SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A dzien dobry:) My juz wstaliśmy, kawka wypita:) Snieg coś napruszył w nocy ale coś paparze deszczem ze sniegiem, mam nadzieje ze pojdziemy dziś na spacer, wczoraj odstawiłam jedno mleko, zastapiłam deserkiem i było ok:)
Weridiana, lys, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Wspolczuje Wam tych nocek
Mam nadzieje, ze u Nas nie beda gorsze niz sa, nie moge narzekac, choc dzis tez czuje sie kiepsko, bo w nocy nie umialam zasnac, ledwo ok 1 udalo mi sie zasnac to o 1.30 karmienie i potem znowu nie umialam zasnac, bo maz chrapal. Potem o 5 pobudka na smoka, ale to juz maz latal, ale chcac nie chcac i tak sie obudzilam, bo ja spie jak krolik, przynajmniej wiem po kim Julka ma taki plytki sen
-
Właśnie pisałam posta czy dawać dziś warzywa bo mała zatkało jak poszła kupa.
Nigdy nie sądziłam ze będzie to wzbudzał u mnie tyle emocji.
Noc kiepska jak zwykle, dodatkowo mała juz rano się prezyla.
Wczoraj na badaniu bioderek lekarz mi powiedział, że takie duże dzieci wszystko robią później. I tak sobie myślę, że jak na razie Łucja robi wszystko o czasie lub szybciej troszkę, więc zobaczymy co będzie dalej. I kazał w związku z tym kłaść ja dużo na brzuchu. I tak ją kładę bo lubi, ale się zastanawiam, bo nie wiem czy to leży w jego kompetencjach czy po prostu każdy zawsze jeśli chodzi o dzieci ma coś mądrego do powiedzenia? Bo czasem mnie już to drazni. Kobiety w ciąży i z małymi dziećmi nie mają prawa do prywatności. Ostatnio mój sąsiad pytał mojej siostry czy ja karmie! Dosłownie każdy ma coś mądrego do powiedzenia.Pulpecja, Zetka lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:A nie uważasz, że to może po tej marchewce? Bo chyba dawałas Lily o ile dobrze kojarzę
U nas noc też w miarę ok. Co prawda jadła 22.30, 24.30,3.30 i po 5. Obudziła się o 6 ale na szczęście jeszcze zasnęła aż do teraz. Nie wiem o co jej chodzi bo w nocy ładnie jadła a teraz rano znów wzięła parę łykow i koniec.
Dawalam marchew z ziemniakami. Pierwszego dnia normalnie zrobila kupe. Drugiego dnia czyli przedwczoraj tez a wczoraj kupy juz nie było. Wczoraj zrobilam przerwe i nic nie podawalam. Nie wykluczam ze to po tym. Niestety nie mam jak jej pomóc bo na nią nic nie działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 09:49
-
A i jeszcze jedna opowieść z cyklu sasiedzi:
Sąsiadka pyta coś o mała i mówi "o to akurat przezimujecie i będzie gonić na lato" ja pytam jak to przezimujemy a ona mi na to ze z takim dzieckiem nie mogę wychodzić przez zimę. Rozwalila mnie zupełnie.
Gdyby nie to ze mieszkam tu całe życie i to są starsi ludzie którzy znaja mnie od dziecka to powiedziałabym co o tym myślę. Ale wiem ze oni nie mają złych intencji. Aczkolwiek szczęka mi nie raz opadła od radWeridiana, magda sz, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Dawalam marchew z ziemniakami. Pierwszego dnia normalnie zrobila kupe. Drugiego dnia czyli przedwczoraj kupy juz nie byli. Nie wykluczam ze to po tym. Niestety nie mam jak jej pomóc bo na nią nic nie działa.
Iys u nas niezależnie jaki dodatkowo pokarm podaje to kupki są gęste , plastelina
Niestety ale tak też reagowała Laura, gdy zaczęłam wprowadzać pokarmy inne niż mleko , z czasem się ustabilizowalo i na pocieszenie później nie mieliśmy takich problemów ale na początku martwilam się strasznie.
Oby u ciebie też tak było tzn.jak będzie starsza to problem kupki oby przestał istniećlys lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
u nas sloneczko świeci, chociaż trochę wieje. Młoda jeszcze sobie dosypia.
Wiecie co, wyjęłam dzisiaj książeczkę pierwszy rok zycia starszej córki. Wprawdzie nie prowadziłam go zbyt systematycznie, ale odkryłam np, że 16 stycznia samodzielnie usiadła ( z brzucha), czyli miała 6m i tydzień. A 8.04 zaczęła raczkować (9 mies). Jak fajnie to sobie poprzypominaćmiałam jeszcze gdzieś pozapisywane slowa przekręcane jakie mówiła, ale nie wiem gdzie to mam. Synowi w ogóle nie zapisałam, taka byłam głupia.
Weridiana, apaczka, Martucha86, magda sz, AgaSad, Zetka, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Witaminka, padłam, nosz kurde a co Ty miś polarny że masz przezimowac?
Aaa wczoraj sprzedałam ciuszki po małym tutaj na bazarku:) 3/4 ciuchów w rozmiarze 0-3, fajnie bo zrobiło sie troche miejsca w szafie Szymonka, a juz sie szykują ciuchy 3-6 na sprzedaz, myśle ze dziewczyna bedzie zaqdowolona bo sprzedałam dosłownie za grosze:)witaminkab, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Witaminka, ja myślę, że lekarz to tak sobie gadał, żeby gadać. Pewnie tyle ile dzieci tyle różnych sytuacji. Ja bym olała. Moja koleżanka ma duże dziecko(waży około 9kg, też z sierpnia)) i faktycznie on jest taki bardziej powolny od mojego Huberta, ale też jest ciężki, więc czasem musi włożyć więcej wysiłku, żeby jakiś ruch wykonać. Ale ja się pytam, co z tego, nawet jeśli coś będzie robić później? W końcu kiedyś i tak będzie robić, więc o co tym ludziom chodzi? Czy to jakieś wymaganie, że ma robić wszystko przed czasem? Ludzie zachowują się jakby to był jakiś konkurs, które dziecko pierwsze. A prawda jest taka, że każde będzie robić wszystko i tak w swoim czasie. Najważniejsze, żeby zdrowe były i wtedy wszystko jakoś przyjdzie
lys, apaczka, magda sz, Paula_071, jesslin87, witaminkab, Zetka, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Migotka Ty podajesz Szymkowi zupke ok 10, prawda??
Ja tez podaje o tej godzinie, ale mysle czy to nie za wczesnie, bo w koncu sama tez obiadu o tej godzinie nie jem, no i jakos tak sie poukladalo, ze tez nie mam kiedy podac deserku, bo wtedy pije mi mniej mleka i je co 2h, a chcialabym, zeby jadla rzadziej a wiecej. Czy moge deserk t nie podawac wcale w ciagu dnia, tylko do wieczornej kaszki?
Poki co nasz plan dnia wyglada tak
7.45 150ml mm z kleikiem
Ok 8.45 do 9.30 drzemka
10 zupka sloiczek
Ok 11 drzemka
12.15 100 ml mm
13 deserek
Ok 13.30 drzemka
15.30 100 ml mm
Ok 16.30 drzemka
17.45 100-130 ml mm
19.30 170 ml kaszki
2-3 120 ml mm
Jakbym chciala to zmodyfikowac, zeby miala dluzsze przerwy to nie bardzo kiedy mam podac deserek i nie wiem jak to ugrzzc
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/283c81b2f1b2.jpg
Śniadanko koktajl z jarmużu, banana, jabłka, siemie lniane, mleko 1,5%.
Wyglądam jak królik bo mam jarmuż między zębamimój blender nie daje rady zmielić go całkiem. Na drugie śniadanie pumpernikiel z twarożkiem, pozniej sałatka gyros odchudzona, na kolacje coś z kaszą wymyślę a na podwieczorek coś jeszcze muszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 10:07
apaczka, Weridiana, aaaaga, lys, Pulpecja, Paula_071, Martucha86, jesslin87, AgaSad, Laura, Zetka, Maniuś, małaMyszka, mamasia, Amberla lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/283c81b2f1b2.jpg
Śniadanko koktajl z jarmużu, banana, jabłka, siemie lniane, mleko 1,5%.
Wyglądam jak królik bo mam jarmuż między zębamimój blender nie daje rady zmielić go całkiem. Na drugie śniadanie pumpernikiel z twarożkiem, pozniej sałatka gyros odchudzona, na kolacje coś z kaszą wymyślę a na podwieczorek coś jeszcze muszę
a na podwieczorek maxi king
magda sz, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Migotka Ty podajesz Szymkowi zupke ok 10, prawda??
Ja tez podaje o tej godzinie, ale mysle czy to nie za wczesnie, bo w koncu sama tez obiadu o tej godzinie nie jem, no i jakos tak sie poukladalo, ze tez nie mam kiedy podac deserku, bo wtedy pije mi mniej mleka i je co 2h, a chcialabym, zeby jadla rzadziej a wiecej. Czy moge deserk t nie podawac wcale w ciagu dnia, tylko do wieczornej kaszki?
Poki co nasz plan dnia wyglada tak
7.45 150ml mm z kleikiem
Ok 8.45 do 9.30 drzemka
10 zupka sloiczek
Ok 11 drzemka
12.15 100 ml mm
13 deserek
Ok 13.30 drzemka
15.30 100 ml mm
Ok 16.30 drzemka
17.45 100-130 ml mm
19.30 170 ml kaszki
2-3 120 ml mm
Jakbym chciala to zmodyfikowac, zeby miala dluzsze przerwy to nie bardzo kiedy mam podac deserek i nie wiem jak to ugrzzc
Niecierpliwa a spacer o której? Bo ja też myślę nad jakimś planem dnia jak wprowadzę posiłki i się zastanawiam jak to poukładać choć trochę. -
Migotka a nie chcialas zostawic ciuszkow dla rodzenstwa?
Pulpecja ja rowniez wczoraj przegladalam ksiazeczke lauryw wieku 5mi2tyg wyszla pierwsza lewa dolna jedynka ale gorna dopiero w 9miesiacu, na imieniny taty powiedziala pierwsze slowo tata czyli miala 8m3tyg
fajnie tak powspominac, byly tam rowniez wydarzenia typu wejscie polski do unii i modne byly szpilki do tego skarpetki i takie pumpy z motywem militarnym hahaPulpecja, Zetka lubią tę wiadomość
-
Aaa tu się Puplecja zdziwisz bo od 3 dni nie jem słodyczy
mam suszoną żurawinkę, migdały, śliwki. A no i wczoraj facet w warzywniaku namówił mnie na winogrono, wiem że sam cukier dlatego wzięłam niecałe pół kilo dla mnie i dla męża. Super to winogrono mołdawskie- takie soczyste już wiem dlaczego te wina mołdawskiego takie dobre.
Dziewczyny mam pytanie bo się zapomniałam zapytać lekarki. Przez ile podaje się 1 raz dziennie, kiedy zaczyna się podawać regularnie o określonych porach?Pulpecja lubi tę wiadomość