X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 2 września 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt po tygodniu bez bbf nie mialam za duzo nadrabiania, choc liczylam na dluga lekture podczas podrozy.

    Paula gratuluje podwyzki ;)

    Ona szkoda, ze wakacje nie wyszly, ale Zoska najwazniejsza. Nie zazdroszcze tych calych dni samej w domu. Jobla mozna dostac.

    Migotka przykro mi, ze nie zdalas. Do 4 razy sztuka ;)

    Agasad udanego urlopu :)

    Aska poki co Patryk nie ma towarzystwa na egzorcyzmy, bo Julka sie uspokoila (tfuu, zeby w zla godzine tego nie powiedziec ;) Jedyne co mnie martwi, to jak maz wroci do pracy, bo teraz to corunia tatusia, jak tylko znika to go wola i szuka. Moze faktycznie potrzebowala odpoczynku od dziadkow ;)

    My wlasnie konczymy urlop, apartament mielismy do jutra. Pierwsza wersja byla taka, ze wyjezdzamy ok 20 i jedziemy na raz, bo zadnego noclegu w Austrii nie udalo nam sie zalatwic od rana. Wczoraj zdecydowalismy, ze wyjedziemy ok 16, zeby jeszcze miec z 2,3 h snu w domu nad ranem, a w koncu o 13 juz bylismy w trasie. Poki co mielismy 1 postoj na zmiane pampersa i teraz Jula spi, oby jak najdluzej.
    Ostatnie 2 tygodnie przyniosly wielkie zmiany, tak dumnie sie patrzy na chodzace dziecko, co prawda lez nie bylo, ale duma nas rozpiera ;) Myslalam, ze opornie jej to pojdzie. Na poczatku urlopu zaczela wstawac bez podparcia, 27.08 postawila pierwsze kroczki, a teraz nawet z pol pokoju przejdzie. Jednak w zwiazku z tym, ze odkryla do czego sluza nogi, znowu mamy bunt wozkowy. Godzine wysiedzi, ale potem juz ciezko.
    Urlop bardzo nam sie udal, choc pierwsze dni marnie to widzialam, to rozbijanie obozu na plazy i zbieranie majdanu troche zajmowalo, ale radosc Julki bezcenna. Baardzo jej sie podobalo. Pierwszy raz mielismy gospodarzy typowych Chorwatow, co prawda smiesznie bylo, bo oni ani slowa po angielsku, wiec konwersacja byla typu ja o dupie, on o zupie :M najsmieszniej bylo jak prosilismy o kieliszki do wina. Strzelal wszystkie gatunki alkoholi, dopiero tlumacz nam pomogl :D Na odchodne dostalismy flaszke nalewki, ktore moj maz co pare dni kupowal od gospodarza. Mam nadzieje, ze jeszcze do nich wrocimy. Jakby ktos szukal sprawdzonego lokum za rozsadna cene to moge smialo polecic ;)
    W ogole jestem wdzieczna mezowi, ktory sam wszystko zorganizowal, sam nazbieral pieniazki na wyjazd i za wszystko byl odpowiedzialny, ja nawet torebki przez 2 tygodnie nie nosilam, bo i po co jak portfel pusty :D
    No to sie rozpisalam mam nadzieje, ze chociaz ktoras dobrnie do konca ;)

    Pulpecja czekam na zdjecia z sesji na fb :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 15:49

    lys, Paula_071, Pulpecja, Aska87, aaaaga, mamasia, witaminkab lubią tę wiadomość

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 2 września 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, super. Sprobuj z tesciowa, moze akurat teraz Julka do niej zapaja miloscia:)

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 2 września 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa super ze wyjazd udany :-)

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 2 września 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja się poskarżę :( dołączam do dziewczyn które marzą o powrocie do pracy na pełny etat :/ będę wyrodną matką... przez ponad rok małego najdłużej zostawiłam na półtorej godziny i po ostatnim ok. półtorej tyg mam go serdecznie dość :/ ewidentnie to dziecko mnie nie lubi ;/ z każdym innym aniołek a jak mnie widzi to zaraz wrzask, tylko mnie bije gryzie i szarpie.... normalnie powoli zaczyna mi brakować cierpliwości :( chyba mam jakiś kryzys.... a cały następny tydzien zostajemy sami na całe dnie.... chyba będę po ścianach chodzić, albo w wariatkowie wyląduje.... mąż zamienił się w robocie w ogóle nie myśląc o mnie i moich zobowiązaniach w biurze wrrr nie wspomnę że zapomniał też że mieliśmy gdzieś jechać na niby wakacje po 5tym :/
    aktualnie moim największym marzeniem jet spędzić chociaż kilka godzin bez tego diabła wcielonego :( chyba obydwoje potrzebujemy odpoczynku od siebie tylko jak to zrobić, jak nie ma ochotników żeby się nim zająć choć chwilę :(


    ehhh to się wyżaliłam :(

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 2 września 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa cudownie!!!i co tu bede duzo pisac... Zazdroszcze. My moze wyjedziemy gdzies za dwa lata, bo w przyszlym roku jakos nie widze wakacji z dwulatkiem i polroczniakiem. No chyba, ze do tego czasu sie jakims cudem odkujemy i bedziemy w stanie zabrac ze soba kogos, kto bedzie biegac za moimi maluszkami ;)

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Pulpecja Autorytet
    Postów: 2760 5836

    Wysłany: 2 września 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, super, ze wakacje udane :-) widać że wypoczęłaś, post od razu porządny, długi ;-)
    Griszanka, może być całkiem ok, młodsze przy cycku, starszym zajmie się tatuś :-) tylko miejsce odpowiednie wybrać. dużo zależy od tego jaki Karol będzie za rok.
    Mi się za rok marzy Toskania, ale to już zależy od finansów... ale Chorwacją też bym nie pogardziła. No ale zobaczymy. Na razie to muszę nowy rok szkolny ogarnąć.

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    201508091565.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 3 września 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska87 wrote:
    a ja się poskarżę :( dołączam do dziewczyn które marzą o powrocie do pracy na pełny etat :/ będę wyrodną matką... przez ponad rok małego najdłużej zostawiłam na półtorej godziny i po ostatnim ok. półtorej tyg mam go serdecznie dość :/ ewidentnie to dziecko mnie nie lubi ;/ z każdym innym aniołek a jak mnie widzi to zaraz wrzask, tylko mnie bije gryzie i szarpie.... normalnie powoli zaczyna mi brakować cierpliwości :( chyba mam jakiś kryzys.... a cały następny tydzien zostajemy sami na całe dnie.... chyba będę po ścianach chodzić, albo w wariatkowie wyląduje.... mąż zamienił się w robocie w ogóle nie myśląc o mnie i moich zobowiązaniach w biurze wrrr nie wspomnę że zapomniał też że mieliśmy gdzieś jechać na niby wakacje po 5tym :/
    aktualnie moim największym marzeniem jet spędzić chociaż kilka godzin bez tego diabła wcielonego :( chyba obydwoje potrzebujemy odpoczynku od siebie tylko jak to zrobić, jak nie ma ochotników żeby się nim zająć choć chwilę :(


    ehhh to się wyżaliłam :(

    Współczuję, a u Was tak jest cały czas czy to tylko teraz ostatnio? Może mały potrzebuje kontaktu z większą ilością osób? Z innymi dziećmi? Z czegoś może wynikają, aż takie nerwowe reakcji w stosunku do Ciebie?

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 3 września 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Współczuję, a u Was tak jest cały czas czy to tylko teraz ostatnio? Może mały potrzebuje kontaktu z większą ilością osób? Z innymi dziećmi? Z czegoś może wynikają, aż takie nerwowe reakcji w stosunku do Ciebie?

    właśnie jakoś po roczku się zaczeło tak ostro, wcześniej aż taki nerwowy nie był choć histeryzował i wymuszał ale jakoś w mniejszym stopniu...no on praktycznie tylko ze mną spędza czas... nie mamy znajomych tutaj, a znajomych z dziećmi to już w ogóle .... tylko raz miał styczność z rówieśniczką czyli z Łucją od Basi :/
    on uwielbia towarzystwo obcych, w sklepie każdego zaczepia, do wszystkich się uśmiecha, jak jedziemy do rodziców i siedzi z nami w biurze to do klientów się klei, w ogóle nie zwraca uwagi czy ja jestem w pobliżu, z każdym by sobie poszedł.... wczoraj było najlepsze bo przyjechał mój brat i młody się z nim bawił, a musieliśmy już iść, więc mówie że skoro nie chce iść ze mną to przyjade po niego za tydzień i sobie poszłam powiedziałam tylko "to pa" a ten nawet się nie obejrzał tylko powtórzył po mnie "pa" taka wredota mała...

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • Aska87 Autorytet
    Postów: 1402 2079

    Wysłany: 3 września 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to jest chyba kara, że do tej pory był praktycznie bezproblemowy.... żadnych kolek, zero problemu z jedzeniem (no poza dość szybkim odrzuceniem cycka i miłością do słoiczków), potrafił się sam sobą zająć, tylko jedna większa choroba, ząbki wychodziły jako tako, szczepienia raczej bezproblemowe a teraz taka łajza się zrobiła :( za bardzo mnie rozpieszczał, w porównaniu do niektórych forumowych dzieci to teraz nadrabia


    no ale po takim męczącym dniu histerii znowu zaczął ładnie w nocy spać tak na pocieszenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 11:02

    udało się w <3 9 <3 msc s
    SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt :)
    relg3e5e4hiu7llr.png
    [*] 8.10.2016 7tc <3
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 3 września 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w trasie :-) zrobimy postój w Zielonej górze-odwiedzimy siostrę mojej s.p. babci i dziś nocleg w Zbąszyniu,a jutro Niechorze :-) póki co synek śpi :-)

    bzkxskf.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 3 września 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dlaczego nocleg w Zbaszyniu?:)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Maniuś Autorytet
    Postów: 2051 6272

    Wysłany: 3 września 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiamy z Monachium :) weekend u znajomych :)

    lys, Paula_071, Pulpecja, Weridiana, aaaaga lubią tę wiadomość

    zrz69vvjbeicd46f.png
    Synek 19.08.2015 ❤️
    Synek 05.05.2017 ❤️
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 3 września 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa super ze urlop się udał, jednak decyzja o wakacjach za granicą była słuszna bo u nas pogoda w kratkę i ogólnie jest juz chłodno.. u nas trochę nieciekawie bo mały od wczoraj ma katar, dziś w ciągu dnia wydawało się że będzie lepiej a tu wieczorem gorączka 39 stopni

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 3 września 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech ucielo mi długiego posta..
    Griszanka ja w przyszłe wakacje tez chyba się nie rusze, również średnio widzę wakacje dwulatkiem i maluszkiem ale może za jakiś czas zmienię zdanie..☺ tu jest sporo takich par ale jak patrze na matki to utwierdzam się w przekonaniu ze to chyba średni pomysł.. ☺ chyba że jedzie się np z rodzicami bo wtedy więcej rąk do pomocy..

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 3 września 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    A dlaczego nocleg w Zbaszyniu?:)
    A bo szukaliśmy czegoś w miarę po drodze,a nie chcieliśmy zbyt daleko od Zielonej,bo stamtąd wyjechaliśmy pi 18 :-)

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 3 września 2016, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje sie po 13 dniach pracy ciągłej bez wolnego, teraz 4 dni wolnego, Jezuuu padam na ryj, gardło mnie boli od chłodni, oby tylko nie angina

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 4 września 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, Migotka, ciągłej pracy? To tak od poczatku Cie rzucili w wir pracy.

    Aga, duzo zdrowia dla mlodego. Niestety teraz ranki i wieczory sa juz chlodne. A w ciagu dnia tez nie trafiliście na pogode?

    Moje dziecko uskutecznia nauke chodzenia do tylu. Nawet po schodach. Nie wiem skad ma takie pomysly.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 4 września 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ogólnie nie było źle z pogodą, nie padało, na plaży udało nam się poopalać tylko jeden dzień, pozostałe dni raczej w bluzach a wczoraj to młody juz miał czapkę wieczorem.. z małym dużo lepiej, jesteśmy w drodze do Wejherowa i czekamy u cioci do wieczora żeby jechać na noc.. szkoda ze juz koniec

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • AgaSad Autorytet
    Postów: 1879 3085

    Wysłany: 4 września 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka faktycznie miałaś niezły zajazd w pracy.. silna babka z Ciebie..

    1usawn15ju6q9qwm.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 4 września 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O wow Migotka, podziwiam, ze dalas rade. Regeneruj sie dziewczyno.
    AgaSad duzo zdrowka dla Patryczka i spokojnej drogi powrotnej.
    Paula Karola baardzo bawi chodzenie na wstecznym, ma tez radoche jak chodzi z zamknietymi oczami albo z glowa zadarta do gory, z poduszka, w ktora wtula twarz, nic nie widzi i o wszystko sie potyka i we wszystko wlazi. No zabawa na 102 hehe. To chyba kolejny poziom wtajemniczenia :D

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
‹‹ 3906 3907 3908 3909 3910 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ