SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Niecierpliwa ja wiem ze nie powinnam tego robic. Powiem tyle, jak zobaczylam jak Maja stawia kroki to szok, dziwne uczucie radosci i zmartwienie o kurde czy ja moge na to pozwolic. Ochlonelam dzien pozniej,do tej pory pozwalam jej raz na jakis czss na dwa trzy kroki na dlugosc moich rak jak juz wstanie trzymaja sie mnie. Julia zapewne wczoraj czula to co ja taki szok i radosc i ze to juz itp. Nie oczekiwala krytyki bo pewnie miala motyle w brzuchu jak i ja wczesniej. Dostala sam pojazd, no nerwy siadly, kazdy ma tez inny charakter inaczej znosza krytyke. Mysle ze wystarczylyby komenty z cennymi radami bez tych pelnych chamstwa, nie dziwcie sie pozniejszym komentarzom Julii bo jak sie kogos osaczy to czlowiek broni sie rekami i nogami.
-
Aaaaa to J to nie ja ehhh
To ja też z innej beczki.
Mam koleżankę urodziła syna 9 lat temu. 23 godziny skurczów rozwarcie 3 cm i CC. Zaszła w ciążę, umówiona data CC bo nie chcieli już ryzykować. A tu niespodzianka 2 dni przed terminem CC nad ranem odeszły wody od razu skurcze ubrała się w szpitalu była 3.50 a 4.05 urodziła... Przynajmniej szybki poród był.
I tak teraz myślę że przy drugim wcale nie muszę mieć cesarki. Może będzie naturalnie hehe tylko już chyba nie chce naturalnie -
magda sz wrote:Niecierpliwa ja wiem ze nie powinnam tego robic. Powiem tyle, jak zobaczylam jak Maja stawia kroki to szok, dziwne uczucie radosci i zmartwienie o kurde czy ja moge na to pozwolic. Ochlonelam dzien pozniej,do tej pory pozwalam jej raz na jakis czss na dwa trzy kroki na dlugosc moich rak jak juz wstanie trzymaja sie mnie. Julia zapewne wczoraj czula to co ja taki szok i radosc i ze to juz itp. Nie oczekiwala krytyki bo pewnie miala motyle w brzuchu jak i ja wczesniej. Dostala sam pojazd, no nerwy siadly, kazdy ma tez inny charakter inaczej znosza krytyke. Mysle ze wystarczylyby komenty z cennymi radami bez tych pelnych chamstwa, nie dziwcie sie pozniejszym komentarzom Julii bo jak sie kogos osaczy to czlowiek broni sie rekami i nogami.
niecierpliwa, apaczka, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Aga89 wrote:Dawno nie pisałam ale czytałam Was na bieżąco. Nie miałam weny do pisania. Najpierw przygotowania do świąt i chrzty wiec byłam padnieta. Teraz za to Natalka daje popalić bo od jakiś 2 tygodni raczkuje i staje przy czym tylko się da i trzeba cały czas przy niej być żeby sobie głowy nie rozwalila. Do tego idą jej górne jedyny i jest marudna. Ale każdy uśmiech rekompensuje wszystkie troski.
Chrzciny się udały. Natalka wszystko pięknie zniosła. Goście dopisali, w kościele była bardzo grzeczna pomimo tego że to był jej debiut. Jedyne co nie wypaliło to fotograf i w sumie nie mamy prawie żadnych zdjęć
Powiem Wam szczerze ze podziwiam te z Was które samodzielnie przygotowują posiłki dla dzieci. Nobla temu co wymyślił sloiczki. Ja nie przepadam za gotowaniem i jest to dla mnie męczarnia poza tym zdaje sobie sprawę ze nie potrafiła bym chyba zapewnić Natalce takiej różnorodności dań. Wiem wiem wyrodna i wygodna ze mnie matka. Czy któreś z Waszych dzieci jest tylko na soilczkach???
Aga ja najczęściej daję słoiczki i nie uważam siebie za wyrodną matkę! też jestem zdania że raczej nie zapewnię takiej różnorodności posiłków gotując samodzielnie, tzn nie mówię że się nie da ale dla mnie słoiczki to wygoda i tyle.. dziś ugotowałam sama zupkę, wyszła pyszna, pewnie co jakiś czas będę mu gotować ale słoiczki na pewno jeszcze zostaną.. -
Kurczę jak to baba jestem ciekawa tej dyskusji kto po wsi chodzi ten dupie szkodzi czy jak to tam szlo
Z tego co przeczytalam to nie pamiętam aby któraś z dziewczyn drugą wyzywala. Byla ogolna dyskusja jakich odbylysmy wiele raz bardziej emocjonujaco raz mniej bo na tym polega dyskusja różnica zdan i charakterow i tak jak napisalam Julii kazdej. Nas sprawa jak wychowuje swoje dziecko i albo biore sobie rady do serca albo splywaja po mnie jak po kaczce
Pulpecja, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Jesslin porównywanie szkodliwości uzasadnionej medycznie z pójściem do piekła to raczej kiepski argument.
Primum non nocere najważniejsza zasada w medycynie i myślę, że pasuje jak ulał do tej sytuacji. Trzeba umieć pohamować własne ambicje.niecierpliwa, Pulpecja, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Agata wow w jakim wieku ten dr? Może to szaman był czy coś. Masakra. Biedny Hubert
mam nadzieję, że już będzie lepiej.
Apaczka, w średnim wieku był, ale wyglądał jak szaman i od razu go z mężem tak nazwaliśmy - dziwak w kapeluszu. Szkoda gadać. Hubert póki co śpi zmęczony. -
Apaczka nie masz co atakować Magdy. Nowy posta dodalam ja i ja go usunelam. Wydaje mi się że za długo się znamy by tak po prostu się atakowac. Niepotrzebnie dodalam tego posta bo zaczęłam temat na nowo. Gdybym wiedziała to co dzisiaj to nic bym nie napisala. I wiem że takie dyskusje w realnym życiu wyglądały by inaczej. Nie wiem może jestem głupia ale ja jestem empatyczna. I mi się Laury zrobiło szkoda. Sama napisała że tak 2 raz idzie i to po to żeby dla nas to nakręcić i pokazać. Ale wszystkich poniosły emocje. I chciałabym by one troszkę opadły.
-
magda sz wrote:Apaczka napisalam ze mam nadzieje ze takich akcji wiecej nie bedzie amen i po tym znow zaczela sie akcja..kto tu co nakreca?
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Apaczka nie masz co atakować Magdy. Nowy posta dodalam ja i ja go usunelam. Wydaje mi się że za długo się znamy by tak po prostu się atakowac. Niepotrzebnie dodalam tego posta bo zaczęłam temat na nowo. Gdybym wiedziała to co dzisiaj to nic bym nie napisala. I wiem że takie dyskusje w realnym życiu wyglądały by inaczej. Nie wiem może jestem głupia ale ja jestem empatyczna. I mi się Laury zrobiło szkoda. Sama napisała że tak 2 raz idzie i to po to żeby dla nas to nakręcić i pokazać. Ale wszystkich poniosły emocje. I chciałabym by one troszkę opadły.