SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
apaczka wrote:Ja chętnie na te zajęcia tylko szkoda, że są tak późno
u nas po południu bywa różnie z humorem itp. A gdzie one się odbywają? Trzeba wcześniej się zapisać? I ile $?
Trzeba się zapisać, to jest Wilanów, niedaleko Świątyni Opatrzności, kosztują 35 zł.
Są jeszcze Gordonki i też mogą być fajne i o lepszych porach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 21:38
-
Agaata wrote:Trzeba się zapisać, to jest Wilanów, niedaleko Świątyni Opatrzności, kosztują 35 zł.
Agaata lubi tę wiadomość
-
Apaczka, to wstępnie może zaklepmy ten czwartek? A która godzina?
Mąż był po Ibuprom i kapustę, Ibuprom połknięty, kapusta się chłodzi...
Paula ja też uważam, ze twarda sztuka z Ciebie, ale pamiętaj - nie za wszelką cenę. Dla mnie też kp to ważna sprawa, ale zdrowie najważniejszeI mam nadzieję, że wszystko Ci się tam wygoi i będziesz karmić jak długo chcesz.
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny chyba Was nie nadrobię.. u nas ok choć wystraszyłam się tą gorączką małego, pierwszy raz tak fatalnie zareagował na szczepienie ale już jest ok, do tego zrobił mega aferę mojej mamie - ja wyskoczyłam sobie do Ikei i musiałam wracać z wywieszonym językiem..chyba zaczyna się akcja "gdzie jest moja mama!!".
Agaata oby było lepiej z cycem! Paula fajnie że już sobie poradziłaś z tym dziadostwem..
Odnośnie zlotu to ja nic nie zaplanuję z takim wyprzedzeniem ale wybrany termin i tak odpada bo 14 mały ma roczek więc pewnie jakaś rodzinna impreza będzie.. no nic, też mam nadzieję że na tym 1 zlocie nie poprzestaniemy:)
I jeszcze mam pytanko o wózki: czy któraś ma x-landera x-pulse? Widziałam dziś ich spacerówkę i fajnie wygląda.. z parasolek zrezygnowałam bo muszę mieć coś tyłem do kierunku jazdy a większość parasolek ma tylko siedzisko w jedną stronę..
od 19.30 młody obudził się już 4 razy, nie mam pomysłu na jego spokojny sen:( w dzień jest bezproblemowy, radosny, sam się bawi na macie ale nocki to milion pobudek..
-
Karolina fajny pomysł z tymi zajęciami dla mam. Klub w którym ćwiczyłam też oferuje zajęcia dla mam z dziećmi w sensie że ćwiczy się razem z dzieckiem.. nie wiem jakie jest obłożenie tych zajęć ale skoro cały czas oferują to pewnie spore..
oni mają taki opis:
KLUB AKTYWNEJ MAMY
to zajęcia zaproponowane przez Katarzynę Sempolską, autorkę programu „Aktywne 9 Miesięcy”, znaną z programów dla TVN Style i prasy dla aktywnych. Trening ten jest specjalnie przygotowany dla mam z dziećmi w wieku niemowlęcym. Tutaj ćwiczy zarówno mama jak i maluszek ! Umiarkowane tempo zajęć, wykorzystywane piłki (małe i duże), laski, gumy, prostota ćwiczeń, to wszystko powoduje, że są to zajęcia przyjemne i skuteczne.
Przeznaczony dla: mam z niemowlętami: 6 - 8 tyg. po porodzie naturalnym, 12 tyg. po cesarskim cięciu (wymagana konsultacja ginekologa - położnika)
Główny cel: zgubienie zbędnych kilogramów, wymodelowanie brzucha oraz wzmocnienie ramion i pleców.
MAMA I DZIECKO
bazujący na elementach Jogi, Pilatesa oraz metodzie ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne trening wzmacniający dla mamy, a dla dziecka zabawa. To zajęcia dla kobiet, które pragną o siebie zadbać, ale nie mają z kim zostawić swojej pociechy. Spędzony tutaj czas będzie korzystny dla obojga. W lekcji często wykorzystuje się duże piłki i inne, zwracające uwagę dziecka akcesoria. Do uczestnictwa w tej wspaniałej zabawie zapraszamy mamy z dziećmi w wieku 1-4 lat.
Przeznaczony dla: osób początkujących
Główny cel: wzmacnianie ciała i kształtowanie sylwetki mamy, stymulacja rozwoju dziecka
zawsze można coś podpatrzeć od tej Sempolskiej.. wybrać się na zajęcia itp..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 22:34
Kwiauszek lubi tę wiadomość
-
Hej dziopki
co do zlotu to u mnie kiepsko.. chcemy jechac nad morze na wakacjach, raczej bedzie to pierwszy tydzień sierpnia,a z urlopem mojego męza kiepsko, bo jak weźmie jeden weekend wolny to drugiego juz napewno nie dostanie w tym samym miesiącu, zreszta to wypada weekend ten długi, i niestety najgorszy czas w handlu, on wtedy sobota niedziela musi byc pod tel.. nawet sie nie chce znim licytować bo pracuje w tej samej formie i wiem jak to wygląda niestety:(
Paula, ja t abluze chciałam na marzec kwiecień myślę że bedzie ok, tym bardziej że rozmiarowo jest jak 80 z crocodillo, mój raczej krótki tłów ma więc myślę ze będzie za miesiąc dobra:)
Aaaa cuda u Szymka, znalezliśmy deser który mu smakuje, jabłko banan brzoskwinia, wczoraj i dziś zjadł po całym słoiku:)Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Agata podziwiam na sama mysl piers+igla robi mi sie slabo.
Magda logo wymiata
Dziewczyny jak wy jezdzicie w aucie, z tylu z dzieckiem?? Bo dzis w sklepie kobieta mnie zastrzelila, ze absolutnie nie powinnam jezdzic z tylu, bo w razie bocznego uderzenia jestem dla dziecka najwiekszym zagrozeniemjesslin87 lubi tę wiadomość
-
A właśnie dziewczyny, macie już jakiś pomysł na odzwyczajanie od smoczka? Chciałabym żeby nie używał jakoś długo smoczka, ale temat odstawienia mnie lekko przeraża. Hubert jakoś dużo tego smoczka nie używał do tej pory - do spania, na spacer, do fotelika samochodowego, czasem żeby się trochę uspokoić w domu, ale rzadko. Od kilku dni nie daję już na spacer i do fotelika ani w domu - tylko do spania, ale póki co nie wyobrażam sobie pozbycia się smoczka do usypiania.
-
Wirajcie wieczorem
Ja dzis padam na pysk, od rana na nogach, najpierw zakupy - chyba zaliczylam wszystkie miejscowe sklepy, mam wrazenie, ze w jednym czasie wszystko sie pokonczylo. Popoludnio-wieczor spedzony na imieninach Doroty, pozniej do domu, szybka kapiel Karola i uzeranie sie z dzieckiem trzy godziny, zeby zasnal. Jak juz sie udalo, to jeszcze poobcinac paznokcie, przy osmym palcu pobudka i ryk, no i jak sie domyslacie zas nierowna walka. Brak mi sil, maz chrapie po alko, duzo nie wypil, a juz jedzie pod gorke wrrr, no nie ma jak zasnac. Jutro bede chodzic do tylu.
Pierwsze slysze zeby nie jezdzic obok dziecka. Dla mnie to troche wymyslanie, w koncu jak zapniesz pasy, to juz sie tak nie przemieszczasz. A co jak jedziesz w aucie w cztery lub co gorsza w 5 osob, robisz dwa kursy, zeby nie narazac dziecka? Ja wole siedziec obok dziecka i moc zareagowac, gdyby sie zakrztusilo, zaczelo plakac (dlugi histeryczny placz, mlze doprowadzic donprzepukliny) albo probowaloby dokonac jakiegos samookaleczenia i zareagowac, prawdopodobienstwo bocznego uderzenia, przez ktore zagrazalabym dziecku wydaje mi sie mniejsze, w stosunku do wspomnianych wyzej. Poza tym moje dziecko przewaznie jezdzi ze mna z przodu, w jenym z aut na miejscu pasazera nie mam poduchy.Pulpecja, niecierpliwa, Paula_071, Aska87, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Ja na zlot sie poki co nie deklaruje. Nawet nie zagaduje meza w tej kwestii, bo u nas nawet temat wakacji pod duzym znakiem zapytania. Troche klopotow nam sie namnozylo, od finansow poczawszy. Po drodze kilka duzych imprez, komunie, wesela. A z reszta szkoda gadac, jak sie uda, to moze dojedziemy na spontanie, najwyzej zanocujemy w najblizszej okolicy.
-
Agata ja poki co nie mysle o odstawieniu od smoka. Jak do czasu kiedy bedzie bardziej komunikatywny, sam nie odrzuci, mysle max do 1,5-2 lat, to zrobimy rytulal pozegnania - zakopania smoczkow w ogrodku. Cos na tym miejscu posadzimy, od takie pozegnanie :p
Chyba dzis nie nadrobie fb - cos probowalam spojrzec z doskoku, podczas karmienia, ale jednak sie nie dalo, siostrzency, co rusz podchodzili i zagadywali mnie. Ani chwili spokojuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 23:26
Amberla lubi tę wiadomość
-
co do smoka, to mój w ciągu dnia nie uzywa, ale lubi sie nim pobawić w rączce poogladać przekładać ale nie do buzi, na spacer biore, chociaż ostatnio zapomniałam i juz nie chciało mi sie wracać i przezylismy bez, nawet usnął bez smoka:) na noc daje, u nas w rodzinie było tak że starszy siostrzeniec miał do pół roku i moja mama powiedziała siostrze że to juz czas bo będzie miał krzywe zeby, noi odstawiła, Jezusieee później to masakra bo niczym sie nie dało uspokoić trzeb abyło dawać co Konradek chciał albo ręce i telepanie,
Dla mnie smoczek to wygoda, bo skoro na spacerze moge dać żeby sie uspokoil to czemu nie? tym bardziej ż enie używa go cały czas