SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniuś wrote:Euforia a powiedzieli Ci moze ile Twoja szyjka ma mm? Bo ja tez mam z tym problem...
Mam pytanie...robili mi usg w szpitalu w pt(trafilam tam z powodu bolow podbrzusza),wizyta u gin 13.04 wiec tez usg bedzie robione...chcialabym jeszcze isc teraz po swietach do gin w Polsce...ale czy 3 usg w ciagu 2 tygodni to nie za duzo??? Jak myslicie?
obecnie 31 mm, niby jeszcze w normie, ale szybko się skraca
a u Ciebie?
A z jakiego powodu chcesz isc na usg po świętach?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Kochane już 18 kwietniówek się wypakowało (stan na wczoraj) a jeszcze kwietnia nie ma więc miesiąc wcześniej mieć wszystko to mus. Mam nadzieję że do 38 tyg uda się przetrzymać dziecię. Nawet 36 ale w 34 to trochę wcześnie
Na pocieszenie powiem Wam, że jak byłam teraz w szpitalu to było baaardzo dużo kobiet np. 2 tygodnie po terminie. Więc odchyły są w obie stronymałaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
euforia wrote:aaa rozumiem, usg moim zdaniem nie zaszkodzi, przecież jak kobiety mają ciąże zagrożone to chodzą standardowo co 2 tyg.
A Tobie ktoś proponował pessar?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 21:16
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dokonalam pierwszego powazniejszego zakupu dla naszego Malenstwa, trafila sie super okazja na uzywany, ale na gwarancji wiec sie nie zastanawiam
http://www.angelcare.pl/ac300-opis.htmmagda sz, mamasia, małaMyszka, kasiuleek, Aga89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga89 wrote:małaMyszko pisałaś że kupiłas adapter do pasów do samochodu? a jakiej firmy jeśli można wiedzieć?
Aga89 lubi tę wiadomość
-
Paula z pierwszą ciążą podobno większe szanse na przenoszenie niż przed terminem ale myślę że torbę trzeba mieć wcześniej spakowaną, nie wyobrażam sobie że pojadę do szpitala i mój mąż będzie jezdził po sklepach i kupował na wariata bo on kompletnie się na tym nie zna- przydzieliłam mu dwa zdadania: złożenie mebelków i kupno fotelika.
Rybka śmiało walcz o swoje prawaJa w niedzielę byłam na straży miejskiej bo wystawili nam mandat za parkowanie na dziedzińcu przed blokiem (wtedy kiedy łóżeczko i inne manele przywieźliśmy od szwagierki). Oczywiście mandat umorzony
nawet nie musiałam się zbytnio wysilać. No ale nie o tym...
dowiedziałam się dzięki pani strażnice kto przy skarżył..(była wściekła że sąsiedzi dzwonią bez podstawie i to w przypadku kobiety w ciąży). Tak jak myślałam- stara rura z 1 piętra. Już nie raz się przywalała że z zakupami podjeżdżamy pod klatkę, jakby nie wiem co się stało.
No i wczoraj spotkałam mendę na klatce, fałszywa małpa zawsze mnie przytula i całuje ale tym razem ją powstrzymałam i mówię - Wie Pani Kościelniakowa co? jestem załamana, ktoś zadzwonił po straż miejską jak przywiezliśmy łóżeczko i dostaliśmy 500 zł mandatu, finansowo teraz kiepsko u nas i jeszcze taki wydatek. Normalnie chce mi się płakać, kto z sąsiadów jest tak nieżyczliwy? Przecież ja jestem w ciąży i mąż musi wszystko sam dzwigać na 2 piętro więc podjeżdża pod klatkę. Nie wie czasem pani kto to może taki być? Normalnie myszy na tego kogoś naślę, przecież jest takie powiedzenie że jak się zdenerwuje kobietę w ciąży to ma się myszy w domu więc mam nadzieję że ktoś się przekona. No strasznie jestem zawiedziona co tu się dzieje, bo jeszcze nie raz pod klatkę będzie trzeba podjechać i co? Jak jeszcze jeden mandat dostaniemy to wyprowadzamy się do mieszkania po dziadkach męża a to mieszkanie wynajmę- pewnie studentom, bo wie Pani, studentom najbardziej się opłaca, mam nadzieję że nie będą mocno głośno
Babka zbladła, aż zaniemówiła, oczywiście udała że strasznie mi współczuje i ona się dowie kto to i porozmawiahahah
Paula_071, Y, sylwucha89, małaMyszka, mamasia, Cassie, jesslin87, Magd, ainer85, Pulpecja, Martucha86, kasiuleek, Hermiona, zabka11, niecierpliwa, aaaaga, Aga89, Neyla, Migotkaa, Katarka, psioszka11, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Maniuś wrote:Euforia a powiedzieli Ci moze ile Twoja szyjka ma mm? Bo ja tez mam z tym problem...
Mam pytanie...robili mi usg w szpitalu w pt(trafilam tam z powodu bolow podbrzusza),wizyta u gin 13.04 wiec tez usg bedzie robione...chcialabym jeszcze isc teraz po swietach do gin w Polsce...ale czy 3 usg w ciagu 2 tygodni to nie za duzo??? Jak myslicie?Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Paula z pierwszą ciążą podobno większe szanse na przenoszenie niż przed terminem ale myślę że torbę trzeba mieć wcześniej spakowaną, nie wyobrażam sobie że pojadę do szpitala i mój mąż będzie jezdził po sklepach i kupował na wariata bo on kompletnie się na tym nie zna- przydzieliłam mu dwa zdadania: złożenie mebelków i kupno fotelika.
Rybka śmiało walcz o swoje prawaJa w niedzielę byłam na straży miejskiej bo wystawili nam mandat za parkowanie na dziedzińcu przed blokiem (wtedy kiedy łóżeczko i inne manele przywieźliśmy od szwagierki). Oczywiście mandat umorzony
nawet nie musiałam się zbytnio wysilać. No ale nie o tym...
dowiedziałam się dzięki pani strażnice kto przy skarżył..(była wściekła że sąsiedzi dzwonią bez podstawie i to w przypadku kobiety w ciąży). Tak jak myślałam- stara rura z 1 piętra. Już nie raz się przywalała że z zakupami podjeżdżamy pod klatkę, jakby nie wiem co się stało.
No i wczoraj spotkałam mendę na klatce, fałszywa małpa zawsze mnie przytula i całuje ale tym razem ją powstrzymałam i mówię - Wie Pani Kościelniakowa co? jestem załamana, ktoś zadzwonił po straż miejską jak przywiezliśmy łóżeczko i dostaliśmy 500 zł mandatu, finansowo teraz kiepsko u nas i jeszcze taki wydatek. Normalnie chce mi się płakać, kto z sąsiadów jest tak nieżyczliwy? Przecież ja jestem w ciąży i mąż musi wszystko sam dzwigać na 2 piętro więc podjeżdża pod klatkę. Nie wie czasem pani kto to może taki być? Normalnie myszy na tego kogoś naślę, przecież jest takie powiedzenie że jak się zdenerwuje kobietę w ciąży to ma się myszy w domu więc mam nadzieję że ktoś się przekona. No strasznie jestem zawiedziona co tu się dzieje, bo jeszcze nie raz pod klatkę będzie trzeba podjechać i co? Jak jeszcze jeden mandat dostaniemy to wyprowadzamy się do mieszkania po dziadkach męża a to mieszkanie wynajmę- pewnie studentom, bo wie Pani, studentom najbardziej się opłaca, mam nadzieję że nie będą mocno głośno
Babka zbladła, aż zaniemówiła, oczywiście udała że strasznie mi współczuje i ona się dowie kto to i porozmawiahahah
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Paula z pierwszą ciążą podobno większe szanse na przenoszenie niż przed terminem ale myślę że torbę trzeba mieć wcześniej spakowaną, nie wyobrażam sobie że pojadę do szpitala i mój mąż będzie jezdził po sklepach i kupował na wariata bo on kompletnie się na tym nie zna- przydzieliłam mu dwa zdadania: złożenie mebelków i kupno fotelika.
Rybka śmiało walcz o swoje prawaJa w niedzielę byłam na straży miejskiej bo wystawili nam mandat za parkowanie na dziedzińcu przed blokiem (wtedy kiedy łóżeczko i inne manele przywieźliśmy od szwagierki). Oczywiście mandat umorzony
nawet nie musiałam się zbytnio wysilać. No ale nie o tym...
dowiedziałam się dzięki pani strażnice kto przy skarżył..(była wściekła że sąsiedzi dzwonią bez podstawie i to w przypadku kobiety w ciąży). Tak jak myślałam- stara rura z 1 piętra. Już nie raz się przywalała że z zakupami podjeżdżamy pod klatkę, jakby nie wiem co się stało.
No i wczoraj spotkałam mendę na klatce, fałszywa małpa zawsze mnie przytula i całuje ale tym razem ją powstrzymałam i mówię - Wie Pani Kościelniakowa co? jestem załamana, ktoś zadzwonił po straż miejską jak przywiezliśmy łóżeczko i dostaliśmy 500 zł mandatu, finansowo teraz kiepsko u nas i jeszcze taki wydatek. Normalnie chce mi się płakać, kto z sąsiadów jest tak nieżyczliwy? Przecież ja jestem w ciąży i mąż musi wszystko sam dzwigać na 2 piętro więc podjeżdża pod klatkę. Nie wie czasem pani kto to może taki być? Normalnie myszy na tego kogoś naślę, przecież jest takie powiedzenie że jak się zdenerwuje kobietę w ciąży to ma się myszy w domu więc mam nadzieję że ktoś się przekona. No strasznie jestem zawiedziona co tu się dzieje, bo jeszcze nie raz pod klatkę będzie trzeba podjechać i co? Jak jeszcze jeden mandat dostaniemy to wyprowadzamy się do mieszkania po dziadkach męża a to mieszkanie wynajmę- pewnie studentom, bo wie Pani, studentom najbardziej się opłaca, mam nadzieję że nie będą mocno głośno
Babka zbladła, aż zaniemówiła, oczywiście udała że strasznie mi współczuje i ona się dowie kto to i porozmawiahahah
Kobieto jesteś boskamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula_071 wrote:lys - pytałaś, gdzie można we Wrocławiu pooglądać wózki. Oprócz Askotu jest jeszcze Bajka na Długosza, nie byłam tam jeszcze ale ponoć to duża hurtowanie ze wszystkim dla matki i dziecka, i wózków też tam jest sporo.
Dobrze wiedzieć, też tam się wybiorę. DziękimałaMyszka lubi tę wiadomość
-
rybka chyba ty pisałaś coś o bólu tyłka... jak sobie z nim radzisz?
ja od kilku dni nie mogę się ruszać... myślałam, że to mój walnięty kręgosłup, ale to od kości ogonowej, promieniuje do uda, kolana i prosto do mózgu... już zaczęłam lekką gimnastykę, ale mojemu synowi to nie pasuje, więc nie wiem jak sobie z tym poradzić... -
A wiec po wizycie ok. Wstydnis pokazal co ma miedzy nozkami jak lezal bokiem. Serduszko za 4 tyg sprawdzi. Pomiary o jeden dzien do tylu i od poczatku ciazy przytylam 0,5 kg czyli wynik ladny:)
Przyszlam do domu z mezem i mowie do synka ze bedzie mial brata i pokazuje mu zdjecia usg a on do mnie ze on chce siostre zobaczyc bo brata nie chce i tyle. Rozryczalam sie:( poczulam sie jakbym wszystkich zawiodla babcie ktore chca wnuczke,synka ktory chce siostre i meza ktory marzyl o corci. A i maly wazy 423g. Imienia nie mamy i pomyslow brak:/sylwucha89, małaMyszka, lys, zabka11, magda sz, mamasia, psioszka11, Y lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:rybka chyba ty pisałaś coś o bólu tyłka... jak sobie z nim radzisz?
ja od kilku dni nie mogę się ruszać... myślałam, że to mój walnięty kręgosłup, ale to od kości ogonowej, promieniuje do uda, kolana i prosto do mózgu... już zaczęłam lekką gimnastykę, ale mojemu synowi to nie pasuje, więc nie wiem jak sobie z tym poradzić...
Hell, mnie też boli kość ogonowa! Pochylić się nie mogę, dłużej pochodzę i napieprza jakbym jakieś ciężary dźwigała, czy coś.małaMyszka lubi tę wiadomość