SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dziś cały dzień sama na służbie - ledwo dycham , dzień spędziłam z nia na polu z przerwamy na obiad czy przebieranie i nie zapeszając nie marudzila. Najlepsze ze zasneła o 19.00 , czyli pewnie się obudzi koło 3-4 wyspana jak talala.
Najchetniej bym poszła spać, ale ja nie zasne tak wcześnie, szczególnie ze za oknem jeszcze jasno .
mamasia lubi tę wiadomość
-
Ona mam to samo. .dziś cały dzień z małym sama i w większości w ogrodzie na kocyku.. mały padł o 19.00 wiec tez obawiam się pobudki o jakiejś dziwnej godzinie..
Ja idę zaraz do wanny i chyba spać, nie wiem czy zasne ale chociaż sobie poleże w świętym spokoju.. tego mi dziś trzeba.. -
Ona nawet nie chce mi mowic...dramat jednym slowem. O ile przez ostatnie tygodnie stosunki byly neutralne, co bylo sukcesem, tak przez 3 tygodnie ich nie widziala, bo pierw byli chorzy, a potem my bylismy nad morzem to jak pojechalismy tam w ostatnia niedziele to w cigu godziny 3 razy zrobila sie sina z zapowietrzenia. Potem wpadli w Dzien Dziecka i tez jak tylko drzwi sie otworzyly to ryk, potem marudzenie. Absolutnie na NIKOGO tak nie reaguje. Takze biore pod uwage plan b - wychowawczy
-
Rzeczywiście cisza tu, jak makiem zasiał. Ja też dzisiaj jestem zmęczona bardziej niż zwykle, choć dzień był w porządku. Małej wyszła górna dwójka, tak więc mamy już 4 zęby
AgaSad, jesslin87, Weridiana, mamasia, Paula_071, Maniuś, Zetka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Patryk pospal 3 godz a teraz wycie co 15 min..chyba sobie z nim popłacze bo juz nie wiem o co mu chodzi.. dziewczyny kp czy któraś nie karmi dziecka w nocy?? Wszyscy mi radzą żeby nie dawać cyca w nocy i może będzie lepiej, zastanawiam dud czy to w ogóle realne.. męczą mnie te nocki jak cholera
-
AgaSad, karmienie nocne chyba najtrudniej skończyć jeśli dziecko się wybudza. W dzień jest jednak łatwiej.
Pijemy drinka z mężem, może dojdziemy do porozumienia. Oby.
jesslin87, Weridiana, 0na88, Paula_071, Maniuś, Migotkaa, Zetka lubią tę wiadomość
-
kurde u nas tez sie pokielbasilo ze spaniem. przespi 6h w nocy I wyspana.
wczoraj zasnela po 20 obudzila sie o 2:20 i nie spala do 4:45
starsza tezcsie obudzila i tak sobie siedzialysmy , jadlysmy i ogladalysmy bajki.
najlepsze jest to ze jak juz zasnela to przed 8 sie obudzila w dobrym humorze.
dzisiaj przetrzymalam ja do 22 moze bedzie lepiej.
I syberyjskie mrozy sie konczajutro ma byc slonce i 21 C w koncu
-
Siema my od 5.20 na nogach maz sie zlitowal o 6 i zabral go do drugiego pokoju to pospalam do 7
Humor i samopoczucie takie jak wczoraj do bani buuuu i do tego jeszcze glowa mnie od rana boli
-
u nas dziś noc masakra...od noworodka tak nie było
do 24 spał ładnie i się zaczęło
budził się co 2 min z płaczem, albo płakał przez sen i tak do 8 rano
ja nic nie spałam ...padam, a młody w dobrym humorze ....skąd? jak? przecież też prawie nie spał ehhh za winowajce obstawiam zęby, przy górnych jedynkach dziąsło rozpulchnione ehhh, a jutro jedziemy nad morze wrrrrrrr tyle czasu miały na wyjście to akurat teraz muszą
-
Witamy z Rakovic przy jeziorach plitwickich. Na odchodne rozwalilam sobie kolano,bo szłam z młodym a padał deszcz i chciałam by nie zmoknal i polecialam na kolano,ale młody nawet się nie kapnal,że z nim polecialam
wczoraj też nas złapalo oberwanie chmury na jeziorach
więc za dużo nie zobaczyliśmy. Piotruś miał słabą noc- obstawiam wrażenia i obce miejsce i od 2 spał mi na rękach,bo nie dał się odłożyć do łóżeczka.zaraz się zbieramy i już ostatni punkt wycieczki oby udało się coś kimnac w aucie,bo oczy same się zamykają
-
I wczoraj synek skończył 10 miesięcy,a teściowa urodziny także świętowaliśmy wycieczka w deszczu i winem
tzn. Oni bo ja tylko symboliczne pomoczenie warg
0na88, witaminkab, lys, Paula_071, Maniuś, jesslin87, Weridiana, Zetka, Griszanka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa- cholera , to nie za fajnie. Miałam nadzieje ze trochę się unormowowało .
My nadal bezzębne. Zośka raczkuje po całym domu , razem z psem chodza za mna krok w krok - do łazienki , na balkon , do kuchni. Jednak wolałam jak była mniej mobilnaAska87, Paula_071, Maniuś, aaaaga, mamasia, jesslin87, Zetka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:niecierpliwa- cholera , to nie za fajnie. Miałam nadzieje ze trochę się unormowowało .
My nadal bezzębne. Zośka raczkuje po całym domu , razem z psem chodza za mna krok w krok - do łazienki , na balkon , do kuchni. Jednak wolałam jak była mniej mobilna
żebyś nie czuła się samotnaniecierpliwa, 0na88, aaaaga, jesslin87, Zetka lubią tę wiadomość
-
My wczoraj byliśmy na dniu dziecka z mojej pracy. Tomek zachwycony dziećmi i kulkami:)
Popołudniu była rodzina - 13 osób - robiliśmy mały dzień dziecka. Mamy fajne zabawki, chociaż nie wszystkie zdążyłam rozpkowac.
Czy wasze dzieci tez sie gibia jak slysza muzyke? Moja mama byla zachwycona wczoraj jak Tomek tańczy i sie cieszy.lys, mamasia, jesslin87, Weridiana, Zetka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Wczoraj napisałam, że noce lepsze a dzisiejsza noc mega beznadziejna. Do 1 w nocy ok, a potem płacz cały czas i cyc co 10-15 min. Tak jadła, że o 4 rano pampers, ubranie i wszystko w około było przesikane. Zastanawiam się, czy następne zęby idą czy może było jej gorąco. Było cieplej niż zwykle ja spałam odkryta, mała w samym body, a od tej 4 rano w samym pampku.