X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Jatmam pytanie do mamus starszych dzieciakndw Pulpecja, weridiana, Zetka, Zabka (jak kogos pominelam to przepraszam ;) jak tnd u Was bylo u starszakow, kiedy zaczely jesc takie normalne domowe jedzenie?? Patrz kanapki, obiad taki co reszta, owoce, jogurty??
    niecierpliwa, u mnie dzieci jadły takie posiłki przed ukończeniem roku na pewno, ciężko powiedzieć kiedy dokładnie zaczęły, bo to było stopniowo wprowadzane. W zupkach gniotłam widelcem warzywka i mięsko, dawalam ziemniaki, kasze, pierogi też rozgniatałam na początku (albo dawałam sam farsz jak jeszcze nie miały zębów za dużo), środek z gołąbków np.;

    niecierpliwa, Weridiana lubią tę wiadomość

    201508091565.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Agata, chyba wg schematow warzywa, 1-2 pozniej owoce, i kolejne 1-2 mieso. Z racji, ze moj tylko na warzywach to mieso za jakis tydzien dopiero. Ale nie bedzie czesciej niz 2-3 razy w tygodniu. Nawet dorosli tak powinni jesc ( ja jem niestety 6 razy w tygodniu). A co myslicie o mleku roslinnym? Na fb w grupie kp dziewczyny polecaja.
    A jak piers?

    W sensie, że miesiąc tylko warzywa, później miesiąc tylko owoce, a później mięso?

    Pierś hmmm, nie wiem sama, zastoju nie czuję, ale boli mnie sutek jak Młody ssie, ciągle jest ta biała kropka - już nie wypukła, ale została jakby błonka, kanalik jest drożny, bo mleko leci. Nie wiem czy jechać do por. laktacyjnej czy czekać.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drugi raz podałam dynię, znowu wszystko wyplute ;-) Widać nie za bardzo się podoba... Jutro chyba ziemniaka spróbuję podać.
    Woda z kubka się spodobała, ale głównie do polewania siebie samego, a kubek do gryzienia. Coś czuję po cichu, że moje dziecko to będzie "miszcz jedzenia".

    Zetka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apaczka, ta babka od Gordonków jeszcze nie odpowiedziała, jak tylko coś odpisze to dam znać.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może spróbuj coś innego np marchewkę? Ja próbowałam tą dynie i osobiście bym jej nie tknela w takiej postaci ale Natalce smakowało ;-) U nas ostatnio kupy co parę dni np 5. Niby czuje się dobrze i nie widać żeby ją męczyło ale dam jej dzisiaj suszona sliwke może pomoże.

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apaczka, marchewkę dam po ziemniaku, boję się zaparć - on i tak musi się naprężyć na kupę. Jutro będę ziemniaka dawać.

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agata nie zniechęcaj się, ja jak podawałam Szymkowi to tak samo mówiłam, nie było łatwo, zainteresowania zero, a reakcja na jedzenie taka jak bym mu trutke podawała conajmniej, a teraz wcina tylko mu sie uszy trzęsą:)

    Agaata lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ugotowalam manna, pol lyzeczki, jakies 30ml wody, przez 10 minut i nie jest to bardzo geste. Moze takie byc?

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    lb17w98.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata próbuj może się przekona, my z mężem stwierdziliśmy że codziennie będziemy po 2 łyżeczki czegoś podawać, tydzień przerwy nic nie zmieni, ona jest przyzwyczajona do cyca, ani butli ani smoka więc nic dziwnego że nie smakują jej warzywka bo to zupełnie inny smak. Mam nadzieje że w końcu jej posmakuje, że się przyzwyczai...

    Apaczki mi też jeszcze nie odpisali

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarka wrote:
    Ugotowalam manna, pol lyzeczki, jakies 30ml wody, przez 10 minut i nie jest to bardzo geste. Moze takie byc?

    Moze, ja gotuje 2-3 minuty

    Katarka lubi tę wiadomość

  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Moze, ja gotuje 2-3 minuty

    Uuu to poszalałam z tym czasem :P

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    lb17w98.png
  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, a jak długo muszę sprawdzać reakcję na ten gluten? Kiedy mogę podać normalną kaszkę w większej ilości?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 11:46

    lb17w98.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co niby zalecaja miesiac czy dwa po te 2-3 gramy, potem po 6 gram, ale mysle, ze mozna wczesniej jak sie nic nie dzieje. Ja jeszcze daje po pol lyzeczki do obiadku, ale zdarza sie ze i deserek jest z platkami owsianymi czy biszkoptami, a i raz na jakis czas wciaga chrupka z glutenem i odpukac nic sie nie dzieje.

    Katarka lubi tę wiadomość

  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Wiesz co niby zalecaja miesiac czy dwa po te 2-3 gramy, potem po 6 gram, ale mysle, ze mozna wczesniej jak sie nic nie dzieje. Ja jeszcze daje po pol lyzeczki do obiadku, ale zdarza sie ze i deserek jest z platkami owsianymi czy biszkoptami, a i raz na jakis czas wciaga chrupka z glutenem i odpukac nic sie nie dzieje.

    A zadnych kaszek nie podajesz? Bo ja mam te holle, a one wszystkie sa z glutenem

    lb17w98.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten gluten to przereklamowany. Ja podaję go jak normalny nowy produkt.

    Agata, miałam namyśli tygodnie 1-2 tygodnie warzywo, potem dołączyć do tego owoc przez kolejne 1-2 tygodnie i wtedy mięso. Czyli generalnie mięso ok 3 tygodnie po tym jak wprowadzisz pierwszy produkt. Chyba, że Hubert ma anemię to wtedy możesz szybciej.

    Nie doradzę z piersią, musisz sama instynktownie stwierdzić, czy potrzebujesz pomocy czy nie. Ale dobrze, że jest lepiej :)

    Apaczka - odkąd wprowadziłam produkty u nas też kupa co 4 dni.

    apaczka lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarka wrote:
    A zadnych kaszek nie podajesz? Bo ja mam te holle, a one wszystkie sa z glutenem

    Nie, ja podaje kaszke bezglutenowa z hippa

  • Katarka Autorytet
    Postów: 899 2154

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Nie, ja podaje kaszke bezglutenowa z hippa

    A ona jest na mm?

    lb17w98.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarka wrote:
    A ona jest na mm?

    Ona jest bezmleczna i ja robie na mm, ktore podaje

    Katarka lubi tę wiadomość

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej mamuski :)

    nadrobilam belly , z facebookiem jestem bardziej w tyle.

    my przeszlismy na mleko 2 , troche sie balam jak to bedzie - szczegolnie ze raz wyrzygala wszystko ale jakos poszlo , smakowo chyba nie wylapala roznicy.

    mam cala kanape do wyprania bo wczoraj przy kaszce dziecko chcialo ogladac lyzeczke , wiec napelniona kaszka dawalam jej ta lyzeczke do reki , wieksza czesc kaszki byla na mnie , troche na Zosce , reszta na kanapie - zawartosc lyzeczki leciala raz na boki , raz do tylu i przed siebie nawet pies oberwal ale i tak troche sama zjadla gdy udalo jej sie wcelowac do buzi a ile dziecko radochy mialo ;-) moj stary jak zobaczyl ten burdel to myslalam ze zawalu dostanie ale jak zobaczyl ile to radosci dla dziecka to tylko sie smial .

    Chyba przesiadziemy sie jednak wczesniej do spacerowki , wczorajszy rodzinny spacer byl straszny bo na zmiane musielismy dziecko na rekach nosic zeby cos widziala. Jutro maz ma wolne to sprobujemy wybrac sie w tej spacerowce i czy jakas roznica bedzie choc chyba Madzia pisala ze i taki spacer u niej skonczyl sie placzem wiec wielkich nadziei nie mam.

    zabka11, Paula_071 lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona pierwszy spacer w spacerówce był kiepski ale pozniej była 3 razy i za każdy razem jej się podobało tylko że nie ze mną heehe

    0na88, zabka11, Zetka, Amberla lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
‹‹ 3224 3225 3226 3227 3228 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ