SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaa i zapomniałam ZARA - moja miłość.. Ale żal mi kasy na nią.
I Gapa lubię. Mamy trochę ciuchów dobrej jakości od braci Pawłanaprawdę solidne.
A ciuchy kupuje na wyprzedażach. Nie lubię płacić za dużo. Wtedy obkupuje dziecia smyk ma czasem w środku Sezonu na konkretny produkt np. Minus 70 procent. Tak kupiłam spodnie o legginsy Pauli na Przyszły rok za Grosze. Teraz na normalnych wyprzedażach nie ma już tych modeli w ogóle
-
Moja dziecina śpi już w domu ponad 2h. A zawsze max pół godziny. Na dworze tak pięknie, wiosennie ale nie wiem kiedy wyjdziemy bo wciąż śpi...nawet pazury u stóp pomalowałam na czerwono z tej bezsilności. Nawet książkę poczytałam, nic jej nie rusza
niecierpliwa, Martucha86, Weridiana, lys, Amberla, zabka11, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Mam kilka pytań
1. Wodę dla dziecka (np. Żywiec Zdrój) trzeba przegotować, czy można z butelki bezpośrednio nalać "na surowo"?
2. Kaszkę na jakiej wodzie? Z kranu, czy np. na tym Żywcu Zdrój?
3. Jak będę chciała przygotować kaszkę Holle to mogę ją zrobić na wodzie i do już zrobionej dolać mojego mleka? Jeśli tak to mam ją przygotować na mniejszej ilości wody niż w przepisie?
4. Czy przygotowując kaszkę muszę dać tyle łyżek kaszki ile pisze na opakowaniu, czy mogę dać więcej, żeby była gęściejsza?
Proszę o pomocniecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Katarka wrote:Mam kilka pytań
1. Wodę dla dziecka (np. Żywiec Zdrój) trzeba przegotować, czy można z butelki bezpośrednio nalać "na surowo"?
2. Kaszkę na jakiej wodzie? Z kranu, czy np. na tym Żywcu Zdrój?
3. Jak będę chciała przygotować kaszkę Holle to mogę ją zrobić na wodzie i do już zrobionej dolać mojego mleka? Jeśli tak to mam ją przygotować na mniejszej ilości wody niż w przepisie?
4. Czy przygotowując kaszkę muszę dać tyle łyżek kaszki ile pisze na opakowaniu, czy mogę dać więcej, żeby była gęściejsza?
Proszę o pomoc
Kaszkę na wodzie przegotowanej
Możesz dać trochę wody a później swoje mleko choć ja dzisiaj zrobiłam tylko na swoim podgrzanym mleku i była ok. Po kilku minutach od dodania mleka zaczyna się robić plynna. Ja zawsze robię na oko, zupełnie nie kieruję się tym co na opakowaniu. Daję więcej kaszki żeby była bardziej gęsta bo po chwili i tak robi się płynna.
Katarka lubi tę wiadomość
-
apaczka wrote:Jeśli woda z butelki to nie trzeba gotować.
Kaszkę na wodzie przegotowanej
Możesz dać trochę wody a później swoje mleko choć ja dzisiaj zrobiłam tylko na swoim podgrzanym mleku i była ok. Po kilku minutach od dodania mleka zaczyna się robić plynna. Ja zawsze robię na oko, zupełnie nie kieruję się tym co na opakowaniu. Daję więcej kaszki żeby była bardziej gęsta bo po chwili i tak robi się płynna.
Dziękuję
Na wodzie przegotowanej zwykłej z kranu, tak? Nie muszę z butelki?
Latem położna mówiła mi, że mam Laurce podawać wodę (a karmiłam tylko kp, wtedy nie wiedziałam, że przy kp nie trzeba podawać wody i jej posłuchałam) i kazała mi właśnie taką z butelki gotować przez 5 minut i jak później przez jakiś czas dawałam 1 butelkę mm dziennie to powiedziała mi, że to mm mam przygotowywać też na wodzie z butelki i juz nie wiem co na butelkowej, a co na wodzie z kranuWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 14:15
-
Katarka wrote:Dziękuję
Na wodzie przegotowanej zwykłej z kranu, tak? Nie muszę z butelki?
Latem położna mówiła mi, że mam Laurce podawać wodę (a karmiłam tylko kp, wtedy nie wiedziałam, że przy kp nie trzeba podawać wody i jej posłuchałam) i kazała mi właśnie taką z butelki gotować przez 5 minut i jak później przez jakiś czas dawałam 1 butelkę mm dziennie to powiedziała mi, że to mm mam mam przygotowywać też na wodzie z butelki i juz nie wiem co na butelkowej, a co na wodzie z kranu
my lecimy wszystko na kranowej gotowanej normalnie w czajniku, a nie jakieś 5 min, i latem też położna mówiła że można dopajać jak będzie potrzeba ale zwykłą przegotowaną nie jakąś specjalną... teraz jak dajemy obiadki i więcej mm to daje żywiec zdrój czasemKatarka lubi tę wiadomość
-
No bez przesady, pierwsze słyszę takie teorie
teraz się sporo mówi o tym, że woda butelkowana wcale nie jest lepsza niż kranówka. Niekiedy właśnie ta druga zawiera więcej minerałów niż rzekomo woda mineralna.
Agaata, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Hmmm... Patrzę na skład i się zastanawiam dlaczego produkt który ma na pierwszym miejscu mąkę ryżową nazywa się kaszką? I dlaczego mleczna? Bo ma mleczne kultury bakterii? Tak z ciekawości pytam. Jak byłam mała to zajadałam się malinową
Paula, pewnie dlatego, że mąka i kasza to w gruncie rzeczy to samo ziarno, kwestia tylko zmielenia - mąka jest zmielona na pył a kasza grubiej. Jak chcesz mąkę gryczaną to możesz zmielić kaszę gryczaną na pył w domu i gotowe.
-
Katarka wrote:Mam kilka pytań
1. Wodę dla dziecka (np. Żywiec Zdrój) trzeba przegotować, czy można z butelki bezpośrednio nalać "na surowo"?
2. Kaszkę na jakiej wodzie? Z kranu, czy np. na tym Żywcu Zdrój?
3. Jak będę chciała przygotować kaszkę Holle to mogę ją zrobić na wodzie i do już zrobionej dolać mojego mleka? Jeśli tak to mam ją przygotować na mniejszej ilości wody niż w przepisie?
4. Czy przygotowując kaszkę muszę dać tyle łyżek kaszki ile pisze na opakowaniu, czy mogę dać więcej, żeby była gęściejsza?
Proszę o pomoc
Ja odpowiem tylko na 4, ja kaszke zawsze robie na oko az bedzie taka jak chce, ale pamietaj, ze kaszka gestnieje dopiero po dobrej chwila
A ja wode do picia podaje kranowe przegotowana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 14:22
Katarka lubi tę wiadomość
-
aaaa i na dole pojawily sie dwie biale kreseczki - lekarka mowi ze lada dzien wyjda zabki, ja jej na dolne dziasla nigdy zajrzec nie moglam bo jezyk od razu wypychala do przodu i smiech.
Katarka, Zetka, Martucha86, Paula_071, Amberla, zabka11, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Amberla, dziękuję już jest lepiej, odpukac.
Paula, tez brałam duomox i augmentin. Laktacji to nie zepsuło. Tak jak Apaczka pisze to raczej przez ten zastoj. Ja tak właśnie przez 2 dni miałam po zastoju. Powodzenia.
Kurcze, chciałam jutro do CH pojechać ale Michał smoka z butla nie chce. A jego brać nie chce. I jestem udupiona.Amberla lubi tę wiadomość
-
hmmm...dziecko mi zasnelo o 13:15 , jest 15:50 a ona nadal spi... chyba to szzepienie jej dalo w dupe , a ja zamiast wziac sie za sprzatanie czy cos , to siedze na dupie i nic nie robie bo caly czas sobie powtarzam "przeciez zaraz wstanie".
Katarka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Ja wlewam kranówkę do birty i z brity do czajnika, z brity też gotuje zupy i nalewam do nawilżacza powietrza.
Mnie skład tej kaszki nestle też nie powala, sinlacem pluła. Zawsze szerokim łukiem omijałam półkę z takimi kaszkami ale mama mnie przekonała że wychowała na tym mnie i brata i milion dzieci się wychowało. Nie spodziewałam się że będzie to jadła ale posmakowało. Jak uda się w pon warzywka i posmakują to za jakiś czas deserki wprowadze i właśnie będę ze zwykłą kaszka mieszać to tego cukru tyle nie będzie. Ale kilka dni może da mi spać w nocy.
Zetka, Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:hmmm...dziecko mi zasnelo o 13:15 , jest 15:50 a ona nadal spi... chyba to szzepienie jej dalo w dupe , a ja zamiast wziac sie za sprzatanie czy cos , to siedze na dupie i nic nie robie bo caly czas sobie powtarzam "przeciez zaraz wstanie".
To tak jak jaale chyba się kimne
-
apaczka wrote:No bez przesady, pierwsze słyszę takie teorie
teraz się sporo mówi o tym, że woda butelkowana wcale nie jest lepsza niż kranówka. Niekiedy właśnie ta druga zawiera więcej minerałów niż rzekomo woda mineralna.
Nie mam pewności, ale wg mnie to chodzi o butelkowane wody ale źródlane a nie mineralne - one faktycznie ponoć są na równi z kranówką.apaczka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Paula, pewnie dlatego, że mąka i kasza to w gruncie rzeczy to samo ziarno, kwestia tylko zmielenia - mąka jest zmielona na pył a kasza grubiej. Jak chcesz mąkę gryczaną to możesz zmielić kaszę gryczaną na pył w domu i gotowe.
Rozumiem, ale to powinno się nazywać mączka mleczno-bananowaŻe UOKiK się nie przyczepił, przecież to wprowadzanie klienta w błąd;)
13.08.2015 r.
11.05.2019 r.