SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Iys ja sie nie wybieram, myśle, że zajęcia na manekinie mogę sobie darować, akurat tego się nie boje, na moich zajeciach z "fitnesu ciążowego" pani prowadząca obiecała pokazać nam techniki oddychania i pocwiczyć z nami:) męza ze sobą nie zabieram na porod wiec nie wiem czy jest sens chodzić
Dziś chyba jakis senny dzień bo i mi udało sie zamknąć oko na 20 min a nie zdarzyło mi się to od bardzo dawnalys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa, mój mąż jest anty szpitalny, nie lubi krwi, nie pozwala mi oglądać przy sobie serialu gdzie coś tną jakieś operacje czy cos, myśle ze nie mogła bym sie skupic na sobie tylko myslałabym zeby nie padł, mam zamiar zabrać ze sobą znajomą położna któa pracuje w szpitalu w którym będę rodzić, zreszta on sam nie wyraża większych chęci, więc na siłę go ze sobą ciągnąć nie będe
niecierpliwa, małaMyszka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Mój tez sie boi, mówi ze nie da rady, nie dość ze patrzec na krew, jak to wszystko wyglada to tez ze ciezko mu by bylo patrzyć na to jak sie męcze, wiec po prostu jak dojdzie do tego ze bede juz miałą przeć to po prostu wyjdzie na korytarz. Ja go rozumiem, bo sama pewnie nie dałabym rady, jak widze krew to mi słabo sie robi-on ma to samo.
Słuchajcie, jutro mój tato ma urodziny i idziemy do rodziców na kolacje.
Kupiliśmy dla niego ochraniacze motocyklowe przeciwdeszczowe na buty i na rekawice (sporo jezdzą motorem) + dużą czekolade. Chciałabym jeszcze coś dodać, jakiś drobiażdzek ale nie wiem co.. hm. Macie jakis pomysł? (nie kwiatki bo w niedziele były jego imieniny wiec i prawie wszyscy goscie przyszli z kwiatkami takze mają w domu kwiaciarnie;p)małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zaraz Was nadrobię ale najpierw napiszę, że jesteśmy już po wizycie:) Raczej na pewno będziemy mieć córkę
Tak na 100% dowiemy się pewnie na porodówce
ale Pani dr powiedziała, ze chłopca to ona nie widzi.Także będziemy mieć problem z imieniem bo to co podoba się mnie to nie podoba się Adamowi i odwrotnie
Ale nie o tym. Nasza córka waży całe 204g, ma długie nogi(po mamusi) i jest dość leniwa (po rodzicach
bo jakoś fikołów nie robiła, troszkę poruszała nóżkami, trochę rączkami i to by było na tyle.Ogólnie Pani dr powiedziała, ze wszystko jest w jak najlepszym porządku i co mnie cieszy pozwoliła mi odstawić luteinę :)Powiedziała że nie widzi wskazań do dalszego brania. Za 2 tygodnie mam zgłosić się na badania do szpitala, odpoczywać i cieszyć się że wszystko jest w porządku :)Ah kamień z serca
Trzymam kciuki za pozostałe dziś wizytujące
A to nasza córcia
niecierpliwa, Aska87, lys, euforia, Laura, sylwucha89, 0na88, Maniuś, gosia.b, ainer85, kasiuleek, Pati Belgia, Y, psioszka11, mamasia, Katarka, ekropka, małaMyszka, Aga89, Aga89, magda sz, Cassie, futuremama, rybka1988, zabka11 lubią tę wiadomość
-
No to widzę, że nie tylko ja rezygnuje ze szkoły rodzenia. Wiadomo trzeba przyswoić multum wiadomości itd, więc mam zamiar przygotowywać się z książek i filmików z internetu. Ja nie mam żadnego doświadczenia z takimi małymi dziećmi, ale mąż ma. No i w razie wątpliwości będę zadręczać siostrę telefonami - w końcu ma 2 dzieci
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Mój tez sie boi, mówi ze nie da rady, nie dość ze patrzec na krew, jak to wszystko wyglada to tez ze ciezko mu by bylo patrzyć na to jak sie męcze, wiec po prostu jak dojdzie do tego ze bede juz miałą przeć to po prostu wyjdzie na korytarz. Ja go rozumiem, bo sama pewnie nie dałabym rady, jak widze krew to mi słabo sie robi-on ma to samo.
Słuchajcie, jutro mój tato ma urodziny i idziemy do rodziców na kolacje.
Kupiliśmy dla niego ochraniacze motocyklowe przeciwdeszczowe na buty i na rekawice (sporo jezdzą motorem) + dużą czekolade. Chciałabym jeszcze coś dodać, jakiś drobiażdzek ale nie wiem co.. hm. Macie jakis pomysł? (nie kwiatki bo w niedziele były jego imieniny wiec i prawie wszyscy goscie przyszli z kwiatkami takze mają w domu kwiaciarnie;p)
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Euforia to jest link do wklejania zdjęć http://pl.tinypic.com/
Ja pozostawiłam decyzję o rodzeniu razem Adamowi. Niech on zdecyduje, nie chcę na nim wywierać presji. Jest bardzo wrażliwy i jeśli miałaby się to jakoś odbić na jego zdrowiu psychicznymto nie chcę go zmuszać.Na pewno będzie przy mnie w pierwszych fazach porodu ale myślę, ze bycie przy ostatniej fazie będzie dla niego zbyt wielkim szokiem. Nie mam mu tego za złe i rozumiem go w pełni. Wtedy gdy będę rodziła akurat na miesiąc przyleci moja siostra która na stałę mieszka w Anglii więc może on ze mną będzie po sam koniec.
euforia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jesli chodzi o pprod z mezem....
Moj maz nie wyobraza sobie zeby nie bylo go przy narodzinach dziecka. Przy pierwszym porodzie byl I jest zachwycony do tej pory. Pare dni temu zazartowalam, ze tym razem bede rodzila z mama... onrazil I powiedzial, ze on jest ojcem I to on bedzie na porodowce:-)małaMyszka, euforia, kasiuleek lubią tę wiadomość
-
Czytałam, że około 16-17 tygodnia ciąży można rozpoznać płeć już ze 100% pewnością i dotyczy to zarówno dziewczynek, jak i chłopców. Wszystko zależy tylko od umiejętności i chęci lekarza. Wyjątkiem jest jedynie nietypowe ułożenie płodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 19:40
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:KasiaeN. kurcze, myslalam ze dziewczynke tez można rozpoznac tak na 100%:
Pewnie można i myślę, że na połówkowych już mi powiedzą na 100%. Ta moja lekarka po prostu nigdy nie określa raczej płci.W sensie, że nie wnika w to jakoś szczególnie tylko sprawdza łożysko, wymiary i czy ogólnie jest wszystko w porządku.małaMyszka lubi tę wiadomość