SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula rzeczywiscie takke historie byly, jakos o tym zapomnialam
Tak czy inaczej na ciaze specjalnie nie moglam narzekac.
Agata w zasadzie, to zalecenie lekarza, ja z jednej strony chcialabym go odstawic,a z drugiej jakos nie specjalnie mi do tego spieszno. Dla mnie to ogromna wygoda, wystawiam cyca i juz, w nocy przewaznie robie to automatycznie. No ale coz, jak nie chce sie czekac z kolejnym dzieckiem, no to musze jakos dac rade.
Stwierdzilam, ze dziwna jest psychika kobiety. W sumie sama chcialam, zeby tak to wszystko sie ulozylo, ale jak dzis dr powiedzial, ze wyglada na to, ze nic nie stoina przeszkodzie, to jakos mi sie troche dziwnie zrobilo. Z jednej strony bardzo sie ciesze, a z drugiej strach jak to bedzie. Czy bede w stanie poswiecic wystarczajaca ilosc czasu obojgu. Mowilam mamie, ze chyba musze wytulic i wycalowac Karolka na zapas. No i co ja zrobie jak nie bede mogla go dzwigac... Radosc przeplata sie ze strachem. No njc klamka zapadla, decyzja podjeta, globaki wdech, alleluja i do przoduMartucha86, Zetka, Paula_071, mamasia lubią tę wiadomość
-
Griszanka, podziwiam za decyzję
wiadomo, ze lekko nie będzie, bo dwoje maluszków to nie wakacje. Ale z drugiej strony... naturalnie też mogłoby tak wyjść
moja znajoma miała dwulatka jak urodziła drugie (w sierpniu tak jak my) i co? i w czerwcu rodzi trzecie
hardcore, ale najważniejsze, żeby zdrowe dzieciaczki były, resztę się jakoś ogarnie.
Maniuś lubi tę wiadomość
-
Pulpecja no dokladnie mogloby sie stac tak jak piszesz. Ja wiem na co sie pisze, chyba
, w kazdym razie swiadomie podejmuje te decyzje. W pieluchach raz, a porzadnie :p - do bolu, najwyzej skoncze u czubkow. Z drugiej strony nie mlodnieje, juz 33 latka na plecach, a nie chce rodzic w wieku 40 lat lub starsza. Nie jest tez powiedziane, ze za pierwszym razem sie uda, wiec to takie troche na wyrost. W sumie kto ma dac rade jak nie ja! No i jeszcze to 500+ hehehe, normalnie poczuje sie jak milionerka
buahahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 22:14
jesslin87, Maniuś, Pulpecja, Paula_071, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Griszanka no jeszcze ja i Ofka jestesmy gotowe na rodzeństwo
tak że nie jesteś sama
O i jeszcze jedna sierpnioweczka spodziewa się juz chyba 4 dziecka i to chyba na wrzesień...ale nie pamiętam nicka...
W każdym badz razie damy radę!!!Paula_071, niecierpliwa, witaminkab, Weridiana, mamasia, jesslin87, Aska87 lubią tę wiadomość
-
Griszanka, na pewno będzie na początku ciężko, nie ma co ukrywać. Ale później taka mała różnica wieku to super sprawa.
Ja żałuję że się wcześniej nie zdecydowaliśmy na drugie. Ale u nas to przez pracę, wróciłam jak Jaś miał 20 mcy i potem tak szybko nie chciałam z pracy rezygnować.
Moja przyjaciółka ma synka z ivf, teraz w lipcu 3 latka. No i teraz ma Filipa rok i miesiąc, udało się naturalnie po 8mcach. Już mieli do kliniki jechać, dali sobie ostatni miesiąc i się udałoByło jej ciężko, bo jak była w ciąży, to Antek miał około 2 latek, ale dała radę. Pierwsze 4mce też mówiła że bardzo ciężko, ale z dnia na dzień o wiele lepiej. Także na pewno będzie wszystko dobrze. Trzymam mocno kciuki
Tak w ogóle to dzień dobryu nas nocka, uwaga! Super
Od 21:15 do 1:44 spal u siebie. Potem zjadł cyca i mąż go odniósł. Znów pobudka o 3:30, zjadł drugiego i chyba mąż go odniósł albo już spal z nami. Potem jeszcze ze 3 razy cycka po trochu. Już dawno tak przepełnionych piersi w nocy nie miałamPaula_071, Weridiana, lys, jesslin87, mamasia lubią tę wiadomość
-
Hej
Mam od rana ch.... humor.
Mąż z bólem gardła, katarem, ale oczywście do pracy pojechał, bo inaczej wszystko się zawali. Jak się doprawi, to go kopnę w dupę normalnie. Będzie mi tu prychał i kaszlał przy dziecku.
Rano Tośka dostała opr za syf w pokoju, ostatnio to temat nr 1. Założyla do szkoły jakieś zdechle legginsy, bo rybaczek nie mogła znaleźć. No nic dziwnego, jak tam jeden wielki kłąb ubrań. Wyjebałam wszystko na podłogę, wróci to będzie składać. I ma cały weekend na sprzątanie pokoju. Poszła z wielkim rykiem do szkoły. Trudno. Gdzie nie spojrzę tam syf. Jak ja nie zrobię to wszyscy mają w dupie. To ja też będę miała. -
Dzień dobry! Noc koszmarna. W szczegóły wdawać się nie będę, spałam pewnie ze 4 godz Łucja jeczala, stekala i płakała. Oprócz zęba katar.pomogło jak dałam przeciwbólowe i położyłam jaska pod głowę. Na tyle ze budziła się co 20 a nie 10 min.
Aga pytałaś o piersi. Moje wróciły do siebie rozmiarowo. Wygladowo absolutnie.
Pulpecja wiem co czujesz. Cierpliwości
-
Hej u nas noc chyba juz standardowo pobudka z rykiem o 23.30 chwile po 3 i o 4.45 dzien dobry walka do 5.20 i zasnal na godzine
Pytanie do mam z mega lekiem separacyjnym u dziecka i etapem tyyyyyylko mama ile to trwalo??
Pulpa ty kialas chyba z cora etap tylko mama a szczegolnie wieczorami przeszło? Ja nie wiem co mam robic az lzy mi naplywaja do oczu kak pomysle ze w pazdzierniku mam go oddac do zlobka na 8 godzin
Boję sie -
Moje piersi ani rozmiarowo ani z wygladu nie wrocily do stanu poprzedniego nie powiem byly duze ale i jędrne i takie ładne na teraz wstydzę sie mężowi bez stanika pokazać co z tym zrobić!!??
-
aaaaga wrote:Moje piersi ani rozmiarowo ani z wygladu nie wrocily do stanu poprzedniego nie powiem byly duze ale i jędrne i takie ładne na teraz wstydzę sie mężowi bez stanika pokazać co z tym zrobić!!??
Chyba nic innego jak pogodzić się, ze juz tak zostanie:)13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
aaaga, u nas to trochę złagodniało. Apogeum trwało około miesiąca chyba, dalej jak coś się dzieje to mamusia najlepsza, ale nie ma już histerii jak zniknę z pola widzenia.Za to jak się pojawię po chwili nieobecności, to jest mega radość.
Co do piersi, to się nie przejmuj. Mąż nie kocha cię za piersi w końcuja np. mam okropną bliznę na brzuchu po cc, ale w d... to mam. Jak się jest tak blisko ze sobą, jest miłość zaufanie, to takie rzeczy nie mają znaczenia.
aaaaga, Maniuś, lys, jesslin87, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Hej u nas noc chyba juz standardowo pobudka z rykiem o 23.30 chwile po 3 i o 4.45 dzien dobry walka do 5.20 i zasnal na godzine
Pytanie do mam z mega lekiem separacyjnym u dziecka i etapem tyyyyyylko mama ile to trwalo??
Pulpa ty kialas chyba z cora etap tylko mama a szczegolnie wieczorami przeszło? Ja nie wiem co mam robic az lzy mi naplywaja do oczu kak pomysle ze w pazdzierniku mam go oddac do zlobka na 8 godzin
Boję sie
U mnie był taki etap, minął i znów jest.
Gdzie oddajesz do żłobka? Ja Leśny Żłobek na Morenie.
-
Aaga co do piersi to sprawa indywidualna ale jak karmisz to zwykle dluzej to trwa. Powoli nabiora jedrnosci , tkanka gruczolowa na nowo ustapi miejsca tluszczowej. Ja karmilam dwa lata i dwa lata dochodzily do siebie. Po zakonczeniu karmienia to po prostu dramat , placki ale z czasem lepiej. Niektorym kobietom powieksza sie rozmiar ja niestety stracilam.
nie ma reguly.
co do zlobka , hmm ja mialam opiekunke a i tak ryczalam po drodze do pracy. Nie bylam na to gotowa teraz wiem i po tylu latach na wspomnienie o tym az mam dreszcze. Niestety musialam pracowac , zadnego zasilku nie otrzymywalam , zero macierzynskiego . Dlatego uwazam za bardzo dobre 500+ bo wtedy uratowaloby mi zycie.
Pulpecja spokojnie , wiem ze jestes zla na siebie
coz u mnie takie akcje sprzatajace przeprowadza maz , kur....uje i sam sprzataPulpecja lubi tę wiadomość