SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witamy sie i my mlody zalicza druga drzemke a mama druga kawę jak sie obudzi obiadek i jedziemy do parku na kocyk
W srode bylo okolo 25 stopni mlody ubrany w body krotki rekaw i krotkie spodenki bez skarpet i cienka czapeczka szmaciana z daszkiem stoimy na swiatlach na przejsciu dla pieszych podjezdza obok kobieta z wozkiem a dziecko dlugi rekaw czapka dresowa i na nozkach kocyk zajzala mi do wozka spojrzała na mnie ja sie usmiechnelam hehe ciekawe co sobie pomyślała
Pytanie z serii czy wasze dzieci mrucza marudnie non stop mlody od rana non stop az uszy bola wszytsko na nie tak sie zastanawiam czy ja mam taki egzemplarz czy to znowu jakis etap
A i lek separacyjny w pelni
Ile moze trwać? -
U nas w domu tez raczej na boso i w domowych ciuchach czyli dres krotki lub dlugi zależy od pory roku i zawsze krotki rękawek mlody natomiast boso odkad sie cieplej zrobilo i w body z krotkim rekawem jak chlodniej to spodenki dresowe
-
My pojechalismy na spacer nad Zamek Topacz, to ostatnio nasze ulubione miejsce. Dzieć śpi, mąż sprawdza kolokwia a ja leze na kocyku i nic nie robię
Tomek do tej pory w ogole nie kumal, ze mozna isc do przodu. Przy meblach chodził bokiem (przodem do mebli), dzisiaj pierwszy raz jedna raczka trzymał sie szafy i szedl prosto:)
Mamasia, szerokiej drogi i zeby Piotrus dlugo spal:)
Jasmine, daj znac jak sie czuje mala.
lys, mamasia, Zetka, niecierpliwa, Martucha86, jesslin87, Maniuś lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Mamasia szerokiej drogi..
Paula ha nigdy nie byłam w tym zamku a to przecież bardzo blisko. . Narobilas mi ochoty i może jutro uda się je hac w ramach popoludniowego spaceru..
Młody harcuje w łóżeczku ale nie mogę wyjść z pokoju bo ryczy..u nas lęk pełna parą. Męczy mnie to już a końca nie widać.. dziś rano zanioslam go do sypialni do męża i wyszłam a on wykrzyczal swoje pierwsze Mama.. niestety już nie powtórzyłmamasia, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Ja też nie widziałam nigdy tego zamku
może uda się wyciągnąć męża w któryś weekend?
AgaSad, u nas mama tylko jak chce do mnie to woła, ale jak jest u mnie i mówię powiedz mama, to za cholerę. Tylko patrzy i się śmieje.
Powoli pozbywam się sprzętów, z których młoda nie korzysta. Część oddaję, część sprzedaję, będzie trochę miejsca. A dzisiaj starsza odłożyła też trochę swoich ubrań, muszę znaleźć kogoś chętnego. Mam ochotę wszystko wokół wysprzątać, pozbyć się niepotrzebnych rzeczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2016, 20:18
AgaSad lubi tę wiadomość
-
0na88 wrote:Pulpecja ty masz ten valco w wersji denim ? bo wydaje mi sie ze jakis porzadniejszy ten material od tego zwyklego , ale to tylko ze zdjec - nie widzialam wozka na zywo.
wersja denim była o około 200 zł droższa, dałam sobie spokój.
0na88 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Mojemu dziecku coś się dzisiaj porobiło. Spał w dzień rano dwie godziny później pół godziny, o 19.00 go wykąpałam i byłam pewna, że zaraz zaśnie - a on dostał szaleństwa, wstawał, ciągał za firanki, wyrzucał poduszki, śmiał się - jak go położyłam i chciałam przytrzymać, to mega ryk. Zasnął dopiero o 21.00. Mam nadzieję, że to jednorazowa sprawa, bo wieczór mi uciekł i jestem zrypana.
Umówiłam się na przedłużanie rzęs metodą 1:1, czy któraś z Was to robiła? Bo wiem, ze to trzeba co jakiś czas uzupełniać, a jeśli nie uzupełnię, to co? Wypadną sobie, czy trzeba jakoś to ściągać?
Lys czy macie jeszcze te czerwone plamy? U nas są nadal, nie ma nowych ale stare są większe,nie wiem od czego to, moja mama też nie wie, czekam aż wrócimy do Warszawy to przejdę się do dermatologa dziecięcego. Byłaś z tym u lekarza? Czym smarujecie? Przypomnij mi jeśli możesz, bo nie pamiętam. -
Mamy lewą dolną jedyneczkę
równo,dwa tygodnie po wyjściu prawej
Aska87, Pulpecja, Migotkaa, mamasia, Agaata, Martucha86, jesslin87, AgaSad, Paula_071, lys, 0na88, niecierpliwa, Zetka, witaminkab, aaaaga, Weridiana lubią tę wiadomość
-
jestesmy jestesmy. operacja i zakladanie gipsu trwalo dwie godziny. jak ja usypiali to mi sie rzucala na rekach... az sie poplakalam tam.
dawali jej morfine, wiec byla troche zamroczona. wczesnie rano morfinr odlaczyli i zaczela sie smiac. wziac ja na rece jest ciezko, ae sie nauczymy. zmienic pieluche tez:/ probuje sie kulac i siee denerwuje:/
powiem Wam, ze jesli bedziecie miec w przyszlosci wiecej dzieci, badajcie bioderka jak szalone. ja bym dala sie zabic, zeby nie miala tego gipsu -
Ja dzis zostawiłam Szymona u mojej mamy, ona mieszka z siostrą któa ma Jagode, śmiać mi się chciało jak opowiadała jak Szymon siedzi siedzi i popłakuje(ząbek go strasznie morduje, nie moze sie przebić, widze ze pod dziaslem juz dosyc spory a nie chce dziąsło peknąć) a Jagoda jak zobaczyłą ze on płacze to razem z nim, kochane te nasze dzieciaki są