SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Manius ja bym podala do konca co mam i dopiero potem bym z 3 wkroczyla, a jakie jest u Was dawkowanie na 3?? Bo u nas 2×150ml
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Nooo nadrobilam
mialam sie Was wlasnie pytac czy dajecie bob , ja sie balam , ale jak dajecie i wszystko wporzadku to tez sprobuje.
My bylysmy u mojej mamy, pojechalam do niej na podratowanie zdrowia , maz calymi dniamy poza domem, mi w pewnym momencie braklo energi i pojechalam na pomoc do wlasnej rodzicielki.
U nas z nowosci to Zoska zaczela wstawac przy meblach, ciezko jej z ta dupka idzie - nameczyc sie musi troche i strasznie marudzi jak jej nie wychodzi - jak juz w koncu jej sie uda to jest mega usmiech.
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
wieciev co, wczoraj sie ochłodziło tak na 24 stopnie, po 18 jestesmy na spacerze, slonce swieci tylko delikatny wiaterek, Szymko w getrach, skarpetki i krótkie body a mija nasmałzenstwo z dzieckiem ok 1,5 roku w kurtce, czapka na uszy, no ludzie az mi maz mowi patrz jak to dziecko ubrane
-
Paula_071 wrote:Tomek ma katar. Tzn kararkiem nic mu nie ściągam, ale slysze ze gdzieś gleboko mu siedzi. Ja się katarami nie przejmuje, ale pytanie czy Wam to nie przeszkadza dziewczyny.
Mi nie przeszkadza, chyba że zobaczysz że jednak Tomkowi się pogarsza to wtedy daj znać.Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:wieciev co, wczoraj sie ochłodziło tak na 24 stopnie, po 18 jestesmy na spacerze, slonce swieci tylko delikatny wiaterek, Szymko w getrach, skarpetki i krótkie body a mija nasmałzenstwo z dzieckiem ok 1,5 roku w kurtce, czapka na uszy, no ludzie az mi maz mowi patrz jak to dziecko ubrane
O to ja wczoraj widziałam małżeństwo z wózkiem - gondolą, nie mam pocięcia jak dziecko było ubrane, bo cały wózek był szczelnie obwiązany jakąś szmatą, że ani powietrze ani słońce tam nie docierały. Ja nie wiem, o co tym ludziom chodzi... Lily jest z początku sierpnia, a ani razu takich cyrków nie odstawiałam. -
Ja tez ostatnio w upał widziałam babeczke z gondola i tez ta osłonka założona. Wózek ciemny, koszmar jakiś!
U nas tez się ochlodzilo, wczoraj lało dziś juz ładnie. Idziemy dziś uczcić skończenie 10 miesięcy na rower. Pierwszy raz biorę Łucję do tej przyczepki, mam nadzieję, że się spodobaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 09:31
Maniuś lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Lys ja czasem widze jak ludzie mają te "pokrywki na gondole" nawet w upały, ja pierdziele ja tego nigdy nie uzywałam, chyba w mrozy kilka razy tylko..
my ostatnio byliśmy do 22 na koncercie z młodym w krótkim rękawku i spodenkach to pod koniec mu bluze założyłam bo ludzie głupio się patrzyli, bo nawet dorośli w kurtkach poubierani, a było niecałe 20 stopni i młody ciepły ja sama się rozpływałam jeszcze -
witaminkab wrote:Ja tez ostatnio w upał widziałam babeczke z gondola i tez ta osłonka założona. Wózek ciemny, koszmar jakiś!
U nas tez się ochlodzilo, wczoraj lało dziś juz ładnie. Idziemy dziś uczcić skończenie 10 miesięcy na rower. Pierwszy raz biorę Łucję do tej przyczepki, mam nadzieję, że się spodoba -
Paula mi w sumie też nie przeszkadza o ile jakoś mocno nie pogorszy się Tomkowi bo jak sobie przypomnę co przechodziliśmy w maju jak Patryk miał katar to mi słabo..
U mnie akcja rozpakowywanie, jak ja tego nie cierpię, chata cała w rozsypce, nie wiem w co łapy włożyć..
Dziewczyny to która godzina Wam odpowiada?? U nas Patryk ma drzemkę w godzinach mniej więcej 9.30 - 11.00, zależy o której zaśnie więc taka 12.00 byłaby bezpieczna, ewentualnie po południu np 16.30 .. a jak u was to wygląda?
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Mlody wstal o 5:08 zbojkotowal drzemle o 7 wiec o 7.30 bylismy juz na spacerze bo marudzil w domu- chyba bylismy pierwszym wozkiem na dzielnicy wrocilismy po godzinie wciagnal sniadanie i padl o 9
Nie mam koncepcji na przestawienie dnia i tych drzemek skoro rano tez juz nie zawsze chce dosypiac po poludniu 5 dni pod rząd nie bylo mowy zeby o tej 16 na chwile go położyć i teraz matka kombinuje czy zrobić mu jedna rano drzemke i dopiero okolo 13 np czy tak jak dzisiaj przetrzymac do tej 9 -9:30 a nastepnie sprobowac jeszcze polozyc np okolo 15 sama nie wiem
Wydaje mi sie ze z jedna drzemka jeszcze nie damy rady bo za wczesnie wstaje gdyby daj Bog spal do 7 to pewnie zrobilabym mu jedna drzemke o 12 i tyle
-
U nas dziwnie ze spaniem, bo Hubert wczoraj spal od 21.20 do 7.00 rano bez kwekniecia nawet, dzisiaj z kolei od 20.15 do 6.00, dałam cyca w lozku i spalismy do 8.40... I teraz od 11.00 ma znowu drzemkę. Także doczekalam sie w koncu przespanej w calosci nocy tylko sie zastanawiam czy Mlody jakiś chory nie jest...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 11:53
AgaSad, Paula_071, mamasia, jesslin87, Zetka lubią tę wiadomość