SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
kasiuleek wrote:Pulpecja- ja od jakiegoś tygodnia niestety tak mam. Teraz jest dobrze a po chwili wszyscy mnie drażnią. Co chwilę słyszę od męża albo mamy ,,co Ty taka nerwowa jesteś''
W I trymestrze mnie to ominęło i chyba nadrabiam. Mam nadzieję, że minie szybkomałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:no mi się właśnie dopiero teraz zaczęło... niedługo chyba wszyscy będą mieli mnie dość, jakąś meliskę chyba muszę zacząć pić czy coś. Wiem, że z ziołami trzeba uważać, ale melisa chyba bezpieczna?
Z tego co wiem to raczej bezpieczna, ale nie wolno przekraczać chyba 2 szklanek naparu dziennie i nie jest wskazana dla osób z niskim ciśnieniem.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Przeczyłam 2 strony bo więcej nie dałam rady, ogólnie jedna zaczęła coś pisać o zapasaniu się w ciąży, jedna się odezwała na taki komentarz że 25 kg można zrzucić a ona na to że pewnie przytyła 25 kg czy coś takiego. i wojna o kilogramy
Zapytam się koleżanki lipcówki o co dokładnie kaman, chociaż czasem ona sama nie wie o co chodzi bo konflikty tam sa na porządku dziennym, najpierw był jakis fb dla wybranych z grupy, pozniej klotnie ze kazda zna się na wszystkim najlepiej a teraz to juz nie wiadomo nawetWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 22:06
Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ok dziewczynki, zrobiłam sobie spa, golenie to na prawdę wyczyn z tym bębenkiem przede mną, zadyszka jakbym maraton przeszła
Uciekam spać, z rana zmykam na mieszkanie ,a o 13 wizyta! Trzymajcie kciukasy!Odezwę się w razie możliwości. Wiem,że jutro dużo nas wizytujących, więc wszystkim życzę powodzenia!
A i napiszcie o co chodzi z tymi lipcówkami, bo nie chce mi się czytać, a chętnie posłucham)
Spokojnej nocy!magda sz, sylwucha89, mamasia, zabka11, Cassie, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
magda sz wrote:Przeczyłam 2 strony bo więcej nie dałam rady, ogólnie jedna zaczęła coś pisać o zapasaniu się w ciąży, jedna się odezwała na taki komentarz że 25 kg można zrzucić a ona na to że pewnie przytyła 25 kg czy coś takiego. i wojna o kilogramy
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a z innej beczki, ostatnio kolega bajerował mnie jakimś ziołem
Nazywa się Czystek i zaparza się jak herbatę, podobno działa zbawiennie na wszystko i jest dobre w smaku. Cóż to za wynalazek i czy można w ciąży? Kolegę czasem ponosi wyobraźnia dlatego pytam WasmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Neyla wrote:Pozbyłam się wzdęć...i mój brzuch prawie całkowicie zniknął... moja siostra strasznie zawiedziona, a mi jest lżej, bo nic nie gniecie. Dzidzia pewnie też ma wygodniej. Gin mi przepisał czopki i syrop. I teraz wreszcie wyglądam na 4m-c, a nie na 7.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cccfdead79c1.jpg
Kolosalna zmiana nie?!
Dzisiaj u nas w Ełku piękna pogoda była...taka wiosenna
Idę poczytać lipcówki
A co do wagi to ja przed ciążą 52,5kg a teraz 56kgmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:No to identycznie:-) mnie właśnie przed chwilą mąż zapytał co ja taka nerwowa jestem i czy muszę od razu z nerwami odpowiadać. Poradziłam mu żeby sobie znalazł spokojniejszą jak mu nie odpowiada. Mam nadzieję, że nie posłucha...
Też czasami to odpowiem, bo wiem że mojego M bardzoooo to denerwuje. Na szczęście nigdy nie posłuchałPulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
lys wrote:A Wam robią usg tylko przez brzuch? Bo właśnie Lily zawsze pokazuje plecy i nie widać płci, moja gin robi wtedy usg vaginalne i ma dobry widok na genitalia.
Neyla, Cassie, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Dziewczyny a z innej beczki, ostatnio kolega bajerował mnie jakimś ziołem
Nazywa się Czystek i zaparza się jak herbatę, podobno działa zbawiennie na wszystko i jest dobre w smaku. Cóż to za wynalazek i czy można w ciąży? Kolegę czasem ponosi wyobraźnia dlatego pytam Wasale ja to ani tytoniowa ani używkowa
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Neyla wrote:Pozbyłam się wzdęć...i mój brzuch prawie całkowicie zniknął... moja siostra strasznie zawiedziona, a mi jest lżej, bo nic nie gniecie. Dzidzia pewnie też ma wygodniej.
Kolosalna zmiana nie?!
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Mamasia to jakieś zioło tak jak melisa czy coś nic z tytoniem czy używką
ale co racja to racja
uśmiałam się z siebie teraz
za to dziś na m jak miłość ryczałam w głos aż mąż przybiegł z pytaniem co się dzieje, ach te ciążowe zmiany nastrojów
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
mnie ostatnio ta reklama coca-coli wzięła za serce..jak tak patrzyłam na tą dziewczynę, co wygala sobie bok i odjeżdża na motorze..nas zapewne też to czeka
z tymi nerwami u mnie na przykład to może nie tyle co nerwy, o ile hormony padły na teściową i sama czasami jej obecność działa na mnie..źle
nie dobrze się z tym czuję, bo ma ona złoty charakter i bardzo ją lubię, a ostatnio właśnie to się uwypukliło. Jest przesadnie miła, przesadnie pomocna, przesadnie gościnna..ale w sumie ostatnio jak te słonko zaczęło się pojawiać, staram się być wyrozumiała i mieć na uwadze to, że w ciąży wszystko jest do przewidzenia. Ostatnio gdzieś czytałam, o nietypowych zachciankach ciężarówek, a mianowicie o apetycie na kredę i węgiel na przykład
albo wąchanie siarki, czy benzyny tam było..także tego
małaMyszka lubi tę wiadomość