SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jej co za dzien. Do poludnia super, byly dwie drzemki, ladnie sie bawil, a potem, steki, jeki, placze - nie mam pojecia o co mu chodzilo. A jeszcze do lekarza trzeba bylo sie wyszykowac, to malowalam sie z nim w chuscie. Ekspresowe przebieranie, bo ryk niesamowity. U lekarza cyrk, bylo fajnie nim go nie rozebralam. Taka histerie odstawil, ze szok. Wazenie wyszlo bardziej +/-, tak sie rzucal na wadze, wpisaly 7900, ale mowily, ze jest jakos pomiedzy 7690-7900. Tak naprawde przez ten jego wrzask nie zapytalam o nic. Wyszlam wkurwiona i spocona, mlody zaryczany i spocony. Padl mi w samochodzie. Przez te jego placze i jeki, obiad kupilam na wynos. Skoczylismy jeszcze do dziadkow, troche sie pobawil, zjadl zupke, ale i gak zabawy tak, ale bna raczkach. Wymeczylismy dziecko, w drodze do domu przysypial, ale nie dalam mu zasnac, w domu potwora od razu do kapieli i teraz spi. Normalbie kapiemy go ok 20, a dzisiaj 18:30. Nie mialam juz sil i cierpliwosci. Mam nadzieje, ze spi juz na noc.
-
AgaSad no pisalam, ze czas sie wylaszczyc, a zaczelam od kupienia paczki herbatnikow Rido w mlecznej czekoladzie. Haha jak gruba jestem, pewnie i zostane. Gowniana ta moja silna wola
.
Zaraz pocwicze miesnie brzucha - ponoc najlepsza pozycja deski.
A propo ppzycji, moze w koncu uda mi sie poprzytulac z mezem, niedlugo zapomnimy co to sex.Weridiana lubi tę wiadomość
-
u nas dzis znow epizod wymiotow - ide jutro do lekarza ;/
czytalam ze to moze byc tez od zabkowania , no ale bez cudow. Na 5 dni , 3 dni jednorazowo chlusnela . Nie mam pomyslu czy to alergia na cos , czy zapowiedz czegos powazniejszego , czy przekarmienie czy Bog wie co... po za tym , jest pogodna , ma apetyt.
-
Heheheh Griszanka Twój wpis przypomniał mi pierwsze wizyty na szczepieniach/ u lakarza itd, zawsze był cyrk i histeria, zawszę się umęczyłam i spociłam jak świnia i nigdy o nic nie mogłam zapytać
Jak dobrze, że te czasy minęły, bo słabo mi się robiło za każdym razem jak się zbliżał termin wizyty
-
Iys u nas to pierwszy taki epizod. Zawsze wszystkich obdarzal usmiechami, a z pania doktor, to juz wybitny kontakt, gugal do niej, usmiechal sie i mam wrazenie, ze chce jej pokazac wszystko czego sie nauczyl. A dzis jakas masakra, w ogole dziecka nie poznaje. U rodzicow pozalilam sie, troche nabluzgalam, uspokoilam sie i nieco cierpliwosci wrocilo.
-
0na88 wrote:u nas dzis znow epizod wymiotow - ide jutro do lekarza ;/
czytalam ze to moze byc tez od zabkowania , no ale bez cudow. Na 5 dni , 3 dni jednorazowo chlusnela . Nie mam pomyslu czy to alergia na cos , czy zapowiedz czegos powazniejszego , czy przekarmienie czy Bog wie co... po za tym , jest pogodna , ma apetyt.
u nas też ostatnio całymi dniami żyga i ulewa a żadnych innych objawów nie manie wiem czy to gluten bo zaczęliśmy wprowadzać czy co ehhh
0na88 lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Aska87 ale pod cisnieniem ? tzn chlusta ?
hmmm raczej nie..... tak mu wypływa ale nawet 2h po jedzeniu i smierdzi tak wymiotami raczej
wczesniej az tak nigdy nie bylo..... myslalam ze sie przejada ale zmniejszylam porcje i dalej bylo wiec chyba nie to
0na88 lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:u nas dzis znow epizod wymiotow - ide jutro do lekarza ;/
czytalam ze to moze byc tez od zabkowania , no ale bez cudow. Na 5 dni , 3 dni jednorazowo chlusnela . Nie mam pomyslu czy to alergia na cos , czy zapowiedz czegos powazniejszego , czy przekarmienie czy Bog wie co... po za tym , jest pogodna , ma apetyt.
U nas od wczoraj tez. Pare dni temu rozmawialam z mezem, ze juz skonczylo jej sie wiecznie ulewac, a tu zas. Wczoraj do poludni tak chlustala, pod wieczor juz mniej i dzis od rana znow, ale nie az tak duzo jak wczoraj. Nie mam pomyslu od czego. Apetyt tez dopisuje, humorki jak zawsze, a nic nowego nie wprowadzalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 20:47
0na88 lubi tę wiadomość