SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślę, że możesz ewentualnie może z niewielką ilością owoców. Nie dziwię się Julce, amoksycylina jest ohydna
Ja robię kaszkę kukurydzianą na moim mleku i początkowo jest ona dosyć gęsta, później jest bardziej wodnista ale nie aż tak strasznie. No i u nas obowiązkowo fura owoców
W ogóle mojemu dziecku owocki wchodzą raz dwa, nie trzeba prosić. Chyba ma to po mnie bo ja jestem bardzo owocowa 
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Ale dziś solenizantów!! Dla wszystkich samych cudowności!!
My dziś leniwy dzień..młody od kilku dni pięknie śpi bo potrafi przespać od 24 do 5 rano a dziś nakarmiłam o 24 i dopiero ok 7 - pierwszy raz tyle godzin bez cyca - oby to było jakieś światełko w tunelu na nasze nocki.. za to w dzień wulkan energii, znowu spał niecałą godzinę i mam obawy że tak już zostanie..
Za tydzień w sobotę będziemy gościć 8 znajomych plus 2 dzieci, w niedzielę moi rodzice, ciocia i wujek.. - z jednej strony bardzo się cieszę ale z drugiej już mi słabo jak sobie pomyślę o tych wszystkich przygotowaniach.. i teraz pytanko do Was!! podeślijcie mi proszę jakieś przepisy na dobre sałatki!! na każdą imprezę robię te same a przydałoby się coś nowego ale sprawdzonego! z góry dzięki!
lys, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Możliwe. Ja jak czuje alpochodne penicyliny to mam odrzut ale może te dziecięce są lepsze, jeszcze nie próbowałam i mam nadzieję, że prędko nie będzie takiej okazjiniecierpliwa wrote:Probowalam tego i moim zdaniem to jest dobre w smaku, jej tez smak raczej nie przeszkadza bo nawet sie nie krzywi i zdarza sie, ze wypije bez marudzenia, problemem raczej jest konsystencja tego leku gesta, kleista i to jej chyba nie pasuje
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Buziaki dla Natalki, Huberta i Tomka!!
Aaa. ..
Na ostatnim szczepieniu pielęgniarka myślała ze Staś ma 13 m! !Taki wyrośniety ten mój wcześniak .
Co do pogody tez mam już dość...czapki, szalika itd. Jeszcze kilka tygodni!
Bardzo polubiłam gotowanie dla Syna...tu nie ma wymówki ze się nie chce albo coś zamówię; )
Byłam u Małego żeby zobaczyć czy wszystko ok...śpi jak gąsienica...dupka w górze, nogi podkurczone. Co za pozycja:)!
Niecierpliwa zdrówka dla Was:)!
Idę kończyć obiad dla Stasia i kładę się. Mieliśmy aktywny dzień!
niecierpliwa, Paula_071, Aga89, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Natalki Huberta i Tomka oraz dla Stasia my dzisiaj kończymy 6 miesięcy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 22:13
lys, witaminkab, Martucha86, niecierpliwa, Paula_071, Aga89, Weridiana, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Dziewczyny do kiedy planujecie uzywac monitorow oddechu??
Nie wiem jeszcze, ale pewnie gdzieś do roku, chociaż mój mąż ciągle mówi, że to monitor wydechu i nie wie po jakiego grzyba ja tego używam... No ale ja jestem przewrażliwona.
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Natalki, Huberta, Tomka i Maksia noi dla naszego sąsiada z pierwszej strony Stasia! Duzo zdrówka dzieciaczki a z resztą rodzice sobie poradzą !
Powiem Wam ż emy jutro będziemy obchodzić 8 miesięcy i dziś mi się łezka w oku zakręciła jak pomyślałam, że ten czas tak szybko leci..
Magda mój Szymon nie cierpi słonca od początku, mamy parasolke pewnie niedługo ją trzeba będzie wyciągnąć bo juz się krzywił na spacerach..
Niecierpliwa cieszę się że z Julcią lepiej, oby tak dalej:)
jesslin87, Martucha86, niecierpliwa, Paula_071, Aga89, Amberla lubią tę wiadomość
-
U nas 8 miesięcy temu zaczęło się dokładnie kłucie delikatne, szybciorem połozyłam się spać bo myślałam że zdąze sie jeszcze wyspać do rana haha:)
jesslin87, Martucha86, niecierpliwa, Paula_071, Katarka, mamasia, Weridiana, Amberla, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Czesc i czołem:)
Dzisiaj kończy się urlop męza, od jutra znowu sama z Szymkiem, mąz miał dziś zwieszoną minę, zawsze tak jest jak to jest ostatni dzień urlopu
Powiem Wam że nawet się nie pokłóciliśmy hehe
Kurde powiem Wam że jednak jak się zakłoci dzien dziecku i rytm to jest dupa potem, poszlismy do kośioła na 11 z myślą że pospi i pozniej ans pacer to spał całe pół godziny gdzie w domu spi 2, potem bylismy na obiedzie u tesciów to był 3 próby usypiania przy 3 się poddał, więc byłą drzemka 40 min, jak przyjechaliśmy do domu to wydawało mi się że spiący ale gdzie tam, więc po długim lulaniu usnał ale za chwilę się przebudził z rykiem i to jak zabieraliśmy się z męzem za siebie, niestety klapa bo mama musiała utulić
Dzisiaj rozmawialiśmy z męzem o moim powrocie do pracy, jutro musze zadzwonić do mamy i w koncu się dowiedziec czy wybiera się na tą wcześniejszą emeryturę czy nie, mam nadzieję że jednak tak bo to nasza jedyna nadzieja.
Maż wpadł na genialny pomysł, że w razie gdyby babbcia jednak chciała pracować to robimy drugie bobo, ale powiedziałam mu że to nie jest wyjscie bo po roku sytuacja sie powtórzy..
-
Która podaje 3 posiłki inne niz mleko?
my dalej na dwóch, zupa, owoce, kaszka na wieczór ale ona jest mleczna więc liczy sie jako posiłek mleczny, kusi mnie żeby odstawic kaszkę a w zamian podac mleko na noc, tylko czy on się naje, nawet jak bym zrobiła 240 ml ? Wtedy musiałabym jedno mleko z dnia zastąpić czymś innym tylko czym?
-
Migotkaa wrote:Która podaje 3 posiłki inne niz mleko?
my dalej na dwóch, zupa, owoce, kaszka na wieczór ale ona jest mleczna więc liczy sie jako posiłek mleczny, kusi mnie żeby odstawic kaszkę a w zamian podac mleko na noc, tylko czy on się naje, nawet jak bym zrobiła 240 ml ? Wtedy musiałabym jedno mleko z dnia zastąpić czymś innym tylko czym?
Migotka, jeśli się nie naje to się obudzi w nocy i najwyżej dokarmisz. Może nie ma sensu dawać aż tak dużej porcji za jednym zamachem, bo będzie mu ciężko w brzuszku.
Czym zastąpić? Hmm sama nie wiem. Moja koleżanka daje jogurty z Hippa po 6 miesiącu.
-
Nie polecam podawania lekuz kaszka. Moja kuznka miala podawac lekz mlekiem dziecko do tej pory a ma 3 latka nie pije mleka tak sie zrazilo, a mialo wtedy ok roku.niecierpliwa wrote:Buziaki dla Stasia! No to zaczynamy z 8
Apaczka, dzieki ze pytasz - dzis juz na prawde bylo dobrze, katar prawie odpuscil, kaszel jeszcze brzydki taki odrywajacy, ale dzieki Bogu nie wymiotowala i juz nie goraczkuje od wczoraj, wiec lek dziala. Dzis juz popoludniu wrocil jej apetyt, wiec idzie ku dobremu. Gorzej ze mna, gardlo nawala i katar leje sie ciurkiem, a do tego maz ma ze mnie niezly ubaw, bo za kazdym razem jak Julka zakaszle podczas jedzenia to ja zamieram, a najchetniej bym wziela nogi za pas, ale mam nadzieje, ze najgorsze juz za nami.
Apaczka mialam Cie pytac o podawanie antybiotyku czy moge go przemycic do niewielkiej ilosci kaszki? W ogole mamy ogromny problem z podawaniem go o 4 rano, bo pluje dalej niz widzi, a myslalam ze na spiocha latwiej go bedzie podac.
niecierpliwa lubi tę wiadomość
