SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
aaaaga wrote:Mlody od 6.30 spal 40 min w domu miedzy 10 a 11 a 25 min na spacerze i teraz dwadzieścia minut temu padł ciekawe ile pospi dodatkowo maz idzie do kumpla na piwo i mecz a ja z mami cycem zostaje sama
Musze kawy
Ps juz mi kawa nie potrzebna tesciowie mi ciśnienie podnieśli pretensje ze od 3 tyg wnuka nie widzieli bo nie przyjeżdżamy do nich nosz qrwa a na nasze zaproszenia to maja pierdylion zadan w domu do wykonania i czasu nie maja a to w ogrodzie cos robia a to na rynek jada a to grilla dla znajomych robia i kij im w okoaaaaga lubi tę wiadomość
-
Griszanka, w Internecie na szparagi jest przepisów od cholery. U mnie najczęściej w takich wersjach:
pieczone z szynką i cheddarem,
gotowane z gotowanymi ziemniakami, zawinięte w szynkę z masełkiem
zrobione w parowarze jako dodatek do obiadu - najczęściej do ziemniaków i jajka sadzonego
Dzisiaj była zupa krem:
dwa ziemniaki, szparagi bez główek, marchewka, kawałek pietruszki - wszystko razem gotowałam w niewielkiej ilości wody do miękkości, dodałam trochę masła, sól, pieprz, przyprawy jakie lubię do smaku, jak było miękkie to zblendowałam i dodałam jogurt grecki z rozkłóconym żółtkiem - zagotowałam jeszcze raz. W tym czasie podsmażyłam na masełku posiekane główki szparagów. Przelałam zupę do talerzy, posypałam podsmażonymi główkami i natką pietruszki. Pyszne było.
Większość ludzi robi tą zupę na jakimś bulionie, ja robię na wodzie, bo mi taka smakuje i mężowi też, ale niekoniecznie Wam będzie. -
Acha, Hubertowi też zrobiłam zupkę w jego wersji - dwa ziemniaki, kawałek selera, kawałek pietruszki, dwie marchewki, 5 szparagów - ugotowane do miękkości, do tego cielęcina - wszystko razem zblendowane. Bardzo mu smakowało.
Dzisiaj kolejne próby samodzielnego jedzenia - po śniadaniu kawałek banana - zjedzony bez mrugnięcia okiem. Przed obiadem dałam warzywa zrobione na parze - marchewka, ziemniak i brokuł. Generalnie większego obrzydzenia w życiu nie widziałam, minę miał naprawdę nietęgą. Marchewka została potraktowana jak zabawka - nawet nie spróbował, bo służyła do rzucania na podłogę, brokuł był obrzydliwy w dotyku - jak go dotknął to się niesamowicie krzywił, ziemniaka ugryzł ze dwa razy i rwało go na wymioty. Warzywa zatem nie podeszły, bawił się nimi z 20 minut, po czym zjadł zupkęAle nic - będziemy próbować. Cieszę się, że pięknie pije z bidonu i zjada banana sam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 18:45
Zetka, 0na88, Paula_071, Pulpecja, Martucha86, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Agata, uśmiałam się z tego obrzydzenia
Relaksuje się w wannie.
Dziewczyny, jaki jest odstęp niespania Waszych dzieciaczkow przed położeniem spać na noc? U mnie około 4h tylko że czasem nie wytrzymuje.
U Jaska w szkole jelitowka, już się boję.
Jutro idziemy wyrabiać paszporty.
Griszanka, a moze po prostu te owocki za szybko zjadł bądź nacisnąl brzuszek i dlatego te wymioty. Oby.
Paula, Twoja teoria superdaj znać jak dzisiaj. Choć mój to nie na jedzenie się budzi.
Aaaaaga, u mnie też etapy na tylko mama ma były. Mijają. Ale i wracają, znów czasami płacze jak mu z pola widzenia zniknę.
Agata, trzymam kciuki za Huberta by się nic nie rozwinęło.
Ja za szparagami nie przepadam, ale ta wersja z szynka i cheddarem mniam. I zupka też.
Coś tu cisza ostatnio..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 18:49
Agaata lubi tę wiadomość
-
Zetka u nas przerwa między ostatnią drzemką a kąpielą wynosi zazwyczaj 2 - 3h. 3,5h to już jest dramat i kąpiel nie jest wtedy przyjemna. Po kąpieli zasypia różnie czasem w 15 minut czasem w 45 min.
Dzisiaj akurat spała do 17.45, więc kąpiel za jakieś pół godziny i dopiero spanie.Zetka lubi tę wiadomość
-
Paula obejrzałam ten Twój odkurzacz i nawet się napaliłam, że taki lekki i w ogóle bez kabla, wysłałam linka mężowi, ale on się nie zachwycił i stwierdził, że 20 minut odkurzania to bardzo mało, a ładowanie 3,5h. Za granica jest wersja V8, gdzie jest inna bateria i trzyma do 40 min, ale w PL nie ma jeszcze tego.
Dajecie radę odkurzyć w 20 min czy używacie zamiennie z normalnym odkurzaczem?
-
Ja generalnie byłam już bardzo bliska zakupu Roomby, ale jak na odkurzacz to prawie 3000 zł mi szkoda - bo trzeba jeszcze kupić jakieś bramki i wirtualne ściany, żeby to miało jakiś sens. Dałam na razie spokój, ale nie wiem czy za jakiś czas nie wrócę do tematu. Teraz się zastanawiam, czy nie kupić tego samojezdnego odkurzacza Viledy - nie jest drogi, a mogłabym codziennie go uruchamiać i najgorszy bałagan by zebrał bez mojej pomocy wielkiej
-
lys wrote:Aaagaa przypomnij proszę nazwę kremu z filtrem, którym smarujesz Artura. Nie zapisałam i nie mogę sobie przypomnieć
Ja mam 30-tke
Młody śpi chyba do lęku separacyjnego doszły zęby bo stekal jeczal i gryzl wszystko troche odpuscilp po dentinoxie i camili
U nas przerwa od ostatniej drzemki do spania to okolo dwie i pol godzinylys lubi tę wiadomość
-
Szparagi mmmmniam ja robie w piekarniku pod grillem polewajac oliwa czosnkowa i posypujac bułką tartą albo z sosem holenderskim z ziemniakami i jajkiem sadzonym lub szynka parmeńska
Bialych nie lubię -
Qurwa u nas cos jest na rzeczy.U dziadkow osral sie tak, ze nadawal sie do wanny. Nic stslego nie chce, ani swojej zupki, ani nic z mojego talerza, nawet bananem sie krztusil. Teraz mi strasznie steka, widac, ze go cos boli. Dobrze, ze chociaz cyca ssie.
Na wszelki wypadek posmarowalam dziaselka, ale to nie to, nadal steka. To chyba brzuszek, podalam mu sab simplex, zobaczymy vzy cos pomoze. -
Moj wczoraj mial przeboje zaczelo sie przy drugim sniadaniu ktorym pogardzil i rozplakal sie w trakcie nastepnie wycisnal z mega placzem zielona kupe i co sie od co najmniej 3 miesiecy nie zdarzyło spal ponad 2 godz wstal zjadl moze z 5 łyżeczek obiadku i tez nie pod wieczor byla kupa biegunkowa i dzisiaj normalna tzn w sumie nie bo zielona i kwaśna a godzinę później znowu biegunka i az zabrudzil body na plecach wiec albo brzuszek albo zęby
Ps sorry za taki opis stolca -
O rany młody śpi.. ale mnie dziś wymęczył, niby grzeczny ale kurcze tak zasuwa po całej chacie że już nie mam siły.. ćwiczy siadanie, mam nadzieję że zanim umówię fizjo to sam usiądzie..
Zetka u nas między drzemką a kąpielą zazwyczaj ok 4 godz.. ja nawet jak mi zaśnie późno to kąpie zawsze o stałej godzinie 19.00-19.30,, czasem dłużej go usypiam ale odkąd zbojkotował drzemkę popołudniową to do 19.30 śpi.. ja bym chyba szału dostała jakby mi szalał do 22 choć też przerabiałam to jakiś czas temu..
Griszanka no to się czepiło Karolka.. ale przy rota to byś chyba miała większą awarię choć mi lekarka mówiła że jak się szczepi to dzieci łagodniej to znoszą więc może i tak być..
Idę coś zjeść..Zetka lubi tę wiadomość
-
A Lily dzisiaj była bardzo kochana mało marudziła a dużo się uśmiechała i przytulala. Niestety wysypka się zaostrzyla i zajela tez obie rece a plamy na plecach są bardziej wyraźne no i policzki dużo bardziej czerwone .
aaaaga, apaczka, Griszanka lubią tę wiadomość