SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:Fajna obniżka:) My jeszcze chcemy kupić taki pokrowiec na fotel, żeby Tomek nie kopał po siedzeniu. Nie wiem przy jakim foteliku, ale dziewczyny na fb pisały, że czasami można z 10% wynegocjować.
A jak się podobało Piotrusiowi, jechał już w nowym foteliku?
Aga, ja na orkiszowym/owsiany/kokosowym robię kaszki Holle/Nominal. Wtedy mleko podgrzewam do 40 stopni. Nie wiem czy można je gotować, chyba nie, bo jak się je robi to podgrzewa się tylko do 60 stopni. Możliwe, że wysoka temperatura zabija wartości odżywcze. A owsiankę robię na wodzie:)Piotruś jakiś czas temu był mierzony w foteliku,a dziś sam mąż jechał na zakupy,więc w drodze Jeszcze młody nie testował
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Ofka a data urodzenia się zgadza? Raczej mało prawdopodobne aby były dwie osoby o identycznym nazwisku imieniu i imionach rodziców
Gratuluję !!!! Dzisiaj muszę za ciebie wypić
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Dobra, teraz pozwolę sobie na żart w Twoim stylu (mam nadzieję, że się nie obrazisz): może komisja wie o czymś o czym Ty nie wiesz?
Oczywiście, że to pomyłka, ale nie w wyniku tylko w imionach rodziców:) Gratulacje jeszcze raz!))
A ja dzisiaj wychodzę sama na miasto! Mąż zostaje w domu z Tomkiem a ja idę na 2h na urodziny kilku osób z pracy do knajpy. Zapomniałam jak to jest, będę się czuć jak dzikus;) Tomek pewnie się koło 23 obudzi na cycka, więc muszę ekspresowo się wybawić
to sa imiona rodzicow mojego kolegi, moze to zaginiony moj blizniak?mamasia, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Pulpecja dla pocieszenia Ci powiem ze my przez ostatnie 6 lat byliśmy raz na wakacjach. . Niestety u nas nie było kolorowo przez długi które ciągnęły się po firmie męża. . Dlatego dla mnie praca to była masakra bo pracowałam często ponad swoje siły, nawet w ciąży. . Pomimo że teraz tez jestem zajechana to jednak psychicznie bardzo odpoczywam..
-
Pulpecja no chyba miała szczęście ż etrafiła na jakiegoś spokojnego gościa bo kto inny to pewnie by ją zrównał z ziemią..
Ona mój mąż był na stażu w Urzedzie Skarbowym, przy przyjmowaniu tych wniosków o rejestracji samochodów, jego marzenie do dziś, taka praca się mu marzy, 8 h i do domu a poza pracą święty spokój:)
Aaa odnośnie Us to przypomniała mi sie inna sytuacja:
Przcyhodzi kobieta do pokoju i potrzebowała jakiegoś pisma czy coś a kobieta za biurkiem odpowiada "Przepraszam, ale nie ma stażystki akurat dziś a ja tu sie nie bardzo orientuje" , a pracuje na tym stanowsiku dobre 10 lat0na88, Pulpecja, mamasia, Paula_071, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Młody właśnie zrobił godzinna aferę ch. wie o co.. ryczał aż się zanosil a ja oczywiście wypiłam reddsa i nie chciałam go karmić. . Ja pierdu jak ja mam już dość tych nocek i jego afer.. trze oczy, łapie się za głowę i uszy.. może coś go boli tylko dziwne ze na rączkach bólu jakoś nie czuje.. nie ogarniam juz tego..
-
apaczka wrote:Hej!
Ale mam dzisiaj ciężki dzień. Siły witalne mnie opuściłyTeraz w końcu zasiadłam, zrobiłam sobie ulubione kanapki z serem żółtym i pomidorem malinowym, do tego dwa Earl Greye, czekolada karmelove pod ręka i dwa świezutkie, jeszcze ciepłe odcinki Chirurgów
Dodam, że mąż na zakupach a dziecko śpi
Natalka dalej kontynuuje stanie przy wszystkim. Dziś dla przykładu wypierdykała się i uderzyła o kant ławy...ma sinika na policzku. Byłam obok, nie zdążyłam złapać. CU DO WNIE
Ofka gratulacje
O widzę, że już sciągnął się odcineczek, uciekam oglądać. Pa
dzieki:_) -
Mój śpi póki co, oby dzisiaj była względna noc, bo ja zmęczona po tych spacerach jestem, a przed nami jutro droga. Był przed snem godzinę na basenie, ciekawe czy zmeczyl się na tyle żeby obudzić się raz zamiast dwa razy... i żeby pospać jutro do 7.30... taak marzenia...
Ofka, gratuluję!mamasia, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Moja też teraz histerię urządziła przy zasypianiu... już się tak wściekłam, że posadziłam ją na podłodze i powiedziałam, ze jak jest taka madra to niech sobie tak tu siedzi. No o dopiero się rozdarla. Tatuś się zlitowal, wziął na rece, a że u niego też bylą nieszczęśliwa, to po paru minutach ją wzięłam, przytuliłam i już było ok. Pamiętam, że już tak kiedyś było, ale myślałam, że takie akcje są już za nami.
-
Migotkaa wrote:Pulpecja no chyba miała szczęście ż etrafiła na jakiegoś spokojnego gościa bo kto inny to pewnie by ją zrównał z ziemią..
Ona mój mąż był na stażu w Urzedzie Skarbowym, przy przyjmowaniu tych wniosków o rejestracji samochodów, jego marzenie do dziś, taka praca się mu marzy, 8 h i do domu a poza pracą święty spokój:)
Aaa odnośnie Us to przypomniała mi sie inna sytuacja:
Przcyhodzi kobieta do pokoju i potrzebowała jakiegoś pisma czy coś a kobieta za biurkiem odpowiada "Przepraszam, ale nie ma stażystki akurat dziś a ja tu sie nie bardzo orientuje" , a pracuje na tym stanowsiku dobre 10 lat
Groteska -
Pulpecja wrote:ofka, moi rodzice mieli takie same imion jak Twoi
no przynajmniej w papierach, bo naprawdę, to bez wódki nie dojdziesz
)
Pulpecja, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Mój śpi póki co, oby dzisiaj była względna noc, bo ja zmęczona po tych spacerach jestem, a przed nami jutro droga. Był przed snem godzinę na basenie, ciekawe czy zmeczyl się na tyle żeby obudzić się raz zamiast dwa razy... i żeby pospać jutro do 7.30... taak marzenia...
Ofka, gratuluję!