SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
https://www.carnation.co.uk/Recipes/8/Classic-Banoffee-Pie
Agaata uśmiałam się sorry, dzisiaj Emma tez próbowała wstawać w wannie, pierwszy raz
Z tą histeria to może spróbuj coś mieć w pogotowiu interesującego , ja tak robię, jak coś chce to pokazuję coś innego w miarę atrakcyjnegoi jak to bierze to szybko zabieram przedmiot pierwszego pożądania
Migotkaa ja robię z przepisu na stronie angielskiej bo składniki dostępne
-
Trzeci mazurek w piekarniku, jeszcze jeden czeka w kolejce i będzie można iść spać. Pewnie jutro będę zombie, a mam sprzątanie jutro i muszę iść odebrać śpiworek dla Huberta, bo jednak się zdecydowałam i kupiłam swój, ten, który mam pożyczony nie jest za dobry, a mi to będzie potrzebne też na przyszły sezon i pewnie na wyjazd nad morze w tym roku.
-
Agaata wrote:Tak w ogóle to mieliśmy dzisiaj ciężki dzień, Młody sporo ryczał i to tak porządnie. Nie pamiętam kiedy tak ryczał... Jak to nie zęby, to nie mam pomysłu o co może chodzić.
Zauważyłam jeszcze jeden "etap rozwoju" - Hubert histeryzuje - czy nie wiem jak to nazwać. Jak coś chce, to musi mieć od razu, jak nie to natychmiast ryk i to taki porządny. Jadłam dzisiaj gruszkę, chciał też, więc dałam mu polizać, później dojadłam szybko a on znowu chciał, jak zobaczył, że nie ma, to histeria.Nie pozwoliłam zrywać mu tej pianki ochronnej z narożnika mebli, to też wył. Niosłam w ręku pedicetamol w kartoniku, chciał się tym bawić - nie dałam - oczywiście wył. Nie podoba mi się to, ale widzę, że to jest natychmiastowa reakcja, jeśli coś nie idzie po jego myśli. Echh, a było takie spokojne dziecko. Teraz nie ma opcji, żeby mu coś zabrać ot tak sobie. -
Cześć dziewczynki
Agata, jak mazurki? Podziwiam,tyle naraz. mam nadzieję, z emłody dał ci się wyspać. Ja w sumie nigdy nie robiłam, a Tośka coś gadała, ze chciałaby mazurka. Ale jeszcze jedna robota? może kupię gotowy
Dziewczyny, z tym wymuszaniem może chyba być tak, że dzieci są coraz bardziej świadome i odkrywają krzyk, płacz i to, że rodzic reaguje. Wydaje mi się, że trzeba po prostu konsekwentnie próbować zabawić, zająć czymś innym, żeby sobie nie utrwalilo, że po odpowiedniej dawce płaczu dostaje się wszystko.
Moja Tośka oczywiście śpi u koleżanki, wróci koło poudnia, synuś wczoraj z pięć godzin randkował, teraz śpimłoda też jeszcze spi, a butelka czeka w pogotowiu
Ja piję kawę i usiadłam żeby nadrobić belly i fb, ale za wiele do nadrabiania nie mam.
-
Ja wczoraj wciagnelam bidon, bede Tomka do niego przyzwyczajac, bo to super opcja na spacery. Z kubka superbpije, ale zanim skuma, ze rurki sie nie gryzie pewnie troche potrwa;)
Agata, Zetka, używacie ochraniaczy do lozeczka przy tym najniższym poziomie? Ja nie mam pomyslu...
Edit. Ja nie mam okresu jeszcze i chyba nie jestem na to jeszcze gotowa, bo nie mam zadnego tampona w domu :pWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 07:32
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Cześć dziewczyny!
Kurcze, okres pełną parą mi się zacząłCo gorsza w nocy obudziłam się z zastojem - pół piersi twarde jak kamień i boooli. Nie widzę, żebym miała zatkane ujście kanalika, bo na sutku nie mam białej plamki. Ale mam twardy kamień w środku, Hubert długo ssał i się wkurzał, pewnie za dobrze nie leciało. Co mam zrobić? Wezmę Ibuprom, ciepły prysznic, kapusty nie mam, więc dopiero jak na spacer wyjdę, kupię i wrócę, to przyłożę. Co jeszcze mam zrobić? Jak próbuję ręcznie odciągnąć to niewiele leci, więc laktatora to mi się nawet nie opłaca wyciągać.
Zastanawiam się, czy to się coś popieprzyło przez ten okres, czy sobie jakoś przygniotłam pierś. Buu, a był taki spokój.
Młody już na pierwszej drzemce, wstał dzisiaj o 5.40! Nakarmiłam go jeszcze rano i mąż go op 6.00 zabrał a ja spałam do 7.30. Zastanawiam się, jak to zrobić, żeby się zwlec o tej 6.00 z łóżka i kiedyś dać mężowi pospać do tej 7.00. Po nocnych pobudkach nie mam siły wstać rano
Paula, ja mam założony ochraniacz na tym najniższym poziomie - ale ja to mam ten cienki z Ikei, on niewiele daje, ale Hubertowi przyjemniej jak śpi buzią blisko szczebelków.
Pulpecja, mazurki chyba ok, póki co tylko spody upiekłam, resztę będę robić dzisiaj / jutro. Dwa będą pomarańczowo - czekoladowe, dwa kajmakowe. -
Witajcie po kklku dniach przerwy. Staralam sie choc pk troche nadrabiac, ale juz nie bylo sil albo sposobnosci, zeby cos napisac. W poniedzialek badalam krew, wtorek u lekarza, a wczoraj zdychalam po zelazie. Niby hemoglobine mam ok, ale malo plytek czy cos w ten desen i dostalam zelazo, no to wzielam zelazo na czczo, tak jak bralam przez polowe ciazy, myslalam ze umre. Tak przeokrutnie mnie zoladek bolal, wymiotowalam i taka slaba bylam, ze lepiej nie mowic. Sciagnelam meza z pracy i jakos bylo, choc ta moja mala przylepa by chciala, zebym wciaz przy nim byla, a najlepiej na rekach. Dzisiaj boje sie lyknac te tabletke.
Lys wspolczuje choroby, zdrowiej dziewczyno, mam nadzieje, ze dzieki KP nie zarazisz Lily.
Ja w tym roku bede robila rolady, szybkie i efektowane. A ja to w ogole ide na skroty, upieke biszkopta (piecze sie az 8 mjnut), krem do tortow np.czekoladowy, a do srodka wisienki. Zeby nie bylo, pierwszy raz robilam rolade na probe w niedziele, mialam krem do karpatki i wyszlo ekstra, tylko trzeba dobrze schlodzic.
Zabka dzieki za info odnosnie kosmetykow do makijazu, musze zrobic rekonesans i zaplanowac za wczasu co kupic. Przyda sie przed sezonem komunijno-weselnym -
Dzień dobry,
mam za swoje bo siedziałąm do północy z paznokciami, w nocy Szymonek płakał, od 6 juz nie spi, buuuu.. pije kawe i może jakoś to będzie
Agata podziwiam za tak wytrwałe pieczenie:) swoją drogą mazurka nigdy nie robiłam, ale ja wogóle mało piekę, nie mam do tego serca..
Griszanka, a nie próbowałas na noc brać zelaza? Ja poczatkowo tak wlasnie brałam bo zle sie po nim czułam -
Agata mnie teraz dwa dni z rzedu budzily kamienne cycki, a juz od dluzszego czasu nie czulam nawet pelnosci w piersiach. Dzisiaj obudzil mnie prawy, wczoraj lewy. Ale ja od razu bralam Karola na spiocha i mi wyjadl ladnie. Moze rozgrzej te piers i przystaw od razu Huberta. Na poczatku jak cos takiego mi sie robilo, to albo goracy prysznic, albo rozgrzewalam termoforem, termofor o tyle fajny, bo rozgrzewalam konkretna czesc piersi, w ktorej robil sie zastoj.
-
Agata, rozgrzej piers, przystaw Juberta albo probuj laktatorem, potem zimny oklad. I ibuprom.
Edit. Mi sie robia kamienie w piersiach w dzień, bo karmie co 6h a w nocy co 2h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 08:32
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Migotkaa wrote:Dzień dobry,
mam za swoje bo siedziałąm do północy z paznokciami, w nocy Szymonek płakał, od 6 juz nie spi, buuuu.. pije kawe i może jakoś to będzie
Agata podziwiam za tak wytrwałe pieczenie:) swoją drogą mazurka nigdy nie robiłam, ale ja wogóle mało piekę, nie mam do tego serca..
Griszanka, a nie próbowałas na noc brać zelaza? Ja poczatkowo tak wlasnie brałam bo zle sie po nim czułam -
U mnie w domu, zblizajacych sie swiat nie widac, jedyny zwiastun, to piekne bazie, ktore przynioslam ze spaceru. Moj balagan, juz trudno okreslic jako pierdolnik, jest totalny rozpizdziel. Karola wszedzie jest pelno i ciezko go na chwile spuscic z oka, a o jakimkolwiek sprzataniu moge zapomniec. Jedyna chwila dla mnie, to jak spi albo jak da sie wlozyc do hustawki na kilka minut, wtedy zazwyczaj ogarniam siebie albo choc troche kuchnie.
-
U nas coś jakby pierwsza przespana noc. W kazdym razie bez miliona pobudek i kręcenia. Natalka obudziła się tylko raz ok 3, trochę ciumknęła cyca i spała do 5.30. Później już niestety koniec tego dobrego
Nie wiem czy to fakt, że przed spaniem zjadła dużo jak na nią kaszy i zapiła mlekiem czy może to jednorazowy wybryk
Agata ja bym zrobiła tak jak mówią dziewczyny, może jeszcze spróbuj przystawić Huberta inaczej np spod pachy. Te całe zastoje są największym minusem kpJeszcze teraz jak dzieci coraz rzadziej jedzą pierś czy zaczną w końcu przesypiać noce to jest jeszcze większe ryzyko.
Weridiana lubi tę wiadomość