SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
magda sz wrote:Agata w sobotę za tydzien mamy zajęcia aqua baby
mam pytanie czy tam można jeszcze chwilę popływać po zajęciach czy już karzą wychodzić? Nie wiem czy brać w ogóle strój bo tak to mąż by wszedł z nią do basenu. No i pozniej łatwiej będzie ogarnąć małą, a tak to musiałabym siebie i ją ogarniać. Rodzinna przebieralnia jest chyba tylko na warszawiance..no ale kusi mnie żeby wejść i popływać, ostatni raz byłam na basenie w 5mc ciąży wiec tęskno mi
Basen jest mały, a woda "zupa" więc plywacko skrzydel nie rozwiniesz. Na którą macie te zajęcia? jak ostatnie tego dnia, to chyba można na chwile zostać, bo wiem, że inni zostawali, ale my wyszliśmy. Ja nie wchodziłam do wody, bo nie miałam stroju ze sobą, tylko mąż właził.
W przebieralni damskiej ogarnianie dziecka - masakra - dwa przewijaki i dwa zajęte, jak się doczekalam, to przewijak polożony w takim miejscu, że Mlody zaczął pchać paluchy do kontaktu
W końcu zaczęlam go ogarniać na przewijaku, który położyłam na podłodze.
Jak wyszliśmy z basenu to poszliśmy go ogarniać w męskiej, bo tam jest taki miękki przewijak na stelażu i jest wygodniej.
magda sz lubi tę wiadomość
-
Tak, wiem, nie chcę jej dawać zamiast piersi np marchewki czy owoców ale myślę tu raczej o takim posiłku z mięsem czy jajkiem za jakiś czas. Martwi mnie, że ma troche problemy z przełykaniem i ten odruch wymiotny jak jej coś nie podejdzie.Agaata wrote:Ja mysle, że to jeszcze za wczesnie na zastepowanie mleka posilkiem niemlecznym - zwlaszcza, ze Natalka mleko w dzień sobie dosc mocno sama ogranicza. Wydaje mi się, że jak wprowadzisz miesko, gluten, jajko, to bedzie latwiej skomponowac pelnowartosciowy posiłek i zastapic mleko, a teraz samymi warzywami, czy owocami, to trudno trochę.
U nas pobudka 5.30-6 to standard, już się przyzwyczaiłam
Ja obcinam paznokcie na żywca, nie ma problemu. Ale Natala dała sobie pobrać krew z pięty i nawet nie pisnęła, spokojne dziewczę
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Ja mojemu obcinalam na spiocha, ale sie wybudzal i w efekcie przycinslam je w 3-4 ppdejsciach. Ostatnie dwa razy cielam mu jak nie spal, wzielam go sobie na kolana na pollezaco, jedna reka przytrzymywalam palusxki, a drug cielam. Bardzo mu sie ppdobalo jak przy tym mowilam "cyk cyk cyk"
Weridiana czyli jednsk paznokietek byl w oczku. Obserwuj to oczko czy nic sie nie dzieje. -
magda sz wrote:Kurcze to jak tak to nie biorę stroju, następnym razem wybierzemy się wszyscy ale nie na zajęcia tylko tak popluskać tylko jeszcze basen dobry muszę namierzyć.
Mamy na godz 16.
Na 16.00 to pewnie ostatnie, to pewnie moglibyście zostać trochę, możesz wziąć stroj na siebie i wejść tam w stroju i koszulce, jak się okaże, że chcecie zostać, to wejdziesz do wody po zajęciach na trochę.
Basen dobry dla dorosłych pewnie nie będzie dobry dla dziecka, bo woda za zimna
Tutaj wodę do 32 stopni grzeją, a powietrze jest takie wilgotne i cieple, ze opstatnio strasznie mnie tam glowa bolała.
-
Agaata wrote:Ja podaję warzywa od niecałych 3 tygodni, a owoce od półtora tygodnia. Trudno mi skomponować po takim czasie pelnowartościowy posiłek i zastapić nim mleko. Poza tym, z mojej wiedzy wynika, że przy kp, to do roku raczej posiłki stałe traktuje się jako dodatek do mleka matki niż jako jego substytut. Tak przynajmniej jest optymalnie dla dziecka.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d7773a9c93d6.jpg
aaaaga, lys, jesslin87 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Weridiana ten aceton jest super do ściagania noi hard jest moim faworytem:)
Jeszcze musze zakupic takie coś do ściagania bo tak to chwilę schodzi zanim ściagne bo muszę dociskać jedną reką paznokcie u drugiej po kolei
http://allegro.pl/10x-klipsy-do-usuwania-sciagania-lakiery-hybrydowe-i5994113357.html -
czytam Was po łębkach przepraszam...
do egzaminu ostatnia prosta juz padam na ryj...
przebil nam sie trzeci zabek górna jedynka...
Iwka nie widze calymi dniami...a jak wraca co to juz nie wiem jak sie nazywam.
moja siostra pojechała do Egiptu i bede miala od poniedzialku jej dwie corki. troje dzieci w domu i egamin...
podjelismy z mezem decyzje ze wyjezdzamy szybciej nie robimy drugiego dziecka. jesli uda nam sie znajezc kupca na sklep wyjezdzamy za pol roku.
wiec trzymajcie kciuki zeby sie znalazł...
0na88, Paula_071, lys, apaczka, aaaaga, jesslin87, mamasia, zabka11, Zetka, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość

-
W wielu parafiach jest to tylko kwestia wysokości "opłaty za dokument"Pulpecja wrote:Hej dziewczyny
my dzisiaj jesteśmy po szczepieniu, ale na razie wszystko ok. Michalinka od dwóch dni zaczęła ładnie jeść. Rano (około 10) je kaszkę łyżeczką, potem pierś gdzieś tam w międzyczasie i ok 14 obiadek. Ładnie otwiera buzię i je. Tak niewiele, a tak cieszy
Ja blendera nie używam, bo widzę, ze jak jest gładkie, to jej nie wchodzi, musi czuć jedzenie czyli gniotę widelcem.
Mnie w ogóle dopada przesilenie, wiosna idzie jak nic, bo mam tak co roku. Byliśmy dzisiaj w kancelarii poprosić o pozwolenie na chrzciny poza naszą parafią no i musimy do soboty poczekać, bo proboszcza nie ma... i znów zaproszeń nie zamówię, chociaż wydaje mi się, że nie powinno być problemu , prawda?
Nam proboszcz wydał,choć myśleliśmy, że będą komplikacje, ale on łapczywy jest więc za kasę dał
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
Pulpecja ksiądz nie ma prawa odmówić Ci wystawienia takiego dokumentu, ja też chrzciłam gdzie indziej i to była zwykła formalność, koszt chyba 15-20 zł - nawet nie pytali nas dlaczego gdzie indziej.
Jeśli chodzi o dietę to ja też narazie nie zastępuję mleka posiłkiem bo mały póki co nie najada się obiadkiem i po ok godzinie domaga się mleka.. stopniowo będę mu zwiększać ilość ze słoiczka ale jak raz dałam więcej niż połowę to zwrócił więc widac że jeszcze nie jest gotowy na większe porcje..
Ofka fajnie że wyjeżdżacie, mam kumpelę która lata temu za 12 tys kupiła bilet dookoła świata - (USA- Australia - Brazylia- i jeszcze coś ale nie pamiętam) i przez rok podróżowała, no tyle że sama bo była wtedy na studiach, mega odważna dziewczyna ale miała wszędzie takie szczęście do ludzi, tu ją przenocowali, tam, gdzieś popracowała dorywczo i w sumie jak opowiadała to nawet finansowo było ok bo udało jej się kilka dorywczych prac dorwać..
Ja uwielbiam podróżować, jakbym miała możliwość to chyba też śmignęłabym z mężem i małym choćby na pół roku no ale niestety.. kredyt sam się nie spłaci:(
Piękna pogoda dzisiaj, w końcu słoneczko!! a i zdecydował że kupuję ten szary wózek - najwyżej będę częściej prała:) w pn zamawiam
apaczka, mamasia lubią tę wiadomość

-
Ofka jedz sobie jedz, ale po zlocie, czyli dopiero pod koniec sierpnia możecie jechać

Moja koleżanka 2 stycznia poleciała na podróż dookoła świata na 4miesiące, więc taki ekspres. Sama samiutka... pisała że w Indiach się zajebiście bała
To jej trasa
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-0/p261x260/1935672_10205567314131868_4335522931881458885_n.jpg?oh=998a6a767973abcb40e563a3978408a5&oe=575F8104
Teraz jest w Australii
zabka11 lubi tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Pytanie : skoro mlody zjada cały sloiczek 125 to jak chce wprowadzic mieso mam podac odrazu caly sloiczek miesny czy kilka lyzeczek i resztę sloiczek warzywny ?
W sloiczkach typu danie dla dziecka jest około 8g miesa, wiec to jest chyba porcja mięsa dla niemowlaka. Ja bedę od takich porcji zaczynać. -
Agaata wrote:W sloiczkach typu danie dla dziecka jest około 8g miesa, wiec to jest chyba porcja mięsa dla niemowlaka. Ja bedę od takich porcji zaczynać.
Ja bedę od takich porcji zaczynać. I chyba możesz podac caly taki 125 g jeśli Mlody zje. Mój zjada połowę i pewnie tyle bym dalaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 11:32
aaaaga lubi tę wiadomość


















