nie ma reguly, czesto nawet dlugo po. Rehabilitant mowil, ze tak bedzie do ok 1,5 roku przez napiecie miesniowe, ale i tak troche sie tym martwie. Czy jakies dzieciaczki tez tak dalej ulewaja??
-
A ja położyłam Huberta jak zwykle, zaczęłam gotować makaron i zapomniałam do niego zajrzeć po 5 minutach, poszłam po jakichś 20stu a tam... impreza normalnie - leży sobie w śpiworze na brzuchu i próbuje naciągnąć pozytywkę, którą ma w nogach łóżeczka - dodam, że ma tam całkiem ciemno, bo zgasiłam światło. Juz z 5 razy byłam i za każdym razem uparcie leży na brzuchu - teraz gryzie szumisia. Chyba szczepionka dodała mu energii bo o tej porze ZAWSZE już dawno spał...
-
Mnie tez dobijaja te krotkie dystanse bo Maja lubi sie rozbierac ale uboerac to juz nie. Do Arkadi mamy 5 min, tak samo do Carrefur Bemowo czy Lidl i jakbym miala ja rozbierac to bym sie zapocila i ja i ona bo przeciez ryk, zanim samochod sie nagrzeje to dojedziemy.
A ze spacerowka to po tych mrozach chcemy przejsc jak spiworek przyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 21:37
-
Apaczka, to faktycznie ta pediatra jakaś niepoważna. Ja nie mogę na moją złego słowa powiedzieć, bo zawsze bardzo dokładnie bada - rozbiera go do golasa, ogląda wszystko pod pieluchą, zagląda czy nie ma odparzeń, kładzie na plecach, na brzuchu, zagląda do uszu, nosa, gardła, osłuchuje, bada brzuch, patrzy na bioderka. Później waży, mierzy, odpowiada na pytania. Nie mam zastrzeżeń co do tego, Ale wydaje mi się, że czasami jest aż za bardzo wystraszona i boi się właśnie tych tabelek, siatek centylowych, norm itd.
Niecierpliwa, no imprezuje wprawdzie po cichu, ale zebrało go na niezłą zabawę, bo to nadal trwa... Już nawet cyca dałam, żeby zasnął, ale zjadł z chęcią i co tam, dalej impreza... -
magda sz wrote:Mnie tez dobijaja te krotkie dystanse bo Maja lubi sie rozbierac ale uboerac to juz nie. Do Arkadi mamy 5 min, tak samo do Carrefur Bemowo czy Lidl i jakbym miala ja rozbierac to bym sie zapocila i ja i ona bo przeciez ryk, zanim samochod sie nagrzeje to dojedziemy.
A ze spacerowka to po tych mrozach chcemy przejsc jak spiworek przyjdzie
A jaki sobie zamówiłaś śpiworek?
Słyszałam, że bardzo dobre do spacerówek są śpiworki Alvi. -
Ja ostatnio jak jechałam do lekarza (max 15 min) to włożyłam mała do fotelika w kurtce i mimo że w samochodzie było zimno i sama byłam w kurtce, to dziecko było całe zgrzane i mokre. Jak wracaliśmy to nawet jej tej kurtki nie zakladalam mimo iż miała tylko body z długim rękawem. Przykryłam 2 kocami i tylko czapka i apaszka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 21:57
-
Nawet jak byly te mrozy to ja zakladam body dlugi rekaw, koszulka dlugi rekaw i na to dosc gruba sweterko-bluza.
Tak wygladal dzis
Kilka razy probowalam jej ta czapke podniesc i za kazdym razem sie budzila i tak dlugo machala glowa, az znowu jej spadla na oczy, w koncu stwierdzilam,ze chce miec zgaszone swiatlo i tak caly spacerWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 12:33
Martucha86, lys, Pulpecja, Laura, Migotkaa, Katarka, jesslin87, apaczka, Weridiana, mamasia, Zetka, aaaaga, Maniuś, małaMyszka, 0na88, Amberla lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Niecierpliwa, możesz jeszcze na chwilkę wkleić Julkę w tym krzesełku do karmienia? Nie zdążyłam dokładnie obejrzeć, a przymierzam się do zakupu tego krzesełka i jeszcze chcę popatrzeć na te kolory dokładnie. Ty masz brązowy?
Ale ja nie usuwalam dalej jest 2-3 strony wczesniejTak to jest brown
Edit 3006 stronaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 22:09
Agaata lubi tę wiadomość
-
Agata wlasnie szukam, chce zamowic do konca tygodnia cos, tylko mam dylemat bo chcialbym zeby to starczylo tez na przyszly sezon. Nie wiem czy chce taki mega cieply bo jak wsadze w kombinezonie do takiego spiwora to bedzie sauna. W marcu pewnie juz bedzie smigala w kurteczce a nie w kombinezonie ale mysle ze syberii wtedy nie bedzie u nas. Jak ktos ma doswiadczenie to niech sie wypowie bo no nie wiem co warto wziac i w ogole do ktorego wieku dziecko bedzie siedzialo w takim spiworze.