WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda czyli może dobrze ze w uk robią tylko dwa usg
Ekropka trzymam kciuki
Paula ja nie będę podawać tego preparatu
u nas ząbek
dolna prawa jedynka za tydzień Emma kończy 7 miesięcy
Bylam u dentysty, nie wyrwie zęba ale szykuje się koronka £480 biala :-0 lub srebrna free.
Martucha86, mamasia, zabka11, aaaaga, niecierpliwa, witaminkab, Paula_071, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
-
Hej hej. Dalej nadrabiam
Niecierpliwa pytałaś kiedy normalne Jedzenie - na tej stronie jestem.u mnie tak jak u Pulpecji kolo roku praktycznie Wszystko jadła. Kanapki Naleśniki zupy no Wszystko. Ale Trzeba kroić i sobie dziubie. Choć mam wrażenie w sumie ze kolo 10 msc w CZERWCU Tez jadła Wszystko.
My byliśmy Dzisiaj u pediatry na Wizycie na Szczepieniu. I jedna i druga pneumokoki plus Laura WZW. No i Laurka waży 6950 950 gram w półtora miesiąca. Ma 67 cm choć ja mam wrażenie ze 68 i głowa 42. Narazie tfu tfu Zniosly dobrze Szczepienie. Paula cierpi trochę ostatnio na zaparcia. Dostalysmy syrop. Ale mogą być nawykowe bo bolało ja np jak kiedyś robiła.albo boi się bo Wstydzi się ze sika do pieluchy a nie wola. W ogóle mam wrażenie ze się Uwstecznila przy Dzidziusiu i chce być taka jak Laura. Nawet do jej łóżka wlaZi a na nocnik ma taką awersje ze masakra. To zaczęliśmy Dziś sadzac na nakładkę na kibelek i jest lepiej. robi tam i siku i kupkę...no zobaczymy. Podpisaliśmy w pon umowę na żłobek i Przedszkole są w tym samym miejscu wiec super
I byliśmy Wczoraj na konsultacji u neurochirurga prof. Dr hab. Stanisław Kwiatkowski bo P stwierdził że Laura ma coś nie tak z głową. Na pierwszy rzut oka Stwierdził że nic nie ma ale po badaniu wyszło ze ma skosnoglowie ułożeniowe - Różnica 5 mm. Niby nic ale P triumfował ze ma rację tak jak miał z borelioza. Lekarz kazał zrobić takie waleczki i jakieś 3 tyg miesiąc kłaść jej głowę w to i powinno się wyrównać. Ale kupił P specjalna Poduszkę i czekamy jak Przyjdzie to Będziemy na noc ja na niej kłaść. To Wyszło Z tej asymetri ulozeniowej. Juz jej nie ma ale główka JeszCe nie jest idealna. Ja tam nic nie Widzę, pediatra Dzisiaj Tez stwierdziła że praktycznie niezauważalne ale jak P ma się lepiej Poczuć i byc spokojny to niech płaci i kupuje. Mówiłam temu lekarzowi ze się nie obraca. W ogóle się tym nie przejął ale Posprawdzal i Powiedział ze wygląda Oki, że nie ma jakiegoś problemu. Ze ma jeszcze kupę czasu i ze jak obraca się na boki to nie zatruwac sobie tym głowy nawet do 10 msc. Ale pow. Ze myśli ze zrobi to wkrótce nawet nie zorientujemy się kiedy chyba tyle Narazie
mamasia, niecierpliwa, 0na88, Weridiana lubią tę wiadomość
-
O to miłoPaula_071 wrote:Właśnie dzisiaj myślałam o Tobie:) Jak idzie basen?
Ofka, rozszerzasz dietę czy czekasz aż małemu przejdą zmiany skórne? jeszcze nie byliśmy na basenie,bo do redeco jesteśmy na liście rezerwowej i po poniedziałku mam zadzwonić,jak znów będzie trzeba czekać to wybierzemy zajęcia na basenie na stadionie,ale jak nic się do nas nie przypaleta to w tym miesiącu powinniśmy pójść choć raz
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Tyle,ze mój synek miał właśnie te drzemeczki na spacerach,a rano był z babcia od 9.30 do 11.30 na dworze i spał 10-10.25,a później ze mną 12.30-15.30 i spał 13-13.30,a zwykle rano spał ok 1,5 godz do dwóch i popołudniu dwa razy do 30 minut5ylwia wrote:U nas tak jest codziennie chyba, że idziemy na spacer to o 13 śpi 2 godziny.. Dlatego załamuje mnie ta paskudna pogoda
-
mamasia wrote:u nas dziś młody poszedł na rekord od 7 rano miał drzemkę o 10 (30minut) i o 13 (25 minut) i nie spał do 20. W jego życiu jeszcze nigdy nie mieliśmy takiego długiego okresu aktywności! chyba mi chłopak dorośleje
U mnie też 2 drzemki po 30-40 min plus spacer. raz prześpi 2 godz a raz 30 min.. szału nie ma z tym spaniem..
-
Jesslin ja też będę się bać, ale wolałam napisać bo pewnie tak jak i ja nie miałyście o tym pojęcia że takie coś może mieć miejsce. Wszędzie piszą że dzidzia bezpieczna w worku płodowym, nie obchodziłam się delikatnie z brzuchem, schylałam się, robiłam masę rzeczy, jak mnie mała kopała to też niezle ją smyrałam w brzuch. Do głowy mi nie przyszło że coś takiego mogłoby się stać. Niektórzy mają mocno naprężony ten pęcherz a tego nigdy w sumie nie wiesz.
-
witaminkab wrote:Zapomniałam się pochwalić ze 8 lutego minęły 2 lata od kiedy nie pale! Nigdy nie sądziłam, że to mi się uda
I zgodnie z zapowiedzią zrobiłam skalpel II.
brawo! ja własnie odpoczywam po skalpelu uffff zrobiłam dzis ten podstawowy i myślałam ze ducha wyzionę....;-P
AgaSad, witaminkab, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Magda a mi sie zawsze wydawało że dzidzia bezpieczna w brzuchu i naprawde trzeba by mocnego upadku czy walniecia zeby cos sie mogło stac, a tu masz ..
Znajoma siostry teraz urodziłą, dzidzia miała przpuklinę w brzuchu, jelita na wierzchu, wczesniejsza cesarka, dziecko zarz po porodzie operowane, przez pępek wkłądali wszystkie jelita, za jakiś czas rekonstrukcja pępka, buu smutno mi w takich chwilach, w takich momentach patrze na Szymka i wiem że mam największy skarb:)
Weridiana lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Pisałam niedawno o koleżance która urodziła 34 tc. Stan dziecka był kiepski bo nie wykształconych było sporo narządów, była jedna noc gdzie stan krytyczny...ale dziękować Bogu pojawili się lekarze którzy nie dali małemu zejść. (Szpital na Kasprzaka). No a teraz powiem Wam jak to się stało że urodziła. Pomijając że miała stresów bo w styczniu tata jej zmarł i ledwo się trzymała to jak miała ostatnie usg w 34 tc lekarz najprawdopodobniej za bardzo nacisnął głowicą. Jak koleżanka wstała to pęcherz pękł i łożysko się odkleiło..cesarka 30 min pozniej. Mega szczęście że skoro ten worek płodowy był taki delikatny to była w szpitalu na badaniu pod opieką. Z tego co opowiadała to nie tylko ona była w takiej sytuacji i że to się często zdarza a ja się jarałam każdym usg.... w następnej ciąży nie będę zesrana na każde usg wiedząc jak to się może skończyć.
jezuuu magda straszne jest to co piszesz...nawet nie przypuszczałam ze usg niesie ze soba takie zagrożenie...
-
Magda, nawet bym nie pomyślała, ze istnieje takie zagrożenie bez poważnego jakiegoś wypadku, uderzenia itp.
Ekropka, będzie dobrze
Magda, to ty chyba wrzucalaś filmik, gdzie zacheęcasz Maję żeby pełzała do pilota? No to ja wam filiku nie wrzucę, ale leżę sobie z cyckiem na wierzchu, młoda objedzona, ale widzi to i wszystko robi żeby się do tego cycka przemieścić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 22:53
magda sz, zabka11, AgaSad, aaaaga, Weridiana, mamasia, Amberla, Zetka lubią tę wiadomość
-
Migotka , ogladałam "na dobre i na złe" jednym okiem, a drugim juz przysypiałam, ale obiecałam sobie ze sie za siebie wezme wiec nie odpuszczam.Migotkaa wrote:Zabka zazdroszcze tych sił, ja jestem takpadnieta ze siedze prze dkompem, resztkami sił patrze za butami dla Szymka, cos ostatnio energia mnie opuszcza..
do tego dietka niełączenia węglowodanów z białkami i mam nadzieje ze sie wylaszczę do czerwca ;-)muuuuszęęęę!
po urodzneiu Julci praktycznie wogole nie cwiczyłam, ale byłam na tej dietce i zgubiłam kilka kg w 1,5miesiaca...
zle sie czuję na tą chwilę z brzuchem jak w ciazy i z wielkim tyłkiem i udami...
-
Magda sorry ale to jest jakaś bzdura od badania usg nie pęknie pęcherz płodowy jeżeli ciąża przebiega ok. Najczęstszymi powodu przedwczesnego pękania pęcherza są infekcje intymne choroby matki wysiłek fizyczny trauma psychiczna czy mechaniczne powody jak wstrzas podczas upadku uderzenie w brzuch. To że Twojej koleżance pękł akurat podczas usg to tylko zbieg okoliczności bo na 100 % była jakaś inna przyczyna. Nie sądzę tez żeby lekarz nie wiedział jak się wykonuje usg żeby naciskać nie wiadomo jak mocno.
Moja koleżanka na studiach w 8 miesiącu ciąży upadła na podłogę z całym impetem i nic się ani jej ani dziecku nie stało bo ciąża była zdrowa i matka była zdrowa i mieli szczęście oczywiście.
A i nie wiem czy pamiętacie ale ja pod koniec ciąży poslizgnelam się i upadłam na schodach brzuch ochronilam bo na szczescie wyciagnelam rece do przodu ale byl duzy wstrzas, oczywiście pędem tego dnia pobieglam do gina na usg czy wszystko ok i było ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 23:11
witaminkab, Agaata lubią tę wiadomość
-
Lys to zależy jaki ma się worek płodowy, nie dowierzałam w to tym bardziej że usg robił ordynator szpitala. To że jej akurat tam pękł sekundę po usg to pewnie zbieg okoliczności, ale to że na oddziale już po CC mówiła że leżało z nią kilka mam po takiej akcji więc stąd sądzę że takie przypadki się zdarzają że pęcherz pęka dużo przedwcześnie. Są i upadki i inne czynniki ale też dzieje się to samoistnie czasem wystarczy miznięcie tak jak głowica usg.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Mama w szpitalu:( cos dziwnego sie z nia dzialo i brat ja zawiozl. Ostatnio byla u kardiologa i nie podobalo mu sie kilka rzeczy. Pierwszy raz w zyciu mama trafila do szpitala bo cos sie dzieje. To juz pospalam czekam na telefon ze to nic powaznego ale serce mam w zoladku
