SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aska87 wrote:a ja mam pytanie z innej beczki.... dziewczyny które całkowicie dzieci odstawiły od piersi ile na @ czekałyście? u nas prawie 2 miesiące już na mm a ni widu ni słychu... (w ciąży nie jestem, no chyba że niepokalane poczęcie
)
bo kurcze nie wiem czy iść do gin i wywoływać czy jeszcze czekać, nie żebym jakoś tęskniła czy coś, no ale żeby jakiś skutków ubocznych nie było hmmm
-
niecierpliwa wrote:Pulpecja, a co jeszcze normalnego dajesz??
lubi też banana sobie ciamkać i rozwalać, Zastanawiam się kiedy można spróbować jajka na miękko.
-
Karmilam piersia o 6 rano, o 9:30 byla kaszka z jabkiem, o 12:30 piers, 15:45 obiad i pewnie za pol godziny znowu kp. Ufff, zeby juz tak zostalo, to bede mogla zostawic Tomka z mezem czy rodzicami. Co prawda pierś mi prawie eksplodowala, sciagnelam 120 ml i nawet nie poczulam ulgi.
Edit. To nic, ze w nocy karmie z 6 razy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 17:32
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula, to w nocy macie dużo tych karmień - u mnie najczęściej pobudki są o 23.00, około 2.00 - 3.00 i o 5.00 na karmienie. Dzisiaj jak się obudził na nocną imprezę, to nie chciał jeść - chciał się bawić. Nie zazdroszczę 6 karmień w nocy, może się to trochę niedługo zmieni. Oby, bo kiedyś trzeba się w końcu wyspać.
Ja się zastanawiam co podawać na 3 posiłek. Dopiero pewnie włączę go za jakieś 3 tygodnie, ale jak będzie miał około 8 miesięcy to chciałabym wejść w tryb śniadanie, obiad, kolacja a pierś na żądanie nadal. I mam nadzieję, że ograniczy sam o jedno karmienie, tak jak to zrobił teraz. Zastanawiam si,ę, czy to będzie dobry czas na Bielucha czy jeszcze nie.
Wróciliśmy z basenu, Młody śpi, ale stoczyliśmy batalię, żeby zasnął. Nie wiem o co mu chodzi. -
Agaata wrote:Paula, to w nocy macie dużo tych karmień - u mnie najczęściej pobudki są o 23.00, około 2.00 - 3.00 i o 5.00 na karmienie. Dzisiaj jak się obudził na nocną imprezę, to nie chciał jeść - chciał się bawić. Nie zazdroszczę 6 karmień w nocy, może się to trochę niedługo zmieni. Oby, bo kiedyś trzeba się w końcu wyspać.
Niestety:/ Zazwyczaj je po kąpieli koło 21, potem 12, 2, 3 (daję pierś z nadzieją, że zaśnie, ale wtedy jest zazwyczaj impreza ok 1,5h), na koniec imprezy daję cycka żeby szybko zasnął czyli 4:30 i koło 7. Czasami jest fajnie, bo je 21,12,3 i 6, ale to się zdarza bardzo rzadko...13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hej kochane:) dopiero teraz znalazłam chwilę żeby napisac, poczytałam w tel ale nie cierpie pisać z telefonu
Szymonek spał do 7 po tym nurofenie:) Na szczescie mój syn jest z tych co jeszcze godzinkę polezy, chwilę w łózeczku chwilę z mama i o 8 wstaliśmy:)
Agata współczuje, nie ma nic gorszego jak wyrwanie ze snu i takie czatowanie jak nie można oka zamknąć
No to tak my nie raczkujemy, nie pełzamy i chyba nas to ominie bo jak go kłąde na brzuch to jest ryk, no chyba ż ena piłce to możemy sie pobujać, siedzieć siedzi w miarę stabilnie, czasem poleci. ale siada tylko z pozycji półleżacej, nie ma jak inaczej bo ani z raczków ani z brzucha
Kurde chyciłam się myć suszarkę na naczynia tym odkamieniaczem różowym w 5, spoko że po jakimś czasie się skanpęłam że to zrace i założyłam rekawiczki, nawet rękawiczkę wypaliło, ale srodek spoko:)
Wczoraj zrobiłąm szymkowi zupe z ryba i dodałam pokrojony makarn, dziś jak mu dałam to pluł i nie widziało mu się takie jedzenie więc musiałam zblendowac, przeraża mnie to że on dalej najchętniej jadł by papki.. nie wiem kiedy on zje jajecznice ;/ -
Dziewczyny kurcze musze zaglebic temat dalszego rozszerzenia diety bo jak czytam jajecznica twarożek zupka z makaronem to jestem zielona my jestesmy na etapie słoiczki juz nie papki tylko z różnymi kawalkami i od jutra zaczynam gotowac zupki warzywne bo te sloiczki wegetariańskie sie nam znudzily i one sa caly czas papkowe nie trafilam na sloiczek bezmięsny z kawalkami warzyw
Zapomnialam napisac ze wczoraj zaszalalam na zakupach i kupilam rzeczy tylko i wylacznie dla siebie nie bylo mnie w domu nieco ponad 3 godziny i czulam sie bosko a moje chlopaki daly sobie rade jestem z nich dumna !Paula_071, lys, Pulpecja, niecierpliwa, Martucha86, mamasia, Migotkaa, 0na88, jesslin87, Maniuś, zabka11, Amberla lubią tę wiadomość
-
Wiecie, ja ostatnio sie zastanawialam nad tym skad bede wiedziala, ze to jest ten moment, ze mam dac Julce cos innego poza obiadkami, deserkiem czy kaszka, no i moje dziecko samo zdecydowalo o tym momencie, z tym ze ja bylam kompletnie nieprzygotowana na ta chwile
magda sz, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Hej,ale naszkrobalyscie w ten weekend.
Co do gaworzenia to mój syn mówi tata, dzidzia i ciocia.oczywiście nieświadomie, ciągle coś gada.
Za to obraca się w jedną stronę, nie siedzi sam, nie raczkuje, może trochę pełza.
Uwielbia doidy i picie wody
Nadal mamy pleśniawkę i chyba szybko się hej nie pozbędziemy...lys lubi tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Dziewczyny, których dzieciaki jeszcze nie pełzają, nie siedzą, nie siadają i martwicie się, że są zbyt mało aktywne - ja mogę polecić basen - na pewno jest bardzo dobry dla dziecka i pewnie pomógłby dzieciom się zaktywizować a poza tym to świetna zabawa!
lys, magda sz, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
witam wieczorowa pora, Klara juz w krainie snów
dzis zaczęła pierwsze próby do raczkowania, wczoraj zaczęła stawać na czworaka, a dziś juz parę razy poszła do przodu po zabawkę
takze robi sie niebezpiecznie
niecierpliwa - jaki makaron dajesz do zupy Julce - taki zwykły nitki rosołowe????i skąd bierzesz przepisy na te wsztskie dania, które gotujesz??
Aska87, witaminkab - u mnie mieisac po odstawieniu od piersi pojawiła sie @...
aaaga- oj zazdroszcze wypadu na zakupy tylko dla siebie!!! ja sie wybieram w kwietniu - mąz jedzie na mecz do krakowa, wiec ja dla rownowagi na zakupy!!! sprawiedliwosc musi byc!
ja tez musze wzbogacic jedzenie Klarze, bo oprócz mleka, kaszki, deserku i zupy nic wiecej nie jemy. mysle nad tymi urozmaiceniami, o których piszecie, typu jajecznica, bieluch, kisiel, budyn, owsianka...hmmmm musze poczytac cos wiecej o tymWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 20:43
lys, niecierpliwa, Martucha86, aaaaga, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Paula, tak się zastanawiam, a może ten trzeci posiłek to mogłoby być coś na mleku ryżowym albo jakimś owsianym? Kiedyś wspominałaś, że na grupie kp piszą, że można podawać już przed ukończeniem roku. Może płatki owsiane na mleku ryżowym?
Tak, tak pisza. Mi sie nie chce bawic w odciaganie mleka i podawanie Tomkowi z kaszka. 2 razy takiej nie chcial, wolal na wodzie - moze dlatego ze to szybko zrobilo sie mega rzadkie? Nie chce mu podawac dwa razy dziennie kaszki. Musze wygooglowac temat co moge mu podawac. Od 8 msc chcialabym zaczac wprowadzac produkty mleczne. Ten Bieluch jest tak pyszny ze codziennie daje go do kanapki. Bez porównania z jakims Almette.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula ten bieluch naturalny?? Bo ja sie wlasnie zastanawiam czy go nie podac z bananem albo z jakims deserkiem, bo nie sadze, ze sam taki zje. Mnidm osobiscie bieluch zle sie kojarzy, taki kwasny, ale nie wiem dlaczego, bo z 10 lat go nie jadlam albo i wiecej
Apropo bielucha to niezle sie maz za nim nalatal.
Zabka przepisy biore z neta, a makaron dzis akurat mialam takie grube nitki, nie te klasyczne rosolowe cos jak tagiatelle tylko krotszeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 20:59
zabka11 lubi tę wiadomość
-
Tak, Bieluch jest super i też zamierzam go podawać, tylko właśnie się zastanawiam od kiedy. Bo jednak sporo czytałam, że od 10 miesiąca życia takie serki i już sama nie wiem. Ja podaję rano owoce, ostatnio jakoś mało kaszki dodaję, pod wieczór daję obiadokolację. Może po prostu zrobię tak, że rano będą owoce, w porze obiadowej warzywa z mięsem/rybą/jajkiem albo bez dodatków, a na kolację kaszka na wodzie, albo właśnie na mleku roślinnym wymiennie z Bieluchem.