SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaata wrote:Paula, właśnie mnie jeszcze boli ta pierś, a nie mam w domu ibupromu, wezmę panadol
Czy po takiej "operacji" miałaś jeszcze tę pierś czerwoną i ciepłą w miejscu zastoju? Moja jeszcze ma duży czerwony placek i mimo chłodzenia w miejscu tego placka jest ciepła. Pewnie jeszcze tam jest zastój, ale cholernie ciężko to mleko z niej schodzi.
Ale masz czerwone plamy? Mi powiedzieli w szpitalu, ze jak sa plamy to jest zapalenie i konieczny jest antybiotyk. Zastoj moze schodzic nawet 3 dni, tylko jak nie oproznisz piersi i przechodzisz z tym zastalym mlekiem to grozi na 100% zapaleniem, czego Ci nie zycze. Kurcze, ja Cie nie chce straszyć, ale ja sobie nie poradzilam sama z oproznieniem piersi. Mi ten cholerny kanalik zatykal sie non stop, polozna kazala mi przed kazdym karmienirm go udraznisc, ale nie wiem czy dobrze to robilam. Z calego serca zycze Ci, zeby Ci przez noc przeszlo. Sciagaj pokarm co 3h, wiem ze to bedzie meczarnia przez noc, ale czego sie nie robi by nie miec zapalenia i utrzymać laktacje?13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula, nie mam plam, mam takie czerwone miejsce, jak tutaj na zdjęciu przy opisie zastoju:
http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/01/zatkane-ujscie-kanalika-mlekowego-zastoj-zapalenie-piersi-ropien/
Właśnie grzeję pierś, zaraz będę ściągać... Aby nie dostać gorączki, to już będzie dobrze. -
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/428c3b33421f.jpg
Ofka może byćhehehhhe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 21:09
niecierpliwa, jesslin87, Pulpecja, ekropka, apaczka, Aska87, mamasia, 5ylwia, lys, 0na88, Kkarolinaaaa, Weridiana, Martucha86, Paula_071, Zetka, zabka11, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Agata współczuje chorego cycucha, oby Ci się udało bez komplikacji.
Cały dzień mnie nie było ale trochę miałam zajęć. Byłam u lekarza ale jedyne to polecił Sinapuret, gorączke zbijać apapem albo ibupromem. Osłuchowo nic nie słychać, gardło lekko czerwone. Kaszel mi jakby przechodził, dziś kilka razy kaszlnęłam ale gluty mam takie ze można się wściec. Maja niezle nas wymęczyła, najchętniej to by chciała biegać.
Głowa mi pęka od tego smarkania, niech to się już skończy błagam.
-
Ja miałam raz zastój i właśnie zaczerwienioną skórę nad tym miejscem, do tego temperatura ok 38, ból i guzek. To zgrubienie i zaczerwienienie stopniowo schodziły, nie od razu. Moim zdaniem zastój nie musi od razu prowadzić do zapalenia ale fakt trzeba bardzo mocno uważać. Agata a kapustę masz? Mi sie świetnie sprawdziła - polecam. Ja ją schładzałam a później dziabałam widelcem żeby puściła sok i taką zimną do stanika. Śmierdzi okrutnie ale moim zdaniem jest skuteczna. Uda się tylko potrzeba niestety trochę czasu, sumiennego odciągania i okładania. Trzymam kciuki!
Paula Ty też jesteś "mocna", że się nie poddałaś i walczysz/walczyłaś o kp. To lubięAgaata, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Agata współczuje chorego cycucha, oby Ci się udało bez komplikacji.
Cały dzień mnie nie było ale trochę miałam zajęć. Byłam u lekarza ale jedyne to polecił Sinapuret, gorączke zbijać apapem albo ibupromem. Osłuchowo nic nie słychać, gardło lekko czerwone. Kaszel mi jakby przechodził, dziś kilka razy kaszlnęłam ale gluty mam takie ze można się wściec. Maja niezle nas wymęczyła, najchętniej to by chciała biegać.
Głowa mi pęka od tego smarkania, niech to się już skończy błagam.
Magda, rób inhalacje, pomagają!magda sz lubi tę wiadomość
-
apaczka wrote:Ja miałam raz zastój i właśnie zaczerwienioną skórę nad tym miejscem, do tego temperatura ok 38, ból i guzek. To zgrubienie i zaczerwienienie stopniowo schodziły, nie od razu. Moim zdaniem zastój nie musi od razu prowadzić do zapalenia ale fakt trzeba bardzo mocno uważać. Agata a kapustę masz? Mi sie świetnie sprawdziła - polecam. Ja ją schładzałam a później dziabałam widelcem żeby puściła sok i taką zimną do stanika. Śmierdzi okrutnie ale moim zdaniem jest skuteczna. Uda się tylko potrzeba niestety trochę czasu, sumiennego odciągania i okładania. Trzymam kciuki!
Paula Ty też jesteś "mocna", że się nie poddałaś i walczysz/walczyłaś o kp. To lubię
Apaczka, kapustę przerabiałam jak miałam nawał po porodzie, robiłam dokładnie tak jak Ty. Nie mam kapusty w domu, póki co siedzę z zimnym okładem żelowym... Jutro kupię kapustę. Oby się udało jakoś samemu sobie z tym poradzić. -
Agaata wrote:Apaczka, kapustę przerabiałam jak miałam nawał po porodzie, robiłam dokładnie tak jak Ty. Nie mam kapusty w domu, póki co siedzę z zimnym okładem żelowym... Jutro kupię kapustę. Oby się udało jakoś samemu sobie z tym poradzić.
-
Agaata wrote:Apaczka, kapustę przerabiałam jak miałam nawał po porodzie, robiłam dokładnie tak jak Ty. Nie mam kapusty w domu, póki co siedzę z zimnym okładem żelowym... Jutro kupię kapustę. Oby się udało jakoś samemu sobie z tym poradzić.
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Acha, Magda i Apaczka - chciałabym się wybrać w następny poniedziałek na zajęcia Zmysłowisko , tutaj szczegóły:
http://www.molokidscafe.pl/zajecia_dla_dzieci_od_3_miesiecy_do_2_lat.html
Może któraś z Was reflektuje?
Do tego chyba kiedyś się wybiorę tutaj do fryzjera i kosmetyczki
http://www.mamatataity.pl/
Na czas zabiegów mają animatorów dla dzieci.
Mają też kawiarnię - można tam cały dzień spędzić.
Wg mnie ceny znośne. -
Agata podziwiam na sama mysl piers+igla robi mi sie slabo.
Magda logo wymiata
Dziewczyny jak wy jezdzicie w aucie, z tylu z dzieckiem?? Bo dzis w sklepie kobieta mnie zastrzelila, ze absolutnie nie powinnam jezdzic z tylu, bo w razie bocznego uderzenia jestem dla dziecka najwiekszym zagrozeniemPaula_071 lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/428c3b33421f.jpg
Ofka może byćhehehhhe
Jeszcze powinien być dopisek "akceptujemy płatności visa, master card, american express oraz torebki, portmonetki i inne gadżety KURY. :pniecierpliwa, apaczka, magda sz, jesslin87, Martucha86, Paula_071, Zetka, zabka11, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mi też było słabo jak to przebijałam, aż mnie gorący pot oblał. Ale musiałam sobie jakoś ulżyć. Po 260 Clexane w brzuch w ciąży, już mnie nic nie ruszy
Na Bezpiecznym Maluchu mówili, że nie powinno się jeździć z dzieckiem z tyłu, tylko siedzieć normalnie z przodu, ale ja siedzę koło Huberta, bo jakoś wolę widzieć co się dzieje. On w sumie nie marudzi i myślę, że mogłabym się przesiąść do przodu, ale jeszcze nie umiem jakoś go tam samego zostawić. Chociaż dzisiaj już o tym myślałam. -
Agaata wrote:Acha, Magda i Apaczka - chciałabym się wybrać w następny poniedziałek na zajęcia Zmysłowisko , tutaj szczegóły:
http://www.molokidscafe.pl/zajecia_dla_dzieci_od_3_miesiecy_do_2_lat.html
Może któraś z Was reflektuje?
Do tego chyba kiedyś się wybiorę tutaj do fryzjera i kosmetyczki
http://www.mamatataity.pl/
Na czas zabiegów mają animatorów dla dzieci.
Mają też kawiarnię - można tam cały dzień spędzić.
Wg mnie ceny znośne.u nas po południu bywa różnie z humorem itp. A gdzie one się odbywają? Trzeba wcześniej się zapisać? I ile $?