SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokladnie, miesiac temu oboje byliśmy chorzy:( Tomkowi daje flegamine, dzisiaj juz jest lepiej moim zdaniem. Dzieki za zyczenia. A Ty jak sie czujesz? Jak urodziny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 21:48
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
A ja dziś dostałam pierwszy okres od porodu. Niespodziewanie, bo zero dolegliwości bólowych. Szkoda, fajnie było bez.
Lily od wczoraj ma wysypkę na klatce piersiowej, brzuchu i na plecach. Nie wiem co to. W pierwszej chwili myślałam, że różyczka , ale mąż mnie oświecił, że tak nie wygląda różyczka. Jutro idziemy do przychodni na kontrolę rozwoju to może lekarka będzie miała jakiś pomysł, choć wątpię i będzie trzeba się wybrać do dermatologa, tym bardziej że wysypka na buzi się zaostrzyła i krosty wyszły też na rękach. -
Paula biedny Twój Tomek z kaszlem... Ale co na to mówi lekarz nie ma wogole żadnych podejrzeń skąd te plamy?
Ehh Lys miejmy tylko nadzieję że Lili to nie swędzi.
Mi właśnie trwa drugi okres. Leci bardzo dużo do tego mega bolesny. Dzisiaj trzeci dzień jutro już koniec. Nareszcie. -
Paula nie biorę, nie zdecydowałam się. I prawdę mówiąc nieczęsto się "przytulamy", więc nie ma sensu się faszerować.
Nie wiem właśnie czy to pokarmowe, czy kontaktowe. Wysypka na buzi i na rękach jest od jakiegoś czasu i jest to zupełnie co innego niż to co się pojawiło na brzuchu i na plecach.
Wczoraj pierwszy raz jadła winogrono, swędzieć chyba nie swędzi. Generalnie poprzednio dermatolog mówiła, że wysypka na buzi (która obecnie jest także na rękach) jest albo kontaktowa, albo pokarmowa. Mówiła, żeby od początku wprowadzać pojedynczo pokarmy i podawać je minimum 7 dni i dopiero kolejny. Ja jak rozszerzałam dietę, to w sumie po 2-3 dniach jak było ok to wprowadzałam nowe i nie czekałam 7-10 dni, zatem pani doktor stwierdziła, że najlepiej zacząć od początku i jeszcze wykluczyć z mojej diety i z diety dziecka nabiał na 2 tygodnie. Oczywiście żadne z powyższych nie jest za bardzo możliwe, bo ja nie mam ochoty na żadne diety, a z Lily to nie przejdzie, bo ona tak wybrzydza, że w życiu nie będzie przez tydzień jeść np. tylko marchewki, czy jabłka czy czegoś. Do tego ja nie jestem przekonana czy fundowanie jej takiej diety nie odbije się na jej zdrowiu. -
Hej hej:)
Powiem Wam że pracowało się wczoraj ok, nie było tak żle bo tylko do 16:) O załodze za wiele nie moge powiedzieć bo to za króki czas ale widze że większość bedzie ok:) Fajna kierowniczka tak ż emyśle że damy rade:) Slep piekny, wszystko nówka, regały, lodówki ta że robi wrazenie he, wiekszosc pewnie nie wie o czym mówie ale Jeslin pewnie mnie rozumie:)
Dzis idziemy do poradni chirurgicznej na kontrol z mezem z Szymonem, az mnie słabi jak sobie pomysle o kolejce jak Szymon wytrzyma.. pozniej ide do pracy
Szymon wysypany, przedwczoraj była tylko buzia, a wczoraj plecki i troche brzuch, identyczna wysypka jak miał w maju.. to cos kontaktowego bo do jedzenia nie dostał nic nowego, podaje zyrtec i wapno tak jak wtedy miałam zaleconeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 07:47
jesslin87, AgaSad, aaaaga, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Migotka super że dobrze się pracowało
Taaa sklep nówka to zawsze taka różnica nic dawno otwarty. Byłam na zatowarowaniu dwóch nowych lidlow... Uuu jaka różnica tego się nie da opisać
Ciekawe z czego te wysypki... U nas na razie jest dobrze nic nie wyskakuje -
Migotka to świetnie, że powrót do pracy udany. Mnie przeraża to jak jak wszystko ogarnę w domu jak będę pracować od 9 do 17. Męża tez nie ma w tych godzinach, jeszcze wcześniej zaczyna. Początkowo pewnie będzie bardzo trudno, ale potem się wszystko ułoży.
Zdrówka dla wszystkich chorowitkow!
-
Dziewczyny, jak było u Was z pierwszym okresem po porodzie?
Wczoraj napisałam, że dostałam okres bo tak to wyglądało, ale okazało się że to było takie jednorazowe większe plamienie, bo potem już nic nie było.
Nie mogłam w nocy spać, tak mnie głowa bolała, szkoda bo Lily spała całkiem dobrze, jak na nią. I wstałam połamana , znów sztywna boląca szyja i problem z obrotem głowy. Ja to mam pecha jednak. -
Migotka super, że miałaś udany powrót do pracy, a w jakim sklepie pracujesz jeśli można zapytać.
Ja wczoraj wysłałam męża po te bluzy z Lidla (Paula dzięki za info) i mąż kupił fajną bluzę z kapturem.. jest tylko jeden problem - jest różowa:) ja nie wiem czy faceci są daltonistami czy co bo jakoś nie zwrócił uwagi na kolor:) mamy dziewczynek - mogę odstąpić bo planuję oddać to jakby któraś chciała to dajcie znać.
Wygląda tak:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=68806 ta różowa z króliczkiem
Rozmiar 86-92
Lys ja miałam już 4 okresy i wszystkie bezbolesne a wcześniej pierwszy dzień to był dramat, pierwsze 2 trwały ponad tydzień i właśnie bardziej przypominały plamienia niż okres ale potem było już normalnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 11:40
lys lubi tę wiadomość
-
ja myślałam o tej http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1258 tu napisali że od 27go w papierowej gazetce też napisane ze od 27go .... teraz widze sa tylko jakies bluzy welurowe
-
AgaSad to jest taka nasza lokalna siec sklepow, poki co jrst ich ponad 30, wielkosciowo rozne, ale nie wieksze niz delikatesy centrum,
Paula a Jagoda jakos niespecjalnie, spac dalej nie spi, bez wzgledu czy ten syrop pije czy nie, dodatkowo siostra dzis mowila ze Apetyt tez jakis nie specjalny, we wrzesniu ida na ten panel
Umordowana jestem, lece pod prysznic bo jutro na 7,leczo i zupe szymkowi zrobilam na 2 dni wiec bedzie spokoj