SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę tydzien mial katar teraz ma chrype i delikatnie pokasluje mam nadzieje ze nic sie z tego nie wykluje
Caly dzien sama maz bedzie pooozno lub w nocy spalilam obiad mlody marudzil wiec poszlam sie z nim polozyc on odpadl a ja na belly
Jutro kasza gryczana z warzywami i do tego zrobie duszone piersi z indyka
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
Wiecie co zastanawiam sie ciagle nad kaszlem mojego dziecka. Niby po antybiotyku, kiedy dzialal bylo zdecydowanie lepiej. Teraz zas duszacy suchy kadzel wraca. Zastanawiam sie czy moje dziecko nie ma jakiegos pasozyta.
Tak jak teraz sobie o tym mysle, to pelza gdzie popadnie, ma kontakt tez z kuzynostwem w wieku szkolnym i przedszkolnym. Przeciez wystarczy, ze beda go lapac za roczke, a na swoich dloniach mogli mu przekazac larwy.
Ciekawa jestem czy tak malemu dziecku mozna zrobic profilaktyczne odrobaczenie. Nie wiem moze ja i maz tez mamy jakies pasozyty. M ostatnio co rusz przeziebiony, mnie tez co raz dusi jakis kaszel, pomijam kwestie alergii.
Co myslicie o mojej teorii? Nie wyglupie sie, jak przedstawie to tak pediatrze?
Apaczka - naczelny lekarzu, jak uwazasz?Synek Karolek
-
Ona wszystkiego naj naj!! Spełnienia marzeń i dużo radości z rodzinki!
Ja też mam kredyt w Getinie i trochę mnie zmroziło po tym co piszecie ale pewnie kredyty przejmie inny bank, poza tym ja tam myślę że Czarnecki ma jednak łeb na karku i chyba nie doprowadziłby do upadłości firmy no ale kto wie..
Mój dziś wsunął cały słoiczek deserku i cały obiadek no ale oczywiście cyc musi być tak często jak zwykle, ząbki go męczą i już odliczam minuty do 19 żeby go wykąpać i położyć..mam nadzieję że nie będzie problemów z zaśnięciem bo ostatnio zasypia przed 20 i mam WOLNY WIECZÓR do conajmniej 24. dziś w planach skalpel wyzwanie a później winko z mężem..
Ja tez miałam nie jeść słodyczy ale to jest silniejsze ode mnie i już.. ale mam postanowienie takie na stałe że nie jem w tygodniu tylko na weekendy, jest na co czekać i jakoś tak łatwiej wytrzymać...
Boże jak ten mój syn marudzi dzisiaj!!!!
0na88 lubi tę wiadomość
-
Ona- 100 lat:))
Pierwszy raz Tomek wciagnal duzy obiadek z krolikiem i nie jadl NIC po nim 5h. Szok!
Oblecielismy z mezem sklepy z wozkami i jedyne co wiem, to ze nie chce MaClarena bo na moje wroclawskie krawezniki sie nie nadaje.
lys, magda sz, AgaSad, 0na88, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Myślę, że się nie wygłupisz jak to powiesz. Różne rzeczy się zdarzają i nie można nigdy niczego wyluczyc. Generalnie nie odrobacza się dzieci profilaktycznie. W Wawie jest pani profesor, która jak się o czymś takim dowie, że jakiś lekarz tak robi to można egzaminu specjalizacyjnego nie zdać. Zwłaszcza u tak małego dziecka. Jest jeden pasożyt, którego cykl rozwojowy przebiega w ten sposób, że wędruje z płuc do gardła a następnie jest połknięty i to może wywoływac kaszel - glista ludzka. Pamiętać też trzeba, że dziecko, które miałoby takie pasożyty będzie apatyczne, będzie miało niedokrwistość, utratę masy ciała itp. Pogadać zawsze możesz na ten temat. Jak coś zawsze można też zrobić badania kału żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Z tego co pamiętam Karol dostawał azytromycyne prawda?Griszanka wrote:Wiecie co zastanawiam sie ciagle nad kaszlem mojego dziecka. Niby po antybiotyku, kiedy dzialal bylo zdecydowanie lepiej. Teraz zas duszacy suchy kadzel wraca. Zastanawiam sie czy moje dziecko nie ma jakiegos pasozyta.
Tak jak teraz sobie o tym mysle, to pelza gdzie popadnie, ma kontakt tez z kuzynostwem w wieku szkolnym i przedszkolnym. Przeciez wystarczy, ze beda go lapac za roczke, a na swoich dloniach mogli mu przekazac larwy.
Ciekawa jestem czy tak malemu dziecku mozna zrobic profilaktyczne odrobaczenie. Nie wiem moze ja i maz tez mamy jakies pasozyty. M ostatnio co rusz przeziebiony, mnie tez co raz dusi jakis kaszel, pomijam kwestie alergii.
Co myslicie o mojej teorii? Nie wyglupie sie, jak przedstawie to tak pediatrze?
Apaczka - naczelny lekarzu, jak uwazasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 19:02
-
Paula_071 wrote:Ona- 100 lat:))
Pierwszy raz Tomek wciagnal duzy obiadek z krolikiem i nie jadl NIC po nim 5h. Szok!
Oblecielismy z mezem sklepy z wozkami i jedyne co wiem, to ze nie chce MaClarena bo na moje wroclawskie krawezniki sie nie nadaje.
Do takich samych wniosków doszłam jak szukałam plus brak przekładanego siedziska.. dlatego kupuję z większymi, normalnymi kołami bo Oporów jest tragiczny pod względem spacerów, poza tym ja często wyjeżdżam do rodziców a tam to już wogóle muszę mieć wózek na każdy teren:)
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Dziwne z tym getinem- mąż dziś dostał na goldenline propozycje pracy w Getinie...Tu zwalniają 720 osób a tu co? Raczej się nie skusi hehe
Boże jaka maruda dziś, spała dużo ale jak nie śpi to tylko słyszę- bum bum brrrbam bam bam buu bu- ulubiona wiązanka Mai jak coś nie pasi- nuda. Jedzenie nam nie poszło za bardzo, spróbowała batata i brokuła ale jedzeniem tego nie nazwę.
-
Ona najlepsze życzenia
!!
Byliśmy dziś na wizycie u neurolog. Pani doktor była zadowolona po zbadaniu Staszka i następna wizytę kontrolną mamy w czerwcu. Pewnie spotkamy się ostatni raz!
Co ciekawe i najlepsze. Dziś na rehabilitacje z Młodym poszedł sam Krzysiek ja czekałam za drzwiami. Wyobraźcie sobie ze Mały nawet nie zakwilił! Wykonywał ćwiczenia i strzelał usmiechami! Przypomnę ze kiedy ja z nim idę ryczy całe zajęcia. Czyżby czuł ze przy mnie może pokazywać fochy..
Piękne podnosi tylek do czworakowania. Super to wygląda. Lada dzień ruszy!!
Mamy ćwiczyć dalej w domu i pokazać się za dwa miesiące
Kardiolog kazał pokazać się za 2 lata...same dobre wieści!!!
Staś wazy 9100!
Pulpecja, Paula_071, aaaaga, Aska87, 0na88, jesslin87, AgaSad, mamasia, Migotkaa, Maniuś, witaminkab, Zetka, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Wezcie mnie trzymajcie... 9 grudnia kupiłam nawilżacz Ravansona, po miesiącu coś się zjebało i po każdej nocy była kałuża wody.. nie raz mało nie wdepnęłam w tą kałuże a sprzęt do prądu podłączony.. 25 stycznia poszedł na gwarancję. Dziś się wkurzyłam na maxa i zrobiłam taką awanturę przez telefon że zadzwonili do męża 2 godz pózniej ze nawilżacz do obioru już. Podłączamy do prądu i co... gówno zrobili-nadal cieknie woda.. Kupiłam go na alegro widzę że sprzedawca nie ma już tych nawilżaczy więc mi nie wymieni. Co teraz można zrobić? kłócić się ze sprzedawcą alegro o zwrot gotówki czy do firmy Rovanson żeby wymienili na nowy? Szlak mnie trafia no, mąż mówi że dobra daj sobie siana sam jakoś to uszczelni a na kolejną zimę kupimy jakiś droższy lepszy, ale no nie odpuszczę...mam czas się kłócic
-
magda sz wrote:Wezcie mnie trzymajcie... 9 grudnia kupiłam nawilżacz Ravansona, po miesiącu coś się zjebało i po każdej nocy była kałuża wody.. nie raz mało nie wdepnęłam w tą kałuże a sprzęt do prądu podłączony.. 25 stycznia poszedł na gwarancję. Dziś się wkurzyłam na maxa i zrobiłam taką awanturę przez telefon że zadzwonili do męża 2 godz pózniej ze nawilżacz do obioru już. Podłączamy do prądu i co... gówno zrobili-nadal cieknie woda.. Kupiłam go na alegro widzę że sprzedawca nie ma już tych nawilżaczy więc mi nie wymieni. Co teraz można zrobić? kłócić się ze sprzedawcą alegro o zwrot gotówki czy do firmy Rovanson żeby wymienili na nowy? Szlak mnie trafia no, mąż mówi że dobra daj sobie siana sam jakoś to uszczelni a na kolejną zimę kupimy jakiś droższy lepszy, ale no nie odpuszczę...mam czas się kłócic
Możesz żądać zwrotu kasy od sprzedawcy.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hehe no nas w latach 80-tych odrobaczali profilaktycznie dwa razy do roku, ale nie wiem, czy takie maluchy tez, wprzedszkolu na pewnoapaczka wrote:Myślę, że się nie wygłupisz jak to powiesz. Różne rzeczy się zdarzają i nie można nigdy niczego wyluczyc. Generalnie nie odrobacza się dzieci profilaktycznie. W Wawie jest pani profesor, która jak się o czymś takim dowie, że jakiś lekarz tak robi to można egzaminu specjalizacyjnego nie zdać. Zwłaszcza u tak małego dziecka. Jest jeden pasożyt, którego cykl rozwojowy przebiega w ten sposób, że wędruje z płuc do gardła a następnie jest połknięty i to może wywoływac kaszel - glista ludzka. Pamiętać też trzeba, że dziecko, które miałoby takie pasożyty będzie apatyczne, będzie miało niedokrwistość, utratę masy ciała itp. Pogadać zawsze możesz na ten temat. Jak coś zawsze można też zrobić badania kału żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Z tego co pamiętam Karol dostawał azytromycyne prawda?
To tez tak mi sie skojarzylo.
A ten antybiotyk co bral to sumamed, nie wiem czy to ta sama substancja czynna. Mial dostac amoksycyline, ale jak ja bralam (kp), to mial odczyn alergiczny.
A na pomysl z tymi robakami wpadlam, jak sobie przypomnialam, jak siostrenca leczyli na wszystko po kolei, zatoki, oskrzela i inne cuda, ostatecznie wydumali, ze to alergia, az w koncu pielegniarka nakierowala ich na pasozyty. Zrobili we wlasnym zakresie badania i okazalo sie, ze to jednak ta glista. Antybiotyki w trzech seriach, zero slodyczy i wszysykke objawy ustapily, dziecko zdrowe.
Gdzies czytalam, ze czesto w zwyklym labie pomimo obecnosci pasozytow nie wykrywaja ich i ppwtarza sie badania po kilka razy.Synek Karolek
-
Tak testowałam i negatyw.
Byłam u lekarza. Na początku wychodzenia zębów maly mało jadł i waga nam spadła i znowu zaczęła rosnąć wazy teraz 7,400.
Ale mam pytanie. Maks ma obwód głowy 42 nie wiem czy to ok ale ciemiaczko prawie zarośnięte i pediatra mówiła że musimy to kontrolować czy jak by się do końca zaroslo w najbliższym czasie to czy będą przyrosty.
Nie powiem narobilam w gacie że strachu
-
A my po wizycie u okulisty, z oczkami wszystko ok, bałam się że Szymcio nie da sobie zaglądnąć do oka ale spodobało mu sie to urządzenie co pan doktor miał w rączce i z ciekawości oczy otwierał mamy więcej na kontrol nie przychodzic:)
żesz kurde znowu mnie przeziebiienie bierze, nos cos przytkany, w gardle drapie, sprobuje tej wody marimer hipertoniczny może odetka
Martucha86, mamasia, jesslin87, Paula_071, Maniuś, Amberla lubią tę wiadomość
