X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, nic z tych rzeczy nie ma. Dzięki :)

    Agata, jedzcie razem :) ja już kilka szkoleń z mężem obskoczylam :) nawet jak byłam w pierwszej ciąży to w Antwerpii byliśmy samochodem 1200km jak byłam w 7mcu, ale wtedy dobrze się czułam.

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez na noce nie moge narzekac , nadal spi ciurkiem cale noce , od 22- 8 , ostatnio nam wypadla kolejna drzemka , ostatnia jest o 16.00 i nawet o 20:30 - 21.00 idzie spac do 7-8 .
    Za to w ciagu dnia ma tylko juz dwie , czasem trzy takie 15-30 min drzemki - cos za cos.

    zabka11 lubi tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy mozna wprowadzac ten wywar miesny ? zebym mogla ugotowac jedna zupe w jednym garnku ? w internecie znalazlam ze juz niby od 7 m-ca ale ze to alergen i zeby uwazac , w innych ze najlepiej poczekac do roku , w kolejnym artykule ze od 8 -mca . Macie jakies wytyczne czy sciagawke co , kiedy w ktorym miesiacu ?

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś koszmarna noc, co godzinę stękanie i budzenie na smoczka.. nie wiem te zęby czy co, zjadł o 3 i teraz nic nie chce - 6 godzin trochę długo jak na niego.. oczywiście muszę go jeszcze położyć spać przed tymi zajęciami a ten szaleje na macie w najlepsze..
    Boże dziewczyny noce od 22 do 08 rano! mój chyba tak będzie spał jak będzie miał 18 lat..i to po pierwszym alkoholu!!

    niecierpliwa, Zetka, lys, zabka11, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona ja tez jestem ciekawa bo chciałabym podac mu rosół, ale to wtedy mieso jest z koscia, troche sie boje podac, nie wiem.. chociaz moj mały nie ma zadnych problemów

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj dalam lyzke swojej pomidorowej z kluskami lanymi smakowalo bardzo. W ogole wszystko co jemy to by nam najchetniej wyrwala

    0na88, małaMyszka, jesslin87, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość

  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja tez juz chcialabym dac normalna nasza zupe .

    Migotkaa ja juz podalam mieso ugotowane z koscia przez swoja nieuwage - krolicza nozke ugotowalam z kostkami .

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka wrote:
    Agaata to pakuj się i leccie w 3 :-) ja bym nie odpuscila takiego wyjazdu :-) swoją drogą to szkoda, że u mojego męża w branży nie ma takich szkolen nie ma

    Co do nerwów to chyba każda z nas je ma. Ja też czasem mam dość i zdarzyło mi się wyjść i powiedzieć mężowi żeby on się nią zajął bo ja jestem #@$%/^&. Świętymi nie jesteśmy.

    Ja bym chętnie poleciała, już raz nawet byly takie plany, że polecimy razem, ale sie nie udało, bo coś nam się pokomplikowało wtedy zdrowotnie z mojej strony... I musiałam zostać. Tym razem nie mam przekonania co do takiego wyjazdu z dzieckiem, lot do Szanghaju z przesiadką gdzieś w Europie - jakby nie było długo trwa i nawet jakby Młody miał ponad rok, to tyle godzin ciężko wytrzymać. Tam 2 tygodnie w Szanghaju, mąż codziennie 8 godzin na szkoleniu, nie wiem, czy bym się odnalazła. Później przelot na tydzień do Pekinu, zmiana temperatury itp, znowu szkolenie. Echh z Mlodym to trochę zbyt trudne logistycznie. Do tego tamtejsze jedzenie i smog - za mały jest Hubert. Musiałabym zostać :/

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak samo kwestia przypraw , sa jakies wytyczne - kiedy juz mozna?

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wrote:
    tak samo kwestia przypraw , sa jakies wytyczne - kiedy juz mozna?

    Najlepiej po 18 roku zycia :D

    0na88, Zetka, lys, jesslin87, Aska87, zabka11, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość

  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że to ciężka przeprawa by pewnie była...znajomi byli z 9 miesięcznym w Hongkongu i w Tajlandii a jak miał 20 mcy to byliśmy razem w Tajlandii. Podróż z przesiadką 7h w Dubaju. Mały zniósł te wojaże dobrze, trochę plakal w samolocie zwłaszcza przy starcie i lądowaniu. Ja osobiście bym się trochę bała a już na pewno nie widzę Natalki na tajskiej plaży w wieku 9 mcy :-D

    Agaata lubi tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam wrazenie ze jak dziecko pojdzie do przedszkola to bede musiala zostawiac kartke " zupe na miesie nie , bez przypraw" , "kisielu nie zna - dwie lyzeczki na poczatek i obserwowac" , " zupa mleczna - nie , ewentualnie na mleku kozim"

    ocipiec mozna :)

    niecierpliwa, Zetka, Paula_071, aaaaga, małaMyszka, jesslin87, Aska87, zabka11, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka wrote:
    Wiem, że to ciężka przeprawa by pewnie była...znajomi byli z 9 miesięcznym w Hongkongu i w Tajlandii a jak miał 20 mcy to byliśmy razem w Tajlandii. Podróż z przesiadką 7h w Dubaju. Mały zniósł te wojaże dobrze, trochę plakal w samolocie zwłaszcza przy starcie i lądowaniu. Ja osobiście bym się trochę bała a już na pewno nie widzę Natalki na tajskiej plaży w wieku 9 mcy :-D

    Gdyby to był lot na wakacje, na plażę, to jeszcze pół biedy, ale jednak to by było siedzenie w ogromnym (23mln ludzi) mieście i czekanie az mąż wróci ;-)
    Sam przelot jeszcze tak mnie nie przeraża, jak organizacja czasu na miejscu. Wydaje mi sie, że z maluchem to by było bez sensu. Mąż byu wrócil ze szkolenia, a Hubert by poszedł o 20.00 spać, hehe, dużo byśmy użyli tych Chin, nie ma co ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 09:29

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam powiem ze ja juz dla Poli pomarańcze daje :P te sranie sie ze wszystkim to nie wiem czy takie dobre..to mozna,tego nie mozna..
    Jakis czas temu dostalam dla Poli słoiczek z niemiec z hippa, którego u nas nigdy nie widzialam - mandarynki,brzoskwinie, banan od 6miesiąca. ALE JAK TO !? PRZECIEZ TO CYTRUS ! BOZE BOZE ! CYTRUSY PO ROKU ! WHO MNIE ZABIJE !!
    ... Pola nigdy nie jadła tak zadnych owoców jak te. Nic jej nie bylo.
    W sobote stwierdziłam że dam jej spróbować pomarańcza, uczuli, to uczuli, nie bedzie dostawać, dopadła jak szalona, ssała, smiała sie w głos, jak juz jej zabrałam to wyla i sie uspokoić nie mogla.. 2 dni obserwacji- nic jej nie bylo. WIec dałam jej znowu i znowu..i tak codziennie daje jej pomarańcze- dzieciak w raju, zadnej wysypki,zadnego bólu brzuszka, kupka w normie.




    Aska87 lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale pewnie nikt Was do więzienia nie wsadzi, jak dziecku dacie zupę na wywarze z przyprawami :-D Mnie się wydaje, że to kwestia indywidualnych wyborów, co dajemy dziecku jeść. Przecież możecie podac i pewnie nic się nie stanie. Istnieje coś takiego jak programowanie żywieniowe i 1000 pierwszych dni życia, są teorie, że dziecko można poniekąd zaprogramować żywieniowo na dalszą część życia - czy się sprawdzają, to nie wiem, ale stosować tego nie trzeba ;-) Ja osobiście myślę, że taki niemowlak nie potrzebuje soli czy cukru w diecie, bo jeszcze będzie miał okazję bardzo dużo tego zjeść, chociażby w pieczywie i w każdej wlaściwie rzeczy, ktorą się kupuje w sklepie. Dlatego warto mu odpuścic teraz - ale nic mi nie wiadomo, żeby to był przymus.

    0na88, 0na88, Paula_071, lys, aaaaga, Martucha86, jesslin87, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do zupy najczesciej dodaje
    -marchewke
    -piertruszke
    -seler
    -ziemniak
    -por
    -koperek
    -suszona pietruszke


    wcina ze hoho :)
    Sól zbędna moim zdaniem- uważam tak jak Agata, skoro dziecko nie zna tego smaku, nie potrzebuje go, to po co dawac, skoro nic dobrego oprócz smaku sól nie wnosi. Lepiej doprawic wlasnie ziołami.

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Kkarolinaaaa Autorytet
    Postów: 2881 6412

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa MIGOTKA ! Mialam dac znac po tych zakupach moich :)
    Są parki. Mierzyłam w house, sinsay`u i pull and bear.
    Kupiłam w pull dn bear, bo najbardziej odpowiadał mi materiał :)
    Na początku chcialam taką bawełnianą ale potem pomyslalam ze kurcze, jak wyjde na sapacer, zlapie mnie deszcz..to troche słabo.
    Ta co kupiłam jest taka sliska, czarna ze złotym zamkiem i guziczkami.
    Chcialam zieloną ale tez potem stwierdzialm ze jednak czarna, dostalam od meza na urodziny air maxy i są bardzo kolorowe z czarnymi elementami wiec do czarnej beda najelpiej wygladac :) jestem bardzo zadowolona z tej parki :)

    Zetka lubi tę wiadomość

    3i49bd3mn3g76zlc.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ma taka mieszankę warzyw do doprawiania bez soli, ale nie doprawiam póki co nic:)
    Karolina ja jestem zdania że mozna podac i obserwowac, mam taki przykład siostra szwagra podawałą truskawki małemu jak miał 9 miesiecy i to takie z marketu, nie było mu nic, siostra podałą 3-latkowi i srał dalej niż widział

    0na88 lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z przyprawami choć też wiecie, nie ma co się za bardzo spinać ;) Ja dałam jakiś czas temu Natalce polizać cytrynę z tak głupiego powodu - chciałam zobaczyć tą kwaśną minę ;)

    Ponoć ząbkowanie to problemy ze snem itp - u nas już prawie półtora godziny drzemki...ponoć

    0na88, Zetka, magda sz, Amberla lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 3 marca 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja daje truskawki , tzn . robie kompot np z truskawek i jablek , ostatnio tez zjadla sloiczek truskawki,jogurt i cos tam jeszcze w skladzie bylo chyba jablko - bobovity po 6-mcu. Tylko ze to gotowane , chyba surowe sa bardziej alergizujace.

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
‹‹ 3358 3359 3360 3361 3362 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ