SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie i ja moje dziecko od choroby jest inne
W dzien wisi mi na rekach albo uczepi sie nogi i drze sie a noce dzisiaj od 23.34 mialam pobudki co półtorej godziny kuzwa jak niemowle w paszcze zaglądałam i jeazcze nic nie widac. Nawet jak bawi sie z tatusiem a ja znikam to po chwili idzie za mną kiedy mu to minie ?
Dzisiaj dziadkowie przyjezdzaja oczywiscie moi rodzice bo tescie nie garną sie znowu im sie chyba znudzilo
Wiecie co ja nie moge od nikogo niczego wymagac ale jak sobie pomysle ze tesciowa od 2 miesiecy siedzi w domu na bezrobociu ma do nas 4 km autobus pod domem i ani razu nie przyjechala pomimo moich zaproszen to mnie wqrw bierze. Ale przy obcych co to nie ona babcia number one
Wryyyyy
Mąż sobie wymyslil wyjazd na mecz Polski ( wyjazd na weekend koszt ok 400-500 zl na fanaberie ) a przyszla doplata do ogrzewania ponad 500 zl a ostatnio krucho z kasą i dupa wczoraj uslyszalam od niego ze z konta oszczędnościowego sobie na wyjazd do warszawy wyciagnie bo juz powiedzial kumplom ze maja mu bilety rezerwowac ale sie we mnie zagotowalo powiedzialam ze nie wyciagnie i ze nie wiem skad wezmie kase jak chce jechac ale ja sie nie zgadzam na uszczuplenie konta i ma kombinowac
-
Mielismy w sobote wyjsc gdzies we dwoje bo mamy 8 wrzesnia rocznice slubu ale mlodziez robi afery i nie wiem czy to dobra opcja aby dziadkowie go popilnowali wieczorem
Ostatnio jak sie obudzil to 40 min byl ryk i turlanie sie po lozku bosszze z jednej strony chce aby byl juz wiekszy i spal spokojnie porozumiewal sie z nami normalnie a z drugiej teraz jest taki fajny i smieszny a czas tak szybko mija -
U mnie tez hest ciekawie. Od rana jestem u rodzicow, na drzemke poszlam razem z dzieckiem, bo oczy same mi sie kleily i spalismy 2 godziny. Do tego juz drugi dzien z rzedu mam zawroty glowy i robi mi sie ciemno przed oczami. Sennos i takie atrakcje powinny mijac po pierwszym trymestrze, a nie dopiero sie rozkrecac. Ostatnio przeszlo mi przez mysl, ze moze wroce do pracy na 2-3 mce, zeby choc na chwilke oderwac sie od calodobowych dyzurow z dzieckiem, ale jak takie historie beda sie powtarzac, to moge zapomniec.
-
Aaaaga tez bym sie poirytowala na Twoim miejscu. Co innego gdyby przed podjeciem takiej decyzji skonsultowal sie z Toba.
A tesciowa masz po prostu "zajebista"
Pulpecja pamietam jak sie cieszylas, ze szkolna rutyna sie skonczyla, a teraz od nowa.
Paula, Agata udanych urlopow -
Dokładnie Griszanka, od nowa wszystko... i tak co roku. Ja senna byłam ponad połowę ciąży zwłaszcza, że zawsze źle znoszę przesilenie jesienne i wiosenne, więc cały czas czułam się do d...
Miśka znów ma około 37,5 -38 stopni. Nie chce dawać jej nic przeciwgorączkowego, a takiej na spacer też nie chcę brać. Musi dzisiaj zostać z rodzeństwem, bo mam zebranie u młodej; jutro u syna, też będą się musieli nią zająć. Myślalam właśnie że syn z nią pospaceruje, ale jak tak będzie to raczej w domu zostaną. -
My też byliśmy u lekarza - całe szczęście osłuchowo czysto, ja też już dużo lepiej i chyba na katarze się skończy..
Nie mogę ogarnąć się po tym urlopie, syf w chacie że tylko granata wrzucić, młody uwieszony albo na mnie albo na m.. muszę kupić coś w rodzaju płotka żeby odgrodzić stół w salonie kiedy chcemy chwilę popracować albo spokojnie zjeść bo szału idzie dostać..
Chyba jutro też pojedzie na pół dnia do dziadków a ja posprzątam mieszkanie bo mnie osłabia ten bałagan..Malagosia lubi tę wiadomość
-
AgaSad a to ja juz zapomniałam co to spokojnie jesc haha, obiad dzis jedlismy tak ze najpierw zjadł maz a ja zabawiałam Szymona a pózniej ja uciekłam do kuchni zjesc w spokoju, mój mały łasuch jak tylko stoje w kuchni przy blacie to sie wspina na palcach i próbuje zobaczyc co tam robie i woła "am am", jak grzeje zupe w kuchence to siedzi jak w hipnozie w krzesłku i tez sie drze "am am" wie że dla niego grzeje, próbuje sie nie uginac i go nie dokarmiac bo i tak dobrze wygląda, czasem dostanie chrupkę albo paluszka na odczepne ale wolałabym tego nie robić
-
Migotka, zdrówka! kurcze może to od klimy tak Cię dopadło?
Co do pracy w sklepie to ja wytrzymałam 3 mc w sklepie z francuską odzieżą, zaraz po przyjezdzie do Wawy jeszcze przed studiami, nienawidziłam tej pracy, starałam sie być miła ale spotkałam się z takim chamstwem damulek z wawy że tylko je za kudły i o beton, nie zapomnę jak kiedyś po raz 100 któregoś dnia układałam jakieś tshirty na stole, skończyłam było tuz przed zamknięciem czyli około 22..przychodzi matka z córka ok 17 lat, podchodzi do stolika, rozpierdoliła to co poukładałam z takim bezczelem w oczach, zabiłam ją spojrzeniem ta do matki- mamo widziałas jak ta pani się na mnie patrzy? matka- kochanie spokojnie, ty nigdy nie bedziesz musiała pracować w sklepie, widzisz jacy ludzie tu pracują.... wyrzuciłam je ze sklepu, kierowniczka powiedziała że rozumie mnie ale że musimy szanować klientów i że musze się powstrzyywać... no i przyniosłam wypowiedzenie następnego dnia, najgorsze że musiałałam jeszcze tam pracować tydzien czy dwa.
Agaa o tesciowych to cos wiem, ostatnio moja tak mnie wkurzyła że szkoda gadać, ale generalnie wszyscy są ważniejsi od wnuczki jak chciłam żeby zajęła się Mają żebym mogła pomoc mężowi w remoncie mieszkania to zawsze coś jej wypadło.. dzwoni raz na tydz zapytac czy Maja chodzi...jak mowię że nie to uuu no to szkoda. Nie wiem czemu szkoda, jakby nie było ma jeszcze czas, a tego że biega od kilku dni jak perszing to jej nie mówię, niech ruszy dupę i zobaczy. Tak pieknie wyglądały nasze spacery w wózku teraz wózek samo zło więc chodzimy na spacery ze skuterkiem szczeniaczka uczniaczka i ciągnę ja na sznurku. -
Trochę mnie nie było, ale mam zakręcony czas. Najpierw organizowalam wieczór panieński szwagierki, nie było mnie na weekend. Potem robiliśmy roczek Łucji. W międzyczasie adaptacja w żłobku. Kilka dni przed roczkiem się rozchorowalam a potem zarazila się mała. W pon byłyśmy u lekarza,ale na szczęście obie bez antybiotyku. Wczoraj byłam z teściowa na badaniach w Krakowie, wiec intensywny czas. A za niecałe dwa tyg zaczynam pracę, wiec tez trochę zlatwien jest.
Byłyśmy tez na kontroli roczkowej i Łucja waży 12 kg i ma 80 cm! Nie wiem, kiedy tak urosła.
Zdrowia chorujacym i udanego odpoczynku i urlopujacym się (ależ zazdraszczam)!Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Zdrówka dla chorych
Właśnie zadzwonil maz ze mam ubrac jakies odświętne ubranie bo goscie z zagranicy sie zapowiedzieli
Ja zdziwko a on w smiech i mowi ze jego rodzice sie zapowiedzieli ze młodego odwiedza hehheh
Artur bojkotuje butle i mm sam zrezygnowal z jednej a pozostale je ot tak
Na noc zjadal 240 a teraz z laska 180 a rano z 210 zjada 120-140 no chyba ze mm nr 3 jest bardziej sycace niz dwójka
Co dajecie maluchom na kolacje bo zamierzam mu wprowadzic ten posilek bo jak mi zjadl na noc tylko 120 ml to o 2 sie obudzil i nie bylo zmiłuj wciągnął butle ( ostatni raz obudził sie w nocy na jedzenie w lutym jak mial jakus skok rozwojowy )
-
mamasia wrote:Mieliśmy dziś wracać,ale młodemu się tak podoba,że mąż się skusił i wziął jeszcze na dziś nz przedłużylismy o dzień,ale już jutro trzeba wracać niestety a taka piękna pogoda nad morzem
Pogoda jest cudna, my jestesmy do niedzieli:)
A u nas dzisiaj nawet bylo tak gorąco, ze na basenie wytrzymalam 5 minut. Na plaze poszlismy dopiero o 17 bo bylo tak gorąco, ze nie szlo wytrzymac. Caly dzień spędziliśmy na spacerach po lesie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 22:02
mamasia lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r.