SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobrze ale nie pisz ze od usg pęka bo nie od usg pęka tylko z miliona powodów. Usg jest nieinwazyjne są kobiety które mają problematyczna ciążę i maja usg nawet co tydzień. Nie siejmy paniki i nie wprowadzajmy nikogo w błąd bo jeszcze jakaś ciezarna przeczyta i będzie żyła w stresie a stres szkodzi.
PS ja też miałam przedwczesne odejście wód płodowych i pęknięcie pęcherza przed rozpoczęciem akcji porodowej ale to nie było związane z moim upadkiem na schodach.niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Mama w szpitalu:( cos dziwnego sie z nia dzialo i brat ja zawiozl. Ostatnio byla u kardiologa i nie podobalo mu sie kilka rzeczy. Pierwszy raz w zyciu mama trafila do szpitala bo cos sie dzieje. To juz pospalam
czekam na telefon ze to nic powaznego ale serce mam w zoladku
Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
-
magda sz wrote:Mama w szpitalu:( cos dziwnego sie z nia dzialo i brat ja zawiozl. Ostatnio byla u kardiologa i nie podobalo mu sie kilka rzeczy. Pierwszy raz w zyciu mama trafila do szpitala bo cos sie dzieje. To juz pospalam
czekam na telefon ze to nic powaznego ale serce mam w zoladku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 23:56
-
Boje sie bo ten szpital owiany zla slawa, dziadzio moj tam umarl, modle sie zeby mama nie trafila na tego lekrza ktory dziadzia usmiercil.
Lys nie chodzi mi o samo usg tylko tu niby ciaza ksiazkowa, wszystko super i nagle bach. Dlaczego tak? I to podczas usg, nie wiem. Dopytam jutro kolezanke jak jej to ordynator tlumaczyl. -
Magda, Jesslin dużo zdrowia dla mam.
Mi też z tym usg wydaje się conajmniej dziwne. Myślę, że gdyby było takie ryzyko lekarze nie robiliby tak ochoczo usg i nie zapewniali, ze to badanie jest bezpieczne, majac wiedze, ze jest inaczrj.Pomijając dobro pacjenta (to nie do każdego musi przemówić) to jakie ryzyko pozwów!
O nocy nawet nie chce mu się pisać. Do zwyczajowych pobudek doszły spowodowane przez katar.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry dziewczynki
Magda Sz co z mama?
Jesslin trzymam kciuki za powodzenie operacji.
Mojemu maluchowi ten kaszel sie chyba pogarsza. Nie ma kataru, nie ma goraczki, tylko duszacy suchy kaszel i tak jakby probowal cos odkrztusic. Jest tyle chorych, ze do konca tygodnia nie ma szans na lekarza. Robie inhalacje z nebudose, oklepuje, podaje mu po pol lyzeczki syropu 3x1. Co moge jeszcze zrobic?
W piatek jeszcze jade z nim do kardiologa.
Myszka Sebek mial robione ekg. Jak to wyglada u takiego malucha?
Moj raczej nie ulezy w miejscu 5 minut, przewraca sie z plecow na brzuch, z brzucha na plecy, staje na czworaka, a nawet zdarza mu sie robic pompki (opiera sie na rekach i palcach u stop, jak rece munslabna to opada, ale zaraz sie podnosi)
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Magda - dobrze ze z mama wszystko ok , moja pare miesiecy temu miala takie objawy jak Twoja plus mowila ze czuje ze jej serce nieregularnie bije , zawiozlam ja na IP- zrobili jej EKG wsyzstkie badania i okazalo sie ze ma za malo potasu .
Amberla - super ze zlobek i przedszkole zalatwione . Myslicie ze z naszymi maluchami mozna sie juz starac o przyszle miejsce w przedszkolu ? czy jeszcze za wczas?
jestem na allegro , kupie ten szybszy smoczek po 6 m-cu bo z tym obecnym to jedzenie jej trwa strasznie dlugo , i ten doidy cup - zbieram sie do tego jak pies do jeza , ale boje sie tego kubka ze sie zakrztusi
-
lys wrote:Magda sorry ale to jest jakaś bzdura od badania usg nie pęknie pęcherz płodowy jeżeli ciąża przebiega ok. Najczęstszymi powodu przedwczesnego pękania pęcherza są infekcje intymne choroby matki wysiłek fizyczny trauma psychiczna czy mechaniczne powody jak wstrzas podczas upadku uderzenie w brzuch. To że Twojej koleżance pękł akurat podczas usg to tylko zbieg okoliczności bo na 100 % była jakaś inna przyczyna. Nie sądzę tez żeby lekarz nie wiedział jak się wykonuje usg żeby naciskać nie wiadomo jak mocno.
Moja koleżanka na studiach w 8 miesiącu ciąży upadła na podłogę z całym impetem i nic się ani jej ani dziecku nie stało bo ciąża była zdrowa i matka była zdrowa i mieli szczęście oczywiście.
A i nie wiem czy pamiętacie ale ja pod koniec ciąży poslizgnelam się i upadłam na schodach brzuch ochronilam bo na szczescie wyciagnelam rece do przodu ale byl duzy wstrzas, oczywiście pędem tego dnia pobieglam do gina na usg czy wszystko ok i było ok.
Zgadzam się, wg mnie to zbieg okoliczności, że pęcherz płodowy pękł akurat u lekarza. Ja tam nie będę bała się USG, bo wg mnie to akurat nie jest żadną przyczyną pęknięcia worka owodniowego. Musiała być tam jakaś inna nieprawidłowość i tak się w sumie szczęśliwie złożyło, że stało się to u lekarza.Dodatkowo odkleiło się łożysko - sprawa kompletnie nieprzewidywalna i wymagająca natychmiastowego rozwiązania ciąży - mojej koleżance się odkleiło podczas porodu, w 41 t.c - urodziła dziecko w zamartwicy z 2 pkt Apgar. A i tak lekarze powiedzieli, że cudem zdążyli - mimo tego, że była na sali porodowej i miała już 6 cm rozwarcia.lys lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Dobrze ale nie pisz ze od usg pęka bo nie od usg pęka tylko z miliona powodów. Usg jest nieinwazyjne są kobiety które mają problematyczna ciążę i maja usg nawet co tydzień. Nie siejmy paniki i nie wprowadzajmy nikogo w błąd bo jeszcze jakaś ciezarna przeczyta i będzie żyła w stresie a stres szkodzi.
PS ja też miałam przedwczesne odejście wód płodowych i pęknięcie pęcherza przed rozpoczęciem akcji porodowej ale to nie było związane z moim upadkiem na schodach.
Ja miałam ze 30 usg w ciąży i nic takiego się nie stało, a pęcherz płodowy też pękł mi przedwcześnie, w nocy, jak spałam.lys lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Boje sie bo ten szpital owiany zla slawa, dziadzio moj tam umarl, modle sie zeby mama nie trafila na tego lekrza ktory dziadzia usmiercil.
Lys nie chodzi mi o samo usg tylko tu niby ciaza ksiazkowa, wszystko super i nagle bach. Dlaczego tak? I to podczas usg, nie wiem. Dopytam jutro kolezanke jak jej to ordynator tlumaczyl.
Tak czasem bywa, że ciąża, która jest fizjologią, nagle zmienia się w patologięCóż, powodów może być milion.
-
mi na pierwszych badaniach prenantalnych tak strzaskal lekarz brzuch glowica ze nawet maz sie pytal czy mnie nie bolalo - to bylo jedyne badanie na ktorym syczalam z bolu , a lekarz tylko mi mowil ze musi mocniej bo mam troche tluszczyku ( jak to ladnie ujal) a musi dokladnie poogladac narzady dziecka itd. Byl tak delikatny jak walec ;/