SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaSad wrote:Kurde Migotka czemu foty nie strzeliłaś Szymonka z tymi stanikami:) taki akurat prezent na pożegnanie się z okresem niemowlęcym:)
Lys Patryk robi konika bo ma styczność z końmi od małego, chyba dość łatwo wtedy idzie nauka choć on wogóle lubi naśladować.. jak pokazuję na zegarek to mówi tik tik i czeka aż przyłożę mu do ucha żeby słyszeć wskazówki, jak widzi pudełko z płynem na bańki to siada i dmucha - wtedy oczywiście trzeba mu porobić trochę baniek.. jak był mniejszy i płakał to mąż zawsze dmuchał na żyrandol bo w jego pokoiku jest taki z frędzelkami i zawsze uspokajał się jak one się ruszały..no i co teraz..chodzi i dmucha na wszystkie żyrandole i jeszcze oczekuje że coś się tam będzie ruszało:)
Super że Lily raczkuje, dzielna dziewczynka:) a Patryk jak nie stawał na nóżkach tak dalej nie stoi.. leń jeden..
Załuje z enie wpadłam na to, a najlepsze było jak juz apłąciłam, chce wychodzić patrze a on sobie schował jeden biostonosz za siebie, haha oddałam oczywiscie:) ale sie babka smiała w sklepie
Aska87, lys, Zetka lubią tę wiadomość
-
Łucja szybko łapie głupoty. Język pokazuje, strzela na ramiączku z biustonosza, ale żeby papa zrobić to za cholerę!
Właśnie siedzę w pokoju dziecko bawi się na korytarzu, wstała weszło samo bez trzymania przez drzwi, doszła do zabawek jedną podniosła i poszła dalej sama! Największy dystans pokonany samodzielnie!
AgaSad, lys, Aska87, Maniuś, Pulpecja, Paula_071, aaaaga, mamasia, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
brawo dla Łucji
Patryk chodzi przy meblach i z pchaczem, ale jakoś mi nie śpieszno żeby sam na dwóch nogach chodził...
ostatnio się dowiedziałam, że mój brat miał 2 lata jak zaczął chodzić i nikt 30 lat temu się temu nie dziwił, że tak późno
witaminkab lubi tę wiadomość
udało się w
9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Aska87 wrote:brawo dla Łucji
Patryk chodzi przy meblach i z pchaczem, ale jakoś mi nie śpieszno żeby sam na dwóch nogach chodził...
ostatnio się dowiedziałam, że mój brat miał 2 lata jak zaczął chodzić i nikt 30 lat temu się temu nie dziwił, że tak późno
teraz by pewnie dostał skierowanie do szpitala hehe
Brawo dla Łucji!
witaminkab lubi tę wiadomość
-
pewnie takAgaSad wrote:teraz by pewnie dostał skierowanie do szpitala hehe
Brawo dla Łucji! a w przeciwieństwie do mnie (ja miałam koło 9 miesięcy jak zaczęłam chodzić) to nie ma żadnej wady postawy ani nic
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
hehe Łukasz podobno też późno mówił, jak nie chodził to sobie po swojemu gadał, jak stanął na nogi to podobno całkiem zamilkłwitaminkab wrote:Moja ciotka zaczęła późno mowic. Jak miała ze 3 lata. Nikt się nie przejmował, u lekarza nie był. To było przeszło 60 lat temu. Jak się rozgadala, to wujek mówi, że szkoda, że wtedy zaczęła.
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Super wieściManiuś wrote:A i u nas dzis juz prawie super!!! Nocka przespana z pobudką o 5 na smoka bez wymiotów...od rana strzelił juz dwie wodniste kupy,ale to juz i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym co bylo tak ze mysle ze juz będzie tylko lepiej apetyt pomalu wraca
Miłego dnia!
Maniuś lubi tę wiadomość
-
cześćwitaminkab wrote:Ależ cisza....
nie mogę połączyć się z fb; wczoraj nie miałam neta, dzisiaj już jest to nie mogę wejść na fb, z telefonu ok, a z kompa nie da rady...
Ja piję kawunię, dzieci śpią, na dworze zimno...
Wczoraj poszlam około 21 do koleżanki, młoda akurat zasnęła, wrocilam około 12,pytam męża czy wszystko spoko, a ten mi mówi, ze cały czas spała. Położyliśmy się, to dopiero o 4.30 mleczko wypiła, czyli normalnie, tylko ominęła tak jakby jedno wieczorne mleko. Może ta pogoda tak na nią wpłynęła. U nas było jak w listopadzie, jak szlam do koleżanki to zwyczajnie zmarzłam, a miałam cienką kurtkę... jak nie upały, to zimnica...
mamasia lubi tę wiadomość
-
wiesz, żeby tylko nie padało; chłodno to jeszcze nic takiego.Migotkaa wrote:A ja dalej ne wiem czy impreza w domu czy na działce, w sumie wczoraj mąż mówi ze robimy w domu, ale jak powiedziałam wszytskim to zawiedzeni, w sumie jak bedzie 20 stopni to przeciez nikogo nie umrozi nie?
-
No my spaliśmy do 7. Dziś jedziemy do dziadków męża i tam nie bardzo jest zasięg, wiec mnie pewnie nie będzie w weekend.
Łucja dostała od dziadków zabawkowy wózek i śmiga z nim po domu jak szalona. Do tego próbuje się wspinać na wszystko!!! Niewiele jej z tego wychodzi, ale zwariować można. Dziś probowala wlezc na ścianę. Wesoło mamy
Pulpecja, Paula_071, aaaaga, Maniuś, Martucha86, mamasia, jesslin87 lubią tę wiadomość
