SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
dzwonilam do meza o parowki , mowi ze znalazl jakies 92% miesa niby dla dzieci - jak dojada dam znac jakiej firmy w razie "W"
edit: Parówki z szynki z cielęciną 92% mięsa - Chrzanowska Manufaktura Wędlin - podobno takie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 17:17
-
Migotkaa wrote:A widzę na fb że jedna dziewczyna z osiedla pisze ze jej dziecko zaczyna ząbkowac, ma 14 miesiecy i dopiero zeby idą
tak z espokojnie dziewczyny
Weridiana, Migotkaa lubią tę wiadomość
-
u nas też mało robi prawie nic :p co najwyżej bije brawo ale jak ma coś w rączkach pustymi nie .... ja to nawet nie wiem co to to kosi kosi czy barany :p a gaworzy tylko nieświadomie
Pulpecja lubi tę wiadomość
-
Aska87 wrote:u nas też mało robi prawie nic :p co najwyżej bije brawo ale jak ma coś w rączkach pustymi nie .... ja to nawet nie wiem co to to kosi kosi czy barany :p a gaworzy tylko nieświadomie
a barany to taka zabawa u nas np Baran Baran buc! I wtedy stukacie się głowami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 18:20
-
Za 20 minut bedziemy w Międzyzdrojach, teraz mąż prowadzi. 18:30 a 23 stopnie:)))
Tomek o dziwo podroz znosi super, glownie spi. Zrobilismy dwie przerwy, podczas jefnej kupilam sobie stroj kapielowy w Tesco bo cycki mi sie nie mieszcza w tych sprzed ciąży.
Btw. Dalej macie linie negry? Bo ja tak i zastanawiam się czy to nie dlatego, ze jeszcze karmie i nie mam @.lys, Pulpecja, Weridiana, Maniuś lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ja się zbystrzyłam trochę późno i przedwczoraj kupiłam zabawkę na przyssawkę dla Huberta - przez pół godziny ją wykręcał, po czym odkrył, że jak podłoży rączkę pod przyssawkę to sie odessie i tym sposobem zabawka przestała spełniać swoją rolę., zakup bez sensu, bo zabawka służy do zrzucania na podłogę.
Pudding z chia z mango smakowal bardzo, także mamy nowe danie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 18:45
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Agata jak się robi taki pudding?
Witaminka moja też nie gaworzy dużo a ruchowo też super. A te wszystkie umiejętności typu kosi cześć itp to kwestia wyćwiczenia więc luzik.
Paula na ile jedziecie? Miłego wypoczynkumy za tydzień jedziemy do Szczecina na 2 tygodnie.
Agaata lubi tę wiadomość
-
Apaczka ja dałam dwie łyzki nasion chia i szklanke mleka orkiszowego, wlalam to do sloika, wymieszalam potrzasajac sloikiem i zostawilam na kilka godzin w lodowce, w miedzyczasie kilka razy mieszalam - chia żeluje mleko i sama sie robi taka żelowa jakby, pozniej dodalam zblendowane mango i posypalam troche amarantusem. Dla nas zrobilam takie samo, tylko na krowim mleku. Mozna tez z innymi owocami.
apaczka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
a my mieliśmy jechać 11go na tydzień gdzieś na wycieczkę po Polsce lub do Pragi i gówno
auto dziś padło na amen
a u wszystkich mechaników kolejki ze masakra .... najwcześniej pod koniec przyszłego tyg popatrzą co się stało. a co dopiero naprawa ehhh dobrze, że chociaż zaliczek nie zapłaciliśmy
ale już tak się cieszyłam, że w końcu po tak długim czasie siedzenia na dupie gdzieś się ruszę ;(
-
hello hello
Od rana do 17 byliśmy na mieście. Pierwszy raz komunikacją miejską, ode mnie z osiedla dwoma autobusami. O ile w jedną stronę było znośnie, to powrót był nieciekawy. I na koniec jak wysiadaliśmy pod domem, kierowca przytrzasnął nas drzwiami - dokładnie wózek z Lily. Mąż był już na zewnątrz, a ja jeszcze w środku, znosiliśmy wózek a debil zamknął w tym momencie drzwi. I gdybym nie darła się na cały głos to pewnie by ruszył. Tak, nas to wk*rwiło że szkoda gadać.
A tak poza tym to Lilusia jest słodziakiem superaśnym, dużo się tuli, lubi całuski, nawet daliśmy radę zrobić zakupy w smyku, tyle że trzeba było ją nosić na rękach i zgubiliśmy tam skarpetkę
Jeśli chodzi o rozwój, to Lily nadal nie raczkuje, nie pełza, nie siada, nie staje i nie gaworzy. Próbuje różne wygibasy, ale jeszcze nic konkretnego jej z tego nie wyszło. Całymi dniami bije brawo.
Martucha86 lubi tę wiadomość
-
U nas o brawo nie ma mowy
Już jakiś czas mu pokazuję to, ale nie ma zainteresowania. Bardzo dużo gaworzy i wydaje mi się, że właśnie "mama" i "nienie" sa coraz bardziej świadome. Jak coś broi (próbuje grzebać w gniazdku elektrycznym) i zawołam "Hubert" to ucieka głośno się śmiejąc. Zabawy w "akuku" są bardzo lubiane - zakrywam go kocem i chodzę i mówię "gdzie jest Hubert?" - chwilę siedzi bez ruchu, później lekko się wychyla zza koca, ja wtedy mówię "akuku" i wtedy jest głośny śmiech. We wszystko uderza rękami, jakby grał na bębenku, uderza zabawkami w podłogę, w ściany, generalnie w co popadnie i uderza zabawką o zabawkę - wszelkie nietypowe dźwięki są przy tym bardzo pożądane - jak jest głośno to jest "fun". Jak go rozbieram przed kąpielą, to nie czeka na mnie tylko sam raczkuje sobie do łazienki, bo wie, że mąż tam szykuje kąpiel- staje przy wannie i patrzy jak woda leci - potrafi też nacisnąć na to coś przy kranie i wyłączyć wodę
Sprawnie chodzi przy meblach, dość szybko nawet stawia kroki, puszcza się i jest w stanie ustać chwilę bez podparcia. Na ten moment tyle
Weridiana, 0na88, Pulpecja, lys, aaaaga, Martucha86, Zetka, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Kurcze Iys to nieciekawie. Pamietam jak maszynista w kolejce elektrycznej przytrzasnal wozek , stres ogromny, cale szczescie ojciec zdazyl wyciagnac dziecko.
musze kupic to mleko orkiszowe
Aska no nie chce mi sie wierzyc z tym mechanikiem na prawde takie kolejki ? Wszyscy wyjechali do ukswoja droga dobry zawod
AgaSad lubi tę wiadomość