SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Apaczka, gadałam chwilę z mamą i wspomniałam jej o wynikach Natalki, bo w święta na ten temat rozmawiałyśmy. Mówi, że leukocyty w moczu podwyższone, bo nie piła, nie oddawała moczu i mocz zagęszczony i wcale jej te leukocyty nie dziwią w tej sytuacji. CRP 34 podwyższone, ale przy normie do 10 to nie jakieś bardzo wysokie. I ona mówi, że dokładnie tak by zrobiła, że jutro powtórka badań, posiew jeszcze przed antybiotykiem. I ZUM możliwy, ale ona by tego nie przesądzała na podstawie tego co jej powiedziałam (oczywiście nie widziała dziecka, więc to takie bardziej gdybanie na odległość). W każdym razie mówi, że ząbkowanie ząbkowaniem ale tym problemom z apetytem to warto się przyjrzeć głębiej.
Głowa do góry, jeszcze trochę i będzie lepiej. Mam nadzieję, że Natalce szybko przejdzie i wszystko wróci do normy. Nie ma nic gorszego niż obawa o zdrowie dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 22:56
-
Widziałam program gdzie terapeuta leczył
dziecko i instruowal całą rodzinę , chodziło o niechęć do jedzenia na podłożu psychicznym. Dziwne ale kto wie być może coś w tym jest. U takiego maleństwa raczej nie ma traumny chociaż...ząbkowanie. głośno rozmyślam ...
Agaata, Paula obydwie podawalyscie żółtko, kto wie czy to nie jest powodem wymiotów czy płaczu, wspominalyscie o tej możliwości
wczoraj Emma powiedziała wyraźnie mamaWcześniej było mam
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Apaczka, gadałam chwilę z mamą i wspomniałam jej o wynikach Natalki, bo w święta na ten temat rozmawiałyśmy. Mówi, że leukocyty w moczu podwyższone, bo nie piła, nie oddawała moczu i mocz zagęszczony i wcale jej te leukocyty nie dziwią w tej sytuacji. CRP 34 podwyższone, ale przy normie do 10 to nie jakieś bardzo wysokie. I ona mówi, że dokładnie tak by zrobiła, że jutro powtórka badań, posiew jeszcze przed antybiotykiem. I ZUM możliwy, ale ona by tego nie przesądzała na podstawie tego co jej powiedziałam (oczywiście nie widziała dziecka, więc to takie bardziej gdybanie na odległość). W każdym razie mówi, że ząbkowanie ząbkowaniem ale tym problemom z apetytem to warto się przyjrzeć głębiej.
Głowa do góry, jeszcze trochę i będzie lepiej. Mam nadzieję, że Natalce szybko przejdzie i wszystko wróci do normy. Nie ma nic gorszego niż obawa o zdrowie dziecka.
Co do problemów z apetytem to wydaje mi się, że mogą być przy ząbkowaniu jak najbardziej a zęby idą ewidentnie i ostatnio kiedy wyszedł pierwszy ząbek też tak było. Później już było ok i chętnie jadła.
Pisałaś o tym wrzasku Huberta, u nas było tak parę razy właśnie w okresie kiedy wychodziły zęby.
U nas noc jakaś dziwna. Natalka ma jakiś motorek w tyłku i non stop wędruje po łóżku, przekreca się na brzuch itp. Jestem koszmarnie niewyspana. Teraz łapiemy mocz. -
Hej, u nas spokój:-)
od kiedy mała przekonała się do mm, wypija wieczorem (około 22-23) jakieś 150 to naprawdę ładnie śpi. Zbudziła się dzisiaj raz około 4, dałam najpierw wodę, potem około 6 pierś bo nie dawała za wygraną i się kreciła czyli zgłodniała. teraz butelka już czekajak się przebudzi,to jej dam i może pośpi do 9-10.
Powiem wam, ze ja po świetach mam jakiś spadek nasroju chyba, może przez okres, albo zmianę pogody. Nie chce mi się nawet obiadków małej gotować, robię coś, bo musi coś zjeść, ale to tak z musu. Wszystko robię jakby w zwolnionym tempie w ogóle. -
Apaczka, w takim razie dobrze, że robicie dzisiaj powtórkę badań, to się okaże. Jak wczoraj mówiłam mamie, to ona jakaś też nieprzekonana, ale powiedziała, że trzeba oczywiście badania powtórzyć, bo wszystko jest możliwe.
Mam nadzieję, że u Natalki szybko się z tym ząbkowaniem wyciszy i że wszystko wróci do normy - apetyt też. Oby to nie trwało długo.
U Huberta więcej ryku dzisiaj nie było. Noc spokojna, bez atrakcji. Apaczka, Hubert się też wiercił jak z nami spał, dlatego teraz to się baaardzo rzadko zdarza, bo ja nie mogę się wyspać.
Zaczyna się ładny dzień, słońce świeci. Oby tak zostało do wieczora. -
Czesc kolejna noc z godzinna impreza u mlodego jakis czas temu pisalyscie ze wasze dzieci w nocy tez robily przerwe w spaniu na zabawe minelo im ? Nie dość ze nie umie sam soe z brzucha na plecy przekrecic wiec mu pomagam kilka razy w nocy to jeszcze ta godzinna przerwa a potem sie dziwie ze jestem zdenerwowana glowa mnie boli i nic mi sie nie chce
U nas pogod ladna wiec nie moge d9czekac sie spaceru
Zdrowka dla dzieciaczkow -
Nie wiem czy Tomek musial odespac te akcje z wymiocinami czy jak, ale spal jak wtedy gdy nie mial zebow czy jakies 5 msc temu;) zasnal przed 21, pobudka na cyca o 1, 6 i wstal przed 8! I to sie bawi sam pol godziny grzecznie w lozeczku:)
Lys, przy moim pierwszym zapaleniu piersi i goraczce maz googlowal temat ibuprofenu i niby w baaardzo malej ilości przenika do mleka, wiec mozesz spokojnie brac jak Cie boli. Trzymam kciuki by rehabilitacja pomogla.
Niecierpliwa, a Julka dalej nie chce butli czy juz dopuściłas próby podawania mm w takiej formie?mamasia lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dzień dobry:)
Słońce świeci jak oszalałe:)
Moje dziecko wstało o 6 i śpiewało z rana, po 7 usnał na pół godzinki, matka niedospana
Pulpecja, ja mam to samo.. ale ten rzut takiego ciepła zawsze tak na mnie działał
Niecierpliwa, oby Julce tak zostało:) -
Bry,
Apaczka oby jak najszybciej postawili diagnozę żeby pomóc małej. Bidulka
Lys a te leki odstawiłaś całkiem?
Kupiłam wczoraj sok gruszkowy gerbera i właśnie go z wodą rozcieńczyłam, dałam Mai w niekapku ale nie, jednak tylko woda albo herbatka bez cukru. W sumie dobrze. Za tydzień w piatek mamy lekarza, ważenie plus skierowanie na morfo żelazo, tsh, crp. Ostatnio poci się bardziej i inaczej pachnie, do tego ma sińce po oczami, wit D dostaje więc to nie z tego.
Dziś wróciłam do diety, nie chcę nawet na wagę włazic po świetach bo się załamie, za tydzień wejdę jak trochę spadnie hehe.
Kuzwa ząb mnie boli -
magda sz wrote:Bry,
Apaczka oby jak najszybciej postawili diagnozę żeby pomóc małej. Bidulka
Lys a te leki odstawiłaś całkiem?
Kupiłam wczoraj sok gruszkowy gerbera i właśnie go z wodą rozcieńczyłam, dałam Mai w niekapku ale nie, jednak tylko woda albo herbatka bez cukru. W sumie dobrze. Za tydzień w piatek mamy lekarza, ważenie plus skierowanie na morfo żelazo, tsh, crp. Ostatnio poci się bardziej i inaczej pachnie, do tego ma sińce po oczami, wit D dostaje więc to nie z tego.
Dziś wróciłam do diety, nie chcę nawet na wagę włazic po świetach bo się załamie, za tydzień wejdę jak trochę spadnie hehe.
Kuzwa ząb mnie boli
Tak, całkiem odstawiłam. Dwa z nich wzięłam tylko jeden raz (suplement i ten, który w ogóle nie jest zalecany bo nie był badany). Przeciwbólowy ze statusem L2 wzięłam 2 razy, a leku przeciwzapalnego który ma status L3 w ogóle nie wzięłam ani razu.
Tak, jakby nie wyszła mi ta kuracja w ogóle, ale cóż dla mnie L3 i karmienie piersią się wykluczają, a że nie da rady odstawić normalnie Lily od cyca, bo jest sajgon, to tak wygląda sytuacja.
Gdyby był mój mąż i nosiłby i lulał małą kiedy przeżywa tak strasznie rozstanie z cycem to byśmy mogli się tak bawić, ale ja nie jestem w stanie się kurować i jednocześnie godzinami nosić płaczące ze cycem dziecko.
Lily od kilku dni też ma duże sińce pod oczami mimo, że śpi więcej i lepiej, bo w dzień nawet do 4 godzin, też mi przeszła przez myśl anemia. -
Paula, Agaata dobrze że z waszymi pociechami lepiej.
Apaczka mam nadzieję że to ząbki i wszystko wkrótce wróci do normy.
Iys podłączam się do pytania, odstawilas resztę leków? Może terapeuta coś doradzi.
u nas też słoneczko , Emma obudziła się o 6 teraz zapada w drzemkę, jak wstanie idziemy na spacer.
Podałam jej dzisiaj kaszkę w butelce , wypila 50ml , smoczek został zmodyfikowany nożyczkamibo nie mam innego. Ostatnio była antybutelkowa...