SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala myszka chcjalam Cj napisac ze ja tez jestem zazdrosnikiem ale na poczatku ciazy moj maz spotkal w busie laske z osiedla i sie zaczelo. Pisala na fejsie, na komorke. Wystawala pod jego praca. On mowi kolezanka. Ale zauwazylam ze kasowal jej esy. Wtedy zrobilam mu przekierowanie smsow i rozmow n amojego maila mam staly podglad. Choc ni esprawdzam go wogole. A gadala z kolezanka co ja zna to powiedziala ze lubi rozbijac zwiazki. Wiec wzielam chlopa na powazna rozmowe. Usunalbj ana fejsie i skasowal numer. A ona mi potem napisala na fb ze i tak kiedys go dostanie.
Ja zawsze mowie Darkowi ze sa takie fladry co zrobia wszystko by rozbic zwiazek. I takim kobietom nie ufam.
Mysle ze powinnas z nim porozmawiacopowiedziec swoje obawy.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki:)
Szymcio po popołudniowej drzemce marudny do wieczora, nie dospał chłopak
Mycha, ja sama jestem straszna zazdrośnica, ale nas zczeście mój mąż z tych co po pracy szybko do domu noi w weekend woli spędzić czas z nami niz z kumplami:)
Ale myśle, że gdyby miał coś do urycia to skasowałby a nie pokazywał, ale tak jak mówią dziewczyny jesli tylko masz możliwość to wstąp do męża do pracy, niech ta lampucera zobaczy jaka jesteście cudowną rodziną!
Karolina ja podaje bebiko, nie znam nikogo kto podawał nan, ale jeżeli podajesz sporadycznie to może bebiko comfort? ono jest delikatniejsze dla brzuszka:)
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
my na poczatku mielismy nestle nan ale małemu nie podeszło, brzuszek go chyba męczył po tym... zmienilismy na bebiko i jest ok no i cena niższa, przez jakis czas mialiśmy bebilon pepti i pomiędzy tymi dwoma nie widze zadnej różnicy w zachowaniu małego
-
jesslin87 ale historia! Co za gnida!
Karolina, u nas też bebiko
Psioszka, współczuję utraty cioci
Co do włosów to już nie daję sobie z nimi rady.. Są wszędzie! Mogłabym odkurzać codziennie, a i tak mąż zawsze znajdzie jakiegoś "kota" z moich włosów..Zetka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Hejka
Katarka, Laura chyba ma na mysli te kubki "Doidy cup".
Aska, a dlaczego chcesz konczyc KP, bo Patryk szybko sie najada? Moj Karol tez przez caly dzien spedza przy cycu mniej niz godzine. W tej chwili na jedno karmienie wychodzi nam 3 do 6 minut, no moze czasami na spiocha wyjdzie z 10 min, ale to jak mniej aktywnie je. Wychodzi nam 7-10 karmien, w zaleznosci jak czesto budzi sie w nocy, nawet srednio 5-6 minut, to u nas przy cycu spedza lacznie +/- 35-60 minut. Dziecko przybiera na wadze, jest aktywne i pogodne, to czym sobie glowe zaprzatac.
Niecierliwa chyba widzialam ostatnio w gazetce Intermarche, ze ten Hipp bedzie w promocji, dwa pudelka za 60 zl. Nie wiem czy to dobra cena, bo jeszcze sie nie orientuje, ale jakby co sygnalizuje
Psioszka wyrazy wspolczucia.
Dziewczynki a ja sie zawzielam, w dzien nie bylo kiedy tylka ruszyc, to pomyslalam o wieczorze. Mlody wykapany, udalo sie ululac, pozniej mezu ogladal jakis serial, wiec TV zajety. Po 22 odpalilam Chodakowska i 20 minut skakalam razem z nia, pozniej mlody zaczal sie budzic, wiec musialam przerwac. 3 dzien treningu zaliczony. Ale tak czy srak efektow wielkich sie nie spodziewam, nazarlam sie dzisiaj slodkiego jak jakas nienormalna, ptasie mleczko i sernik u rodzicow, a pozniej 3 bit u szwagrow. Lakomstwo przeokrutne, przeslodzilam sie. Gdyby tak to dzialalo jak z alko u Ona, to moze i bym widziala swiatelko nadziei na piekna sylwetke
Milej nocki, zyczy Wam gruba i szczesliwa Griszanka :*5ylwia, witaminkab, Paula_071, Aska87, magda sz, Maniuś, zabka11, Katarka, Weridiana, Zetka, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Apaczka, ile Natalce dajesz tej kaszki? Ile kaszy na ile wody? Zjada chętnie? Ważyłaś ją ostatnio? Jest jakiś postęp? Muszę powoli się przygotować na podawanie pierwszej kaszki, dlatego pytam
No i trochę się krzywi jak je hehe. Więc póki co oswajamy nowy smak i pokarm. Jeszcze jej nie ważyłam choć nie spodziewam się wielkich zmian wagi po tych paru łyżeczkach kaszki.
jesslin87 lubi tę wiadomość