SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurza twarz! chcialam zrobic 1 raz w zyciu mielone, jakos nigdy nie mialam na nie ochoty jak mama nie podstawila pod nos. No i kupilam wszystko tylko nie bulke tartą
Ale pierdziele nie schodzę już z tego 2 piętra i z powrotem, nadzwigalam sie zakupów z owockami i ziemniaczkami mlodymi i dostalam za to kopniaki. Może mąż dokupi.. no a całe czerstwe pieczywo dałam kaczkom więc nawet nie mam co zetrzeć.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
zgłaszam się po wczorajszej wizycie. Maluch waży 373g i ma się dobrze. Co do wszystkich pomiarów połówkowych, to lekarz powiedział,że zrobi mi na następnej wizycie jak dziecko będzie trochę większe.
Poniżej wrzucam zdjęcie USG, które zdradza płeć
<a href=http://zapodaj.net/17b915202443a.jpg.html>usg.jpg</a>
Chyba nie umiemco zrobiłam nie tak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 18:06
Laura, kasiuleek, gianna88, Martucha86, Aga89, magda sz, małaMyszka, KasiaeN., witaminkab, mamasia, rybka1988, lys, Maniuś, sylwucha89, futuremama lubią tę wiadomość
-
amysia wrote:Cześć dziewczyny,
zgłaszam się po wczorajszej wizycie. Maluch waży 373g i ma się dobrze. Co do wszystkich pomiarów połówkowych, to lekarz powiedział,że zrobi mi na następnej wizycie jak dziecko będzie trochę większe.
Poniżej wrzucam zdjęcie USG, które zdradza płeć
<a href=http://zapodaj.net/17b915202443a.jpg.html>usg.jpg</a>
Chyba nie umiemco zrobiłam nie tak?
http://zapodaj.net/17b915202443a.jpg.html>usg.jpg
O łał, jaki sprzętmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:
Gruszka do nosa czy aspirator?
Siostra kupiła to i to i zdecydowanie woli aspirator, wiec tez spróbuje:)
małaMyszka- brzusio fajniutki już
U mnie na reszcie już też coraz większy:D
Gratuluje też udanych wizyt!
Śliczne maluszki
A mnie lekarz nie waży w ogóle. Wierzy mi na słowo:)
Skończyłam nie dawno generalne sprzątanie korytarza, usiadłam aby was poczytać i zaczęłam czuć małego. Podniosłam bluzkę i pierwszy raz zobaczyłam jak lewa strona brzuszka się podniosła! Ale fajne uczucie!Synuś będzie chyba małym wstydzioszkiem, bo jak zawołam męża albo mamę to od razu cisza:)Ważne, że przed mamusią się nie chowa:)
My z mężem kochaliśmy się na początku ciąży i teraz w weekend po długimmm czasie. Śmiałam się, że musimy zacząć bo zapomnimy jak to się robi;)
Przeciwwskazań nie mamy.Nigdy nie plamiłam po, ale plamiłam po badaniu ginekologicznym;/
Jesteśmy bardzo ostrożni, delikatnie jak za pierwszym razem:)
Ale co tam na szaleństwa przyjdzie czas:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 18:13
magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
To mnie pocieszyłyście bo ja myślałam, że raz na tydzień to mało.. Ostatnio mąż mi zwrócił uwagę żebym nie kładła się na niego z brzuchem, obchodzi się ze mną jak z jajkiem.. Co będzie jak będę miała większy brzuch?
Właśnie oglądam na polsat cafe program o kobiecie, która zamiast dziecka ma lalkę, która wygląda jak noworodek.. Chodzi z nim na spacer w wózku i dziwi się, że ludzie mają ją za wariatke.. Przerażające to jest..
małaMyszka, KasiaeN., ainer85, magda sz lubią tę wiadomość
-
My na poczatku ciąży zrezygnowaliśmy z seksu bo ja nie byłam w stanie.Było mi niedobrze o najchętniej to byłam przespała wszystkie dnie a nie myślała o seksie ;)Potem mieliśmy zakaz przez krwiaka, no a od lutego dajemy czadu ;P Uważam, ze w ciąży seks jest boski, przynajmniej na razie, bo potem jak brzuch będzie coraz większy to nie wiem jak będzie
Padam z nóg!Cięzki dzień to był. Idę umyć naczynia i chyba wezmę kąpiel.
Kupiłam w Lidlu paczkę cukierków rozpuszczalnych FRITT i właśnie zjadłam całą pakę na raz!Rzuciłam się na nie jak szalona!!!magda sz, małaMyszka, Laura lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:A po co ci bułka tarta do kotletów
?
A bo nigdy nie robiłam i w przepisach w necie wszędzie była bułka tarta.
No ale znalazłam taki bez i wyszły pysznedo tego młode ziemniaczki, pomidorki koktajlowe ze śmietanką i barszcz ukraiński. Plecy mi siadły, idę do męża na masaż bo nastałam się przy kuchni jak mało kiedy
Martucha86, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja zawsze robie tak mielone:
-pół kg miesa
-duza cebula
-przyprawa do mielonego
-pietruszka suszona
-czosnek wyciskam
-sól,pieprz
-bułka namoczona w mleku
-jajko
-troche musztardy
wszystko gniote i smaże, pychotka
kasiuleek, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Matko dziewczyny...ale dzisiaj miałam wizytę u endokrynologa... Poprosiłam tatę żeby mnie zawiózł, bo miałam niskie ciśnienie i sama bałam się jechać-znowu miałam zawroty głowy i serce mi kołatało, zresztą od rana na nospie, bo macica twardnieje. Podrzucił mnie pod przychodnię o 15:30 i pojechał po moją siostrę do innego lekarza. Poszłam pod ten mój gabinet i jak zwykle kolejka już od 14(mimo że lekarz dopiero od 16 przyjmuje)... pytam się więc:
JA: Przepraszam, kto jest pierwszy w kolejce do dr?
BABA: Ja jestem pierwsza.
JA: Czy nie miałaby Pani nic przeciwko, gdybym weszła jako pierwsza, bo jestem w ciąży i nie dobrze się czuję, a ostatnio prawie zemdlałam czekając 3h na dr.
BABA: Ale siedzieć do 16 to Pani da radę, więc może Pani poczekać dłużej.
JA: Ostatnia moja wizyta zakończyła się 5 dniowym pobytem w szpitalu, więc ...(przerwano mi)
BABA: Mogłaby Pani kulturalnie zapytać!
JA: Przecież pytam się Pani kulturalnie,(BABA w międzyczasie coś tam bąka pod nosem) Chyba ma Pani problemy z interpretacją j.polskiego. (cały czas jestem spokojna-łzy napływają mi do oczu)
BABA: I nie tym tonem...
JA: myślałam, że Pani jako kobieta mnie zrozumie, ale widocznie nie wie Pani co to znaczy być w ciąży zagrożonej.
Reszta ludzi tylko siedziała z otwartą gębą, mąż tej baby starał się ją uciszyć, ale nie odniosło to skutku. Poszłam do pielęgniarki i poprosiłam, żeby jako pierwszą mnie poprosiła-wyszła więc z gabinetu i powiedział, że ja wejdę pierwsza. W międzyczasie pielęgniarka przyszła mi zmierzyć ciśnienie i zapytać o samopoczucie. Te nerwy dodatkowo sprawiły, że czułam się źle. Jak tylko przyszedł lekarz ta BABA i tak się pierwsza zerwała z krzesła i poleciała. Potem pielęgniarka już specjalnie po mnie wyszła...
Jak tylko weszłam do domu zalałam się łzami, było mi cholernie przykro. Straszna znieczulica
Od początku ciąży tak nie płakałamnie mogłam się uspokoić.
Ot szara rzeczywistośćmałaMyszka, lys, KasiaeN. lubią tę wiadomość
-
jeju dziweczyna, ale Was nadrabiałam! co znalazłam trochę czasu to czutałam, a [potem znowu mi dochodziło kilka stron. ale dla mnie to frajda.
magda ale mi narobiłaś ochotę na mielone, aż mi język uciekł do d.., a niestety jestem w pracy i nic z trego
kurcze ja myślałam, że ja mało serduszkuje z mężem a ok 2 razy w tyg tak od 2 trymestru bo w I to nawet mi sie czasem myśleć o seksie nie chciało. i w sumie nie było żadnych przeciwskazań tylko raz zakaz na tydzień.
gratuluję wizyt super się czyta takie informacje świet od razu jest piekniejszy
musze chyba pomyśleć jakimś L4, bo zaczynają mnie nbolec plecy od siedzenie na tych mega niewygodnych krzesłach a zmienic go nie mogę.
miłego wieczorumałaMyszka lubi tę wiadomość
-
O jej... aż zaniemówiłam. Co za chora akcja. Neyla nie ma się co przejmować bo takie mamy społeczeństwo, jak każda inna ciężarówka by zapytała to pewnie ta baba jaga by tak zareagowała a nie tylko w stosunku do Ciebie. Bardzo dobrze że pielęgniarka była kompetentna
Nie martw się pewnie cała poczekalnia zjadała ją wzrokiem i myślami.
Czasem az mnie korci żeby paralizator kupić w takich przypadkach...niecierpliwa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Odnosnie mielonych to ja nie lubilam ich robic bo zawsze wychodzily mi zbite i twarde jak kamien, dopoki pare miesiecy temu nie natrafilam na ten przepis, sa super soczyste
http://paulinka-to-ja.blogspot.com/2014/04/mielone-z-jabkiem-i-porem.html?m=1małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Martucha86 wrote:Czy ruchy Waszego Maleństwa bywają bolesne? Dziś odczuwałam lekki dyskomfort podczas fikołkow Stasia...
Jakie macie doświadczenia?
Czuje czasem takie kłucie no i boli to, tak jakby mi mała palce wpychała w brzuch od środka. Czasem jak się za szybko przekręci to też mało przyjemnemałaMyszka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Co za suka! Przepraszam ale inaczej nie można nazwać takiego babska!
Tak właśnie jest w tym kraju! Miałam taką sytuację, że byłam z siostrą w sklepie, która byla w 9 m-cu ciąży przed nami wielka kolejka my z jedną rzeczą na końcu.. Wszyscy udają, że nas nie widzą.. Nagle otwiera się druga kasa i co? Całe bydło z kolejki mało nas nie zabiło tak lecieli do drugiej kasy! Tak się rzucili, że znów zostalysmy na końcu!!! I moje głośne komentarze nic nie pomogły.. Nie wiadomo, jak zachować się wobec takiego bydła.. Ja jestem taka, że wolę przemilczeć i się nie denerwować niż wchodzić w dyskusje.. Dlatego podziwiam Magde Sz za akcje w autobusie i list do szkoły! Z tymi wrednymi ludziskami trzeba walczyć!Neyla, małaMyszka, Martucha86, lys lubią tę wiadomość