SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaSad wrote:A my pozdrawiamy z Polanicy.. mały śpi, mam nadzieje ze po bezsennej nocy ta będzie lepsza. . Kataru prawie nie ma, 4 godz spacerowalismy, jutro planujemy caly dzień na zewnątrz..jeszcze jakby było ciut cieplej a tu 10 st.. ale powiem Wam ze kąpiel małego pod prysznicem to jakiś horror, no nie był zbyt happy.. i wiem ze na dluzsxe wyjazdy bedziemy brac 2 pokoje bo tak to co.. będziemy chodzić na palcach teraz..
Aska idź do lekarza bo moja przyjaciółka ma takie okresy, u niej związane to z zespołem policystycznyvh jajników i ma masakry, po każdym okresie anemia.. musi cały czas brać hormony wiec nie ma żartów..
Super, że udało się wyjechać i że lepiej Patrykowi. Mam nadzieję, że noc będzie w porządku!
My nad morzem mieliśmy pokój z małym aneksem kuchennym i do tego taka zabudowana weranda, gdzie byłą kanapa, fotel, telewizor - jak kładliśmy Huberta spać, to siedzieliśmy na tej werandzie, było tam delikatnie chłodniej niż w pokoju, ale tylko nieznacznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2016, 21:00
AgaSad lubi tę wiadomość
-
Hej, dotarliśmy bez niespodzianek
młoda raz odstawila małe darcie, bo chciała na ręce, śpiąca jak cholera i zasnąć nie mogła. Jakoś udało się ją zabawić, a potem przysnela . ChWile poryczala no ale trudno. Poszliśmy oczywiście razu na obiad i nad morze, ale miska zasnela w nosidełku więc morza póki co nie widziała. Pogoda cudna, jutro w planie park dinozaurow
pozdrawiam wszystkie. Internet słabo chodzi.
Martucha86, 0na88, mamasia, Agaata, aaaaga, niecierpliwa, Katarka, AgaSad, jesslin87, Paula_071, Maniuś, witaminkab, Griszanka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Aaaaa nie śpi, tłucze się po łóżku,odpadami z sil
A w dzien odsypia noce chociaz?
Dzisiaj wstawiamy łóżeczko Tomka do naszej sypialni, zobaczymy czy to jakoś wpłynie na jego pobudki. Dzisiaj było ich kilka, i to nie na cycka. Mąż brał na ręce, przytulal, ten się uspokajal i zasypial.
Ale tu cisza, dlugi weekend pelna para:)13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry ale cisza no no wszystkie wyjechane? No moj maz wczoraj wyjechal do Niemiec z roboty i wroci dzisiaj wieczorem chociaz firma zamknieta to on i drugi pracownik musieli wziąć towar dokumenty i pojechac do klienta bo szacowny pan wlasciciel nie wpadl na pomysl zeby przesunac dostawę do klienta o dwa dni i dac wszystkim wolne albo przelozyc date dostawy na przyszly tydzien bo i tak co tydzien ktos w tamta strone jedzie no ale coz rozumem tam nie grzesza
Dobrze ze chociaż moi rodzice przyjada do mnie na pol dnia
Jutro idziemy do tesciow na obiad no tak nie Mahomet do gory to gora do Mahometa
Trójmiasto skapane w sloncu więc jest pięknie
Buziaki -
Wszyscy oprócz mnie oczywiście jexcze śpią. Młoda zajęła po 22 chyba, mleczko o 4, a teraz już się obudziłam i dałam jej na spiocha to pewnie pośpiechu jeszcze. Chyba sobie kawkę wypije bo nie chce mi się spać już. Kurde następnym razem szukam apartamentu z tarasem i widokiem na morze. Wyszlabym sobie teraz szumu posłuchać.
-
moje dziecko zasnęło wczoraj przed 23, w nocy nawet spał bez krzyków to odespałam,
Kurde wczoraj myślałam że zejde na tej komuni, trzymałam pion ale oczy mi sie same zamykały, do tego Szymon nie chciał siedziec w srodku, ani na rekach ani w wózku, dobrze ze była pogoda to tatus sie nim zajmował, na polu było mnóstwo atrakcji dla dzieci zjezdzalnie, animatorki które zabawiały było kolorowo i na polu siedział i oglądał,
Jak sobie pomysle ze za 2 tyg taka sama impreza to mnie słabi
Pulpecja przesyłam kawałek ciasteczka:)Pulpecja lubi tę wiadomość
-
ja rowniez kawkuje , dziewczyny udanych majoweczek.
Ja swoja spedzam w domu , od piatku mialam gosci , dzis znow sie szykuja kolejni. Dziecko od 7.00 nie spi a ja tak chetnie bym sie zakopala pod pierzynke - no ale moze na jej drzemce jeszcze przytule podusie.
Oczywiscie od rana marudzi i raczki , kazda zabawka na 3 sek i ryk. Staram sie nie reagowac na jej ryk - przynajmniej tak od razu , lzy sie nie leja... wiec staram sie do niej spiewac , zabawiac, wszystko zeby uniknac noszenia. Jednak to tylko lekarstwo na chwile , w koncu i tak miekne i ja biore. Intuicja podpowiada mi ze nie powinnam jej tak ulegac , no ale z drugiej strony nie moge patrzec jak tak marudzi.
-
0na88 wrote:ja rowniez kawkuje , dziewczyny udanych majoweczek.
Ja swoja spedzam w domu , od piatku mialam gosci , dzis znow sie szykuja kolejni. Dziecko od 7.00 nie spi a ja tak chetnie bym sie zakopala pod pierzynke - no ale moze na jej drzemce jeszcze przytule podusie.
Oczywiscie od rana marudzi i raczki , kazda zabawka na 3 sek i ryk. Staram sie nie reagowac na jej ryk - przynajmniej tak od razu , lzy sie nie leja... wiec staram sie do niej spiewac , zabawiac, wszystko zeby uniknac noszenia. Jednak to tylko lekarstwo na chwile , w koncu i tak miekne i ja biore. Intuicja podpowiada mi ze nie powinnam jej tak ulegac , no ale z drugiej strony nie moge patrzec jak tak marudzi.AgaSad lubi tę wiadomość
-
Psa od 3 dni nie mamy w domu , jest na majowce u tesciow
tam jest dom z ogrodem to sobie lata . Dzis ja odbieramy to moze to pomoze. Choc cos w tym jest , bo jak pies byl to interesowala sie nim strasznie , lapala za lapy , wargi , uszy . Ona jeszcze tak chrumka/charczy to tez dodatkowa atrakcja dzwiekowa
Aska87 lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Psa od 3 dni nie mamy w domu , jest na majowce u tesciow
tam jest dom z ogrodem to sobie lata . Dzis ja odbieramy to moze to pomoze. Choc cos w tym jest , bo jak pies byl to interesowala sie nim strasznie , lapala za lapy , wargi , uszy . Ona jeszcze tak chrumka/charczy to tez dodatkowa atrakcja dzwiekowa
0na88 lubi tę wiadomość