SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Przepraszam Zabka, Wy mi sie od zawsze mylicie, a jak juz wiem jak wygladacie to w ogole, zawsze sie musze zastanowic, ktora to blondynka z dwiema corami, a ktora brunetka z chlopakami, stad dzisiejsza omylka, przepraszam
zabka11, Zetka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Aa i co do siadania i stania, to jak zrobiła jej próbę trakcji to Maja zamiast usiąść wstała ku zaskoczeniu pani dr, powiedziała że tak już dzieci mają że chcą być do przodu, powiedziała że Maja raczkować nie będzie że obrała inny tor co nie znaczy że jest on nieprawidłowy. Ale żeby unikać sytuacji w których dziecko się podnosi do stania, jeszcze ma na to czas więc nadal mamy się bawić na dywanie i mogę się wstrzymać z wkładaniem do łóżeczka kilka tygodni bo tam wiadomo najlepsze pole do popisu żeby stać. Kręgosłup swoją drogą ale często przez wczesne wstawanie dzieciom się nóżki krzywią i pozniej trzeba rehabilitować. Co do siadania to pochwaliła że ładnie trzyma równowagę. Ważyłyśmy też na siedząco bo nie dała się położyć, wierzgała i waga nie mogła się doliczyć heheh
-
Poszłam sobie na Bazar na Olkuskiej kupić warzywka - kupiłam 4 marchewki małe, 2 pietruszki, 2 buraki, 1 selera, natkę pietruszki i szczypiorek, 2 pomidory, 1 kg ziemniaków i 1 batata - zapłaciłam 36 zł, później w mięsnmym kupiłam 100g schabu cielęcego - zapłaciłam 10 zł... 46 zł za warzywka i kawałeczek mięsa na zupkę - nieźle! Muszę chyba poprosić mamę, żeby mi cielęcinkę załatwiła od tego Pana od którego ona kupuje od lat... I warzywa chyba też stamtąd przytaszczę, bo idzie zwariować! No nic, gotuję zupę dla Huberta, zobaczymy co z tego będzie
Migotkaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny co ja dzis przezylam. Julka miala goraczke 38,5. O 13 wypila mleko, potem dopajalam ja woda i przed 15 karmilam ja deserkiem. Juz konczyla i zaczal ja meczyc odrywajacy kaszel i nagle poszla taka fontanna, ktorej nawet opisac sie nie da. Szlo buzia i nosem. Oddechu zlapac nie umiala, zaczelam ja szybko wypinac z fotelika i przechylilam w kierunku podlogi. W wymiocinach byl fotelik, pies, ja, dywan i cala Julka, nawet wlosy. Na sama mysl robi mi sie slabo tej jej miny patrzyla na mnie z takim przerazeniem w oczach a ja stalam przez pierwsze sekundy jak slup, potem juz poszlo instynktownie. Na szczescie byli moi rodzice, bo sama to bym nie wiedziala za co sie chwycic.
-
Rany, jakie ceny
ja też dziś po raz pierwszy ugotowałam sama zupkę i wyszła pyszna nawet pomimo tego, że bez przypraw, o wiele smaczniejsza niż mdłe słoiczki. Kupiłam warzywa w zwykłym warzywniaku - dynie, pietruszkę i marchewkę. Do tego kawałek indyka, pół łyżeczki oleju i kaszki orkiszowej. Oby mojemu niejadkowi posmakowało a jak nie to sama zjem
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Dziewczyny co ja dzis przezylam. Julka miala goraczke 38,5. O 13 wypila mleko, potem dopajalam ja woda i przed 15 karmilam ja deserkiem. Juz konczyla i zaczal ja meczyc odrywajacy kaszel i nagle poszla taka fontanna, ktorej nawet opisac sie nie da. Szlo buzia i nosem. Oddechu zlapac nie umiala, zaczelam ja szybko wypinac z fotelika i przechylilam w kierunku podlogi. W wymiocinach byl fotelik, pies, ja, dywan i cala Julka, nawet wlosy. Na sama mysl robi mi sie slabo tej jej miny patrzyla na mnie z takim przerazeniem w oczach a ja stalam przez pierwsze sekundy jak slup, potem juz poszlo instynktownie. Na szczescie byli moi rodzice, bo sama to bym nie wiedziala za co sie chwycic.
-
apaczka wrote:Rany, jakie ceny
ja też dziś po raz pierwszy ugotowałam sama zupkę i wyszła pyszna nawet pomimo tego, że bez przypraw, o wiele smaczniejsza niż mdłe słoiczki. Kupiłam warzywa w zwykłym warzywniaku - dynie, pietruszkę i marchewkę. Do tego kawałek indyka, pół łyżeczki oleju i kaszki orkiszowej. Oby mojemu niejadkowi posmakowało a jak nie to sama zjem
Ceny chore, nie będę chodziła na bazar tylko do zwykłego warzywniaka, bo przeginają na maksa.
Zupka moja też bez przypraw, dałam 1 ziemniaka, 1 marchewkę, pół pietruszki, kawałeczek selera i pod koniec trochę natki. Wyszła pyszna, dla mnie bez porównania ze słoiczkami. Też nie dałam przypraw. Ale to co mi smakuje wcale nie musi smakować Młodemu
Niecierpliwa współczujęPaula_071 lubi tę wiadomość
-
My po sesji, trwała godzinę, ale ile trzeba było sie naskakac to ja pierduu, czułam sie jak po fitnesie, szymk oprzy drugiej stylizacji się rozkrzyczał ale udało sie go uspokoić i zrobić do końca:)
Oczywiście w stroje ledwo wchodziłmamasia, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Agata, ceny naprawde chore, ja kupuje na rynku ale cenny normalne, a i zdarzyło mi sie kupic czasem w biedrze i Szymonowi nic nie jest:)
A smak zupy ze słoika a takiej domowej to nie do porównania:)
Dla mnie słoiczkowe dania nie są zbyt pyszne, ale Delikatne Jarzynki Gerbera się bronią, nawet sama dałabym radę je zjeść -
Niecierpliwa współczuje, nie ma nic gorszego jak chore dziecko i to tak małe że nie wiesz co boli, jak pomóc i jeszcze to rzyganie
robisz inhalacje i oklepujesz? to na pewno pomoże na kaszel i odrywanie wydzieliny. Zdrówka Julka!
Próbowałam podać z mamą zupkę z kaszką, ale z łyżką nie ma co podchodzić, dałam jej do rączki łyżeczkę to ją oblizywała ale zupka była wszędzie w promieniu 1,5 metra o fotelika. Pediatra powiedziała że mamy próbować dosłownie wszystkiego aż mała załapie nawet kosztem ścian w warzywkach -
My dzisiaj byliśmy na szczepieniu, w przychodni był malusieńki chłopczyk od którego wzroku nie mogłam oderwać! Taka kruszynka! Wydawało mi się, że Oliwier nigdy nie był aż tak mały, a okazało się, że to dzieciątko ważyło 3900, a my wyszliśmy ze szpitala 2800!!! Jestem w szoku
teraz klusek waży 8700 i pani doktor pytała co zrobiłam z jego szyją
taki jest okrągły
kiedy moje dziecię tak szybko urosło?
Odnośnie siadania, mamy nie sadzać mimo, że Oli już chwilę siedzi posadzony.. Ale ma dojść do tego sam.
Pamiętacie, że jakiś czas temu wybierałam się na trampoliny? Trochę mi zeszło ale wczoraj dotarłam na zajęciaambitnie poszłam do grupy zaawansowanej i myślałam, że zdechnę :-p dzisiaj wszystko mnie boli.. Od czasów ciąży to była moja pierwsza aktywność fizyczna więc nie ma co się dziwić! Zajęcia super! Lubię taki wycisk
po powrocie miałam energię żeby posprzątać, poprasować i zrobić porządek w rzeczach małego! Oby tak dalej
bo ostatnio wieczorem tylko kanapa i tv..
Niecierpliwa współczuję stresuapaczka, lys, jesslin87, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość