SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry. U nas chyba zęby idą. Najpierw był etap ślinotoku, potem się skończył, był chwile spokój i teraz są zrywy, widać że ją boli i trze po dziąsłach wszystkim czym się da. trochę pomaga dentinox, ale nie chcę za często używać. A tych durnych zębów nie widać

Mała się przebudziła, pogaworzyła, pokręcila się i znów poszla spać. Czas na kawkę
Jest u mnie moja chrzestna, obiecala pomóc mi dzisiaj odgruzować pokój Tośki i przejrzeć jej ubrania, bo sama przy Miśce raczej nie dam rady, a tam jest jakby huragan przeleciał. No i urosła przez zimę, trzeba odłożyć za małe ciuchy.
Jakby ktoś nie miał pomysłu, ja dzisiaj robię leczo, a młodej cukinię z ziemniaczkiem i marchewką i może kawalek mięska jej dorzucę. W przyszłym tygodniu już mam mieć krzesełko do karmienia, to będzie latwiej. Pochwalę się jak przyjdzie
Miłego dnia.
Weridiana, magda sz, aaaaga, mamasia, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość
-
Dziś chrapaniem obudziłam syna i siebie
dobrze jest sobie pochrapac
0na88, Pulpecja, Zetka, niecierpliwa, Paula_071, magda sz, jesslin87, aaaaga, witaminkab, mamasia, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.
-
U nas to samo zębów brak a objawy takie jak u WasPulpecja wrote:Dzień dobry. U nas chyba zęby idą. Najpierw był etap ślinotoku, potem się skończył, był chwile spokój i teraz są zrywy, widać że ją boli i trze po dziąsłach wszystkim czym się da. trochę pomaga dentinox, ale nie chcę za często używać. A tych durnych zębów nie widać

Mała się przebudziła, pogaworzyła, pokręcila się i znów poszla spać. Czas na kawkę
Jest u mnie moja chrzestna, obiecala pomóc mi dzisiaj odgruzować pokój Tośki i przejrzeć jej ubrania, bo sama przy Miśce raczej nie dam rady, a tam jest jakby huragan przeleciał. No i urosła przez zimę, trzeba odłożyć za małe ciuchy.
Jakby ktoś nie miał pomysłu, ja dzisiaj robię leczo, a młodej cukinię z ziemniaczkiem i marchewką i może kawalek mięska jej dorzucę. W przyszłym tygodniu już mam mieć krzesełko do karmienia, to będzie latwiej. Pochwalę się jak przyjdzie
Miłego dnia.
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku.
-
Aska87 wrote:hmmm raczej nie..... tak mu wypływa ale nawet 2h po jedzeniu i smierdzi tak wymiotami raczej
wczesniej az tak nigdy nie bylo..... myslalam ze sie przejada ale zmniejszylam porcje i dalej bylo wiec chyba nie to
U mnie to samo od 2 dni. Wcześniej tak nie było, wczoraj kilka razy.

-
Nocka u nas średnia. Poklocilam się z mężem
On chce kupić buty za 750zl w góry, za 2 pary to 1500zk uważam że to przesada
poza tym w tym mcu wydaliśmy tyle kasy, że masakra.
Mały jeszcze smarka, ale gorączki nie ma. A starszy ostatni dzień ferii.
Ja polecam Murzynka co podawała Migotka. Szybko i pysznie. Robiłam już kilka razy.
Weridiana, zapodasz linki jakie te lampy kupiłaś i wszystko do tych pazurów?
Miłego dnia
Weridiana, Ewa123 lubią tę wiadomość


-
Pulpecja u nas tez tak było, za chiny nie dał zajrzeć do buzi, tatus wypatrzył

aaa u mnie dzis spagetti i to z torebki bo mój mąż takie uwielbia, wiec obiad tak jakby z głowy, jak mały usnie to ugotuje mu zupkę i cos ogarne moze nawet troche pocwicze bo jak wczoraj sie przeglądnęłam w bieliznie w lustrze to katastrofaaaaa, wszystko sflaczałe -
No dzieki dziewczyny, rozwialyscie moje watpliwosci. Tez pierwsza mysl, to wlasnie te a'la jeansy i koszulobody (napisalam koszula, a je mialam na mysli
) Potem druga mysl, moze bardziej wypada garniturek. I tak Agata, szyja garniturki na takie szkraby
-
Hej dziewczyny mam pytanie odnośnie rozszerzania diety typu - czy Wasze dzieci

Otóż u nas nowe smaki spotykają się nawet z akceptacja, nie ma plucia itp, co najwyżej krzywienie się ale nadal ilość, którą mała zje jest niewielka np 1/3 słoiczka 125g czy z 10 -15 łyżeczek kaszki a później zaczyna się marudzenie, odruch wymiotny. Nie wiem, tylko u nas tak jest, że tak mało je? Kurde chciałabym żeby jadła jednak więcej...nowe jedzenie daję z reguły ok godzinę, półtora po piersi.
No i druga sprawa. Natalka często miewa odruch wymiotny, wygląda to jakby trzymała jedzenie w buzi i za bardzo nie wiedziała co z nim zrobić. U Was też tak jest/było?
Agaata lubi tę wiadomość
-
Apaczka, u nas na początku to było po pół obiadku 125g, teraz cały, ale ostatnie 1/3 to już niezbyt chętnie. Owoce, pochwalił go ze zaczął jeść, a teraz znów regres. Ze 2 łyżeczki, czasem w ogóle, czasem mu wetkne kilka. Kaszki nie chce.
apaczka lubi tę wiadomość













