SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zapomniałam się pochwalić ze 8 lutego minęły 2 lata od kiedy nie pale! Nigdy nie sądziłam, że to mi się uda
I zgodnie z zapowiedzią zrobiłam skalpel II.
Pulpecja, jesslin87, niecierpliwa, Paula_071, AgaSad, Agaata, magda sz, aaaaga, Katarka, Maniuś, lys, Weridiana, zabka11, Amberla, Zetka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:U nas tez bez spaceru mlody spal 3 godziny zanim zjadl obiadek troche sie pobawilismy i bylo juz za pozno jutro szczepienie na meningo i do wrzesnia spokój
A my ze szczepieniami jesteśmy baaaardzo do tyłu, właściwie to po pierwszych miała NOPa i od tamtej pory Lidka nie była szczepiona. Jutro za to idziemy na pierwsza wizytę do Konsultacyjnego Punktu Szczepień, gdzie młoda będzie miała ustalony indywidualny harmonogram szczepień, no i być może znowu zostanie zaszczepiona. Szczerze mówiąc to na samą myśl o jutrze już boli mnie brzuch.
chcebycmama co u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 21:19
-
Paula mi też pediatra nic nie mówiła o DHA ale w książeczce mam wbite zalecenie ze szpitala - żeby podawać po 6 miesiącu więc będę się tego trzymać.
U nas plan jedzenia mniej więcej wygląda tak:
7 - śniadanie - cyc
ok 10.00 - oswajanie z glutenem więc tutaj wejdzie jakiś deserek
ok 11.00 - cyc
14.00 - warzywka więc tu będzie obiadek
15.00 - cyc
18.00 - 18,30 - cyc
19.30 - kąpiel i spać więc tutaj pewnie dorzucę jakąś kaszkę czy cuś
Mi pediatra mówiła że mamy dążyć żeby była kaszka na śniadanie, deserek, obiad, deserek czy tam jakieś warzywka i kaszka na kolację.
Dziś poszła druga marchewa i super zjadł.. mam dynię, brokuł, pasternak więc jutro coś z tego popróbujemy..
-
Juz tlumacze
skąd u nas obiad na śniadanie
Tak się stało dlatego ze kolo południa idziemy na spacer,a po butki wiem ze mogę spokojnie iść na 2-3 godz bo Maly jest najedzony,a po sloiczku czasem jest różnie...i tylko dlatego,ale jak mówicie żeby zmienić to zmienię to może jakos
sprobuje przynajmniej
niecierpliwa, witaminkab, 0na88, Amberla lubią tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Paula mi też pediatra nic nie mówiła o DHA ale w książeczce mam wbite zalecenie ze szpitala - żeby podawać po 6 miesiącu więc będę się tego trzymać.
U nas plan jedzenia mniej więcej wygląda tak:
7 - śniadanie - cyc
ok 10.00 - oswajanie z glutenem więc tutaj wejdzie jakiś deserek
ok 11.00 - cyc
14.00 - warzywka więc tu będzie obiadek
15.00 - cyc
18.00 - 18,30 - cyc
19.30 - kąpiel i spać więc tutaj pewnie dorzucę jakąś kaszkę czy cuś
Mi pediatra mówiła że mamy dążyć żeby była kaszka na śniadanie, deserek, obiad, deserek czy tam jakieś warzywka i kaszka na kolację.
Dziś poszła druga marchewa i super zjadł.. mam dynię, brokuł, pasternak więc jutro coś z tego popróbujemy..
Aga, czyli tylko 4 karmienia z piersi? Trochę mało mi się wydaje jak na ten wiek dziecka. -
AgaSad wrote:Paula mi też pediatra nic nie mówiła o DHA ale w książeczce mam wbite zalecenie ze szpitala - żeby podawać po 6 miesiącu więc będę się tego trzymać.
A jaki preparat planujesz dawać?
Agaata wrote:Chyba najkorzystniej i dla mnie i dla dziecka to by było gdyby póki co zostało jedno nocne karmienie. U mnie tak było i dla mnie było super, a teraz się budzi ze 3 razy i niezbyt się wysypiam...
U mnie też tak się zrobiło. Chociaż nie ma reguły, czasami raz się budzi a czasami 3.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Agaata wrote:Zazdroszcze, u mnie ostatnio snu w ciagu dnia łącznie nie wiecej niż dwie godziny.
Paula_071, Zetka lubią tę wiadomość
-
mamasia wrote:u nas dziś młody poszedł na rekord od 7 rano miał drzemkę o 10 (30minut) i o 13 (25 minut) i nie spał do 20. W jego życiu jeszcze nigdy nie mieliśmy takiego długiego okresu aktywności! chyba mi chłopak dorośleje
Właśnie dzisiaj myślałam o Tobie:) Jak idzie basen?
Ofka, rozszerzasz dietę czy czekasz aż małemu przejdą zmiany skórne?mamasia lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Griszanka wrote:Agata ja poki co nie mysle o odstawieniu od smoka. Jak do czasu kiedy bedzie bardziej komunikatywny, sam nie odrzuci, mysle max do 1,5-2 lat, to zrobimy rytulal pozegnania - zakopania smoczkow w ogrodku. Cos na tym miejscu posadzimy, od takie pozegnanie :p
Chyba dzis nie nadrobie fb - cos probowalam spojrzec z doskoku, podczas karmienia, ale jednak sie nie dalo, siostrzency, co rusz podchodzili i zagadywali mnie. Ani chwili spokojuDo tej pory jak czasem jej się przypomni to mówi, ze piesek jej zjadł smoczka
Martucha86, Maniuś, 0na88, niecierpliwa, Migotkaa, jesslin87, Weridiana, magda sz, mamasia, zabka11, Zetka lubią tę wiadomość
-
Pisałam niedawno o koleżance która urodziła 34 tc. Stan dziecka był kiepski bo nie wykształconych było sporo narządów, była jedna noc gdzie stan krytyczny...ale dziękować Bogu pojawili się lekarze którzy nie dali małemu zejść. (Szpital na Kasprzaka). No a teraz powiem Wam jak to się stało że urodziła. Pomijając że miała stresów bo w styczniu tata jej zmarł i ledwo się trzymała to jak miała ostatnie usg w 34 tc lekarz najprawdopodobniej za bardzo nacisnął głowicą. Jak koleżanka wstała to pęcherz pękł i łożysko się odkleiło..cesarka 30 min pozniej. Mega szczęście że skoro ten worek płodowy był taki delikatny to była w szpitalu na badaniu pod opieką. Z tego co opowiadała to nie tylko ona była w takiej sytuacji i że to się często zdarza a ja się jarałam każdym usg.... w następnej ciąży nie będę zesrana na każde usg wiedząc jak to się może skończyć.
-
mamasia wrote:u nas dziś młody poszedł na rekord od 7 rano miał drzemkę o 10 (30minut) i o 13 (25 minut) i nie spał do 20. W jego życiu jeszcze nigdy nie mieliśmy takiego długiego okresu aktywności! chyba mi chłopak dorośleje
chyba, że idziemy na spacer to o 13 śpi 2 godziny.. Dlatego załamuje mnie ta paskudna pogoda