SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Agataa,Zetka - ja tez jeszcze nie dotarlam do Chorwacji, ostatnio jakis bum wlasnie na to miejsce
niemalze kazdy jezdzi wlasnie tam
widocznie warto, wiec trzeba bedzie sie kiedys wybrac.
AgaSad - udusze cie za tego linka do metkowcow, zakochalam sie w foczce i chyba kupie
U nas wieje mocno, wiec spacer odpuszczam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 12:10
AgaSad lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Agataa,Zetka - ja tez jeszcze nie dotarlam do Chorwacji, ostatnio jakis bum wlasnie na to miejsce
niemalze kazdy jezdzi wlasnie tam
widocznie warto, wiec trzeba bedzie sie kiedys wybrac.
AgaSad - udusze cie za tego linka do metkowcow, zakochalam sie w foczce i chyba kupie
prawda że słodkie? mi jeszcze ten lisek się podoba...zabka11 lubi tę wiadomość
-
Wieje okropnie, taki zimny ten wiatr. Cud, Tomek drugi dzien z rzedu zasnal bez placzu w wozku. Co prawda był bardzo zmeczony, bo 3h latał po mieszkaniu, ale i tak ciesze sie jak glupia:) siedze na lawce w parku i staram sie nie zasnac:)
Migotka, koniecznie musisz się pomalowac, tak lepiej wchodza testy do glowy;)AgaSad, zabka11, Zetka, lys lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dziewczyny, mam taki mały problem. Jedziemy teraz nad to morze. Ja raczej wybiorę stylizacje sportowe
w ramach wygody, tzn sportowa kurtka, dżinsy, trampki, adidasy. no i mam problem z torebką. Jaką zabrać? No bo np. na spacer na plażę wezme nosidło to przecież nie założe jeszcze plecaka, bo jak wielbłąd będę wyglądać. Myślałam o listonoszce, ale to też średnio do nosidełka.... no chyba ze mąż będzie za mną torebkę nosił, ale musiałabym jakąś taką bardziej uniwersalną zabrać, żeby jak Tinky Winky nie wyglądał.
-
Aska była u lekarza, dzięki za pamięć. Mam okładac altacetem, wygląda na to ze to gruczoł powiększył się od hormonów przekazanych przy kp. Mogłam coś przekręcić, bo byłam cała w emocjach
Tez nigdy do Chorwacji nie dotarłam.
Ja postawiłam na apartament na wyjazd, bo wydaje mi się to najwygodniejsza opcja z dzieckiemPulpecja, Aska87 lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:Pulpecja a mąż nie może wziąć dziecka w nosidle a Ty wtedy dowolnie?
myślałam, ze macie jakiś patent może
problem jest też tego typu, ze muszę tam sporo dla małej zmieścić - pampers, chusteczki, butelka z mlekiem, a najlepiej jeszcze termos
kurde, chyba mąż będzie musiał z plecakiem turystycznym popierniczać, bo jeszcze jakieś ubranko na zmianę, woda, może jakiś owoc, biszkopcik... kurde, musze to przemyśleć jakoś bardziej strategicznie...
-
taaa makijaz musi być co by ziemniaki się dobrze obierało hehe:) a tak serio to ja z tych co bez makijazu z chałupy nie wychodzą, szłam do skrzynki 2 pietra niżej to musiałam podkłąd nałożyc zeby sie sasiedzi nie wystraszyli:)
Hmm Pulpecja ja biorę nad morze taką mała torbę jak na fitness, bo trzeba recznik dla małęgo, ciuszki, żabawki i jeszcze pewnie 100 innych pierdół, mąż bedzie nosiłtaka na ramie
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
ja Was podziwiam, ze bedziecie na spacery w nosidlach nosic
ja mam takie ala chusta i po 100m wymieklam z tymi moimi 10kg rozgladajacymi sie we wszystke strony
-
mi jakoś łatwiej nosić Patryka na rękach niż w nosidełku.... ale to kwestia tego że może ja nie umiem go za dobrze tym omotać, a i on nie lubi być taki "skrępowany" i się wyrywa i kręci na wszystkie strony
na wakacjach więc pewnie będzie nosił mąż ... o ile w ogóle gdzieś pojedziemy