SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotkaa wrote:Paula nie nie wraca, mowi ze nie dała by rady ze spaniem w nocy po 4 godziny
Nie dziwie sie. Tomek tej nocy tez mial problem ze spaniem i zaczelam się stresowac, ze to ja bede musiala rano wstawać, szykowac go, zawozic do mamy, potem do pracy, odebrać go... a ja potrzebuje byc wyspana by sie skupic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 11:32
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Migotka fajnie, ze sympatycznie minal pierwszy dzien w pracy. Trzymam kciuki, zeby tak zostalo.
Jak tak czytam, to wiekszosc z Was rano bedzie ogarniac kwestie dowozu dzieci do zlobka czy babci. Ja jak wracalabym do pracy, to wiadomo wstawalabym wczesniej, ogarniala dziecko, a juz maz odwozilby Karola do babci, zebym ja miala jeszcze chwile, zeby spokojnie ogarnac siebie. Wsttetna jestem -
Griszanka wrote:Migotka fajnie, ze sympatycznie minal pierwszy dzien w pracy. Trzymam kciuki, zeby tak zostalo.
Jak tak czytam, to wiekszosc z Was rano bedzie ogarniac kwestie dowozu dzieci do zlobka czy babci. Ja jak wracalabym do pracy, to wiadomo wstawalabym wczesniej, ogarniala dziecko, a juz maz odwozilby Karola do babci, zebym ja miala jeszcze chwile, zeby spokojnie ogarnac siebie. Wsttetna jestem -
Hej u nas rano ja wychodze duzo wczesniej od męża wiec on będzie przekazywal młodego babci
Lato wróciło
Jakieś zęby ida bo młody nawet smoczka wywala z buzi i płacze jak za mocno go przygryzie
I najchetniej jadlby tylko bardzo miękkie rzeczy moze kolejna dwójka ale przy tej co sie wybila w zeszlym tygodniu takich afer nie bylo
Za równo dwa miesiące wracam do pracy buuuu -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/250dc9267f2e.jpg
Dla tych które nie widziały na fbWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 14:19
Griszanka, Martucha86, Paula_071, Aska87, mamasia, aaaaga, lys, jesslin87, Migotkaa, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Ja to już w ogóle wygodnicka jestem, bo jak wróce do pracy to babcia będzie przychodziła do młodego także nie będę musiała go nigdzie wozić
Stwierdziliśmy z mężem, że z początkiem września pojedziemy jeszcze na kilka dni nad morze i spontanicznie już wczoraj zarezerwowaliśmy także zawsze zmiana otoczenia
wczoraj byliśmy w zoo z koleżanką, która ma 1,5 miesiąca starszego synka i nasi chłopcy nieźle się bawili aż obie byłyśmy w szoku :)zakończyliśmy już też oficjalnie zajęcia na basenie i będziemy się rozglądać za jakimiś innymi, bo tamte ćwiczenia już Piotr miał w jednym paluszku i zaczynały go "nudzić" -
My mielismy jechac dzisiaj nad morze, bo pogoda jest super ale nie znaleźliśmy miejsca, bo oprocz nas jeszcze jechac beda moi rodzice.
Asia, gdzie jedziecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 16:03
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Asia szczyt wygodnictwa, to osiagnelam ja. Od dwoch miesiecy w domu obiad robilam raptem dwa razy i w obu przypadkach bylo to spagetti. W pozostale dni jezdzilismy na obiad do moich rodzicow. No dobra jeszcze u nich dwa razy zdarzylo mi sie ugotowac obiadek. Rozpieszczaja mnie w tej ciazy Poza tym gotowanie z Karolem na reku nieco mnie przerasta, a jak tylko wchodze do kuchni, to nie istotne czym jest zajety, zaraz stoi przy nodze i sie probuje na mnie wspinac, kiedy go nie biore to placze.
mamasia lubi tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Asia szczyt wygodnictwa, to osiagnelam ja. Od dwoch miesiecy w domu obiad robilam raptem dwa razy i w obu przypadkach bylo to spagetti. W pozostale dni jezdzilismy na obiad do moich rodzicow. No dobra jeszcze u nich dwa razy zdarzylo mi sie ugotowac obiadek. Rozpieszczaja mnie w tej ciazy Poza tym gotowanie z Karolem na reku nieco mnie przerasta, a jak tylko wchodze do kuchni, to nie istotne czym jest zajety, zaraz stoi przy nodze i sie probuje na mnie wspinac, kiedy go nie biore to placze.
-
Paula_071 wrote:My mielismy jechac dzisiaj nad morze, bo pogoda jest super ale nie znaleźliśmy miejsca, bo oprocz nas jeszcze jechac beda moi rodzice.
Asia, gdzie jedziecie? -
Griszanka, Aska moja robi to samo
W kuchni musi być na rękach i widzieć co robię. Inaczej czepia się nogi i buczy.
U nas ja będę odprowadzać Łucje do żłobka, bo mąż wychodzi wcześniej. Za to jak skończy wcześniej, to będzie odbierał małą, robił zakupy i sprzatal.
-
mamasia wrote:Do Niechorza, szukaliśmy pensjonatu z basenem by w razie niepogody młody miał zajęcie a teściów wysłaliśmy do Pobierowa w tym samym czasie (tzn. wykupiliśmy im dwa noclegi all in, a dalej chcą sobie sami szukać na miejscu )
Czyzby Jantar?13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Młody pojechał do dziadków a ja rozpoczynam wielkie pakowanie.. ledwo żyję bo Patryk nie spał od 1 do prawie 4, chciał się bawić, co chwilę płakał, cyc na przemian z wodą.. ciekawe czy przed porodem doczekam się choć jednej przespanej nocy czy przejdę płynnie w kolejne nieprzespane nocki:)