SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam wyniki Tomka z panelu atopowego. Nie wyszła alergia na żółtko i białko. Wyszła na banana (a to jedyna rzecz której nie chce jeść, więc organizm sam dobrze wie co mu szkodzi), olchę, leszczynę i dąb. Cieszę się, że z jajkiem ok, bo wtedy byłby problem ze szczepioną MMR. W takiej sytuacji kupię jajko przepiórcze i zacznę podawać.
0na88, aaaaga, lys lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
A ja witam się po kolejnej nieprzespanej nocy..do 24 spał a później co pół godziny płacz i zawodzenie, cała noc u nas w łóżku ale i tak to nie pomogło. . Cały hotel nas słyszał .. a teraz co.. oczywiście królewicz śpi juz 1.5 godz. No przecież trzeba odespać taka ciężką nockę..
Zjadłam pyszne śniadanie, wypiłam kawę i pochłonęłam babeczke z owocami..
A i już zmieniłam rezerwacje nad morzem na pokój typu studio..
Paula super ze Tomek nie ma alergii na białko. . A powiedz ile płaciłas za panel? Ja chyba też zrobię Patrykowi jak dalej będzie reagował na mm...Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Hej hej
A ja znowu wpadam sie pochwalićMaly zaczął wczoraj raczkować
zwabiony na telefon wystartował jak petarda
moja myszka
a ja co raz to dalej mu przesuwalam,to ten wnerw,ale dalej zapierniczal żeby tylko dorwać telefon
tak ze zaczyna być wesoło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2016, 10:22
jesslin87, 0na88, aaaaga, Paula_071, mamasia, AgaSad, Martucha86, witaminkab, lys, niecierpliwa, Pulpecja, Meggi31, Katarka lubią tę wiadomość
-
Aga - ja mialam dosc po 2 miesiacach.
kupilam ten bidon skip hop , i pare ciuchow - oczywiscie jak zobaczylam podsumowanie zamowienia to sie za glowe zlapalam ... nie przyznam sie staremu bo sie znow naslucham
sobie oczywiscie znow nic nie kupilam, w ogole zauwazylam ze jak widze np bluzke dla siebie za 49 zl to sie zastanawiam i stwierdzam ze jednak nie potrzebuje jej , choc pewnie sluzyla by mi dlugi czas , a jak widze bluze dla dziecka za ta sama cene to klikam i kupuje , mimo ze jej posluzy pewnie z 2 mc max.Paula_071, Pulpecja, AgaSad, Zetka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
U nas dzisiaj byłą wyjątkowo dobra noc - pobudka na karmienie o 2.30 i o 6.00 i spaliśmy do 7.00 ranoChociaż tyle, że zmęczenie mi odchodzi, bo przeziębienie mnie dobija. Hubert kaszle już mniej i zaczyna być to kaszel wilgotny, więc dobrze, za to ma masakryczny katar. A ja katar, kaszel i osłabienie. Mąż dzisiaj w pracy, na szczęście jutro wolne, bo ja nawet nie mam siły na zabawy ani spacery żadne.
Paula, AgaSad a może u Was jest kryzys laktacyjny 9 miesiąca? Na początku sporo tu pisałyśmy o tych kryzysach, bo początki karmienia to dla mnie był jeden wielki kryzys (), teraz trochę o tym zapomniałyśmy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2016, 13:15
-
to i ja się pochwalę
moje dziecko pomimo sadzania nie pomija żadnych etapów
ostatnio pokazał, że potrafi sam usiąść z czworaków, jednak spryciarz wie, że jak zacznie krzyczeć to też go ktoś posadzi więc po co się przemęczać
raczkowanie też idzie mu coraz lepiej
chociaż jak się mu znudzi po paru krokach to się kładzie i turla ....w końcu tak jest szybciej
to jaki jest następny etap? wstawanie?aaaaga, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Aska, pewnie wstawanie i chodzenie przy meblach. Ale najpierw raczej zacznie porządnie raczkować i o turlaniu zapomni
Mój np. długo się czołgał, bo od kiedy skończył 5msc do 7,5 miesiąca, a jak zaczął raczkować, to na początku robił pół na pół - raczkowanie i czołganie, teraz o czołganiu zdaje się w ogóle nie pamiętać - tylko raczkowanie i chodzenie przy meblach.
W ogóle dzisiaj mi cały dzień znika, tzn. wychodzę do kuchni zrobić herbatę, wracam do salonu - nie ma go... A on już w tym czasie w sypialni stoi przy komodzie... Siadłam teraz chwilę przy komputerze, to wszedł pod krzesło na którym siedzę i nie wiedziałam chwilowo gdzie jest
Także zabawa na całego.
-
ja go zwykle znajduje go za firanką lub przy misce psa
na szczęście nie opuszcza salonu (jeszcze) niech doskonali to raczkowanie bo jak zacznie wstawać to ja zawał będę miała kilka razy dziennie
Agaata lubi tę wiadomość
-
Hej ho ja spedzam dzien z rodzicami i jest fajnie Artek non stop z dziadkami a ja odpoczywam
Teraz wtulony we mnie ma ostatnią drzemke a juz czuje nosem ze czeka na mnie obiadek mmmm
Aśka Patryk sam z siedzenie ruszył? Bo moj jak siedzi to sie tak dziwnie rzuca na rece w przód a obkrecajac na boki sie kladzie na brzuchu -
Pulpecja Griszanka AgaSad udanego wyjazdu
Agata zdrowia dla Ciebie i Huberta. Co do kryzysu 9 mca to chyba ja mam, Lily znów zaczęła się denerwować przy cycu - chce dalej jeść a tam pusto. Cóż, ja to mam szczęście do tych kryzysów. Oczywiście na początku się nie kapnęłam nawet o co chodzi i zwalałam to na karb marudnego dziecka, a potem tak jakoś mnie olśniło po czasie. Na szczęście na tym etapie to już nie jest taki problem jak w 3 miesiącu
Paula super, że Tomek nie jest uczulony na jajka. A na te pylące drzewa wyszła silna alergia? My też mamy zamiar powtórzyć panel alergiczny, tylko jeszcze nie wiem czy powtarzać mieszany czy zrobić atopowy tak, jak Ty. Różnią się tylko kilkoma szczegółami, ale jednak. Wysypka u małej nie znika, nawet ciut więcej jest na twarzy, ale pojutrze mamy wizytę u dermatologa i mam nadzieję, że coś zaradzi.
Mąż przyleciał w sobotę wieczorem, więc jest fajnie, mimo iż jestem tragicznie zmęczona, to przynajmniej nie jestem przybita. Noce nie są łatwe, bo mąż chrapie, Lily albo chce jeść, ale trzeba ją tulić. W ogóle jak widzi tatę to tak się trzęsie z radości, że nawet jej nakarmić nie mogę, ani mąż też nie, bo zaczyna ryczeć, żeby ją wziął na rączki. Widać, jak bardzo potrzebuje jego osoby.
No, a oprócz tego to miałam zawieść samochód do serwisu, żeby sprawdzili czemu kontrolka silnika się świeci. No to idziemy rano na parking podziemny, wyciągam pilot i otwieram a tu NIC - nie działa. Awaryjnie otworzyłam kluczykiem, wkładam pilot (system start stop z pilotem) do stacyjki i nadal NIC. W ogóle pilot nie działa i nie da się odpalić samochodu. No, a klucz mamy jeden. Poszliśmy zatem spacerkiem do serwisu BMW z zamiarem wymiany baterii, żeby dostać info, że w środku pilota jest akumulator, więc jak się zepsuł to trzeba wymienić cały klucz i to kosztuje prawie 1000 zł, a że może być tak że to nie klucz jest zepsuty, tylko np odbiornik sygnału w samochodzie, to żeby cokolwiek zrobili to muszę im przywieść samochód na lawecie.
Jakby to ująć szlag mnie trochę trafił, bo mam całą kartkę A4 wypunktowanych rzeczy do zrobienia, a bez samochodu masakra.
Znalazłam firmę, która zajmuje się naprawą nowoczesnych kluczyków samochodowych, więc najpierw spróbuję z nimi, przynajmniej przyjeżdżają na miejsce awarii.
Agaata lubi tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Hej ho ja spedzam dzien z rodzicami i jest fajnie Artek non stop z dziadkami a ja odpoczywam
Teraz wtulony we mnie ma ostatnią drzemke a juz czuje nosem ze czeka na mnie obiadek mmmm
Aśka Patryk sam z siedzenie ruszył? Bo moj jak siedzi to sie tak dziwnie rzuca na rece w przód a obkrecajac na boki sie kladzie na brzuchu
siadanie zaczął , że tak powiem od dupy stronybo pierwsze go sadzaliśmy i z siadu na czworaki przechodzi sam już od dłuższego czasu i teraz kilka razy wyszło mu siadanie samodzielne z czworaków
i właśnie tak z siedzenia trochę na bok się odwraca i na czworaki przechodzi
-
Lys, jakby to ująć - jesteście w czarnej d... za dużo techniki to też dupa. My też mamy ten system start stóp, ale są dwa kluczyki. Tzn jeden ma mąż a drugi (teoretycznie moj) też gdzieś jest...
Paula fajnie ze nie wyszła alergia na jajka. Ciekawe czemu wtedy tak wymiotowal.
A my szykujemy grilla. Tzn mąż i starsza ki bo ja siedzę na razie w pokoju bo Miśka sobie śpi. Jak wstanie to dostanie mleko i zejdzie my do nich. Zaliczylismy dzisiaj dinopark, bardzo fajne miejsce. Miłego wieczorku dla wszystkich.Migotkaa lubi tę wiadomość
-
Lys, jeszcze nie sprawdzałam kiedy pylą. Ucieszyłam się, że nie ma alergii na jajko.
Pulpecja, prawdopodobnie to jest nietolerancja, układ pokarmowy jeszcze nie był gotowy na taki produkt. Kupiłam dzisiaj jajka przepiórcze, jutro podam.
Tomek jednak dzisiaj śpi w swoim pokoju, bo nie kupiliśmy drugiego materaca do drugiego łóżeczka. Mój mąż śpi zazwyczaj do 10, a młody ma drzemkę po 9 więc nie chce budzić męża usypianiem młodego. Dzisiaj zabraliśmy mu jedną drzemkę i położyliśmy spać o 19:40, zobaczymy czy to coś zmieni.Pulpecja lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
A ja mam problem z kupą. Niby codziennie jest ale taka twarda zbita i plastelinowa
Maks z trudem ja robi a jak już wyjdzie ten początek twardy to reszta z górki.
Macie może pomysły co zrobić? Dziennie wypija herbatke około 150 ml koperkowa i czasem jeszcze do tego sok głównie daje z sliwki żeby właśnie ta kupa lepiej wychodziła ale efekt zerowy...
Jeszcze jutro zamiast herbaty chce mu rano podgrzać wody żeby była cieplutka i to mu dać do picia. Po prostu już nie mam pomysłu jak mu pomóca i przy okazji całą dupka odparzona z kupki