SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
witaminkab wrote:Paula Łucja zje zdecydowanie mniej, tez rusza się jak szalona, robi 3-5 kup, a 97 centyl i dopiero niedawno na niego wskoczyła, bo była poza siatką.
To moja była jeszcze do niedawna poza centylami ale na siatce, teraz w ogóle nie ma jej nigdzie bo pole kończy się na 12 kg, więc może wskoczy znów na siatkę po skończonym roku, a kiedy wskoczy na centyle to któż to wie. -
Rozumiem lys. No cóż, mam nadzieję, że ktoś będzie miał jakiś dobry pomysł na Twoją Lily i jednak uda się trochę przyhamować tempo przyrostu jej masy. Oby
Moja Natalka na drzemce, ja maluję paznokcie, piję kawę i chyba nawet poczytam książkę lub gazetę, jeszcze nie wiemSzaleństwo
Pulpecja, lys, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:To moja była jeszcze do niedawna poza centylami ale na siatce, teraz w ogóle nie ma jej nigdzie bo pole kończy się na 12 kg, więc może wskoczy znów na siatkę po skończonym roku, a kiedy wskoczy na centyle to któż to wie.
w ogóle sobie nie wyobrażam jak ją nosisz...
a na długość wiesz ile ma?
ja mam spore "boczki" to Patryk sobie siedzi jak na krzesełkua i tak mi ciężko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 09:04
Pulpecja, lys, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Migotka niby dziecka KP nie można przekarmić, ale teraz oprócz KP ona też je pokarmy uzupełniające to raz, a dwa to teoretycznie dzieci w tym wieku powinny jeść z cyca mniej, a ta jakby mogła to by co 5 minut za cyca łapała.
Bardzo często jest tak, że siedzi normalnie z mężem, a gdy się zamienimy i ja usiądę obok to łapie i cięgnie mnie za bluzkę, żeby dostać się do cyca i nie chce przestać. I szczerze mówiąc ja bym chciała już przestać KP, ale nie chcę też dawać mm, zastanawiam się czy jest jakaś opcja żeby zastąpić cyca i mm np. jogurtami czy twarożkami, a jak tak to jak ugryźć temat. -
lys wrote:Migotka niby dziecka KP nie można przekarmić, ale teraz oprócz KP ona też je pokarmy uzupełniające to raz, a dwa to teoretycznie dzieci w tym wieku powinny jeść z cyca mniej, a ta jakby mogła to by co 5 minut za cyca łapała.
Bardzo często jest tak, że siedzi normalnie z mężem, a gdy się zamienimy i ja usiądę obok to łapie i cięgnie mnie za bluzkę, żeby dostać się do cyca i nie chce przestać. I szczerze mówiąc ja bym chciała już przestać KP, ale nie chcę też dawać mm, zastanawiam się czy jest jakaś opcja żeby zastąpić cyca i mm np. jogurtami czy twarożkami, a jak tak to jak ugryźć temat.
hehe ja już dawno cycem nie karmie, a młody też ma ostatnio fazę na łapanie za bluzkę i naciąganie dekoltuostatnio wyszłam na ogród u rodziców i latarnie obok bramy robotnicy stawiali, a ten mi bach całe cyce na wierzch wywalił.... mieli ubaw pfff
Pulpecja, Migotkaa, lys, niecierpliwa, 0na88, Griszanka, Maniuś, jesslin87, Weridiana, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:Iys, tak byłam u drugiego fizjoterapeuty na konsultacji, zalecił to samo ćwiczenie. U neurologa nie byłam, ale byliśmy u lekarza rehabilitacji i zaproponował właśnie dołożenie do Vojty bobatha. Nie wiem, może nie mamy szczęścia do fizjoterapeutow
a z kim Ty się umowialas na bobatha? My chodzimy na NFZ, ale myślę, że może jeszcze wykupie parę godzin, żeby ktoś z nią w domu poćwiczyl
a ile razy macie Bobatha w tygodniu?
Teraz w piątek przyjdzie do mnie ta fizjo:
http://www.rehabobath.pl/o-mnie
dobre opinie ma też ta, ale nie świadczy wizyt w mojej dzielnicy (Ołtaszyn), ale może akurat u Ciebie tak
http://sprawnedziecko.pl/Ewa123 lubi tę wiadomość
-
Lys, to może faktycznie skonsultuj to z jakimś specjalistą od żywienia. Tak jak wam kiedyś pisałam, moja Tośka nie piła wcale mm i żyje. Jadła serki, jogurty i tego typu rzeczy. Mięsko, warzywa i ogólnie dostawała wszystko. Mm odmawiała. Zdrowa jak koń
lys, 0na88, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Aska87 wrote:po kim Lily taka duża?... z tego co pamiętam to Ty taki szczypiorek jesteś
w ogóle sobie nie wyobrażam jak ją nosisz...
a na długość wiesz ile ma?
ja mam spore "boczki" to Patryk sobie siedzi jak na krzesełkua i tak mi ciężko
Właśnie nie ma po kim być taka duża, w rodzinie wszyscy szczupli, nikt nie ma problemów z wagą wzrostowo też wszyscy normalnie, jedynie mój brat ciut wyższy bo 185, ale jak na faceta to też nic nadzwyczajnego.
Nie wiem jaka długa jest - jakoś chyba 77-78 cm, musiałabym zmierzyć. -
aaaaga wrote:Mimo 2 tyg przerwy mlody dal rade
Lys a jakby maz zajal sie mala calt weekend a ty gdzies wyjedz to moze odstawi sie
Moze taka terapia drastyczna jest rozwiazaniem
eee nie dam rady tak... mąz pewnie też by się nie zgodził na to, i chyba nie jest zalecane takie odstawianie od cyca. -
Lys - hehe i niech ktoras babcia jeszcze powie, ze co to takie mleko z cycka małowartosciowe
z takim pokarmem to na misje do Afyki dzieci dokarmiac , fiu fiu cala wioska by sie pewnie zalapala
Tez slyszalam teorie ze dzieci na KP nie mozna przekarmic , ale tak jak piszesz isc do pediatry jak Cie cos martwi nie zaszkodzi.
Zdaj prosze relacje po cwiczeniach Lily , co sadzi o niej fizjo ,jestem ciekawa bo jestesmy na tym samym etapie.
U nas piekny dzien , ide na kontrole z psem po zabiegu a pozniej do tesciow na dzialke , walne sie na kocyku z mała . Musze kupic takie maty na trawke , wiem ze w lidlu czy w biedronce byly i przegapilam cholera , a teraz by sie przydalo.
Zetka, lys, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa Szymon nie raczkuje, ale sam siada, wogóle od tego tyg to bardzo ruszył, wczoraj 2 razy chciał na czworaka i 2 razy padł na głowe i ryk, ale nie zniecheca go to i próbuje dalej:) a jak siedzi to na siedzaco sie wokół włąsnej osi kreci, zaczał sie przemieszczać
-
Lily jak ruszy to na pewno zrzuci. Ale warto pójść po wskazówki, żeby dobrych nawyków na start nabrała. A jedzenie nocne, mleko w nocy wiado że najbardziej tresciwe. A koło się nakręca, bo jak jest duża, to ciężko jest jej się więcej ruszać. Mam nadzieję że po ćwiczeniach coś ruszy. Sto latek z wczoraj
Z tym cycem w nocy mamy to samo.
My na Mazurach. Usypianie ostatnio to masakra u nas. Mąż na wieczór spoko, ale ja w dzień jak nie na spacerze to ryk i wyginanie się i walczy ze zmęczeniem.
Jestem matka roku. Nie spakowałam ciuchów starszego. Ma do soboty tylko to w czym przyjechał. Tzn wyjelam wszystko z szafek ale do walizki nie spakowałam. Idziemy zatem na zakupyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 10:34
Pulpecja, lys, 0na88, Griszanka, niecierpliwa, Martucha86, Paula_071, mamasia lubią tę wiadomość
-
Zetka hahaha jestes the best
niecierpliwa - my pelzamy/slizgamy sie , nie mamy wskazan na rehabilitacje , jedynie mam napisane w zaleceniach " obserwacja rozwoju" kolo 10 miesiaca ma wpasc fizjo zobaczyc jak jej idzie , ewentualnie dac wskazowki jak jej mozna pomoc.Zetka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Ona dam znać jutro jak było i co mówiła fizjo
Cholerka współczuję z powodu mamy. Niestety starsi ludzie muszą bardziej uważać, moja mama też nosiła małą mimo, że kazałam ograniczyć do minimum i jej kolana popuchły i z sił opadła i skończyło się na leżeniu w łóżku. Z resztą jak młodym osobom "siada" na kręgosłup to co dopiero starsi ludzie.
Zetka nie wkurza Cię to nocne KP? Ja ostatnio jakoś strasznie nerwowo do tematu podchodzę. Ale nie mam pomysłu co zrobić.0na88, Zetka lubią tę wiadomość