SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pulpecja wrote:A jak ty masz ochotę na schabowego, a każą ci jeść barszczyk to nie masz nerwów? No. Albo odwrotnie
hahhaah no no, ale żeby nie było tak źle to przecież po krupniku zaproponowałam indyka, a tu dalej nie pasuje. Przecież nie można tylko "schabowego" jeść...
A serio to mam dość KP, ileż można, tylko co chwilę cyc, a jak nie to ryk. Nie wiem co z tym fantem zrobić, nie chcę podawać mm bo jeszcze bardziej jej waga urośnie, a już jest kosmicznaPulpecja lubi tę wiadomość
-
A Lys jak często Lili pije mleko? I co obiadkow czy jest jakieś warzywo które lubi? Tak jak pisałam u mnie sprawdziła się marchewka no i wszystko co ma w sobie marchewke uwielbia i do tego brokuły
np dynia z marchewką ok ale dynia z ziemniakami już be. Może sprobuj znaleźć warzywo które lubi j dodawaj je do innych potraw?
zabka11 lubi tę wiadomość
-
Lys a może spróbuj tego mm, próbowałaś już kiedyś? może właśnie jak zmniejszy się częstotliwość cyca na rzecz mm to na jedno wyjdzie z waga.. tyle że Lily to pewnie nie z głodu woła na cyca tylko tak żeby pociumkać trochę.. szkoda że nie chce smoczka to byłoby może łatwiej ja uspokoić bez cyca..
Idę robić kawę bo zasypiam.. młodemu chyba też zrobię bo nie wiem jak on wytrzyma do 19.00.. standardowo spać też nie chce..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 17:27
zabka11 lubi tę wiadomość
-
lys wrote:hahhaah no no, ale żeby nie było tak źle to przecież po krupniku zaproponowałam indyka, a tu dalej nie pasuje. Przecież nie można tylko "schabowego" jeść...
A serio to mam dość KP, ileż można, tylko co chwilę cyc, a jak nie to ryk. Nie wiem co z tym fantem zrobić, nie chcę podawać mm bo jeszcze bardziej jej waga urośnie, a już jest kosmiczna
A tak na poważnie to ile razy ją karmisz cycem na dzień, co ile? A Lily je owoce? -
Pulpecja wrote:Wiesz Zabka, też bardzo bym chciała, żeby atmosfera się oczyściła. Parę osób się nie udziela, bo się okazało, ze nie jesteśmy towarzystwem wzajemnej adoracji. Byłam jedną z osób, które brały czynny udział w sławnej dyskusji, zatem trochę się czuję winna tej sytuacji. Z tym, ze nie uważam, ze kogoś obraziłam. Jeśli komuś przeszkadza konkretnie moja osoba, to z grupy już się usunęłam, stąd też mogę (dla dobra ogółu
), ale chciałabym też usłyszeć coś bardziej konkretnego niż takie ogólniki, że ktoś po kimś jechał itd.
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Lily nie ma ulubionego warzywa czy owoca. Raz zje ze smakiem coś a innym razem bez szału, albo w ogóle. Papki jeszcze jako tako szły, a z kawałkami to bardzo ciężko. Owoce idą lepiej niż warzywa choć na początku było na odwrót. Rano koło 10 podaję owoce lub tak jak dzisiaj owoce z jogurtem czy coś takiego, a po południu obiadek.
Ile razy mała pije cyca kurcze ja nigdy nie liczyłam i też czasem jest więcej czasem mniej, czasem ssie 1-2 min a czasem 10 min. Nie wiem ale będzie jakoś 8-12 razy na dobę.
Co do mm, to Lilusia jak skończyła 3 tyg to ryczała przy cycu i nie chciała ssać więc była w dzień na mm, a w nocy na piersi. W listopadzie jakoś zaczęłam walkę o KP i wyeliminowanie mm i jakoś od grudnia była tylko na cycu i od tamtej pory nie chce mm i w ogóle z butelki też nie bardzo. -
Lys, z tym mm to w sumie nie wiadomo czy twoje mleko nie jest bardziej kaloryczne, hehe, skoro Lily tak przybiera
A tak poważnie to ja właśnie między innymi dlatego zdecydowałam się ją odstawić. Czulam, ze jest coraz bardziej ode mnie i cyca uzależniona, cycuś był dobry na wszystko. Ja też łąpałam się na tym, z eczasami jak marudziła, to dla "świętego spokoju" dawałam cycka, chociaż ewidentnie widziałam, ze jeść nie chce; pociumkala chwilkę, uspokajała się. Tyle, ze to do niczego nie prowadzilo. Tak jak pisałam, teraz przynajmniej potrafię ocenić kiedy i ile zjadła i wiem czy może być głodna czy raczej nie.
A właśnie - dziewczyny karmiące mm ile ml w sumie w ciągu doby wypijają wasze dzieciaczki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 17:41
zabka11 lubi tę wiadomość
-
A i jeszcze jedno, Lily od urodzenia ma powiększone gruczoły piersiowe i każdy lekarz, który to widział pytał tylko czy KP, a jak mówiłam że tak to mówili "aha, przy KP tak może być". I teraz w sumie zaczęłam się zastanawiać, czy może ta waga i te gruczoły są jakoś powiązane, może mała ma jakieś problemy hormonalne. Nie wiem czy to możliwe, tak sobie gdybam.
-
lys wrote:A i jeszcze jedno, Lily od urodzenia ma powiększone gruczoły piersiowe i każdy lekarz, który to widział pytał tylko czy KP, a jak mówiłam że tak to mówili "aha, przy KP tak może być". I teraz w sumie zaczęłam się zastanawiać, czy może ta waga i te gruczoły są jakoś powiązane, może mała ma jakieś problemy hormonalne. Nie wiem czy to możliwe, tak sobie gdybam.
Kuzynka męża urodziła w styczniu chłopca, ma teraz 3 miesiące i waży 8 kg! Na cycku.lys, Weridiana lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Nie sądzę żeby miała problemy hormonalne. Pewnie są powiększone przez Twoje estrogeny. A waga duża ale przecież Lily dużo czasu spędza przy cycu.
Kuzynka męża urodziła w styczniu chłopca, ma teraz 3 miesiące i waży 8 kg! Na cycku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 17:50
Weridiana lubi tę wiadomość
-
lys wrote:A i jeszcze jedno, Lily od urodzenia ma powiększone gruczoły piersiowe i każdy lekarz, który to widział pytał tylko czy KP, a jak mówiłam że tak to mówili "aha, przy KP tak może być". I teraz w sumie zaczęłam się zastanawiać, czy może ta waga i te gruczoły są jakoś powiązane, może mała ma jakieś problemy hormonalne. Nie wiem czy to możliwe, tak sobie gdybam.
Może zapytaj o to lekarza choć u tak małych dzieci to nie wiem czy można cokolwiek stwierdzić pod kątem hormonów.. -
my na mm teraz mamy tak: kaszka na 120mm, podwieczorek 150 i kolacja 180, czasem na 2 sniadanie jest 120
wczesniej mielismy 4*180, ale strasznie ulewał ;/ na razie zmniejszylismy porcje mleka i gluten dajemy w sladowych ilosciach i prawie przestal ulewac .... no tylko jak po jedzeniu za bardzo brzuszek gniecie
aaa i kaszka co 2 dzien, a jak nie ma kaszki to sniadanie 180mm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 18:05
zabka11 lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Paula nie dajesz wogóle już mleka w dzień czy robisz coś na mm? ja myślę pomału o odstawieniu ale nie wiem jak ugryźć temat..
Nie dawałam mm. Dawałam owsiankę, owoce, obiad, kaszkę na mleku roślinnym, do tego przekąski w formie chrupek czy wafli ryżowych. Cycek był od 20 do 8 rano, ale to z 7-8 razy, czyli tyle ile za czasów niemowlaka. Miałam poważną rozmowę z mężem i stwierdziliśmy, że do urlopu trzeba Tomka odstawić od cycka, bo nad morzem będzie dramat a nie mój wypoczynek.A ja chce w końcu wypoczynku. W każdym bądź razie nie chcę też go odstawiać latem, bo wszystkie doradczynie laktacyjne mi to odradzały - dzieci mają wtedy problem z piciem wody, nie potrafią dobrze zastąpić cycka. Na pewno nie będę uczyć Tomka butelki. Muszę poczytać ile mleka mm muszą dostawać w ciągu doby, zwłaszcza jeśli wprowadzę nabiał. Jeśli trafisz na jakiś fajny artykuł daj znać. http://www.hafija.pl/2011/11/odstawienie-dziecka-od-piersi.htmlPulpecja, zabka11, mamasia lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Pulpecja wrote:Lys, z tym mm to w sumie nie wiadomo czy twoje mleko nie jest bardziej kaloryczne, hehe, skoro Lily tak przybiera
A tak poważnie to ja właśnie między innymi dlatego zdecydowałam się ją odstawić. Czulam, ze jest coraz bardziej ode mnie i cyca uzależniona, cycuś był dobry na wszystko. Ja też łąpałam się na tym, z eczasami jak marudziła, to dla "świętego spokoju" dawałam cycka, chociaż ewidentnie widziałam, ze jeść nie chce; pociumkala chwilkę, uspokajała się. Tyle, ze to do niczego nie prowadzilo. Tak jak pisałam, teraz przynajmniej potrafię ocenić kiedy i ile zjadła i wiem czy może być głodna czy raczej nie.
A właśnie - dziewczyny karmiące mm ile ml w sumie w ciągu doby wypijają wasze dzieciaczki?Pulpecja lubi tę wiadomość