SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniuś, to kawał chłopa już
Z nocnikami to różnie bywa. Niektóre dzieci lubią te wszystkie dźwięki i bajery, inne niekoniecznie... Ja chyba wcale nie będę kupować, spróbuję ją uczyć na toaletę, bo mnie brzydzi to wyrzucanie zawartości, mycie itd...
A ty Migotka, już nie zazdrość, nie zazdrośćWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 11:44
Migotkaa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Co do nocnika, to póki co w ogóle o tym nie myślałam, wg mnie jeszcze za wcześnie, ale to moje zdanie.
Ja mam w planach kupić nakładkę na toaletę i obejść się bez nocnika, ale zobaczymy jak to wyjdzie.
Hubert idzie na rekord, od rana nie zmrużył oka, chociaż zawsze o tej porze był już po porannej drzemce. Dzisiaj jest nieugięty.
Mąż na zwolnieniu 3 dni, bo się źle czuje i ciągle ma gorączkę. Ja miałam nadzieję położyć Huberta i wyskoczyć do sklepu, ale niestety na nadziei się skończyło.Maniuś lubi tę wiadomość
-
Agata, to masz dwoje dzieci w domu
czy się mylę i Twój mąż jest wyjątkiem?
No ja też właśnie planuję z nakładką próbować, nocnik może kupię jedynie na sytuacje awaryjne, bo jednak pięcioro ludzi w domu, a łazienka jedna... z Tośką się udało obejść bez nocnika, mam nadzieję, ze z tą też mi się uda. Ale póki co, też moim zdaniem jeszcze dużo czasu mamy na to.
Spać mi się chce, ale wim, ze jak teraz zasnę, to potem będę nie do życia... a chciałam jeszcze później po te wyniki podejść.Migotkaa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Pulpecja, wczoraj miałam gorzej, bo mąż "schodził" - sam tak stwierdził - leżał i jęczał pół dnia. Ale faktycznie wieczorem miał temp. 39.3, więc już mi było nie do śmiechu. Dopiero o 4.00 nad ranem go puściło. Dzisiaj tak 37.8 z rana miał, teraz przeszło. Był u lekarki, powiedziała, że tak go silnie zalergizowało, że aż dostał stanu zapalnego, ale nie wiem ile w tym prawdy. Kurcze, ta alergia to kicha jest. 3 lata się odczula, w kwietniu i maju cały czas przyjmuje Claritine, Nasivin zawsze w kieszeniu, inhalacje robi, a i tak w tym roku kiepsko. W tamtym roku jakoś delikatnie minęło. A alergii wcześniej nie miał, dopiero 5 lat temu się zaczęła.
Hubert zasnął, piję herbatę i nie wiem, czy iść sama do sklepu, czy już poczekać aż się obudzi i załatwić to jak zwykle - czyli sklep i spacer w jednym. Chyba zrobię standardowo.
Hubert mi coś dziwnie ulał - tak sporo - zastanawiam się, czy to nie po tym jogurcie, który wczoraj i dziś podałam. -
Acha, może się którejś z Was przyda - w Biedrze są koce piknikowe - z polaru podszytego folią, składane w torebkę. Fajne do zabrania do wózka i wyjścia z dzieckiem do parku na trawę, jak się wreszcie ociepli. Mąż jak wracał od lekarza to rano podjechał i kupił.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 12:26
Zetka, 0na88, Paula_071, lys, Katarka, Katarka lubią tę wiadomość
-
Agata, to mąż przerabane ma. A na co uczulony?
My kimalismy do tej pory, oczywiście młody ze mną. Z 10 razy cycek jak się wybudzal. W międzyczasie gdzieś zassal i malinka.
Nie chce mi się pakować.
Kurde, a te saszetki to trzeba zassać jak smoka?
-
Oj to z taką alergią nieciekawie ;-/
faceci zazwyczaj "schodzą" przy 39, matka sobie na takie zejście raczej nie może pozwolić. Pamiętam jak Tosia byłą malutka, jakieś pół roku mialą, mnie złapało jakieś choróbsko. Mąż pojechał do pracy, bo myślał "że dam radę". A ja prawie 40stopni, byłam tak słaba, ze nie bylam w stanie małej pieluchy zmienić. po prostu leżałam z nią, dawałam cycka i przysypiałyśmy. Zadzwoniłam wtedy do niego i kazałam mu wracać, bo bałam się, ze w końcu coś się stanie. -
moj to schodzi przy 38 , i jest taki slaby ze reki nie moze podniesc do gory. Oczywiscie jak juz termometr pokaze 37 to ten sie kladzie i ciezko chory.
Moje dziecko takie marudne , ze oby to zeby - uwagi wymaga dzis non stop. Przez to na sniadanie zjadlam parowki , na drugie sniadanie parowki - na obiad parowki.
Wow !zabka11 lubi tę wiadomość
-
aaaga jak sie robi lane ciasto ? to samo jajko i troche maki beltam i na wrzatek ? kiedys robilam ale nie pamietam... u mnie w menu sloiczek.
to chyba nie zeby bo dziasla cale - jak nic rogi jej chyba rosna.Zetka, Katarka, jesslin87, niecierpliwa, Maniuś, aaaaga, zabka11 lubią tę wiadomość
-
My po wizycie, nie jest to rózyczka uffff, ani zadna choroba, wysypka ma podłoże alergiczne,wirusowe, coś złapał w jakimś kontakcie, mamy podawać wapno i zyrtec przez 5-7 dni a jak bym zauwazyla ze go swedzi to dostanie maśc robioną
Dzisiejsza waga 11540, powiedziała że waga jak roczniak, a nawet niektóre roczniaki tyle nie mają ale że jest bardzo dużyPaula_071, Pulpecja, 0na88, Katarka, jesslin87, Martucha86, niecierpliwa, Maniuś, aaaaga, mamasia, zabka11 lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:moj to schodzi przy 38 , i jest taki slaby ze reki nie moze podniesc do gory. Oczywiscie jak juz termometr pokaze 37 to ten sie kladzie i ciezko chory.
Moje dziecko takie marudne , ze oby to zeby - uwagi wymaga dzis non stop. Przez to na sniadanie zjadlam parowki , na drugie sniadanie parowki - na obiad parowki.
Wow !